Zarathustra 616 Opublikowano 16 lipca 2010 Opublikowano 16 lipca 2010 (edytowane) W porównaniu z tymi trzema pierwszymi tomami o rozdzielczości kciuka to i tak skany tomu 28 (i z pewnymi wyjątkami kolejnych) wyglądają dobrze. Teraz da się wyrwać nawet skany w wysokiej jakości tych pierwszych tomów. Od 270 epizodu chyba mangę zaczęło wydawać [Evil_Genius], więc pobieraj od nich (rzecz jasna jest po angielsku). Edytowane 16 lipca 2010 przez Zarathustra Cytuj
Zarathustra 616 Opublikowano 20 lipca 2010 Opublikowano 20 lipca 2010 Spoilery odnośnie epizodu 315. Oczywiście nastąpi po nim tradycyjnie długa przerwa. Pokaż ukrytą zawartość Cytuj
Tiglatpilesar 7 Opublikowano 20 lipca 2010 Opublikowano 20 lipca 2010 Jestem zaskoczony, że Guts użył Zbroi Berserkera. Bestia mówiła, że odejdzie w cień i będzie zbierać siły, żeby zaatakować kiedy przyjaciele bohatera zginą, a tu coś takiego. W pobliżu nie ma Schierke, do tego jest pełnia księżyca, a wtedy magia jest silniejsza. Poprzednim razem, gdyby nie pomoc Księżycowego Chłopca, to ego Gutsa zniknęłoby bezpowrotnie. http://www.online.berserkfan.info/Tom_28/Rozdzial_07/6 tutaj dobrze to widać, wypadło już poza pieczęć ochronną Flory i Schierke dosłowni wyciągnęła świadomość Gutsa z mroku. Dlatego wydaje mi się bardzo nierozsądne, że Guts zdecydował się na taki krok. Ciekawe jak to się dalej potoczy. Spoilery wyjaśniają też w jaki sposób statek piratów mógł się wspinać po skałach. Choć stwór jest wielki i w ogóle, to mam nadzieję, że nie jest Bogiem Morza. PS. Jeśli Guts w szale zabije Ismę, to się zdenerwuję. Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 20 lipca 2010 Opublikowano 20 lipca 2010 2 proste pytanka. Czym dokładnie jest apostoł? Jak lord Mozgus i jego wesoła ekipka zmienili sie w to w co sie zmienili ? Cytuj
Tiglatpilesar 7 Opublikowano 21 lipca 2010 Opublikowano 21 lipca 2010 Pojawiły się nowe spoilery. Już się nie dziwię, że Guts zdecydował się na zbroję. Wyspa jest pełna gigantycznych ślimaków, wielkości okrętów wojennych. Jak duży jest Bóg Morza i gdzie on jest? 1. Apostołowie to ludzie. Ludzie, którzy w wyniku ceremonii poświęcili swoje człowieczeństwo i stali się potworami. Oczywiście to nie jest takie proste i banalne. Wybrani przez nici przeznaczenia ludzie odnajdują behelit. W odpowiednim czasie i miejscu - kiedy są na skraju załamania nerwowego - behelit się uaktywnia, przenosząc ich do najgłębszych poziomów świata astralnego. Tam czeka Ręka Boga. Wtedy wybrana osoba może poświęcić coś najdroższego w jej życiu (ofiara chyba musi być materialna) i spełnić swoje marzenie, jako że człowieczeństwo - tu rozumiane jako moralność czy normy społeczne - już jej nie obowiązują. Osoba taka staje się potworem, a jej wygląd wyraża jej duszę (mówił o tym Daiba, to też jest powodem, dla którego niektórzy apostołowie wyglądają dumnie i potężnie, a inne mają penisy na głowie). Kilka przykładów: Rosine (dziewczynka-elf) - poświęciła swoich rodziców, w zamian mogła stworzyć raj dla dzieci i pozabijać albo zniewolić dorosłych, których tak nienawidziła. Nie zmienia to jednak tego, że żywiła uczucia do Jill, a przed śmiercią zrozumiała swój błąd. Hrabia-ślimak - poświęcił swoją żonę, zmienił się w potwora i rozpoczął zmasowaną eksterminację heretyków i domniemanych heretyków. Nadal kochał swoją córkę i kiedy przyszedł czas nie był w stanie jej poświęcić. 