Skocz do zawartości

Przyziemne marzenia, cele


Hubi.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
38 minut temu, gtfan napisał(a):

 

co do zasady nie jestem przeciwnikiem leasingów, sam miałem i na auto i na moto, jakby nie to że przeszedłem na ryczałt to pewnie kolejne auto też bym brał w leasing. może to być najłatwiejsza (i jak ktoś to dobrze rozlicza to jeszcze najrozsądniejsza) droga do spełniania marzeń (chociaż ciężko było nazwać to co kupowałem spełnianiem marzeń). tylko właśnie wszystko powinno być na swoim miejscu i po kolei, nie spełnia się marzeń jak postanowiło się założyć rodzinę i nie jest ona chociaż w podstawowym zakresie zabezpieczona. 

 

Ja też nie jestem, leasing to jest w pytkę dobra opcja finansowania (sam wcześniej korzystałem) - jeżeli potrzebujesz furę do życia/pracy. Mi też się marzą inne furki i leasing bym pociągnął, ale brać leasing dla trzeciej fury żeby sobie czasem polatać, no bez sensu trochę. Dopóki nie będę mógł wyłożyć całości, to nawet tego nie biorę pod uwagę.

Dokładnie, rodzina i zabezpieczenie to powinien być priorytet jeśli ktoś rozsądnie do życia podchodzi, zawsze rodzina > zabawki.

38 minut temu, gtfan napisał(a):

 

heh, tutaj też mamy podobnie, mnie też to nie interesuje  ale jednak lżej mi się na sercu zrobiło jak jakiś czas temu trochę przypadkowo zobaczyłem że żona nie rozwala kasy ale ma na koncie odłożoną poduszkę finansową na przynajmniej dwa-trzy lata wydatków  

 

No i to jest super, bo to daje już bardzo duże poczucie bezpieczeństwa gdyby się coś wysypało :) 

Opublikowano

Haha taki mały update do moich rodzinnych marzeń samochodowych ;)

Otóż dzisaj kobita zrobiła pierwszą jazdę Lexusem LS którego dotąd nie tykała bo miała swojego małego SUV-a.Okazało się,że jeżdzi się jej zaskakująco dobrze i według niej jest bardziej zwrotny od......... zastępczego Kadjara, mającego prawie metr mniej długości.A wogóle to wszystko tak miękko działa i cicho i wogóle...

I już zaczęło się przebąkiwanie,że na internecie widziała nowego LS-a i jest bardzo ładny, także czuję że już mały suvik to jednak nie jest szczyt marzeń  ;)

  • Plusik 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
10 godzin temu, Homelander napisał(a):

Panowie, a jakie opinie mają Panamery? Bo w Stanach są megatanie jak na takie auta (2016 20k$). Podejrzewam, że utrzymanie to kosmos totalny

Ile można kosztować utrzymanie prawie 10-letnie auta premium naszpikowanego elektroniką? W Polsce też nikt tego nie chce kupować, by nie ożenić się ze skarbonką. Utrzymanie kosztuje podobnie do nowego z salonu. I zastanów się, czy stać Cię na nową Panamerę z salonu? Jeśli nie - odpuściłbym.

  • Plusik 1
Opublikowano
50 minutes ago, HenrykIggO said:

I zastanów się, czy stać Cię na nową Panamerę z salonu? Jeśli nie - odpuściłbym.

 

To jest świetna porada. Odpowiedź brzmi NIE. Zostaję przy planach na Caymana

  • Lubię! 1
Opublikowano

Ja myślę, że jeśli chciałeś Caymana, to ewentualny wybór limuzyny albo SUVa ze znaczkiem Porsche nie będzie spełnieniem marzenia. 
 

Te auta dużo lepiej działają, jeśli ktoś np. potrzebuje i chce SUVa premium, znudziły już go BMW czy Audi, więc żeby się więcej jarać nowym autem sprawi sobie dla odmiany Porsche Macana. 
 

A nie, że chcę sportowe Porsche, ale Panamera czy Cayenne są tanie, to sobie kupię i Porsche będzie odhaczone. 

