Piractwo konsolowe - cienie i blaski

[Tomaszek88 1]

swoją drogą, nie wiem czy wiecie, ale kupowanie gier BEZ PARAGONÓW, z niepewnych źródeł też jest kradzieżą. Oryginał nie charakteryzuje się okładka etc... tylko pochodzeniem, tym że jest opodatkowany i tak dalej, czy osoby sprzedające na ph płacą podatek za każdą transakcje? miesięcznie jeżeli obrót przekracza 1000pln ( ok 8 wymienionych/sprzedanych gier ) trzeba go opodatkować, też to można nazwać kradzieżą. Różnisz się teraz od kogoś kto kupuje pirata nagranego na "esperanzie" ? pewnie większość powie tak, ale to tylko te głąby które sądzą że kradzież mercedesa a gry to to samo ( otóż kradzież poniżej 200 czy 250pln to wykroczenie nie przestępstwo ) a w rzeczy samej, czy kopia oryginalnej gry ( bez paragonu/faktury ) czy "kopia nielegalna" to wszystko są piraty w świetle prawa.

 

Pozdro dla tych co kupują oryginały w giełdzie w k-ce po 150pln. NOWOŚCI.

w 100% legalne źródła wyniesione z fabryki kątem, często z dodrukowaną okładką.

TO TEŻ PIRAT, lecz mniej się rzuca w oczy.

 

A co Ty gadasz

 

Musieliby zarabiac tutaj ponad 500zl aby to opodatkowac a malo osob miesiecznie tyle wyciaga

 

 

Kolejna sprawa jest to ze aktualnie nowych konsol tych z napedem liteona nie idzie aktualnie przerobic. Moze to jest in plus?

[Dabman 104]

łohohoho ale ubaw po pachy. Drukowane to masz zwoje mózgowe. Fakt, wszystkie machlojkowate gry z giełdy i for internetowych MAJĄ drukowane okładki, książeczki i hologramy, często też zaklejają oryginalnymi zielonymi paskami przy styku otwierania pudełek i wrzucają w folię nota bene ze śmietnika.

 

Brawo, poczucie humoru masz przednie.

 

Spadam z tego tematu bo przechodziłem przez niego już nie jednym forum i z takim samym skutkiem. Ja mam i gram, szkoda czasu na szczekanie z gówniarzami.

 

Swego czasu sprzedawałem Burnout Paradise na X'o przed premierą, dziwił byś się jaką sztukę za jakie pieniądze idzie dostać... GRA w 100% org. Jej pochodzenie? no właśnie... a ile osób z forum kupiło taką grę? wiele, bo przed premierą kosztowała o 50% taniej niż w dniu premiery w empiku.

 

Najlepszym przykładem jest DMC4, przed premierą sama płyta.

 

A co Ty gadasz

 

Musieliby zarabiac tutaj ponad 500zl aby to opodatkowac a malo osob miesiecznie tyle wyciaga wink.gif

 

 

Kolejna sprawa jest to ze aktualnie nowych konsol tych z napedem liteona nie idzie aktualnie przerobic. Moze to jest in plus?

 

Nie chodzi o zarobek, tylko obrót... możesz i zarobić 10pln... ale obrót przekroczył 1000 ( wartość )

 

Co do litków, przerobić nie, ale wyciągnąć key i włożyć do jakiegokolwiek napędu, da się... nic nie zmienia faktu że na nowych konsolach da się odpalić piraty.

 

Pozatym nie porownoj sytulacji z czasow PSX/PS2 gdzie konsola nie istniala jako taka.

 

10lat temu inna sytuacja? usprawiedliwiasz piractwo kiedyś bo sam piraciłeś, gnębisz teraz bo tego już nie robisz?

 

"Będę gwałcił bo inni tak będą robić, nie gwałciłem bo inni tego nie robili..."

 

Support? w 98r i wcześniej multum gier do PSX/N64 było w empikach, w bytomskim były nawet dwa empiki wtedy, multum supportu, tylko nie było to popularne w mediach. W sklepach zawsze był sprzęt. Nawet w teraźniejszym TESCO ( wtedy HIT ) Stał stand z N64 i Star Wars: Racer, ale to już chyba 2000r.