2. Mozgus i jego kaci nie byli apostołami. W fandomie stwory takie jak on są nazywane pseudo- albo quasiapostołami. Podobnie jak kapłan heretyków, tak inkwizytor i jego świta została przemieniona w potwory przez bezimiennego apostoła (tego, który wyglądał jak behelit). On sam mówił, że daje moc tym, którzy jej pragną. No a dokonuje tego wbijając jakieś żądło w człowieka: http://www.online.berserkfan.info/Tom_19/Rozdzial_04/11 kapłan heretyków http://www.online.berserkfan.info/Tom_20/Rozdzial_01/5 ta i następna strona - Mozgus i jego ludzie Cytuj
Killabien 556 Opublikowano 21 lipca 2010 Opublikowano 21 lipca 2010 Anime się kończy w momencie w którym zaczynają się najlepsze rzeczy w mandze. Cytuj
Figaro 8 301 Opublikowano 21 lipca 2010 Opublikowano 21 lipca 2010 W dniu 21.07.2010 o 10:23, Grigori napisał(a): Anime już dawno się skończyło, opowiada tylko jakiś ułamek anime i jest słabe raczej, a na pewno w porównaniu do anime (oceniam to po zachwytach jakie tutaj mają miejsce, bo mnie czarno-białe komiksy na ekranie monitora nie jarają). czyli anime opowiada tylko ułamek fabuły anime i jest słabe w porównaniu z anime? aha. Cytuj
Tiglatpilesar 7 Opublikowano 21 lipca 2010 Opublikowano 21 lipca 2010 Ja, mimo wszystko, polecam zobaczyć anime. Fabuła jest taka sama, brakuje tylko kilku wątków i postaci. Jednak końcówka nadal robi wrażenie (choć jest mocno stonowana względem komiksu). Mnie najbardziej razi animacja, która wygląda jak z lat 80., jeśli nie gorzej. Cytuj
Zarathustra 616 Opublikowano 21 lipca 2010 Opublikowano 21 lipca 2010 Grigori przełam się i zacznij to powoli czytać, wsiąkniesz w ten czarno biały komiks przy monitorze na dobre. :potter: Cytuj
Figaro 8 301 Opublikowano 21 lipca 2010 Opublikowano 21 lipca 2010 ja też nie, jakoś to wszystko nie czytelne, nie przejrzyste. Ale FMA tom 1 mam <ok> Cytuj
Zarathustra 616 Opublikowano 21 lipca 2010 Opublikowano 21 lipca 2010 W dniu 21.07.2010 o 12:50, Grigori napisał(a): Nie wsiąknąłem jeszcze nigdy w żadną mangę, a kilka próbowałem, więc nie wiem czemu miałbym w tą. Mangi mnie po prostu nie kręcą. Bo ta manga jest bardziej jak komiks i zdecydowanie lepiej podchodzi zachodniemu odbiorcy, w przeciwieństwie do reszty japońskich dziwactw. Do tego artyzm (oczywiście nie pierwsze tomy, gdyż seria wychodzi już przeszło 20 lat) jest miejscami tak powalający, że można się gapić 5 minut na jedną stronę. Klimat już w ogóle miażdży. W dniu 21.07.2010 o 13:08, Figaro napisał(a): ja też nie, jakoś to wszystko nie czytelne, nie przejrzyste. Ale FMA tom 1 mam <ok> Olaboga panie, pan nie porównuj takiego bubelka dla nastoletnich dziewoj do Berserka. Cytuj
Aramis 10 Opublikowano 21 lipca 2010 Opublikowano 21 lipca 2010 Gigori nie rób wiochy. Nie można nie czytać Berserka;p. Cytuj
Razel 6 Opublikowano 21 lipca 2010 Opublikowano 21 lipca 2010 W dniu 21.07.2010 o 21:58, Grigori napisał(a): Nieruchome obrazki to mam w książkach. Musisz mi polecić te książki, OLO Cytuj
