Kolekcjonowanie gier - hobby czy inwestycja?

[Katanka 16]

Shtas: faktycznie nie traktuję tego jako inwestycję, tylko jako pasję/hobby/genialne zjaęcie z szukaniem gier. Natomiast jako inwestycję traktuję kolekcjonowanie kart do Eye of Judgment. ciekawe ile za powiedzmy 20 lat będzie kosztował komplet kart - mam je wszystkie.

[wielad 0]

wielki szacun, przepiekna kolekcja.

[genetyk@ 0]

Ponad rok temu udalo mi sie wyjechac do UK, a tu jak wiadomo raj dla graczy. Zakupilem wiele uzywanych gier juz od 2 do 5 funtow na na ps2, psp, ixa, ixa360 czy psone. Przez ten czas do dzis udalo mi sie zebrac 60 tytułow na ps2, 15 na psone, 6 na dreamcast, 4 na ixa, 8 psp i 17 na 360.

 

Oczywiscie jakies 60 % niebylo grane. Na karku juz 25 wiosenek, niepowiem kocham grac , ale coraz czesciej kupuje dla kolekcjonowania. Zarazilem sie i tyle. narzeczona krzyczy i bije , chociaz sama gra w tekkena czy crasha

 

Fotki bym porobil niestety wszystko spakowane w pudla (procz x360), w sobote kurier zabiera do PL.

 

Co nieznaczy, ze koncze z kolekcjonowaniem, puki jestem tu polaze i cos zawsze sie zabierze.

[Gość el becetol]

Oczywiscie jakies 60 % niebylo grane. Na karku juz 25 wiosenek, niepowiem kocham grac , ale coraz czesciej kupuje dla kolekcjonowania. Zarazilem sie i tyle. narzeczona krzyczy i bije , chociaz sama gra w tekkena czy crasha

Mógłby to być mój wpis, nawet wiek sie zgadza Xboxa 360 kupiłem jakiś miesiąc temu a mam już ponad 20 gier, nawet nie wymienie tytułów. Gram aktualnie w 4 które chce wymeczyc (moze nie na 1000 gs, ale jednak dobrze), potem wezme sie za nastepne. Każdy ma w sobie chyba taką żyłke kolekcjonera, jak zaczniesz, to nie mozesz sie powstrzymać. Chociaż mam w domu gry ktorych nie odpakowalem z folii, to siedzac w pracy ogladam game trailers, mysląc co by tu jeszcze kupić ;p

Ale inwestycja bym tego nie nazywał. Zdecydowanie hobby.

[genetyk@ 0]

Oczywiscie jakies 60 % niebylo grane. Na karku juz 25 wiosenek, niepowiem kocham grac , ale coraz czesciej kupuje dla kolekcjonowania. Zarazilem sie i tyle. narzeczona krzyczy i bije , chociaz sama gra w tekkena czy crasha

Mógłby to być mój wpis, nawet wiek sie zgadza Xboxa 360 kupiłem jakiś miesiąc temu a mam już ponad 20 gier, nawet nie wymienie tytułów. Gram aktualnie w 4 które chce wymeczyc (moze nie na 1000 gs, ale jednak dobrze), potem wezme sie za nastepne. Każdy ma w sobie chyba taką żyłke kolekcjonera, jak zaczniesz, to nie mozesz sie powstrzymać. Chociaż mam w domu gry ktorych nie odpakowalem z folii, to siedzac w pracy ogladam game trailers, mysląc co by tu jeszcze kupić ;p

Ale inwestycja bym tego nie nazywał. Zdecydowanie hobby.

 

albo przeglada sie starsze numery extrima (jak jestem w pl zabieram pare do UK ) i jest ochota by kupic gierke, ooooo tak to bylo to, musze to miec w kolekcji. Lub jak pisales gametrailers lub youtube. ah.

 

jutro cos ide upolowac, niema bata

[zwierzakX360 1]

Kolekcjonowanie gier na x0 nabiera innego znaczenia bo tam oznacza zbieranie pustych punkcików by wykozaczyć przed hamburgerami i kumplami z forum.

Na ps3 ludzie nie pędzą za GejmerSkorem.. wiec nie wymieniają gier przez co ich kolekcje są proporcjonalnie większe choć to sie z czasem zmieni(trofea), cóż katanka szacun za kolekcje .

GooD Sensi..

[nWo 1]

Kolekcjonowanie gier - hobby czy inwestycja? hobby, nigdy inwestycja. Kazda gra traci na wartosci juz pierwszego tygodnia od zakupu a po latach nie jest nic warta. lub tyle samo co jej kopia na plytce <_<

 

 

[Lucek 4 417]

nWo, nie kazda

[nWo 1]

serio ?? która nie stracila na wartosci ?

