Nemesis 1 269 Opublikowano 10 lipca 2016 Opublikowano 10 lipca 2016 DS jest serio wciągające. No i nie wybacza choćby najmniejszych pomyłek. Przekonałem się o tym boleśnie już w pierwszych rozdziałach. No i gierka nadal wygląda przyzwoicie ale głównie ma ten mocarny gameplay, który nic a nic się nie zatarł. Prawdą jest, że to najtrudniejsza część? Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 10 lipca 2016 Opublikowano 10 lipca 2016 Nie, to kwestia czysto indywidualna. Dla ciebie jeden boss/sekcja może być niesamowicie trudna dla innego nie będzie wyzwaniem i na odwrót. Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 11 lipca 2016 Opublikowano 11 lipca 2016 Tej sceny chyba ożywiać nie trzeba, patrząc po częstotliwości dodawanych postów w tym dziale. Miałem na myśli pvp/coop, nie ludzi którzy tu piszą z zapytaniem jak zacząć z grą Ale Soulsy to juz jest mainstream. I wlasnie tak jak pisze Wredny, widac to chociazby po tym ile postow jest pisanych i ile osob gra na forum. Cytuj
messer88 6 485 Opublikowano 11 lipca 2016 Opublikowano 11 lipca 2016 Ja tam bym chętnie wyrzygał nawet po 249 na remaster zarówno Demons jak i Darków, przynajmniej wiadomo że nie kupiłbym jakiejś wydmuszki tylko konkretne gierki. O ile oczywiście te remasterki by pięknie odpicowali. (pipi)ał pies już te 60fps chociaż też by fajnie było, starczyłaby oprawa z 3. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 11 lipca 2016 Opublikowano 11 lipca 2016 Je.bać oprawe, ale 60 fps to dla mnie big deal i bym kupił takiego remastera. Cytuj
giger_andrus 3 092 Opublikowano 11 lipca 2016 Opublikowano 11 lipca 2016 Tej sceny chyba ożywiać nie trzeba, patrząc po częstotliwości dodawanych postów w tym dziale. Miałem na myśli pvp/coop, nie ludzi którzy tu piszą z zapytaniem jak zacząć z grą Ale Soulsy to juz jest mainstream. I wlasnie tak jak pisze Wredny, widac to chociazby po tym ile postow jest pisanych i ile osob gra na forum. Jaki tam mainstream. Zamiast ilość postów na forum (którą w tematach souls-like nabija 20 tych samych osób) sprawdź jaki procent graczy pokonał konkretnych bossów w tytule (sumując ukończył grę). Okaże się, że dużo ludzi odbija się jak od ścianki i zniechęca i leci grać w jakiegoś samograja Cytuj
devilbot 3 682 Opublikowano 12 lipca 2016 Opublikowano 12 lipca 2016 Kupiłem porysowane PS3 za 300zł i Demon Souls za 25 na wyprzedaży. Mam nadzieję, że zostały to dobrze wydane pieniądze i Demonsy po 1000 godzinach w DS 1,2 i 3 zrobią na mnie jeszcze jakieś wrażenia. A jak nie to na PS2 już prawie nie gram, a next gen zawsze się przyda. 1 Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 12 lipca 2016 Opublikowano 12 lipca 2016 Tak, chociaż nie oszukujmy się, archaizmy tam się dają we znaki dużo bardziej. Cytuj
Wredny 9 578 Opublikowano 12 lipca 2016 Opublikowano 12 lipca 2016 Te "archaizmy" to mechanika Soulsów, która do dziś przetrwała w praktycznie niezmienionej formie, przynajmniej jeśli chodzi o PvE. Przechodziłem wszystkie części po kolei (Bloodborne i DS3 jeszcze nie ukończone, wiem - wstyd, ale co zrobić, czasu brak) i powiem, że po tygodniu naprzemiennego grania w BB i DS3, kiedy odpaliłem sobie Demon's Souls, poczułem się jak w domu. Może nie ma tych bloodborne'owych uników i ładowania super pierd.olnięcia, inaczej niż w Dark Souls celuje się z łuku, ale cała reszta - to wciąż to samo, więc zupełnie nie odczułem jakiegoś dyskomfortu, grając w ten ponadczasowy klasyk, mimo przesiąknięcia nowszymi częściami. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 12 lipca 2016 Opublikowano 12 lipca 2016 Ja się broń boże nie wypowiadam o grze negatywnie. Tylko po latach i jak się grało w inne części, tutaj widać, że gra jest najbardziej 'sztywna' ze wszystkich. Mechanika mechaniką, ale wiele jej aspektów było w kolejnych częściach ulepszanych i poprawianych. Cytuj