shinian 637 Opublikowano 21 lipca 2010 Opublikowano 21 lipca 2010 IMO to coś w stylu książki pt. "Mój pierwszy elementarz" Cytuj
Kazuo 134 Opublikowano 22 lipca 2010 Opublikowano 22 lipca 2010 W tym momencie opowiadam się po stronie Grigoriego, do mnie też manga zdecydowanie nie przemawia. Statyczne obrazki, a tym samym zero dynamiki, brak muzyki, głosów postaci, co także odbija się na przedstawianych emocjach - to jednak nie to samo co anime. Dlatego też nie czytam Berserka, chociaż od dawna jestem napalony na tą serię. Pozostaje liczyć na to, że kiedyś jakieś studio się za to weźmie. Cytuj
Tiglatpilesar 7 Opublikowano 22 lipca 2010 Opublikowano 22 lipca 2010 Anime jest mniej dynamiczne niż manga. Większość walk jest tam przedstawiona w postaci statycznych obrazków. Zresztą wątpię żeby anime było w stanie kiedykolwiek dorównać mandze. Cytuj
Zarathustra 616 Opublikowano 22 lipca 2010 Opublikowano 22 lipca 2010 (edytowane) W 99% przypadków anime jest gorsze od mangi, nawet taki Monster pomimo, iż jest praktycznie identyczny w obu przypadkach minimalnie lepiej wypada w wersji mangowej. Jedyny przykład z jakim się spotkałem, gdzie anime > manga to Vision of Escaflowne. Jak się komuś nie podoba to i tak nie tknie, ja też prawie wcale nie czytam książek, bo mam lichą wyobraźnię i mi to nie daje frajdy. Jednak coś takiego jak Berserk zwyczajnie miażdży stopniem ukazania poprzez obrazki swojej historii (trzeba niebywałego talentu, żeby umiejętnie zagospodarować te cztery/pięć paneli na jednej stronie). Edytowane 22 lipca 2010 przez Zarathustra Cytuj
Aramis 10 Opublikowano 22 lipca 2010 Opublikowano 22 lipca 2010 Źle klasyfikujesz komiksy Grigori. Nie podchodź do tego jako do czegoś pomiędzy książką, a filmem. Podchodź do tego jak do książki bez opisów krain, wydarzeń, postaci bo to wszystko masz pokazane w formie obrazków. Komiks to w zasadzie książka gdzie masz z góry narzucony przez autora wygląd bohaterów, miejscówek itd. W ogóle komiks może przedstawić uczucia w taki sposób w jaki książka po prostu nie da rady. Przykład: pamiętna scena z młodą Florą i ścianą ognia, jej słowa do Shierke a tu nagle jeden duzy obrazek gdzie razem siedzą pod drzewem. Nie da się tego przedstawić w postaci książki. No i manga Berserka jest znacznie ostrzejsza. Cytuj
Jakim 1 797 Opublikowano 22 lipca 2010 Opublikowano 22 lipca 2010 Powiem ci tak, W życiu jeśli chodzi o mange to chyba z 3 tytuły w życiu przerobiłem wychodząć z podobnego założenia jak ty, że komiks to jednak nie anime, aczkolwiek po obejrzeniu tego anime naszła mnie chęć na trochę szersze spojrzenie na ten temat I choler głupi czarno biały komiks, bez dzwięku wciągnął mnie tak cholernie, że nie mogło się z tym równac nic co powstało w formie papierowej. Powaga. Jeden z nielicznych przypadków. Cytuj
Kazuo 134 Opublikowano 23 lipca 2010 Opublikowano 23 lipca 2010 To teraz pomyśl, jak zajebiste byłoby to anime, gdyby wzięło się za nie jakieś porządne studio (np. Bones lub Madhouse). Ja niestety wciąż ślepo wierzę, że kiedyś takowe powstanie, dlatego wstrzymuję się z czytaniem mangi. Btw, ile to już ma chapterów i co ile wychodzi nowy part? Cytuj