  • Plusik 1
Opublikowano
1 hour ago, Mustang said:

Ja myślę, że jeśli chciałeś Caymana, to ewentualny wybór limuzyny albo SUVa ze znaczkiem Porsche nie będzie spełnieniem marzenia. 
 

Te auta dużo lepiej działają, jeśli ktoś np. potrzebuje i chce SUVa premium, znudziły już go BMW czy Audi, więc żeby się więcej jarać nowym autem sprawi sobie dla odmiany Porsche Macana. 
 

A nie, że chcę sportowe Porsche, ale Panamera czy Cayenne są tanie, to sobie kupię i Porsche będzie odhaczone. 

 

Ja chcę 911. Cayman jest dlatego, że nie stać mnie na kupno sensownej 911. Panamera mi się podoba, ale to wielka limuzyna i nie potrzebuję takiego auta. Pytałem z ciekawości. Do SUVów wszelakich odczuwam głęboką pogardę :)

Opublikowano

Moim zdaniem z 911 jest tak, że poniekąd właśnie Cayman lepiej reprezentuje czym kiedyś była 911, bo 911 zrobiła się duża i droga. 

Trochę jak z GTI, że Polo GTI jest aktualnie bliższe temu czym były oryginalne Golfy GTI (nieduży, zwinny hatchback o większej mocy do zabawy na codzień, jeszcze rozsądny cenowo), niż nowy Golf GTI (przestronny, nowoczesny i wygodny samochód o sportowych osiągach trudnych do wykorzystania na drodze publicznej, stosunkowo drogi i już nieco szpanerski). 

Opublikowano

Caymana pierwotnie nazywali Porsche, które kupujesz jak jesteś za biedny na 911 ;) Ale później się okazało, że to auto jeździ nawet lepiej niż 911 ze względu na centralny silnik. Też bym kupił, ale znacznie bardziej przyziemne jest jakieś MX-5, w które mam nadzieje poceluje zimą. Niestety mam długie nogi i jedynie w NC jest wygodnie bez jakiś drastycznych modyfikacji fotela i kierownicy :dunno:

  • Plusik 1
Opublikowano
9 minutes ago, Mustang said:

Moim zdaniem z 911 jest tak, że poniekąd właśnie Cayman lepiej reprezentuje czym kiedyś była 911, bo 911 zrobiła się duża i droga. 

Trochę jak z GTI, że Polo GTI jest aktualnie bliższe temu czym były oryginalne Golfy GTI (nieduży, zwinny hatchback o większej mocy do zabawy na codzień, jeszcze rozsądny cenowo), niż nowy Golf GTI (przestronny, nowoczesny i wygodny samochód o sportowych osiągach trudnych do wykorzystania na drodze publicznej, stosunkowo drogi i już nieco szpanerski). 

 

Muszę się w któryś weekend wybrać do salonu Porsche i przejechać jednym i drugim. 911 kiedyś jeździłem, Boxterem też, ale to było dawno

  • Plusik 1
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Zapomniałem powiedzieć: jeździłem tym Caymanem jakiś miesiąc temu. Oj jak bardzo to auto jest nie dla mnie :D Małe, ciasne, podskakuje na nierównościach. No za stary ewidentnie jestem na taki samochód. Albo nie dość stary, jedno z dwóch. W każdym razie muszę przycelować w coś innego. Z pazurem ale jednak większego, bardziej limuzynowatego. 