Wredny 9 578 Opublikowano 12 lipca 2016 Opublikowano 12 lipca 2016 Nie no oczywiście, pewnie że Demon's Souls teraz wydaje się takie bardziej kanciaste i kwadratowe, ale sterowanie jest responsywne, w większości przypadków robi się dokładnie to samo, tym samym, co obecnie, więc tak jak mówiłem - powrót po latach bezbolesny. Cytuj
devilbot 3 682 Opublikowano 14 lipca 2016 Opublikowano 14 lipca 2016 Pograłem trochę zabiłem 3 bossów. Klimat wiadomo. Nexus piękny. Cutscenki na wysokim poziomie jak to u from software już od czasów Armored Core na PS2. Mechanika nie jest taka sztywna jak sadziłem, że będzie. Podobne bardzo do Dark Souls 1. Bossowie to coś świeżego każdy z 3 zabitych miał coś oryginalnego np. slime złożony z małych slimów do którego trzeba się było przebić, Tower Knight któremu zabijamy obstawę, a potem po kolanach i jak padnie to w łeb czy pająk do którego biegniemy przez korytarz unikając jego pocisków, a on sam może nas spowolnić pajęczyną. Żadna z walk z bossem w DS 1,2 czy 3 nie była taka "złożona". W darkach walki są epickie ale to tylko unikanie ciosów wciskając rolkę. W weekend pogram więcej mam nadzieję że inni bossowie w Demonach też mnie pozytywnie zaskoczą. PVP jest aktywne w ludzkiej formie nie przejdzie się 10 metrów żeby jakiś najeźdźca się nie pojawił. Pewnie to przez wyprzedaż. Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 15 lipca 2016 Opublikowano 15 lipca 2016 W weekend pogram więcej mam nadzieję że inni bossowie w Demonach też mnie pozytywnie zaskoczą. Oj zaskocza, zwlaszcza (albo co najmniej) jeden. Cytuj
stoodio 2 075 Opublikowano 15 lipca 2016 Opublikowano 15 lipca 2016 Bossowie to coś świeżego każdy z 3 zabitych miał coś oryginalnego np. slime złożony z małych slimów do którego trzeba się było przebić, Tower Knight któremu zabijamy obstawę, a potem po kolanach i jak padnie to w łeb czy pająk do którego biegniemy przez korytarz unikając jego pocisków, a on sam może nas spowolnić pajęczyną. Chyba po kostkach - do kolan to mu nawet nie sięgniesz Jeśli by tak pochylić się nad bossami w Demon's, to rzeczywiście najtrafniejszym określeniem będzie "różnorodni". Nie wszystkie walki są udane, ale nie sposób odmówić im oryginalności (czego brakuje już od DkS2, w którym to mieliśmy dosłownie kalki walk z poprzedniej odsłony). Cytuj
oFi 2 469 Opublikowano 19 sierpnia 2016 Opublikowano 19 sierpnia 2016 (edytowane) forumkowicze, pomógłby ktoś zrobic trade'a? Potrzebuje foe ring i brantda. Mam problem zrobić PWCT a tylko tego brakuje mi do platynki Edytowane 19 sierpnia 2016 przez oFi Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 A jaki masz poziom PWCT? Ile ci brakuje? Postac ci sie troche swieci na mapie archstonow? Jesli tak to: - konczysz gre - zaczynasz ng+ - idziesz do 4-1 zabijasz phantom satsuki w PBWT - idziesz do 1-1 zabijassz phantom miralda w PBWT To da ci +2 do PWCT. Jesli bedzie za malo to bedziesz musial ubic kolejnych 3 unikatowych BP. Albo i wiecej jesli jestes na minusie czyli blizej PBCT co wiaze sie z ng++, na ktorej de facto powinienes byc jesli nie oszukiwales z gliczem u thomasa. 1 Cytuj
