Skocz do zawartości

Przyziemne marzenia, cele


Hubi.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I tak jesteś zwykle ciut wyżej. Dlatego w rodzinie poszło zamowienie na Fiestę Active, siedzi się troszkę wyżej niż w zwykłej (mała różnica, ale zauważalna przy wsiadaniu), te plastikowe nakładki może kiedyś ocalą lakier, a samochód jest krótszy niż typowy SUV czy tam crossover segmentu B.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Ostatnio się podjarałem starszymi limuzynami - Audi, Mercedes, czy Lexus. Poszperałem trochę na Otomoto i jest tego sporo, ale większość z kosmicznymi przebiegami i w wątpliwym stanie, ale trafiłem na taką perłę:

 

https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a8-6-0w12-jeden-wlasciciel-od-nowosci-ID6ECzs1.html

 

Duży silnik, bogate wyposażenie, względnie ładny stan, niski przebieg jak na prawie 20-letnie auto, pierwszy włąściciel, cena też znośna. Ciekaw jestem, na ile to legitna opcja.

No i zastanawia mnie, na ile warto kupować hobbystycznie takie auto. Jak z awaryjnością, trzymanie wartości, kosztami ubezpieczenia i utrzymania. Wiadomo, że byłoby do trzymania w garażu i na przejażdżki, bo pali średnio ponad 20l :kekw:

Chyba najgorsze w takim hobbystycznym aucie jest utrzymanie ubezpieczenia, bo OC+AC będzie wynosiło 4-5k. No, a nie mieć AC to chyba trochę szaleństwo przy Audi.

Opublikowano

Ale co jest hobbystycznego w takiej nieświeżej limuzynie? Jak dla mnie to materiał na komfortowe daily małym kosztem dopóki się nie zepsuje i nie licząc spalania, a hobbystycznie to bym bardziej widział coś małego i sportowego, cabrio, offroadera albo prawdziwego old czy youngtimera.

Opublikowano
43 minuty temu, krupek napisał:

Wożonko na komforcie :problem:

 

Jeśli zależy Ci głównie na komforcie to nie wiem czy takie aluminiowe A8 z silnikiem W12 byłoby najlepszym wyborem? Wydaje mi się, że to skarbonka bez dna i można by znaleźć wiele innych "rozsądniejszych" zabawek o zbliżonym komforcie. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Chyba lepiej szukać czegoś, co nadaje się do zarejestrowania jako zabytek, albo już jest zarejestrowane, bo odpada koszt ciągłego ubezpieczenia i badań technicznych.

Opublikowano

Ja mam wrażenie, że moje "przyziemne marzenia, cele" jakoś odjechały mocno budżetowo w kierunku nieosiągalnym. 

Toyote gt86 sprzedałem za 54 2 lata temu teraz średnio za zadbaną ( z 2x większym przebiegiem) średnio wołają 70k w górę.

 

Jestem świadomy tego, jak się sytuacja na świecie zmieniła, pragnę jedynie zauważyć, że moje motoryzacyjne marzenia musze odłożyć na znacznie później.

Poza tym, kwestia priorytetów i bieżących wydatków.

 

Niemniej cieszyłbym się z:

 

CLS I gen 5.0  / 350 / 320 cdi

CLS II gen shooting brake

CLA I gen pakiet AMG sedan

G klasa

S3 audi 2015/2016 sedan

A3 S-line tak 2016r. sedan

moze nawet jakieś fajne BMW 5 sedan

Suzuki Jimny

Defender

Lexus IS350/ ISF

Toyota Gt86 I gen

Opel Manta i inne starocie

 

i wiele więcej.. :P

 

Opublikowano
43 minuty temu, Banny napisał:

Ja mam wrażenie, że moje "przyziemne marzenia, cele" jakoś odjechały mocno budżetowo w kierunku nieosiągalnym. 

Toyote gt86 sprzedałem za 54 2 lata temu teraz średnio za zadbaną ( z 2x większym przebiegiem) średnio wołają 70k w górę.

 

Jestem świadomy tego, jak się sytuacja na świecie zmieniła, pragnę jedynie zauważyć, że moje motoryzacyjne marzenia musze odłożyć na znacznie później.

Poza tym, kwestia priorytetów i bieżących wydatków.

 

Niemniej cieszyłbym się z:

 

CLS I gen 5.0  / 350 / 320 cdi

CLS II gen shooting brake

CLA I gen pakiet AMG sedan

G klasa

S3 audi 2015/2016 sedan

A3 S-line tak 2016r. sedan

moze nawet jakieś fajne BMW 5 sedan

Suzuki Jimny

Defender

Lexus IS350/ ISF

Toyota Gt86 I gen

Opel Manta i inne starocie

 

i wiele więcej.. :P

 

No Lexusu ISF to też już cenowo trochę odleciał.Z  V8 można kupić GS-a ze 3x taniej z podobnego rocznika.

