Przyziemne marzenia, cele

[oFi 2 549]

W dniu 10.02.2025 o 10:46, Homelander napisał(a):

Myślałem nad Challengerem, z zewnątrz bardzo mi się podoba. Ale w środku to czuję jakby ktoś na mnie napluł. Koszmarne materiały i design. To samo w Camaro zresztą. Zobacz jak to wygląda

 

Zdecydowanie jestem zwolennikiem europejskiej kuchni. Może BMW 650? Podoba mi się, a ceny nie są złe. Albo 4? Tylko ta z 2020, bo te nowe też są okropne. Zresztą wszystkie te nowe BMW są niesamowicie brzydkie, nie wiem co oni odwalili. Mega bym chciał Panamerę, ale tutaj koszty by mnie pewnie zamordowały

 

Przecież to budżetowy samochód z zawieszeniem od traktora więc nie dziwota, że wygląda w środku przeciętnie. 

[Wooyek 1 156]

Gulia wyjebista w chuj, nie branie jej pod uwagę, bo Alfa 156 20 lat temu była chujowa xDD

[iluck85 3 042]

To coś jak auta F- Francuzy, aczkolwiek ja mam uraz do Peugeota. Ale zdaje sobie sprawę że to nie to samo co 20 lat temu. 

Giulia piękna... Mało tego na ulicach.

[Homelander 2 475]

15 minutes ago, Wooyek said:

Gulia wyjebista w chuj, nie branie jej pod uwagę, bo Alfa 156 20 lat temu była chujowa xDD

 

To w końcu moje pieniądze i mogę mieć uprzedzenia jakie chcę, prawda?  Niech sobie będzie ta Alfa jaka chce, ja jej nie kupię

1 hour ago, [InSaNe] said:

 

BMW fajna furka, ale to przewidywalny samochód, którego jest sporo na ulicach.

 

 

Nie u mnie. O wiele więcej jest nawet Tesli niż BMW

[[InSaNe] 2 541]

Mieszkasz w USA? Tam nie królują Lexusy i Toyoty?

Żadnych wyrobów samochodopodobnych na bateryjki. Tego się trzymajmy 

 

Co do Alfy, to już dyskutowaliśmy o tej marce sporo. Niestety przez kiepski okres, kiedy w szczególności w modelach tych aut wariowała elektryka, Alfa wyrobiła sobie opinię awaryjnego bubla i trudno zmienić ten pogląd, w szczególności u polskiego Janusza, który uwielbia te wszystkie Skody, Volkswageny i inne tego typu bezpłciowe samochody. Sama polityka Alfy, a potem tego koncernu Stellantis też nie pomogła i zmarnowali wiele lat, by być w miejscu, na które zasługują, bo Stelvio i Giulia to kapitalne samochody.

 

Ale pojawia się kolejny problem - ceny, serwis i finansowanie. Choćby takie BMW daje spore rabaty, konfigurować je można do woli, salonów jest multum, oferty finansowania też są dobre, jak wykupimy to też łatwo odsprzedamy. U mnie w okolicy nie ma żadnego salonu Alfy, a w Toruniu była Alfa, Yamaha, Ducati, Jeep i Harley jako jeden salon, to właściciel wycofał się z Alfy i Jeepa zostawiając sobie tylko motocykle, bo jak mówili pracownicy dealera, sprzedaż (ogólnie obrót, w tym leasing) była mizerna, a warunki handlu tymi autami fatalne. Dlatego rozum u mnie zwyciężył, mimo że uwielbiam sedany, a Giulia jest piękna i szybka. I jest tez oldskulowa, to jest dla mnie wielkim plusem. Pokrętła, klasyczny kokpit, dźwięk silnika, żadnych tablecików.

Dalej myślę o tym aucie i ciągle kusi, by kiedyś jednak je kupić/wziąć w leasing. A już niedługo nowe modele i Giulia przestanie być sedanem.

Na szczęście nie będą to samochodziki na bateryjki. 