Guts 7 Opublikowano 23 lipca 2010 Opublikowano 23 lipca 2010 W dniu 23.07.2010 o 00:45, Kazuo napisał(a): To teraz pomyśl, jak zajebiste byłoby to anime, gdyby wzięło się za nie jakieś porządne studio (np. Bones lub Madhouse). Ja niestety wciąż ślepo wierzę, że kiedyś takowe powstanie, dlatego wstrzymuję się z czytaniem mangi. Btw, ile to już ma chapterów i co ile wychodzi nowy part? Nawet jeśli powstanie, to może szykować się porażka do Blade of Immortal. Świetna manga, a anime, co najmniej niezłe z beznadziejną cenzurą oraz 13 odcinkami XD Cytuj
Zarathustra 616 Opublikowano 23 lipca 2010 Opublikowano 23 lipca 2010 (edytowane) Według mnie jedyny byt takiego projektu to seria OVA niczym w przypadku Hellsing Ultimate, problem w tym, że budżet musiałby być jeszcze większy i sprzedaż byłaby raczej marna (dziś w Japonii anime kupują w większości tylko jakieś świry, które się jarają takimi K-ON! lub Bakemonogatari). Nawet gdyby zapadała decyzja o robieniu i każda OVA obejmowałaby jeden tom to gdyby wychodziły dwie/trzy (naprawdę spory budżet musiałby być) części na rok trochę by to zajęło (obecnie 35 tom). W dniu 23.07.2010 o 00:45, Kazuo napisał(a): Btw, ile to już ma chapterów i co ile wychodzi nowy part? Pojedyncze wydania liczą się jako epizody, które dopiero potem jako całość tworzą rozdziały. Najnowszy jest epizod 315 (dzisiaj się dopiero oficjalnie ukazał w Japonii). Następny prawdopodobnie będzie za 3-4 miesiące, to normalny cykl pracy tego autora, który robi takie przerwy (w sumie on sobie nie robi przerwy tylko całymi dniami to rysuje, wystarczy spojrzeć na pieczołowitość i jakość rysunków). Po przerwie wychodzą zwykle trzy epizody w dość krótkim odstępie czasu (dwa tygodnie) i tak w kółko już od kilku lat. Patrząc się na to logicznie, nigdy nie powstanie adaptacja godna mangi, nie żeby brakowało zdolnych ludzi potrafiących to przenieść na ekrany, ale zwyczajnie nikt im na to nie wyłoży kolosalnej ilości jenów. Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć w ruchu trochę z dalszych przygód Guts'a (pokryło wydarzenia z tomów od 22 do 27) może zagrać w grę na PS2 Berserk Millennium Falcon Arc: Chapter of the Holy Demon War (cała po japońsku rzecz jasna). Edytowane 23 lipca 2010 przez Zarathustra Cytuj
Tiglatpilesar 7 Opublikowano 23 lipca 2010 Opublikowano 23 lipca 2010 Najnowsze epizody mają już swoje anime: http://www.youtube.com/watch?v=LbVNZ-cghz0 No i oczywiście: http://www.youtube.com/watch?v=PhitYori7SU Miurze na pewno podobało się pierwsze: http://www.online.berserkfan.info/Tom_33/Rozdzial_04/12 Cytuj
Tiglatpilesar 7 Opublikowano 26 lipca 2010 Opublikowano 26 lipca 2010 Jest już tłumaczenie nowego epizodu. Można napisać tylko jedno - BERSERK. Kilka stron z marszu trafiło do moich ulubionych. http://view.thespectrum.net/series/berserk-chapter-315.html?ch=Chapter+315&page=12 http://view.thespectrum.net/series/berserk-chapter-315.html?ch=Chapter+315&page=18 http://view.thespectrum.net/series/berserk-chapter-315.html?ch=Chapter+315&page=8 Ciekawi mnie co bohaterowi tak strzela w mięśniach. Czyżby znowu przeholował? Wygląda też na to, że Morski Bóg musi się najpierw odrodzić, a macki należą do ślimaków. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.