wielad 0 Opublikowano 2 listopada 2008 Opublikowano 2 listopada 2008 (edytowane) eee... z jednym się nie zgodzę. Zarówno FILMY jak i muzykę MP3 MOŻESZ ściągać z sieci pod warunkiem ze masz TYLKO jedna kopie. Informacja od znajomego pracującego w policji. Czyli to jest już dobre? Czym różni się film od gry ściągniętej z sieci? i mozesz ja trzymac na dysku do 24 godzin to w kwesti mp3 filmy z sieci sa 100% nielegalne, legalne filmy z sieci sa na stronach producentow lub stronach ktore wykupily prawa do rozpowszechniania tego filmu poprzez siec. Edytowane 2 listopada 2008 przez wielad Cytuj
Tomaszek88 1 Opublikowano 2 listopada 2008 Opublikowano 2 listopada 2008 (edytowane) eee... z jednym się nie zgodzę. Zarówno FILMY jak i muzykę MP3 MOŻESZ ściągać z sieci pod warunkiem ze masz TYLKO jedna kopie. Informacja od znajomego pracującego w policji. Czyli to jest już dobre? Czym różni się film od gry ściągniętej z sieci? Dokładnie mi nie wytłumaczył. Po prostu z grami jest tak (rozmawialiśmy o grach na PC) że gry wymagają cracka aby je odpalić. Crack jest czymś nielegalnym (nie potrafił mi sprecyzować). Nie wiem sam jak to wytłumaczyć ale tak jest. Największy psikus ma M$ przy Viscie. Znajomek mówił mi że zatrzymali komuś 5 PC z Vistą. Co się okazało Vista była może instalowana z płyty pirackiej ale na dusku była zainstalowana wersja bez CD-keya, zwykły trial. Ot błąd M$ na pozwolenie sobie na wypuszczenie takiego triala. Ale co będę mówił, większość osób wie o co chodzi. @wielad - albo na płycie. tyle że nie możesz mieć więcej niż jednej kopi. Coś z tymi filmami było inaczej ale nie mogę sobie przypomnieć Edytowane 2 listopada 2008 przez Tomaszek88 Cytuj
froniu 1 Opublikowano 2 listopada 2008 Opublikowano 2 listopada 2008 (edytowane) @Super BB Opisz, chętnie posłucham Twoich wypocin. Nie ma piratów bo mało kogo póki co stać na nagrywarę Blu-Ray maybe? Gdyby rynek pełen był nagrywarek, tanich nagrywarek, to myśle, że i PS3 zostałoby rozpracowane. ps2 miało dvd tez nowy format na początku swojego żywota , nagrywarki były w takich cenach jak dzisiaj te do BR a piraty były ! co z tego ze drogie bo pamiętam ze nawet po 50-70zl (były tez tańsze ale nie dużo na cd z poobcinanymi filmikami..)(giełda w krakowie) ale były ! także to ze niema teraz tanich nagrywarek Blu-Ray nie jest raczej powodem nie pojawienia sie piratów chociaż można by powiedzieć ze teraz sa inne czasy ludzie sami wola ściągać i wypalać niż kupować i jest to nie opłacalne ale jak widać po giełdach interesy dalej sie kręcą Edytowane 3 listopada 2008 przez froniu Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 (edytowane) a maja napewno mniej graczy od nas i problem z piractwem na podobnym poziomie. Widzę wielad, że za bardzo nie wiedziałeś do której części cytatu się odnoszę więc tym razem zacytowałem szczegółowo. Do tego poproszę linki albo namiar na twoją szklaną kulę. Edytowane 3 listopada 2008 przez Gooralesko Cytuj
Super Big Boss 1 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 Super Big Boss - wlam sie do mieszkania/samochodu/sklepu bo producent drzwi/okinen nie zabezpieczyl sie przed "zlamaniem" zabezpieczenia... LOL Co to w ogóle za porównanie? Piractwo to nie jest kradzież materialna w fizycznym tego słowa znaczeniu więc nie ma co pisać takich bzdur. To, że grasz na oryginałach to nie znaczy, że jesteś w jakikolwiek sposób leszy od kogoś kto gra na kopiach i nie daje ci to prawa porównywania np. mnie to złodzieja mieszkań czy samochodów Dla