 

https://autokult.pl/alfa-romeo-giulia-juz-nie-bedzie-sedanem-tak-dobrze-sie-domyslacie,7119435144776512a

 

 

[Homelander 2 475]

Tesli jeździ mnóstwo. No ale to Long Island, stan Nowy Jork. Więc dosyć bogata okolica. Oprócz tego racja, królują japońskie auta wszelkich marek, nie tylko Toyoty i Lexusy. Dalej bym powiedział amerykańskie pickupy, a potem cała reszta. Auta takie jak Mercedesy czy BMW to rzadkość. A jeżeli już to łatwiej spotkać G-klasse AMG 6.3 niż normalną C czy E. To samo z BMW. 

 

A co do Alfy no to wyrobiła sobie u mnie opinię. Zdaję sobie sprawę, że obecne Alfy to nie to samo co ta moja nieszczęsna 156, ale wolę jednak nie  Skoro mam wybór

[Mustang 1 798]

9 hours ago, [InSaNe] said:

U mnie w okolicy nie ma żadnego salonu Alfy, a w Toruniu była Alfa, Yamaha, Ducati, Jeep i Harley jako jeden salon, to właściciel wycofał się z Alfy i Jeepa zostawiając sobie tylko motocykle, bo jak mówili pracownicy dealera, sprzedaż (ogólnie obrót, w tym leasing) była mizerna, a warunki handlu tymi autami fatalne.

Podejrzewam, że salonów za chwilę będzie więcej, bo Avenger sprzedaje się dobrze, a Junior też przyciągnie nowych klientów z mniejszym budżetem do salonów Alfy. 
 

Ja żałuję Giulietty. Po Golfie, taka nowa Giulietta byłaby dla mnie ciekawą alternatywą dla BMW 1, ale nie mieli takiego modelu w ofercie, to nie mieli, co zrobić? Jak dla mnie to głupota, ja rozumiem, że teraz sprzedają się SUVy, ale akurat klientela Alfy niekoniecznie chce SUVa - myślę, że w porównaniu do Mercedesa (biały GLC wybierany w takim samym celu jak torebka LV), dużo więcej osób brało Alfę nie jako symbol statusu, a jako samochód dający nieco więcej motoryzacyjnych emocji oraz frajdy niż produkty tańszych marek.

[Shago 3 719]

Ostatnio obok mnie ładował się Mercedes EQE. Absolutnie piękne auto, myślę mieć je na uwadze za 4 lata (o ile nie będzie następcy do tego czasu). Jedyny minus: mały bagażnik z tyłu. Ale wygląd piękny:

 

 

[Mustang 1 798]

Jesteś w mniejszości, bo raczej przeważają zdania, że model słabo się sprzedaje właśnie przez design. 
 

Jak dla mnie jest ok, plus ma fajne wnętrze i niezły zasięg. Ale z drugiej strony dużo bardziej podoba mi się klasa E, szczególnie w konfigu z wystającą gwiazdą na masce i bez pakietów AMG. 
 

Tylko fajnie by było, żeby Mercedes przywrócił na kierownicy dedykowany przycisk do pomijania piosenki. 

[Shago 3 719]

Niestety, widać po statystykach co się sprzedaje: dalej SUV, bądź małe samochody jak Sandero/Yaris. To auto powyżej na żywo wygląda dla mnie fantastycznie, lepiej jak na zdjęciach.

[Bartg 5 574]

Mnie się na żywo nie podoba, ja wiem, że taki kształt wymusza aerodynamika, ale imho jest za wysokie. A że się nie sprzedaje to się nie dziwie, dorzuć parę opcji i masz 400k zł.

[Mustang 1 798]

Większym problemem od ceny zakupu jest utrata wartości, one nie trzymają ceny w przeciwieństwie do spalinowych sedanów Mercedesa. 

[Bartg 5 574]

Mysle, ze utrata wartosci nie jest zadnym problemem, przeciez nikt takiego auta nie kupuje na 5 czy 10 lat. Leasing, koniec i następne. Ale ogólnie tak używane samochody elektryczne są poza Teslą w zasadzie niesprzedawalna z drugiej ręki.

[Mustang 1 798]

No właśnie o to chodzi, leasing jest drogi, bo samochód traci za dużo na wartości przez jego okres, podczas gdy jego początkowa wartość jest trochę za duża żeby rekompensować rządowymi dopłatami. 