Edytowane 2 listopada 2008 przez Dabman

[Super Big Boss 1]

Moim zdaniem piractwo to wina producenta konsoli. Sony jakoś umiało zadbać, żeby na PS3 nie było piratów a M$ ma to w (pipi)e, więc to ich wina. Ja mam i PS3 i X360. Na PS3 gram na oryginałach, a na Xboxa mam kopie- dlaczego? Bo jest taka możliwość, proste. Jeżeli M$ w końcu wprowadzi zabezpieczenia dzięki którym odpalanie piratów stanie się niemożliwe to zacznę grac na oryginałach, a do tego czasu czuję się usprawiedliwiony i sumienie mam czyste Jest jeszcze sprawa cen gier w naszym kraju i to, że płacąc 200zł za grę to ja czuję się okradany ale nie chce mi się już o tym pisać, bo było to wałkowane setki razy.

[Fisiu 4]

@Super BB

Opisz, chętnie posłucham Twoich wypocin. Nie ma piratów bo mało kogo póki co stać na nagrywarę Blu-Ray maybe? Gdyby rynek pełen był nagrywarek, tanich nagrywarek, to myśle, że i PS3 zostałoby rozpracowane.

Edytowane 2 listopada 2008 przez Fisiu

[kim 1]

Jest jeszcze sprawa cen gier w naszym kraju i to, że płacąc 200zł za grę to ja czuję się okradany ale nie chce mi się już o tym pisać, bo było to wałkowane setki razy.

Dokładnie. Czyste złodziejstwo. Jakby ceny gier byly proporcjonalne do zarobków to piractwo teraz wogole inaczej by wygladalo. Na PC sie jakos dalo, moze nie jest to jeszcze tak jak byc powinno ale jest o wiele lepiej niz konsole. Bo wytlumaczcie mi czemu miedzy ta sama gra na konsoli i PC jest 100zl róznicy?

[Scorp1on 8]

Tylko ile wtedy takie gry na PSXa kosztowaly?

Dawniej sie piracilo bo bylo sie malym dzieckiem czyli brak wlasnej kasy (kiesznkowe = grosze), brak rozumu, brak spojrzenia na sprawe drugim okiem, robilo sie co chcialo, brak obowiazkow,itp. Ja dzisiaj ograniczam sie znaczniej do piractwa niz to bylo 5 lat temu. Malymi krokami i do celu tez dojde. Jak sie zacznie to potem latwiej idzie. (mam wiecej niz 18 lat :})

 

Spojrzmy na twoja "karte gracza" zagrales 67 gier z czego 90% jedynie zaczeles - pytanie tylko czemu? Nie podobala sie czy moze zaraz potem wyszla kolejna gra?

 

kim - co jakis czas trzeba wspomoc Intela/AMD/Nvidie/Goodram/WD/itp

 

Super Big Boss - wlam sie do mieszkania/samochodu/sklepu bo producent drzwi/okinen nie zabezpieczyl sie przed "zlamaniem" zabezpieczenia...

Edytowane 2 listopada 2008 przez signap

[Tomaszek88 1]

Na konsole dochodza jeszcze jakies dodatkowe oplaty

 

Czytwaj uwazniej PE Tam masz wsio

[Dabman 104]

z czego 10% to były te warte uwagi które miałem na org. GOW/DOA4/PGR3/Assassin's Creed i kilka jeszcze... (czyt. kupiłem w MM! w 100% legalne. )

Edytowane 2 listopada 2008 przez Dabman

[kim 1]

@signap,Tomaszek88 no jasne ale czemu w USA ta roznica to 10$ a u nas 100zl? Czemu nie 10zl czy tam chocby 25zl jak juz przeliczamy? Czyżby ktos nas okradal?

[Gooral 9]

Jest jeszcze sprawa cen gier w naszym kraju i to, że płacąc 200zł za grę to ja czuję się okradany ale nie chce mi się już o tym pisać, bo było to wałkowane setki razy.