mnie wydania 200zł są warte tylko nieliczne gry takie jak: MGS4, GoW czy GTA4. Druga sprawa to dostępność gier. zapewniam, że gdyby M$ udostępniał wszystkie gry do ściągnięcia na dysk twardy (oczywiście za trochę niższą cenę niż wersja sklepowa) to na pewno bym z tego skorzystał. Na razie mam w (pipi)e taki interes, że muszę jechać przez kilka miast i się jeszcze prosić, żeby kupić jakąś grę za swoje pieniądze. Jest jeszcze sprawa tego jak traktują nas wydawcy. Mieszkając w Polsce nie mogę sobie kupić dodatków do MGS'a4 czy nie dostanę kodów na mapy do GoW2. Wydawcy mają w (pipi)e nas, my mamy w (pipi)e ich i tak to się kręci. Cytuj
milekp 78 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 Pamietajcie dzieci: powielanie to nie to samo co kradniecie. Co innego krasc samochody, co innego budowac dla siebie identyczny, acz tanszy. LOL Co to w ogóle za porównanie? Piractwo to nie jest kradzież materialna w fizycznym tego słowa znaczeniu więc nie ma co pisać takich bzdur. To, że grasz na oryginałach to nie znaczy, że jesteś w jakikolwiek sposób leszy od kogoś kto gra na kopiach i nie daje ci to prawa porównywania np. mnie to złodzieja mieszkań czy samochodów Pewnie, że piractwo to nie jest kradzieżą materialną tylko kradzieżą "wartości intelektualnej". Yasiekk - dla ciebie łopatologicznie - nie będziesz sądzony za kradzież samochodu, tylko za kradzież jego myśli technologicznej. Wybudujesz sobie samochód, który będzie korzystał z opatentowanych rozwiązań też popełniasz przestępstwo. Zastanówcie się przez chwilę co bajdurzycie. Zastrzeżenie znaku towarowego was nie dziwi a zastrzeżenie swoich praw jako producenta i kreatora produktu wywołuje takie zdziwienie. Inny przykład: Mam opatentowaną technikę robienia statków kosmicznych z butelek pet. Naszkicuję to znajomemu na serwetce w knajpie. Ktoś ukradnie tą serwetkę i wcieli pomysł w życie. Naprawdę sądzicie, że będzie ukarany za kradzież serwetki??? (wybaczcie za przykład z du.py ale wasz bełkot i próba usprawiedliwiania jest tyle samo warta). Super BB - w języku polskim ten kto kradnie nazywany jest złodziejem, nie wyszczególnia się rodzajów złodziejstwa. Więc nie burz się, że ktoś cię tak nazywa. Okradasz właściciela produktu, przywłaszczasz jego pracę, jego myśl, odbierasz mu prawo do zarobku jak i prawo do zarobku osób, które uczestniczą przy jej tworzeniu i rozpowszechnianiu - naprawdę sądzisz, że nie jesteś złodziejem? Cytuj
wielad 0 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 (edytowane) a maja napewno mniej graczy od nas i problem z piractwem na podobnym poziomie. Widzę wielad, że za bardzo nie wiedziałeś do której części cytatu się odnoszę więc tym razem zacytowałem szczegółowo. Do tego poproszę linki albo namiar na twoją szklaną kulę. faktycznie bledna wypowiedz, nie wiem czemu ale myslalem ze w wloszech hiszpani lub francji mieszka mniej ludzi niz w polsce ale sie pomylilem, w takim razie napewno maja wiecej graczy od nas i sa z tego powodu bardziej suportowani. trzeba dodac do tego ze producenci maja nas w(pipi)e bo jestesmy krajem z wschodniej europy. mysle ze jeszcze gorzej maja inne kraje nadbatyyckie na wschod od nas i kraje takie jak litwa lub ukraina. moze dlatego ze jestesmy traktowani na rowni z tym krajami. ciekawi mnie jak wyglada sprawa suportu w czechach, kraju mniejszym od nas ale za to bardziej europejskim. w jakiej cenie tam maja gry i w jakim stopniu przekladaja sie te ceny na zarobki. specjalnie dla ciebie gooralesko moja