[Hubi. 39]

Kolekcjonowanie gier na x0 nabiera innego znaczenia bo tam oznacza zbieranie pustych punkcików by wykozaczyć przed hamburgerami i kumplami z forum.

Na ps3 ludzie nie pędzą za GejmerSkorem.. wiec nie wymieniają gier przez co ich kolekcje są proporcjonalnie większe choć to sie z czasem zmieni(trofea), cóż katanka szacun za kolekcje .

GooD Sensi..

Pier***isz, że głowa mała.

 

Kolekcjonowanie gier - hobby czy inwestycja? hobby, nigdy inwestycja. Kazda gra traci na wartosci juz pierwszego tygodnia od zakupu a po latach nie jest nic warta. lub tyle samo co jej kopia na plytce

Tiaaa, w końcu żąden problem dorwać Shenmue albo FF7 za "dyszke"

A to tylko 2 spośród wieeeeelu przykładów.

Edytowane 17 listopada 2008 przez Hubi.

[J.D 0]

Kolekcjonowanie gier - hobby czy inwestycja?

 

strata pieniędzy

[ghost. 60]

serio ?? która nie stracila na wartosci ?

 

chociazby limitki w stalowych pudełkach, wszystkie które miałem, po 2-3 latach posiadania, sprzedalem drozej niz kupilem

[Musiol 188]

serio ?? która nie stracila na wartosci ?

Tombi dajmy na to ceny od 60Ł, ja dałem 200 zł. Pomijam Suikodeny, Castlevanię SotN czy rzadsze RPGi gdzie ceny dochodzą do 600$ za komplet.

 

Co do tematu, do kolekcja Katanki jest IMPONUJĄCA, też kolekcjonuję gry, mam tylko 18 lat i gry kupuję jak najtaniej i tylko gdy mam więcej kasy, jest to moje hobby, moja zachcianka i sam ją finansuję, czasem "wykorzystam" kumpla w UK i on mi kupuje tam gry ,taniej i więcej niż u nas.

[Dr.Czekolada 4 494]

Serio ludzie ..... Zaczynacie się staczać jak Boga kocham, ale w większości forów jest niewyobrażalnie gorzej więc nie narzekam .... .

serio ?? która nie stracila na wartosci ?

Ty serio chcesz przykład ?.......... Agarest Senki - np ??? (ba.... ta gra jest nieosiągalna, prawie tak samo jak jego OST).

Kolekcjonowanie gier - hobby czy inwestycja?

Przede wszystkim - JAKICH GIER ?, jeśli mówimy tu o tytułach masowych (czyt - takich dostępnych dla każdego śmiertelnika, które mają normalny nakład, nadal są sprzedawane itp itd) jest to raczej tylko i wyłącznie hobby, chyba że kupujemy z głową (czyt - np zza granicy gdzie zapłacimy mniej, możemy kupić nawet jakiś towar w większej ilości i sprzedać tutaj z zyskiem). Generalnie jeśli mówimy o kolekcjonowaniu, myślimy przeważnie o starych konsolach i grach na nie (czyli niemasówkach - grach wycofanych już dawno z masowej sprzedaży, dostępnych najwyżej tylko na aukcjach).

Dobra a wracając do kolekcji - nie popiszę się stwierdzając "oczywistą oczywistość" - SZACUN !!. Zazdroszczę ci ale wiem też że ..... nie mam czego, bo gdybym miał tyle tytułów czułbym się niczym pirat - od cholery gier i nie wiadomo co wybrać, a HC jestem . W ogule jeśli chodzi o PS3 to jestem w kropce, rok temu zaledwie narzekałem że nie ma w co grać na PS3 - a teraz ? .... Mam przeszło 20 tytułów które MUSZE obadać, ! ale moje obecne inwestycje raczej nie wróżą szybkiego zaopatrzenia się w tyle gier...... .

 

BTW - Skoro rzeczywiście stać cię na TYLE gier, może pomyślałbyś nad jakimiś większymi importami ?, mógłbyś "wspomóc" bidnych Polaków, a samemu zarobić i mieć przyjemność z transakcji .

Edytowane 17 listopada 2008 przez Dr.Czekolada

[Scorp1on 8]

Kolekcjonowanie gier na x0 nabiera innego znaczenia bo tam oznacza zbieranie pustych punkcików by wykozaczyć przed hamburgerami i kumplami z forum.

Na ps3 ludzie nie pędzą za GejmerSkorem.. wiec nie wymieniają gier przez co ich kolekcje są proporcjonalnie większe choć to sie z czasem zmieni(trofea), cóż katanka szacun za kolekcje .