[Shago 3 719]

8 minut temu, Bartg napisał(a):

 Ale ogólnie tak używane samochody elektryczne są poza Teslą w zasadzie niesprzedawalna z drugiej ręki.

 

To akurat prawda, co widać nawet po internecie: używki Tesli schodzą, chociaż i tak spadek wartości jest zauważalnie większy jak przypadku spalinówek. Po części wynika to z tego, że Tesla 3 w zasadzie ciągle taniała przez ostatnie lata (wystarczy spojrzeć ile nowa kosztowała w 2022, a za ile można dzisiaj kupić nowy model, kiedy ze spalinówkami było "po staremu", czyli co nowy model to wyższa cena), przy czym teraz już chyba została osiągnięta granica cenowa, bo mówi się, że w tym roku wejdzie nowa Tesla, mniejsza od 3 i tańsza.

[Homelander 2 475]

U mnie 2-3letnia Tesla 3, w zależności od wyposażenia itd pomiędzy 18-25 tysi. Nowa 45. Więc utrata wartości jest w chuj moim zdaniem

[[InSaNe] 2 541]

Co za designerski gniot

Zestawienie sprzedaży nowych aut.

I modeli:

 

[krupek 15 534]

1 godzinę temu, [InSaNe] napisał(a):

Co za designerski gniot

Dla mnie każde obecne BMW to designerski gniot, a jeszcze kilka lat temu byłem fanem stylistyki.

[Mustang 1 798]

Poczekajmy na oficjalne zdjęcia, te zamaskowane prototypy mają imo ciekawe proporcje. 

3 minutes ago, krupek said:

Dla mnie każde obecne BMW to designerski gniot, a jeszcze kilka lat temu byłem fanem stylistyki.

Wiadomo, starsze modele oraz późne lata 90 to był sztos, plus akurat dla mnie E60 również. 
 

A dzisiaj imo jest nierówno; 3 naprawdę ładna, w 4 nie pasuje mi ten przód, 5 ociężała, 7 karykaturalnie chińska, 1 w porządku (gorzej niż pierwsza generacja, lepiej niż druga sprzed liftu), X1 nudne, X2 paskudne, X3 nawet nawet, X5 i wyżej wulgarne. 

[MaZZeo 14 366]

Design to jedno, ale w BMW to mam wrażenie że z generacjji na generacje jakość wnętrza coraz gorsza. Wsiadłem w salonie do najnowszego X3 i miałem ochotę wyjść od razu. Znajomy ma paruletniego X4 i nie ma porównania w ogóle.

[Mustang 1 798]

No nie wiem, jak wybierałem teraz kompakta, to BMW 1 miało zdecydowanie materiały poziom wyżej od Golfa i dwa poziomy od Astry czy Focusa. 

[Sedrak 867]

Moim zdaniem to zależy od modelu. Kolega kiedyś zajechał RSQ3 to w środku większego gówna na oczy nie widziałem, a bardzo lubię Audi. Oczywiście kiedy 2.5T strzeliło z wydechu to trochę mniej bolało, ale dalej:)

Ja mam wrażenie, że po prostu im nowsze auta tym wszystko bardziej plastikowe i gówniane. Przecież ten najnowszy Golf w środku to też nie jest nie wiadomo co. 

[Shago 3 719]

Powiedziałbym nawet, że w nowym Golfie plastik plastikiem poganiany (nawet piano black tam upchnęli ).

[AdiCarrion 130]

W dniu 11.02.2025 o 15:29, Homelander napisał(a):

Alfa nigdy w życiu. Miałem 156 SW 2.0 lata temu, do tej pory budzę się z krzykiem

 

Temat zamrażam z mojej strony. Będzie kasa w ręce to wrócę do sprawy

Uraz do Alfy bo 20 lat temu coś tam coś tam, ale już Porshe brałeś pod uwagę mimo współrcacy z Hitrlerem w latach 30-tych?

[iluck85 3 042]

Oszczędności  Szef brał nową 3 i po kilku dniach się kapnął że nie ma nadkładki metalowej na lewą nogę, brakuje na tylnich fotelach siatki i chyba środek kierownicy skóra. A wg specyfikacji miało być. I potem się skontaktował z dealerem i  pan w salonie mówił, że to są oszczędności 

 

Drozej- gorzej.