szklana kula: nie musze podawac linkow i wykresow wystarczy pomyslec logicznie. jesli kraj ma wiecej mieszkancow, wyzsze pkb i co za tym idzie jest bardziej rozwiniety to logiczne ze popularyzacja gier bedzie tez wieksza, a co sie na to przeklada i wiekszy suport przez developerow i producentow. nam jeszcze daleko angli, francji czy niemiec, co nie tlumaczy tego ze juz dawno powinnismy dostac polski xboxlive. Edytowane 3 listopada 2008 przez wielad Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 (edytowane) faktycznie bledna wypowiedz, nie wiem czemu ale myslalem ze w wloszech hiszpani lub francji mieszka mniej ludzi niz w polsce ale sie pomylilem, w takim razie napewno maja wiecej graczy od nas i sa z tego powodu bardziej suportowani. trzeba dodac do tego ze producenci maja nas w(pipi)e bo jestesmy krajem z wschodniej europy. mysle ze jeszcze gorzej maja inne kraje nadbatyyckie na wschod od nas i kraje takie jak litwa lub ukraina. moze dlatego ze jestesmy traktowani na rowni z tym krajami. A jak ma się sprawa, mój ty analityku rynkowy, w Szwajcarii według ciebie? Pewnie mniejszy support niźli w Niemczech, WB czy Francji nie? ciekawi mnie jak wyglada sprawa suportu w czechach, kraju mniejszym od nas ale za to bardziej europejskim. w jakiej cenie tam maja gry i w jakim stopniu przekladaja sie te ceny na zarobki. Podobno mają ceny na poziomie naszych 270zł. specjalnie dla ciebie gooralesko moja szklana kula: Piękna. Tylko kup sobie nową bo ta nie działa i śmierdzi. I się ogol nie musze podawac linkow i wykresow wystarczy pomyslec logicznie. jesli kraj ma wiecej mieszkancow, wyzsze pkb i co za tym idzie jest bardziej rozwiniety to logiczne ze popularyzacja gier bedzie tez wieksza, a co sie na to przeklada i wiekszy suport przez developerow i producentow. nam jeszcze daleko angli, francji czy niemiec, co nie tlumaczy tego ze juz dawno powinnismy dostac polski xboxlive. Ja wiem, że nie musisz podawać linków. Raczej nie możesz, bo ich nie masz robaczku. EDIT: Zastanawia mnie co tymi swoimi dywagacjami wielad chcesz przekazać odnośnie piractwa w Polsce. Chcesz w ten niewyszukany sposób usprawiedliwić po części ten niecny proceder? Edytowane 3 listopada 2008 przez Gooralesko Cytuj
grykom 283 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 ps2: grykom z jakiej racji mam odmawiac sobie przyjemnosci tylko dlatego ze nie chce na nia wydawac ciezko zarobionych pieniedzy jak moge miec ja za darmo? ja nie mowie ze mi sie nalezy ja mowie ze szkoda kasy na to jak moge miec za darmo. tez (pipi)enie z twojej strony? a ty nigdy nie ukradles: mp3/divx/ebook? wiec nie pieprz prosze cie. Typowe egoistyczne tłumaczenie - "skoro mogę mieć to za darmo, to po co to kupować" <_< . Inne rzeczy też kradniesz? A to że miałem mp3/divx to coś dziwnego? Każdy chcąc, nie chcąc miał. Kwestia tego, czy wiemy że źle robimy, czy podobnie jak Ty próbujemy się z tego tłumaczyć (na siłę i bez jakichkolwiek rzeczowych argumentów). No i czy będziemy robić to dalej. Sprawa indywidualna każdego. widze ze nie ma co dyskutowac z gimbusem ktory nie umie czytac z zrozumieniem. A ty potrafisz czytać? Gdzie ja napisałem że kradne (w chwili obecnej, a nie w przeszłości) mp3 i filmy? Dla Twojej informacji jestem całkowicie legalny. Nie znajdziesz u mnie ani jednej mp3, czy filmu. Dlaczego? Bo mam założoną działalność gospodarczą. Poza tym, wole posłuchać radia, a filmy oglądać w kinie czy w n'ce. Na PC nie gram, jedynie CS1.6 ze steama, do pracy potrzebuje oryginalnego Pajączka za 100zł i FlashFXP za 20 dolarów. Ciężko być legalnym? Cytuj