Dokładnie. Czyste złodziejstwo. Jakby ceny gier byly proporcjonalne do zarobków to piractwo teraz wogole inaczej by wygladalo. Na PC sie jakos dalo, moze nie jest to jeszcze tak jak byc powinno ale jest o wiele lepiej niz konsole. Bo wytlumaczcie mi czemu miedzy ta sama gra na konsoli i PC jest 100zl róznicy?

Dokładnie na PC jakoś sie dało a gry, kosztujące obecnie 9.90zł i 19.90zł nadal są pobierane z torrentów i innych sieci P2P. No ale na PC jakoś się dało. Po raz kolejny powtarzam - mentalność za tym stoi. Nie ceny.

[grykom 283]

Po prostu.

Jesteście wychowani tak że jeśli macie na coś ochotę, a jest taka możliwość to MUSICIE daną rzecz mieć.

A że jest tak łatwa okazja to warto to wykorzystać i przerobić konsolę, i jechać na piratach, nie? "To wina Microsoftu że dał się spiracić, i wina naszego kraju że gry są drogie" - to jest usprawiedliwienie?

 

Nie masz kasy, idź do pracy i kup sobie oryginała jeśli potrzebujesz na bank tej gry.

Nie możesz iść do pracy - poproś rodziców, pożycz grę czy cokolwiek innego.

Nie da rady? To nie graj!

Ale nie, MUSICIE MIEĆ tą grę i tyle - bo "WAM SIĘ NALEŻY".

 

Na piractwa nie ma żadnego usprawiedliwienia, kiedy w końcu ludzie to zrozumieją?

[kim 1]

Dokładnie na PC jakoś sie dało a gry, kosztujące obecnie 9.90zł i 19.90zł nadal są pobierane z torrentów i innych sieci P2P. No ale na PC jakoś się dało. Po raz kolejny powtarzam - mentalność za tym stoi. Nie ceny.

Jasne, ale na pewno nie na taka potege jak świeżutkie nowosci. Poza tym sam znam mase ludzi ktorzy sa piratami do szescianu a czasem kupia wlasnie jakies gry w takich cenach. Zreszta cena gier konsolowych tez skutecznie odtrasza. Nie dziwne ze na PC orginalow w Polsce sprzedaje sie na pewno kilkakrotnie wiecej niz na wszelakich konsolach.

[Gooral 9]

Po prostu.

Jesteście wychowani tak że jeśli macie na coś ochotę, a jest taka możliwość to MUSICIE daną rzecz mieć.

A że jest tak łatwa okazja to warto to wykorzystać i przerobić konsolę, i jechać na piratach, nie? "To wina Microsoftu że dał się spiracić, i wina naszego kraju że gry są drogie" - to jest usprawiedliwienie?

 

Nie masz kasy, idź do pracy i kup sobie oryginała jeśli potrzebujesz na bank tej gry.

Nie możesz iść do pracy - poproś rodziców, pożycz grę czy cokolwiek innego.

Nie da rady? To nie graj!

Ale nie, MUSICIE MIEĆ tą grę i tyle - bo "WAM SIĘ NALEŻY".

 

Na piractwa nie ma żadnego usprawiedliwienia, kiedy w końcu ludzie to zrozumieją?

Amen.

 

Odnośnie pogrubionego - NIGDY. To wielopokoleniowy problem. Dzieci uczą się od dorosłych lub od braci czy sióstr piracenia. Od równieśników w budzie tym bardziej. Wchodzi im w nawyk i już. Bye, bye koleś utopiony na wieki. Przy obecnym rozpowszechnieniu internetu (jako źródła nielegalnego software'u) w naszym kraju tego nie zatrzymasz.

Edytowane 2 listopada 2008 przez Gooralesko

[januszxp 1]

Delete.

Edytowane 27 grudnia 2013 przez januszxp

[wujakamil 1]

Niestety, ale od początku i do końca świata przed pokusami i lenistwem nie zdołamy się obronić.