Opublikowano

Myślałem nad Challengerem, z zewnątrz bardzo mi się podoba. Ale w środku to czuję jakby ktoś na mnie napluł. Koszmarne materiały i design. To samo w Camaro zresztą. Zobacz jak to wygląda

IMG_4379.jpeg.c4d9b8f04096e0417db5c5e30a0093c8.jpeg

 

Zdecydowanie jestem zwolennikiem europejskiej kuchni. Może BMW 650? Podoba mi się, a ceny nie są złe. Albo 4? Tylko ta z 2020, bo te nowe też są okropne. Zresztą wszystkie te nowe BMW są niesamowicie brzydkie, nie wiem co oni odwalili. Mega bym chciał Panamerę, ale tutaj koszty by mnie pewnie zamordowały

Opublikowano

Noo Nissan Z i Supra to będzie identyczne odczucie jak przy Caymanie. Nie wiem jaką wersją jeździłeś, ale miałem okazję być pasażerem w GT4 RS i to jest już całkiem hardcore - głębokie kubły, czujesz jakbyś siedział na ziemi, a na dodatek jest cholernie głośno...ale jak na weekendowy funcar to brałbym zdecydowanie :D 

 

Skoro oczekujesz czegoś bardziej wygodnego i sportowego zarazem, to pozostają Ci jakieś samochody klasy GT od europejskich marek - BMW serii 8 (wyszło zarówno w wersji 2d oraz 4d), coś starszego i tańszego to będzie poprzednik czyli seria 6 (oznaczenie modelowe F12/F13). Ewentualnie BMW M5, natomiast wydaje mi się że serwis kosztowo będzie zabójczy

W Mercedesie zapewne mógłby Ci podpasować Mercedes CL w wersji AMG, albo może S-Klasa Coupe. Ten drugi to będzie nowszy model, jako że CLa usunęli z gamy modelowej. Być może E-Klasa w AMG? Ale wtedy tylko sedan, bo Coupe nie było

W teorii jest jeszcze Mercedes AMG GT 4-door, ale wszystko jest zależne od budżetu :D 

 

Audi nie wiem na ile Cię zainteresuje, ale coś podobnego do powyższych to Audi S7/RS7 albo S5/RS5

Opublikowano

Mercedesy muszę sprawdzić, nigdy nie interesowała mnie ta marka, ale też nie miała powodu. Budżet to tak 40-50k $, nie więcej. Za tę kasę to już faktycznie można myśleć o 850 z 2020-2021. CLS też w tym budżecie z 2022 roku. Audi nie podobają mi się za bardzo. Wydaje mi się, że coś takiego byłoby super, ale zobaczymy. Może się okazać, że jednak będzie kasy mniej i plany pójdą się walić :) Nie zależy mi też na jakimś potwornym silniku typu 500KM. Czyli BMW 840i jak najbardziej.

Opublikowano

Też jest to jakaś opcja, chociaż trzeba mieć na uwadze, że tutaj już samochód będzie wolniejsze, jako że nie jest to najmocniejsza wersja. Pod kątem walorów wizualnych i prowadzenia powinieneś być zadowolony. Warto zainteresować się też wnętrzem, bo niestety Alfa cierpi na to, że technologicznie odstaje od konkurencji, więc tutaj kwestia indywidualna, czy to przeszkadza :D 

Być może coś z tego segmentu to jeszcze BMW 330i albo M340i. Ta druga to już jest kawał szybkiego samochodu, liczba cylindrów również taka sama jak w M3

 

Budżet, który podałeś daje już spore możliwości, żeby poszukać w różnych kategoriach czegoś, co może zadowolić. Taka Giulia czy BMW serii 3 to całkiem przestronne samochody, a na dodatek nie będą takie twarde jak sportowe Coupe, dając przy tym nadal fajny charakter

Opublikowano

A ja mam BMW 4 Gran Coupe i cały czas myślę o tej Alfie Giulia, w kolorze Moonlight Pearl... Piękne auto, 280 koni i mega przyjemność z jazdy :) Do tego nietuzinkowe, bo janusze wolą suvy. 

BMW fajna furka, ale to przewidywalny samochód, którego jest sporo na ulicach.

ZmVmYWUwdQw3Dy9kegx4GXRXez48VXZPI09jdXpBaFkuQj8-ORIoCCYCdzAnAioMIR13JzlYOx0_Qi9mehMzHiYBOC56EjcPMwl2MzRAbg41CDp6ZkI4WHtZazEwWjteblV0ZjdEbAszCzgyZRRpTys.jpeg

  • Lubię! 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...