wielad 0 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 no to gratuluje tylko pozazdroscic, dla mnie jestes wyjatkiem potwierdzjacym regule. Cytuj
milekp 78 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 no to gratuluje tylko pozazdroscic, dla mnie jestes wyjatkiem potwierdzjacym regule. Powinieneś próbować wyrwać się z tego środowiska, jeżeli dla ciebie jest to taki kosmos. Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 ludzie, ktorzy nie rozumieja pojecia kradziezy wlasnosci intelektualnej nic po prostu nigdy sami nie wymyslili napisalem kiedys na studiach prace zaliczeniowa, chcialem ja sobie wydrukowac na uczelni bo nie mialem wtedy drukarki, niestety musialem wyjsc i zostawilem pendrive z praca w komputerze... kiedy przyszedlem pendrive byl, jednak okazalo sie, ze ktos skopiowal sobie ta moja prace i oddal jako swoja on dostal zaliczenie, bo oddal pierwszy, ja z(pipi)e za plagiat i musialem pisac raz jeszcze stracilem cos? no wg niektorych nie bo przeciez caly czas mam swojego pena i swoja prace na nim, prawda? Cytuj
wielad 0 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 no to gratuluje tylko pozazdroscic, dla mnie jestes wyjatkiem potwierdzjacym regule. Powinieneś próbować wyrwać się z tego środowiska, jeżeli dla ciebie jest to taki kosmos. zabrzmialo jakbym siedzial w jakiejs ciezkiej patologi. powiedzmi czemu mialbym sie wyrwac? to AZ TAKIE STRASZNE ze gram na piratach? no faktycznie cale spoleczenstwo na tym traci... zal Cytuj
milekp 78 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 zabrzmialo jakbym siedzial w jakiejs ciezkiej patologi. powiedzmi czemu mialbym sie wyrwac? to AZ TAKIE STRASZNE ze gram na piratach? no faktycznie cale spoleczenstwo na tym traci... zal Daruj sobie z tym żal, jeżeli chcesz dyskutować na jakimś poziomie, bo ja nie mam zamiaru się zniżać. Czy ktoś tu próbuje udowodnić, że społeczeństwo traci? Traci parę (pareset) osób ale nie rozmywaj dyskusji na "społeczeństwo". Bez agresji ale zabrzmiało to tak, jak miało zabrzmieć. Zobaczyłbyś inny światopogląd - dla ciebie śmieszne i abstrakcyjne są takie wyrażenia jak "wartość intelektualna", "etyka", "moralność", "kręgosłup moralny", "praworządność", "uczciwość". Jak ci ich nie wpojono, nikt ci ich nie przekazał, może sprawdź w wiki co one znaczą. Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 (edytowane) Powiedz czemu tak malo gier skonczyles? Malo czasu czy cos innego? Nie latwiej pierw demo sciagniac i ocenic + poczytac opinie na forum przed "kupnem"? Wypaliles gre bqwidsa bo byla nowoscia ale okazala sie slaba wg ciebie czy za duzo gier bylo w tym czasie? Edytowane 3 listopada 2008 przez signap Cytuj
wielad 0 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 Powiedz czemu tak malo gier skonczyles? Malo czasu czy cos innego? Nie latwiej pierw demo sciagniac i ocenic + poczytac opinie na forum przed "kupnem"? Wypaliles gre bqwidsa bo byla nowoscia ale okazala sie slaba wg ciebie czy za duzo gier bylo w tym czasie? malo mysle ze polowe tych co mam, ale fakt najwieszy minus grania na piratach to taki ze nie skupiasz sie na grach i przechodzisz je tylko po lebkach zeby je skonczyc, ale jak gralem na orginalach tez nie chcialo mi sie masterowac gry na 100% gearsy przeszedlem na najnizszym poziomie tak samo cod4 i ace combat a te gry mialem orginalne i jak w nie gralem to mialem tylka ta jedna gre, ja poprostu tak