Skocz do zawartości

Yes Man


Cris

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Dziś wybieram się na premierę yes man... wieczorem skrobnę cosik.

 

 

e: ano już obejrzałem...

Nie jest to jakaś przesadnie śmieszna komedia...ale są momenty.Nie będę tu ich przytaczał bo i po co.

Nie jest to również życiowa rola Jima...ale mimo wszystko warto obejrzeć,film z przesłaniem.

Nie zawiodłem się.

 

7+/10

Edytowane przez Cris
  • Odpowiedzi 38
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

19:00, kinoplex Kielce. Sala zawalona.

 

Cały film plułem przed siebie pringlesami. Naprawdę spora ulga po irytujących świętach. Wyśmiałem przez te 2 godziny wszelkie zasoby siły na najbliższy tydzień.

Opublikowano

Jakiś tydzień temu na tym byłem...

 

Każdą komedię, która wywoła u mnie dziki napad śmiechu, zaliczam do udanych - temu filmowi się to udało. Moment z imprezą w klimatach Harry'ego Pottera dosłownie wycisnął ze mnie łzy i znowu dziewczyna się za mnie wstydziła, bo piałem jak głupi przez całą scenę, coraz to pogłębiając moje ryczenie zmieszane z odgłosem desperackiego zasysania powietrza. Film nie jest jakiś wybitny, osobiście stawiam wyżej "Kłamcę...", ale poprawia humor i nastawia człowieka do pozytywnego myślenia ;) Polecam !

 

PS. Dziś w TV na Polsacie "Telemaniak" ;)

Opublikowano

Też już obejrzałem i nie żałuję tych 15zł :P . Bardzo przyjemnie się oglądało, jest sporo momentów kiedy można się pośmiać i nie ma co wybrzydzać :P . Ja polecam dla odprężenia :) .

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

zayebisty film i rzeczywiscie taki jakis pozytywny, najlepsze dla mnie byly teksty tej laski jak spiewala w tej spelunie "whore no more" :D i ta babcia co robila wszystkim dobrze jak wyjela szczeke hehe

Opublikowano

nie wiem z czego na nim tak ryczeliscie ale ja z swoja wczoraj obejzelismy i wynudzilem sie strasznie, byly moze z 2-3 sceny na ktorych lekki usmiech pojawil sie na mojej twarzy a tak to zenada, smiem twierdzic ze Jim Carry traci juz swoj urok, to nie jest ten Jim z ace ventura czy ja irena i ja, albo chocby bardzoi podobnego tematycznie Kłamca Kłamca.

Opublikowano

prawda, ze to nie jest ten sam Jim Carry co kiedys i ze ten film nie jest jakas wybitna komedia, ale imo jest zdecydowanie lepszy od np. takiego Bruce Allmighty

Opublikowano

Wiesz, teraz to trudno zrobic fajna i za razem smieszna komedie. Co prawda sa wyjatki jak Wpadka, Superbad,itd ale gra w nich Seth Roger :D(poza Pinappe Express ktore byl nudne ze nie trwalem do konca). Byc moze Jim sie wypalil - Seth Roger mi teraz bardziej podchodzi choc kiedys Jim byl na 1 miejscu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...