[Scorp1on 8]

Bo licza sie gry i to ze nie musi czekac na wysyle, itp ale gdyby np. takie GOW1 nie zarobil na siebie to w GOW2 by nie zagrali czy inne gierki nie mowiac juz o posiadaczach X1. Bez nich dzisiaj chyba dalej by grali na PS2 bo da sie ja przerobic a nie PS3

[wielad 0]

Bo licza sie gry i to ze nie musi czekac na wysyle, itp ale gdyby np. takie GOW1 nie zarobil na siebie to w GOW2 by nie zagrali czy inne gierki nie mowiac juz o posiadaczach X1. Bez nich dzisiaj chyba dalej by grali na PS2 bo da sie ja przerobic a nie PS3

 

ja mysle ze to brednie, co maja deweloperzy zarobic to zarobia o nich sie nie boj bo na swoje napewno wychodza inaczej przemysl growy skonczyl by sie w latach 80 XX wieku. na czym polega ogromna popularnosc ps2? ogromna sprzedaz tej konsoli? na tym ze da sie ja przerobic, ot cala prawda i nikt nie zaprzeczy nawet w psxextreme w listach hiv o tym pisal. z tego samego powodu duza sprzedaz ma xbox, producentowi konsol bardziej sie to oplaca bo sprzedaje wiecej swojego produktu gorzej wychodza na tym developerzy. (fakt nei zawsze latwosc przerobki idzie w parze z sprzedaza konsol wezmy jnaprzyklad psp)

 

wszyscy narzerzekaja ze przez piratow nie ma xbox live poslkiego ze gry sa drogie u nas ze developerzy maja polske w (pipi)e, czemu maja nie miec polski w (pipi)e jak u nas jest kilkadziesiat tysiecy graczy konsolowych w porownaniu z kilkudziesiecioma milionami w stanach i kilkunastoma milionami w UK francji niemczech wloszech itd itd. bardziej oplaca imj sie inwestowac w tamte rynki gdzie konsole sa bardziej popularne.

 

mysle ze wiekszym problem w naszym kraju niz piractwo jest brakl popularyzacji produktu jakim sa konsole.

 

 

ps: wiem piractwo jest zle to kradziez ble ble ble, ale jest tanie wygodne latwe proste szybkie i latwo dostepne, po H komplikowac sobie zycie? dla satysfakcji ze nie kradne? ze gram na orginalach? sory nie dla mnie. poki tylko bede mogl w tani sposob zagrac dopoki producenci konsol pomaga mi w tym bede to robil i zadne pierrdolenie mnie nie zrazi do tego.

 

 

ps2: grykom z jakiej racji mam odmawiac sobie przyjemnosci tylko dlatego ze nie chce na nia wydawac ciezko zarobionych pieniedzy jak moge miec ja za darmo? ja nie mowie ze mi sie nalezy ja mowie ze szkoda kasy na to jak moge miec za darmo. tez (pipi)enie z twojej strony? a ty nigdy nie ukradles: mp3/divx/ebook? wiec nie pieprz prosze cie.

[Scorp1on 8]

W krajach skosnookich jest Live jak sie nie myle a na stronie OnlineCenter byl jakis czas temu news ze w GTA4 gra na Live wiecej Polakow niz tych Koreanczykow czy do nich podobnych. Nie mowiac ze sprzedaje sie fatalne tam X, to jeszcze daja takie promocje ze glowa mala - gdyby u nas bylo tak ze Arcade za 400zl, itd to MS by sie ucieszyl a tak tylko topi kase w blocie. Cos tam ostatnio sie sytulacja poprawila ale nie jest to jak chcialby MS.

 

Moze i ukradl - ale czy nadal to robi - takie by pytanie nalezalo by zadac.

[wielad 0]

W krajach skosnookich jest Live jak sie nie myle a na stronie OnlineCenter byl jakis czas temu news ze w GTA4 gra na Live wiecej Polakow niz tych Koreanczykow czy do nich podobnych. Nie mowiac ze sprzedaje sie fatalne tam X, to jeszcze daja takie promocje ze glowa mala - gdyby u nas bylo tak ze Arcade za 400zl, itd to MS by sie ucieszyl a tak tylko topi kase w blocie. Cos tam ostatnio sie sytulacja poprawila ale nie jest to jak chcialby MS.