gram, jestem casualem mam godzinke wolna to wlaczam gre i ja przechodze, nie zdobywam achiwow nie przechodze na wszystkich poziomach po 10 razy, bo mi sie nie chce i nie ma na to wplywu to czy mam jedna czy 20 gier. ale faktycznie teraz mam problem bo mam i fallout i far cry i nie mam czasu przechodzic tych gier wiec far cry robie tylko misje glowne zeby ja skonczyc i z czystym sumieniem odlozyc na polke, skupie sie bardziej na falloucie. zabrzmialo jakbym siedzial w jakiejs ciezkiej patologi. powiedzmi czemu mialbym sie wyrwac? to AZ TAKIE STRASZNE ze gram na piratach? no faktycznie cale spoleczenstwo na tym traci... zal Daruj sobie z tym żal, jeżeli chcesz dyskutować na jakimś poziomie, bo ja nie mam zamiaru się zniżać. Czy ktoś tu próbuje udowodnić, że społeczeństwo traci? Traci parę (pareset) osób ale nie rozmywaj dyskusji na "społeczeństwo". Bez agresji ale zabrzmiało to tak, jak miało zabrzmieć. Zobaczyłbyś inny światopogląd - dla ciebie śmieszne i abstrakcyjne są takie wyrażenia jak "wartość intelektualna", "etyka", "moralność", "kręgosłup moralny", "praworządność", "uczciwość". Jak ci ich nie wpojono, nikt ci ich nie przekazał, może sprawdź w wiki co one znaczą. poznalem granie na orginalach i granie na piratch ta druga opcja mi odpowiada bardziej. to moj wybor. Cytuj
yaros22 0 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 (edytowane) Tak czytam ten temat, w pierwszym poscie jak byk pisze aby nie bylo obrazania itd, ale widac to nie mozliwe Jak juz wczesniej ktos mowil na piractwo nie ma zadnego usprawiedliwienia - no i NIE MA !!! ale po co sobie skakac do gardel o to; np. gram na piratach to moja sprawa - łamie prawo przez to, to moja sprawa - beda nieprzyjemnosci przez to (ban na XboxLive itp) to tez moja sprawa i ew, kłopoty, problemy - dlaczego tak duzo osob co graja na org. tak niepotrzebnie tym sie przejmuje i musza na sile udowodnic ze jestes złodziejem i tylko nim ???!!! Tak samo piractwo automatycznie nie powoduje posiadania masy gier w ktore i tak nie gramy lub na 10 min wlaczamy i koniec !!! Wszystko zalezy jak ktos do tego podchodzi i Edytowane 3 listopada 2008 przez yaros22 Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 Hmm - pytanie do innych jednookich piratow - czy wy tez tak gracie by skonczyc gre na easy i wziasc na nastepna? Pierw luckash1985 (cos kolo tego xywa ) teraz Wielad. Troche dziwne. Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 Ja mam podobnie.Moze nie na easy ale nigdy nie daje jakiegos zjechanego poziomu trudnosci.Nie kreci mnie fakanie co 5 minut ze trudno albo cos.Zagrac troszke sie wysilic i to wsjo czego oczekuje.Podsumowujac, nic dziwnego w tym nie widze. Cytuj
milekp 78 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 ale po co sobie skakac do gardel o to; np. gram na piratach to moja sprawa - łamie prawo przez to, to moja sprawa - beda nieprzyjemnosci przez to (ban na XboxLive itp) to tez moja sprawa i ew, kłopoty, problemy - dlaczego tak duzo osob co graja na org. tak niepotrzebnie tym sie przejmuje i musza na sile udowodnic ze jestes złodziejem i tylko nim ???!!! Ależ oczywiście masz rację - to indywidualna sprawa. Ale to jest temat o blaskach i cieniach piractwa więc niektóre wypowiedzi skupiają się na udowodnieniu/wykazaniu danej cechy. I nikomu nie chcę nic udowadniać, jedyne z czym walczę nieraz to z cwaniactwem z tym związanym, chwaleniem się na publicznym forum i usprawiedliwianiem się z własnych wyborów (a jak już ktoś walnie z "głębszymi ideami" to rozwał na maksa). Przykładowo wielad (bez urazy) - mogę go potępiać za to co robi w tym aspekcie, nazywać złodziejem (bo jakby nie było kradnie) ale to nie znaczy, że go nie szanuję i że jest tylko nim. Więc albo dyskutujmy jak dorośli o "blaskach i cieniach" albo jak ktoś się czuje urażony, po prostu zamknijmy ten temat. Cytuj