oFi 2 469 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Pierwsze LORE solsowe splatynowane. Mam bardzo mieszane uczucie odnośnie tej gry. Lore w demonsach bardzo okrojone. Dużo rzeczy sobie samemu trzeba dopowiedzieć. Najgorszą rzeczą jest World Tendency, które trzeba było czasami zmieniać z white na pure a poźniej znowu na white, bo pomineło się coś po drodze. Po ng++++ byłem strasznie zmęczony, bo brakowało mi jednej broni a oczywiście mój świat na pure black. Do tego umarłem przez przypadek w body form i tendency się zesr*ło na końcowym bosie (poźniej wyczytałem, że najlepiej lać wszystko w soul form). A pierwsze przejście gry to istny festival przekleństw, bicia żony i płaczu do poduszki wieczorami. Największy wrzut na rzyci to ten pan : Co przy pierwszym podejściu był niewykonalny do ubicia. Biłem go 3 dni po czym olałem i poszedłem do następnym lokacji. Zostawiłem go sobie na końcu i wtedy to już był cienki bolek. Widać, że gra polega na społeczności, bo bez internetu to nie dałoby się znaleść pewnych rzeczy (Yuria the witch i motyw z kapeluszem). Zakończenie (znaczy w sumie dwa zakończenia) strasznie niesatyfkacjonujące, a do tego ostatni boss....przemilcze. Jak bym miał porównywać do gier z motywem dusz, to Shadow of the collosus miał lepsze momenty fabularne. NIe urzekło mnie lore i ogólny klimat świata, ale nie moge nic złego powiedzieć na temat samego gameplaya. Tydzień nauki władania i ogarniania rynsztunku daje satyfkacje w walkach. Walki z bossami świetne i formuła wracania do bossa ma swój urok, bo jednak bardziej się skupiasz przy każdym podejściu dzieki takiemu zabiegowi (jak umre to znowu musze zapierda*lać panie?!). Na pewno do polecenia każdemu kto lubi wyzwania, lubi się uczyć czegoś nowego i nie zniechęca się po pierwszym dostaniu w pysk. 2 1 Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 26 sierpnia 2016 Opublikowano 26 sierpnia 2016 Jesli spojrzec z bardzo szerokiej perspektywy to cala glowna historia DeS to tak naprawde bajka o tym jak pewien krol chcial wiecej zakazanej mocy, ktora na koncu pochlonela go samego nie dajac mu nic a nawet sprawila, ze stal sie slabszy (stad taki a nie inny boss na koncu, co akurat uwazam za mega plus) i dodatkowo spustoszyla jego krolestwo. Czyli historia wcale nie oryginalna ani specjalnie zaskakujaca. Jednak oprocz niej mamy tez 4 inne watki, po jednym dla kazdego ze swiatow. I o ile jak juz sie czlowiek nagra, obejrzy filmiki z interpretacjami i dowie o co tam chodzilo to znow wylania sie obraz prostych, slyszanych juz gdzies historii. Ale fakt, ze odkrywanie ich nie polega na ogladaniu stu cutscenek ani sluchaniu 10min dialogow z wyjasnieniami sprawia, ze dochodzac do sedna sprawy czuje sie wieksza satysfakcje gdyz udalo sie zrekonstruowac poukrywana po przedmiotach opowiesc. Nic nie dostalismy na tacy a to na co musielismy zapracowac (czy to samemu odkrywajac tajemnice czy poswiecajac czas na ogladanie ytbowych interpretacji) doceniamy bardziej. Dlatego, podsumowujac, mimo, ze historie w DeS to de facto nic az takiego wyjatkowego i specjalnego, to sposob ich dochodzenia powoduje, ze na koncu dostajemy: "ooo to o to chodzilo tak naprawde, no genialne". Cytuj
stoodio 2 075 Opublikowano 26 sierpnia 2016 Opublikowano 26 sierpnia 2016 Wątek tej pary zawsze mnie rozwala - wcale nie trzeba rozkminy, żeby zrozumieć, co tak naprawdę wydarzyło się w Valley of Defielment. Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 26 sierpnia 2016 Opublikowano 26 sierpnia 2016 Ten watek nie jest taki jednoznaczy wiec troche rozkminy potrzeba. Np. dlaczego laska nie zamienila sie demona tylko pozostala w swojej formie? Czy ta sterta cial przy jej legowisku to zamordowani przez bodygarda zabojcy demonow czy pielgrzymi, ktorzy ruszyli z Maiden do doliny? Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 26 sierpnia 2016 Opublikowano 26 sierpnia 2016 (edytowane) Nic w ogole nie wertowalem zadnych filmikow, ale ten moment to jest jeden z lepszych momentow w grach, tylko szkoda, ze nie bede mial juz nigdy wiecej ochoty przedzierac sie przez ten po(pipi)an.y level. Nie mieliście skojarzen, ze ten fragment, przeciwnicy w nim maja cos wspólnego z tym, ze astrea przeszla aborcje/poroniła? Ta biala suknia zamoczona we krwi i ludzkie plody przywodzą na myśl takie rzeczy. Edytowane 26 sierpnia 2016 przez SlimShady Cytuj
stoodio 2 075 Opublikowano 27 sierpnia 2016 Opublikowano 27 sierpnia 2016 Ten watek nie jest taki jednoznaczy wiec troche rozkminy potrzeba. Np. dlaczego laska nie zamienila sie demona tylko pozostala w swojej formie? Czy ta sterta cial przy jej legowisku to zamordowani przez bodygarda zabojcy demonow czy pielgrzymi, ktorzy ruszyli z Maiden do doliny? To są akurat niuanse, na które nierzadko nie ma jednej prawidłowej odpowiedzi* - wszystko zależy od ciebie*. Just Myazaki style. Miałem raczej na myśli ogólny zarys wydarzeń, na jakie natkniemy się w "Dolinie". Np. znajomek miał beczunie z "fabuły" DeS, bo grał w ten sposób - "lecę przez ciemną lokację z irytującym bagnem, leję jakiegoś gluta, potem jakieś dziwadło a na końcu bogu ducha winną babeczkę. Lel XD" * - choć moim zdaniem gra jednak podsuwa pewne podpowiedzi. Cytuj
messer88 6 485 Opublikowano 7 sierpnia 2017 Opublikowano 7 sierpnia 2017 (edytowane) Pamiętam jak odbiłem się od tej gry kilka lat temu, rage quit na 1szym red eye rycerzyku w boletarii i gra do żyda. Potem coś tam grałem ale chyba porzuciłem grę jakoś w połowie. No i coś mnie wzięło w weekend żeby w końcu ją skończyć tym bardziej na soulsowym głodzie, zacząłem sobie od nowa i po 14h gra pękła. Grając pure melee jedyne z czym miałem jakiś kłopot to armor spider. No ale pięknie widać że jakieś spele czy nawet łuk pozwalają pięknie zcheesować całą grę, tym bardziej że trafiają się opinie że magia jest tu mocno OP. Odpuściłem tylko smoki bo jakoś napierdalać pól godziny z łuku mi się nie uśmiecha oraz dorana, klucza nie znalazłem. Co mi się za(pipi)iście podoba to tendencje świata, bardzo bym chciał żeby from w przypadku np BB2 do tego wróciło. Bankowo będe grał jeszcze raz żeby się tym pobawić i porobić co tam chcę, teraz dużo rzeczy widzę przegapiłem a także z(pipi)ałem grając online/offline. Świetnie wypada też kompaktowość świata i lokacji. Co mi się nie podoba to 5-2 :) serio (pipi) łażenie po bagnach w tej grze to jest dramat, nie wspominając już o używaniu drabin. Dość mało też w grze żelastwa, szmat oraz obrączek, tych ostatnich szczególnie pod melee praktycznie nic konkretnego nie ma natomiast dla cudaków już jest tego sporo. No i zdecydowanie tej grze bliżej jest do BB niż do reszty Soulsów. Tak jak pisałem do Demonów z pewnością wrócę, tym bardziej że właśnie przez jej rozmiar idzie ją szybko kończyć. Ale raczej po 300+h się tutaj nie nabije jak przy reszcie serii. Grę stawiam na równi z jej następczynią, w ogólnym rozrachunku IMO BB=DkS3>DkS1=DeS>>>>>DkS2SOTFS>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>dks2 golas. Aha, i jeszcze remaster tej gierki? No ja wypinam dupe jak tylko pojawi się jakieś info że mieli by to zrobić. Edytowane 7 sierpnia 2017 przez messer88 Cytuj
Figaro 8 221 Opublikowano 8 sierpnia 2017 Opublikowano 8 sierpnia 2017 GOTY na PS3 obok Dark Souls, TLoU, Valkyria Chronicles i MGRR. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.