Demon's Souls

[stoodio 2 075]

Wybaczcie, jedno pytanie. Ślepa laska jakoś nie chce podreperować mi statów. Why??

Hum... jeśli końcówka gry, to chwilowo opcja lvlupowania jest niedostępna (po skończeniu cyklu i zaczęciu NG, wszystko wróci do normy).

[genjuro 85]

Dzisiaj padnie Flamelurker Wczoraj mnie zabil, ale malo brakowalo a bym go polozyl. Niestety zuzylem wszystkie enchanty na bronie, a slyszalem ze "gola" stala moge go tylko polaskotac. To prawda? Macie jakas szczegolna taktyke na tego goscia?

[shemaforash 0]

Dzisiaj padnie Flamelurker Wczoraj mnie zabil, ale malo brakowalo a bym go polozyl. Niestety zuzylem wszystkie enchanty na bronie, a slyszalem ze "gola" stala moge go tylko polaskotac. To prawda? Macie jakas szczegolna taktyke na tego goscia?

 

Zabiłem go wczoraj postacią melee. Użyłem taktyki z tego filmiku:

. Jako broń Winged Spear+5 bez enchantów. Powodzenia.

[gkihdghdhj 354]

Na wszystkich z 2 działa dobrze magia(oczywiście nie ogniowa;), leć do 4.1 i za pierwszym czerwonookim szkieletorem jest mieczyk, przydatny w 2.

[genjuro 85]

Flamelurker padl zabilem go uprzednio rasujac wlocznie do +5. Troche to trwalo, ale w koncu sie udalo ( zadawalem mu 96 dmg z silnego ciosu, sic ) Zaraz za nim zobaczylem kolejny portal i cos zlowrogo zza niego syczalo. Na podlodze byl napis, "lepiej miej ochrone przed ogniem". Tego demona chyba sobie odpuszcze i najpierw podpakuje postac (36 lv).

[Poscok 10]

Demon za flamelurker'em jest bardzo latwy i nie wymaga żadnej wymagajacej broni,powodzenia

A jak masz PWWT to zgarniesz dosc fajny mieczyk na dodatek.

Edytowane 7 marca 2011 przez Poscok

[QstomPL 83]

ktos tez sie tak schytrzył jak ja, ze sobie rozjasnil gre w opcjac z defaultowego 5 od razu na maksymalne 10 :< Przyznam, ze troche mi wstyd, za takie ulatwianie sobie gry, ale tutaj doszczętnie nic nie widać ;\

[stoodio 2 075]

ktos tez sie tak schytrzył jak ja, ze sobie rozjasnil gre w opcjac z defaultowego 5 od razu na maksymalne 10 :< Przyznam, ze troche mi wstyd, za takie ulatwianie sobie gry, ale tutaj doszczętnie nic nie widać ;\

- 10 do klimatu

+ 5 do widoczności,

 

Ogólnie za każdym razem wybierając się do Valley of Defilement, rozjaśniam sobie obraz...

[Kalel 3 634]

Opłaca się jeszcze brać Demon's Souls ? Słyszałem że serwery niedługo zamykają i on-line już sobie nie pogram a na tym polega 90 % zabawy. Właściwie to do czego sprowadza się w tej grze Multi ? Coś w stylu deathmatch czy co-op bardziej ? Jaką wersję ew. brać ?

[QstomPL 83]

ta gra rzadzi offline tez. Co prawda co do online za duzo nie powiem bo nie wiem. Jestem podlaczony do sieci, ale nie udzielam sie w jakies wspolne expienie czy walki czy cos. Co prawda czasem mnie ktos zaatakuje i walczy si ez takimi graczami naprawde przyjemnie, ale i tak ta gra w samotnej grze miazdzy wiekoszsc gier!

[genjuro 85]

Dla mnie online w tej grze ,to jak offline.Sprawedzam sobie widma postaci jak umarla albo czytam podpowiedzi. Jak wylacza serwery to w zasadzie nic sie dla mnie nie zmieni. Kolejny step to...Dark Souls

[estel 806]

Phalanx pokonany. Again. Tym razem na europejskiej wersji gry ;] Chciałem iść do 1-2 ale przeczytałem wiadomość, że będę potrzebować SL40, więc podziękowałem i teraz się chyba wybiorę do 2-1. Ale trochę mnie ta wiadomość zaskoczyła, bo pamiętam że w azjatyckiej wersji przeszedłem całe 1-2 na SL<10.

[genjuro 85]

W swiecie 1-2 spokojnie lecialem postacia z niespelna 20 lv ( albo w okolicach 25 lv )

[QstomPL 83]

wersja japonska jest znacznie trudniejsza od europejskiej (albo amerykanskiej, bo taka wlasnie chyba mam)? Bo znalazlem dzis recenzje zaxa i tam zrozumialem, ze jak sie ginie to sie traci wszystko. Podejrzewam ze wszystko to autor mial na mysli również uzbrojenie. Jeśli tak to wtedy ta gra jest naprawdę szalona, a tak ta amerykasnka lub europejska ktora mam, to troche latwa w takim razie sie wydaje. I jeszcze sie spytam czy to prawda, ze jak sie ginie to wzrasta sila wrogów? Bo jakos nie chce mi sie w to wierzyc, a gdzies to wyczytałem

[stoodio 2 075]

wersja japonska jest znacznie trudniejsza od europejskiej (albo amerykanskiej, bo taka wlasnie chyba mam)? Bo znalazlem dzis recenzje zaxa i tam zrozumialem, ze jak sie ginie to sie traci wszystko. Podejrzewam ze wszystko to autor mial na mysli również uzbrojenie. Jeśli tak to wtedy ta gra jest naprawdę szalona, a tak ta amerykasnka lub europejska ktora mam, to troche latwa w takim razie sie wydaje. I jeszcze sie spytam czy to prawda, ze jak sie ginie to wzrasta sila wrogów? Bo jakos nie chce mi sie w to wierzyc, a gdzies to wyczytałem

Nic z tych rzeczy - nie tracisz uzbrojenia,Zax niefortunnie dobrał słowa w swojej recenzji.