sznurek 10 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 Nie gram na piratach i zazwyczaj jak skończyłem gre to chciał mieć następną. Kiedyś zaczełem grać w GoW na trudniejszym poziomie, ale mi przeszło. Jak bym masterował gry do końca z moim czasem na granie to nie odpsrzedwał bym ich ze stratą 20zł, ale 100zł. Co do posiadania piratów tylko w celu ich odpalenia, to sami jesteście sobie winni. Też jak miałem na raz dwie, czy trzy gry to niebardzo chciało mi się w je grać, np. jednąrpzeszedełm a następne wydały mi sie jakiś niejakie i już szukałem czegoś innego. Taka mentalność chyba. Co nie zminia faktu, że tak zawsze musi być. Piosał ktos wcześniej, że przeszedł wszystkie swoje gry(kopie). Niepamietam czy cos w tej kwestji sie zmieniło, ale nasze prawo pozwala na posiadanie jednej kopii zapasowej płytki. Tylko M$ tego zakazuje. Tak sobie myslę, że można by to było zgłosić do Rzecznika praw konsumenta. Nieiwm czy też tak jest w innych państwach, ale tak teraz sobie myśle, że jezeli to co robi M$ jest sprzeczne z naszym prawem to juz wiem dlaczego nie ma u nas Liva. Cytuj
wielad 0 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 Niepamietam czy cos w tej kwestji sie zmieniło, ale nasze prawo pozwala na posiadanie jednej kopii zapasowej płytki. Tylko M$ tego zakazuje. Tak sobie myslę, że można by to było zgłosić do Rzecznika praw konsumenta. Nieiwm czy też tak jest w innych państwach, ale tak teraz sobie myśle, że jezeli to co robi M$ jest sprzeczne z naszym prawem to juz wiem dlaczego nie ma u nas Liva. pod warunkiem ze masz orginal Cytuj
sznurek 10 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 No tak, to oczywista oczywistość Wtedy po nielgalnym zbanowaniu mojej konsoli mógłbym podnieść zarzut przeciw M$, że złamali prawo, ewentualnie, że postanowienia ich regulaminu są sprzeczne z ustawą i wtedy Polacy mogli by grać do woli przez neta. Jedyne czego można by sie było wtedy obawiać to nalotu niebieskich czy przedstawicieli M$ w celu sprawdzenia czy nasz kopia jest oryginalna. Cytuj
milekp 78 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 Niepamietam czy cos w tej kwestji sie zmieniło, ale nasze prawo pozwala na posiadanie jednej kopii zapasowej płytki. Tylko M$ tego zakazuje. pod warunkiem ze masz orginal Tylko błagam - nie bzdurzcie i nie piszcie co wam się wydaje - art. 75 (bodajże) prawa autorskiego jednoznacznie stwierdza, że nie musisz mieć zgody autora i możesz sporządzić kopię zapasową, "jeżeli jest to niezbędne do korzystania z programu komputerowego". Teraz proszę o przykłady jak uzasadnicie "niezbędność" posiadania kopii zapasowej. Cytuj
sznurek 10 Opublikowano 3 listopada 2008 Opublikowano 3 listopada 2008 Dlatego piszę, że nie wiem czy cos się w tej materii nie pozmieniało. Zresztą widzisz termin niezbędnosć jest tutaj nieostry i majac dobrego prawnika można by pod to podciagnać wiele znaczeń. Nieiwem jak jest to uregulowane za granicą dlatego mogę przypuszczać, że przez ten niejasny przepis nie mamy Liva. Inaczej przepis jest kolejnym niepotrzebnym bublem co się u nas często zdarza Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.