GooD Sensi..

mow jasniej, nawet jesli ktos ma 30 000 gs ale zrobil to dzieki grom na 1 raz jak Avatar, King Kong, FNR3, Fify stare, itp itd to jest niczym w porowaniu do 1000 w COD4 czy Dead Space. Pierw gra, potem aczivy a nie odwrotnie.

[Lucek 4 417]

BTW - Skoro rzeczywiście stać cię na TYLE gier, może pomyślałbyś nad jakimiś większymi importami ?, mógłbyś "wspomóc" bidnych Polaków, a samemu zarobić i mieć przyjemność z transakcji .

 

ale przeciez on juz nieraz pisal ze nie wydaje na gre wiecej niz 62,2zl. Podniesmy to nawet do 100zl/gre a wychodzi 1500zl za 150 tytulow - to nie jest duzo

[Dr.Czekolada 4 494]

ale przeciez on juz nieraz pisal ze nie wydaje na gre wiecej niz 62,2zl. Podniesmy to nawet do 100zl/gre a wychodzi 1500zl za 150 tytulow - to nie jest duzo

[sarkazm] Serio nie zauważyłem O_O [/sarkazm]. Właśnie dlatego bardzo może mu się to opłacać, i to z wielu powodów.

[gekon 1 787]

Ale to tez trzeba umieć dobierac tytuły. Jak kupowałem po premierze FF7 coś za 90 zł tak sprzedałem ją niedawno za 170 zł i az boje sie pomyslec co byłoby za 20 lat ;] Taki przykład z zycia bo wiem, ze niektore gry z NESa w oryginałach chodzą i nawet po kilka tysiaków.

 

 

[porschman 3]

serio ?? która nie stracila na wartosci ?

 

 

Shenmue 1 & 2 na DC ciągle trzyma wysoką cene. Sam sprzedaję swój egzamplaż na aukcji internetowej i jak narazie 66 zł

[Yuki 3]

ale przeciez on juz nieraz pisal ze nie wydaje na gre wiecej niz 62,2zl. Podniesmy to nawet do 100zl/gre a wychodzi 1500zl za 150 tytulow - to nie jest duzo

 

100zl x 150 = 15000zl a nie 1500zl to jednak duzo pieniazkow

[ogicool 43]

serio, ludzie czasem tu piszecie jak potłuczeni

na początek zapraszam do spróbowania chociaz zrozumienia, co znaczy słowo - kolekcjonowanie

piszecie o wartosci kolekcji, krapach itd., - fail

kolekcjoner marzy o tym żeby zebrać kolekcję, wiem bo mój facet zbiera monety i tez często podkuszam go

do zakupu jakiejś, która jest warta ileś, często są to sumy, na które teoretycznie nas nie stać, ale

co zrobić , kiedy do kolekcji brakuje jakiejs monety, no coooo!!! trzeba ją dozbierać, tym bardziej, że nie zbiera się

tego czego sie nie lubi, tylko odwrotnie (to jest sam miód kolekcjonowania czegokolwiek)

 

dopiszę tylko, że szczerze gratuluje i popieram, chciałabym mieć tyle, nawet nie ruszanych gier,

można je smakować latami, a co najlepsze natrafić na jakąś extra niespodziankę, same plusy, pzdr!

 

 

[Lucek 4 417]

ale przeciez on juz nieraz pisal ze nie wydaje na gre wiecej niz 62,2zl. Podniesmy to nawet do 100zl/gre a wychodzi 1500zl za 150 tytulow - to nie jest duzo

 

100zl x 150 = 15000zl a nie 1500zl to jednak duzo pieniazkow

 

No tak, oczywiscie omsknelo mi sie jedno 0 w zapisie, ale chodzi mi o to, ze sam wydalem w sumie na gry niewiele mniej a supermilionerem tez nie jestem a zreszta co za roznica - ogicool ma racje, to samo pisalem wczesniej

 

[Katanka 16]

Nie wydałem tyle na gry, jak to podliczyłęm to wyszło, że wydałem około 9500.

[porschman 3]

Katanka, sam rozważam czy nie pójść w Twoje ślady ^_^ Ja mam na myśli PSP fakt, że wyszło dużo więcej gier ale są też tańsze. Boję się jednak czy wejść w takie coś... gdy przy liczbie 150 gier zdam sobie sprawę, że to nie ma sensu i oddam to za bezcen, a wydac góre pieniędzy na biblioteke w której 2/3 kolekcji to crapy (tasiemce EA.. maddeny, nhl itp.) . <_< Czy może skupić się tylko na hitach i grach które darzę jakimś sentymentem tak jak to robiłem do tej pory

Edytowane 21 listopada 2008 przez porschman

[Hubi. 39]

Ja jako kolekcje rozumiem coś wartościowego, dlatego u siebie zatrzymuje tylko pożądne gry, do których będę wracać.