 

Moze i ukradl - ale czy nadal to robi - takie by pytanie nalezalo by zadac.

 

bo kraje azjatycke to kolebka growej sceny, licza na to albo raczej modla sie panowie z ms$ zeby ich konsola sie tam sprzedala bo tam 1/3 ludzi GRA. ja bym sie bardziej zastanowil nad takimi wlochami lub hiszpania ktore sa bardzo suportowane przes producentow(prawie kazda gra ma do wyboru jezyk wloski i hiszpanski) konsolowych a maja napewno mniej graczy od nas i problem z piractwem na podobnym poziomie.

[grykom 283]

ps2: grykom z jakiej racji mam odmawiac sobie przyjemnosci tylko dlatego ze nie chce na nia wydawac ciezko zarobionych pieniedzy jak moge miec ja za darmo? ja nie mowie ze mi sie nalezy ja mowie ze szkoda kasy na to jak moge miec za darmo. tez (pipi)enie z twojej strony? a ty nigdy nie ukradles: mp3/divx/ebook? wiec nie pieprz prosze cie.

Typowe egoistyczne tłumaczenie - "skoro mogę mieć to za darmo, to po co to kupować" <_<. Inne rzeczy też kradniesz?

A to że miałem mp3/divx to coś dziwnego? Każdy chcąc, nie chcąc miał. Kwestia tego, czy wiemy że źle robimy, czy podobnie jak Ty próbujemy się z tego tłumaczyć (na siłę i bez jakichkolwiek rzeczowych argumentów). No i czy będziemy robić to dalej. Sprawa indywidualna każdego.

[Gooral 9]

bo kraje azjatycke to kolebka growej sceny

Kolebką growej sceny jest USA i Atari.

 

licza na to albo raczej modla sie panowie z ms$ zeby ich konsola sie tam sprzedala bo tam 1/3 ludzi GRA. ja bym sie bardziej zastanowil nad takimi wlochami lub hiszpania ktore sa bardzo suportowane przes producentow(prawie kazda gra ma do wyboru jezyk wloski i hiszpanski) konsolowych a maja napewno mniej graczy od nas i problem z piractwem na podobnym poziomie.

Linki poproszę albo namiar na szklaną kulę

[wielad 0]

ps2: grykom z jakiej racji mam odmawiac sobie przyjemnosci tylko dlatego ze nie chce na nia wydawac ciezko zarobionych pieniedzy jak moge miec ja za darmo? ja nie mowie ze mi sie nalezy ja mowie ze szkoda kasy na to jak moge miec za darmo. tez (pipi)enie z twojej strony? a ty nigdy nie ukradles: mp3/divx/ebook? wiec nie pieprz prosze cie.

Typowe egoistyczne tłumaczenie - "skoro mogę mieć to za darmo, to po co to kupować" <_< . Inne rzeczy też kradniesz?

A to że miałem mp3/divx to coś dziwnego? Każdy chcąc, nie chcąc miał. Kwestia tego, czy wiemy że źle robimy, czy podobnie jak Ty próbujemy się z tego tłumaczyć (na siłę i bez jakichkolwiek rzeczowych argumentów). No i czy będziemy robić to dalej. Sprawa indywidualna każdego.

 

widze ze nie ma co dyskutowac z gimbusem ktory nie umie czytac z zrozumieniem. to jest dopiero egoistyczne: zarzucasz komus ze kradnie samemu kradnac? idac twoim tokiem "rozumowania" napisze:

 

NIE STAC CIE NA PLYTY Z MUZYKA???!!?!!?! NIE SLUCHAJ I NIE KRADNIJ MP3 Z NETA!!!!!!!

NIE STAC CIE NA BILETYDO KINA I PLYTY Z FILAMAMI DVD???!?!!?!?! NIE OGLADAJ I NIE KRADNIJ Z NETA DIVX!!!!!!