 

Trudność azjatyckiej wersji opierała się o nieco inną mechanikę tendencji (co zmieniono w późniejszym czasie wraz z jednym z patch'ów). Nie było również tak rozwiniętych faq'ów czy innych guide'ów w tym okresie - stąd ograniczona wiedza na temat wielu kluczowych aspektów gry.

[DaN3000 80]

I jeszcze sie spytam czy to prawda, ze jak się ginie to wzrasta sila wrogów? Bo jakos nie chce mi sie w to wierzyc, a gdzies to wyczytałem

Jeżeli zginiesz w cielesnej formie to tendencja świata w którym zginąłeś przesuwa się w czarną stronę, a to wg wikipedii oznacza, że przeciwnicy stają się silniejsi oraz, że ma się mniej HP jako dusza.

 

Dopiero niedawno zacząłem grać w DS, ale to chyba najlepsza gra na PS3 jaka wyszła (mam nadzieję, że do czasu ukazania się Dark Souls )

[QstomPL 83]

aha to to normalne jest, ogolnie to tam cala gre sie spędza w postaci duszy xd Już myślałem, ze po kazdym zginięciu sila wrogow wzrasta o powiedzmy 2% Wtedy to mogłoby być nienormalne, bo ginąć to troche duzo ginę

Edytowane 20 marca 2011 przez QstomPL

[Figaro 8 222]

no nie no, ta ślepa laska mówi mi coś o "tee above", a nie chce mi podreperować statsów oO I jak jest jakis item, to są różne ikonki - która oznacza moc np broni...?

[beny25b 0]

musisz isc do Monumental, ktory znajduje sie na samej gorze pieter, tam gdzie takie figurki dzieci sa,dopiero po rozmowie z nim bedziesz mogl podnosic staty u tej babki

[dApo 313]

tak to jest jak sie wszystkie rozmowy omija i nie zwraca na nie uwagi

[QstomPL 83]

wie ktos moze czemu jakos tak nikogo nie ma w grze? Czyzby serwery padly czy cos? akurat jak chcialem sie troche pobawic w necie :<

[QstomPL 83]

juz normalnie gra dziala online. Wszystko jak dawniej, fajnie

 

pochwale sie, ze niedawno przeszedlem gre po raz pierwszy... no i teraz to ta gra naprawde jest trudna : D Szczerze powiedziawszy pierwsze przejscie do jakichs mega wybitnie trudnych rzeczy nie należało

Edytowane 23 marca 2011 przez QstomPL

[TheAceOfSpades 482]

za drugim przejściem myślałem, że będzie kolorowo, i było... do momentu z Flamelurkerem, ten mi nieźle dał popalić

 

ogólnie dzięki guide'om ta gra stała się kolosalnie łatwiejsza, wyobrażam sobie jak wyglądały pierwsze przejścia... walka z bossami metodą prób i błędów, zero tanich trików jak z panem z 1-5, czy Maneaterem

 

nie powiedziałbym, że to najlepsza gra na ps3, ale action-rpg na pewno, i przede wszystkim bardzo mocny exclusive

[QstomPL 83]

jesli chodzi co o triki typu strzelanie z luku na prawie kazdego bossa to ja mam zamiar tych rzeczy nie uzywac :<

[okoolarnik 20]

jesli chodzi co o triki typu strzelanie z luku na prawie kazdego bossa to ja mam zamiar tych rzeczy nie uzywac :<

 

 

eheheehehehehe to powodzenia ;D

chociaż nieno, racja, na każdego bossa to bessensu zwłaszcza że z niektórymi się bardzo fajnie walczy bronią białą[old hero albo tower knight], ale zdarzy ci siena pewno.

w shrine of storms idzie siekawał drogi do tego bossa, zabijasz jakieś szkieletory dla których jesteś na jeden-dwa strzały prakycznie do tego przed komnatą z bossem stoi czerwonooki szkieletor który potrafi dwoma strzałami załatwić nawet postać na wysokim levelu. Potem wchodzisz do komnaty z bossem - dostajsz jeden strzał kompletnie zdupy zanim się zorientujesz gdzie siedzi boss i zanim twoja postać sie otrzepie dostaje drugi strzał z jezyka(sic!) i leży.

Przejdziesz potem tą samą drogę jeszcze z dwa-trzy razy, jeszcze zginiesz z raz albo dwa po drodze i dwa razy od jednego strzału z języka od bossa to w koncu się wnerwisz, wyciagnesz ten łuk i go zabijesz strzałami co też wcale takie do końca bezpieczne nie jest.

ale w sumie większość się jednak da zabić mieczem/toporem/włócznią chyba tylko Adjudicatora zatłukłem strzałąmi a przy flamelurkerze pod koniec walki wykorzystałem to że boss sie zaciął na jakichś kościach. No i smoki da rade zabić chyba tylko z łuku.

 

Tak czy inaczej nie wyobrażam sobie żeby ta gra była łatwiejsza, cała satysfakcja z rozwijania postaci i zabijania trudniejszych bossów poszła by w cholere, mało która gra dała mi tyle radości z pokonania przeciwnika niz DS, jak położyłem Old Kinga Dorana na ng+ to prawie zwariowałem z radości[wcześniej mnie zabił z 5 razy] ;D

Edytowane 24 marca 2011 przez okoolarnik