  • Plusik 1
Opublikowano

Kiedys nawet miałem chrapkę i kombinowałem by zakupić "najtańsze" 991 996, jak "takie ok" egzemplarze kosztowały 80k.. Teraz to jakieś 50k więcej trzeba dać xD Tak jak pojawiło się marzenie to i prysnęło.

Opublikowano
3 minuty temu, Banny napisał:

Kiedys nawet miałem chrapkę i kombinowałem by zakupić "najtańsze" 991 996, jak "takie ok" egzemplarze kosztowały 80k.. Teraz to jakieś 50k więcej trzeba dać xD Tak jak pojawiło się marzenie to i prysnęło.

Sprzedaj wszystkie Lego jakie masz i kupuj 911, w czym problem? ;)

Opublikowano
39 minut temu, second napisał:

Sprzedaj wszystkie Lego jakie masz i kupuj 911, w czym problem? ;)

 

hmm, no nie starczy ;)

 

 

 

Harry's Garage - jak mam chwilę to lubię, te tripy jego w KOZAK furach są fajne. 

 

Opublikowano
56 minutes ago, Banny said:

Kiedys nawet miałem chrapkę i kombinowałem by zakupić "najtańsze" 991 996, jak "takie ok" egzemplarze kosztowały 80k.. Teraz to jakieś 50k więcej trzeba dać xD Tak jak pojawiło się marzenie to i prysnęło.

Mat z carwow właśnie kupił jeszcze w miarę tanio i też w ostatnim filmiku na prywatnym kanale wspomniał, że 996 już drożeją. 
 

Imo Audi TT 1gen będzie spoko inwestycją. Ponadczasowy design, marka premium, samochód do zabawy - jak zezłomują już wszystkie zarżnięte jako daily, ceny pewnie zaczną odlatywać. 

Opublikowano

Audi TT 1gen zajebista fura. Kolega miał taką w 1.8T Quattro i z miejsca to odchodziło bardzo ładnie. Tylko ciężko znaleźć coś ładnego. Większość ludzi bardzo zajeżdża takie auta. No i pierwsze roczniki to śmierć na kółkach. Tam ogromny problem był z trakcja tylnej osi. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mam ostatnio fazę na starsze terenowki. Kiedyś jeździłem Suzuki Jimny i bardzo miło wspominam jazdę po mieście i w terenie, ale na wspomnienie jakiejkolwiek dalszej trasy to aż po dziś dzień dostaje niekontrolowanych palpitacji moszny i skurczu odbytu. 

 

Natomiast teraz takie coś bym brał:

https://www.olx.pl/d/oferta/ford-bronco-4x4-5-8l-CID5-IDP2DK8.html

Widziałem swego czasu (i co wazniejsze- slyszalem) podobnego na żywo. Na weekendowe przejażdżki w sam raz

  • Plusik 3
Opublikowano

Ja pizgam, zajebisty jest. Uwielbiam design amerykańskich terenówek i suvów z tamtych lat.

 

Też ostatnio coraz częściej myślę nad zakupem klasyka jako inwestycji. Zależy mi raczej na zarejestrowanym już jako zabytek. Spodobały mi się Lexusy LS pierwszej generacji, uważane za limuzyny wszechczasów. Ciekawe, że są lepiej wyciszone niż dzisiejsze Audi A8, a wyposażeniu mają elektrycznie sterowane zagłówki, czy ustawienie pasów kierowcy i pasażera. Jest ich bardzo mało u nas, ale na Otomoto wypatrzyłem fajny egzemplarz zabytkowy. Nie mam teraz za bardzo czasu się tym zajmować, ale chyba wrócę do tematu w lipcu.

Opublikowano

O chuj, ale oszpecony tymi lusterkami i felgami na drugim zdjęciu xd

 

No właśnie, jednym z powodów przecie jest fakt, że sam niezbyt wiele zrobię przy aucie. Niby nie był to daily car, ale do roboty zawsze coś będzie co jakiś czas.

Opublikowano

A no były, kojarzę z klasycznych Nissanów z Gran Turismo, ale wygląda to komicznie dla mnie w takim aucie.

 

Tak poza tym, te LSy mają benzyniaki 4.0, 250 koni, a spalaniem można się zmieścić w 10-15 litrów. Polecam materiały Mikiciuka, albo Pertyna na YT, niesamowite auto.

Opublikowano

Ja po pozbyciu się Jimmy'ego dalej mam straszne ssanie na terenówkę. Nie wiem co tam będzie na topie za 3 lata ale na dzień dzisiejszy brałbym Jeep Wrangler Rubicon w benzynie 270KM. Chciałbym wersję 450KM V8 ale staram się myśleć realnie. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...