 

napisze to metoda lopatologiczna specjalnie dla ciebie:

nie tlumacze piracenia i napisze po raz setny to jest zle, to kradziez ktora w tylko moim wypadku idzie juz w tysiace zlotych (podusmowac plyty ktora sciagnaelm a moglem kupic), jesli cos jest zle to nie ma tego sensu argumentowac.

po drugie ja pisze DLACZEGO to robie DLACZEGO inni piraca, nie tlumacze sie bo nie musze, nie mam przed kim, no chyba ze trafie do sadu to moze bede mogl sie wtedy jakos żalosnie tlumaczyc i tym samym nie usprawiedliwiam sie, bo nie odczuwam potrzeby usprawiedliwiania tego co robie bo i po co? czy grozi mi cos zebym musial sie usprawiedliwiac, bronic i tlumaczyc? napewno nie z waszej strony

 

 

a co do kradziezy innych rzeczy?

 

moze kontrowersyjne ale jesli bym wiedzial ze zupelnie nic mi nie grozi za wyniesienie pary jeanow z sklepu a do tego ekspedienci jeszcze ci bede polecac ktore wyyniesc i specjalnie dla ciebie wylacza bramki to czemu nie? przeciez nic mi za to by nie grozilo. nie okradl bym osoby tylko firme. kwestia moralnosci i sumienia. dodam ze nie potrafilbym okrasc osoby np, staruszki czy jakiegos gnoja. ale jakas duza firme? co za problem? czym by to sie roznilo od piracenia? wedlug mnie niczym bo piracac tez okradamy firmy ktore sa zalane forsa po uczy.

 

bo kraje azjatycke to kolebka growej sceny

Kolebką growej sceny jest USA i Atari.

 

licza na to albo raczej modla sie panowie z ms$ zeby ich konsola sie tam sprzedala bo tam 1/3 ludzi GRA. ja bym sie bardziej zastanowil nad takimi wlochami lub hiszpania ktore sa bardzo suportowane przes producentow(prawie kazda gra ma do wyboru jezyk wloski i hiszpanski) konsolowych a maja napewno mniej graczy od nas i problem z piractwem na podobnym poziomie.

Linki poproszę albo namiar na szklaną kulę

 

nie wcale sie w japoni nie produkuje najwiecej gier... moze kolebka to zle uzyte slowo tutaj, chodzilo mi o miejsce w ktorym jest najwiekszy odsetek graczy wsrod spolecznosci.

 

co do drugiego nie musze ci przedstawiac wykresow ani tabelek bo kazdy wie ze w usa angli niemczech itd jest wiecej graczy niz w polsce raz ze mieszka tam wiecej ludzi dwa ze gry sa bardziej zpopularyzowane. ale specjalnie dla ciebie poszukam jutro rano jakis wykresow bo sam jestem ciekaw jaki jest odsetek graczy w tych krajach i dam sobie jaja uciac ze wiekszy niz polsce.

 

ale widzisz nie mozesz zaprzeczyc wiec probojesz podwazyc moja wypowiedz. ja poprosze od ciebie linki, tabelki i wykresy ze jest inaczej

Edytowane 2 listopada 2008 przez wielad

[Tomaszek88 1]

eee... z jednym się nie zgodzę.

 

Zarówno FILMY jak i muzykę MP3 MOŻESZ ściągać z sieci pod warunkiem ze masz TYLKO jedna kopie.

 

Informacja od znajomego pracującego w policji.

[yasiekk 13]

Pamietajcie dzieci: powielanie to nie to samo co kradniecie.

Co innego krasc samochody, co innego budowac dla siebie identyczny, acz tanszy.

[Dante 433]

eee... z jednym się nie zgodzę.

 

Zarówno FILMY jak i muzykę MP3 MOŻESZ ściągać z sieci pod warunkiem ze masz TYLKO jedna kopie.

 

Informacja od znajomego pracującego w policji.

Czyli to jest już dobre?

Czym różni się film od gry ściągniętej z sieci?