Opublikowano 25 lutego 20187 l OMG, jaki beton. Z kim wy chcecie gadać? Nowi po szkołach są tak już zryci, że to nie czasy z końca lat 90. Stary jak dostaję nowego do radiowozu sam osrany, bo "nie wie" kto to jest. Faktycznie się "uczyć" czy sprawdzać. Do tego dochodzą podsłuchy w radiowozach- kolega z mandatu zjechał do 100zl do ręki. Skończyło się w sądzie i finalnie ponad 2k grzywny. Dzisiaj się trzyma 50/100 w dowodzie rejestracyjnym. Opcje są dwie i proste: -wyciągnie/każe wyjąc kasę i pójdzie sprawdzać do radiowozu -pójdzie do radiowozu, wróci odda dokumenty i będzie życzyć szerokiej drogi- ofcoz dowód bez papierka
Opublikowano 25 lutego 20187 l No dokładnie zasada ze 100zł w dowodzie za koszulką zdecydowanie najlepsza i najbezpieczniejsza. Zawsze możesz się wytłumaczyć, że to twój substytut portfela i tam trzymasz pieniążki. Częściej jednak po cichu jest zwracamy bez zawartości xD
Opublikowano 25 lutego 20187 l W Uwaga Pirat z kolei zawsze było słynne, "a można bez punktów?". Prawdziwi policjanci i tak są spoko, najgorzej jest z radarami automatycznymi. We Francji ostatnio była afera, bo ustawili przenośny radar skalibrowany na 70 przy ograniczeniu 90. Zanim media podniosły raban, złapani na przepisowej jeździe musieli zapłacić mandat, a potem dopiero mogli zgłosić reklamację. Dopiero po nagłośnieniu sprawy, wszystkie niesłuszne mandaty z automatu anulowano. Edytowane 25 lutego 20187 l przez Mustang
Opublikowano 1 marca 20187 l No niestety nie dał się namówić na nic. Powiedział, że jest nagrane i nie będzie ryzykował. Z reszta na pewno zrobił to z premedytacją bo zaczął pomiar jak tylko minąłem tablicę. Gdyby nie chciał mi zabrać prawka to poczekałby te 100m gdzie miałem już poniżej 100 i wystawił mandat ale nie dostali nowe BMW to muszą się teraz wykazać, że łapią "przestępców". Nagrali mnie na czerwonym X. Teren zabudowany Szczecina (pipi)a. Środek osiedla.... Myślę też, że fakt iż poruszałem się starym E36 z naklejką BMW Klub Szczecin na tylnej szybie nie pomógł w negocjacjach Edytowane 1 marca 20187 l przez WisnieR
Opublikowano 1 marca 20187 l Za taką naklejkę to jeszcze z 3 miesiące absencji drogowej powinni Ci dorzucić.
Opublikowano 1 marca 20187 l W dniu 25.02.2018 o 23:00, iluck85 napisał: Stary jak dostaję nowego do radiowozu sam osrany, bo "nie wie" kto to jest. Faktycznie się "uczyć" czy sprawdzać. Do tego dochodzą podsłuchy w radiowozach- kolega z mandatu zjechał do 100zl do ręki. Skończyło się w sądzie i finalnie ponad 2k grzywny. Mnie stary uczył, że jak rozmawiać z policjantem to zawsze tylko z jednym i nie w radiowozie. Ale tak, prawda, coraz ciężej z łapówkami. To dobrze, gdyby tylko jeszcze za tym szło prawo i chęć dbania faktycznie o bezpieczeństwo, a nie upier,dalanie za gówna by wypełnić target ew. zarobić.
Opublikowano 1 marca 20187 l W dniu 25.02.2018 o 14:45, milan napisał: Ja gdybym stracił prawko na 3 miechy to bym dalej jeździł, zbyt rzadko zatrzymuje mnie policja, nie mówiąc o zatrzymaniu z powodu wykroczenia. Ostatnio z policjantem przez szybę rozmawiałem chyba 3 lata temu. A kara za brak prawka to chyba nie jest taka wysoka. Zawsze w sumie można zapakować dzieciecy fotelik, dyktafon owinąc w spiocha, przy zatrzymaniu włączyc utwór "krzyk po postrzeleniu", i modlic sie by policjant zamiast dac spokoj nie postanowil obejrzec dziecka. Ale Wiesz, że jadąc bez prawka i powodując kolizję, to ubezpieczyciel może Ci odmówić wypłaty OC, bądź wypłaci, ale wystąpi sądownie do Ciebie o zwrot kasy? Jak dla mnie, to gra nie warta ryzyka.
Opublikowano 1 marca 20187 l Warta nie warta, stłuczek nie miewam, a jeździłbym bardzo ostrożnie. Poza tym jest opcja z wymianą kierowcy jak co ;] Ale jak teraz myślę sobie, to patrząc na dobrą komunikację lokalną, ale i krajową, to bym sobie poradził i bez samochodu.
Opublikowano 1 marca 20187 l Godzinę temu, Shagohad napisał: Ale Wiesz, że jadąc bez prawka i powodując kolizję, to ubezpieczyciel może Ci odmówić wypłaty OC, bądź wypłaci, ale wystąpi sądownie do Ciebie o zwrot kasy? Jak dla mnie, to gra nie warta ryzyka. Tyle co się nasłuchałem o tym OC to głowa mała , tak samo córka mechanika zabrała moje auto z warsztatu i rozbiła je . Miałem nie dostać nic od ubezpieczyciela bo moje auto było nie ubezpieczone , otrzymałem cały zwrot bez żadnego problemu. Czasem prawo jazdy nawet zostawiam w drugim aucie bo nie chce mi się jechać na parking wyciągać , w ciągu ostatnich 4-5 lat jazdy autem ani razu nikt nie sprawdził dokumentów a jak już mnie zatrzymywano to pytano gdzie jadę i po co ( w Hiszpani dość często się to zdarzało) . W holandii ostatnio o 5 rano jak wracałem z pracy jechała za mną policja , specjalnie wykręcili autem by jechać za mną i po paru minutach jak zjechałem na osiedle pojechali dalej , biorąc pod uwagę że było pusto a moje auto jest na polskich blachach byłem pewny że będzie kontrola no ale i wtedy jej nie było. Chyba w Polsce tylko policjanci są tak powykręcani że zatrzymują auta bez żadnych podejrzeń czy wykroczeń.
Opublikowano 1 marca 20187 l Ale co innego mieć prawo jazdy WAŻNE, ale zapomnieć plastiku, a co innego prawnie zawieszone.
Opublikowano 1 marca 20187 l MI SIĘ NIE PRZYDARZYŁO, NIGDY TAK NIE MIAŁEM, JEŻDŻĘ I NIC, MNIE NIE ŁAPIĄ. Czy są tu dorośli?
Opublikowano 1 marca 20187 l W ciągu ostatniego półrocza chyba 3, czy 4 razy mnie złapali w nocy ot tak, żeby dmuchnąć, czy dokumenty sprawdzić. No zazwyczaj gdzieś spod pubu, czy klubu po spotkaniu ze znajomymi, więc może to i lepiej, że pilnują, żeby jakiś alkus nie wsiadał za kółko.
Opublikowano 1 marca 20187 l 4 godziny temu, milan napisał: Warta nie warta, stłuczek nie miewam, a jeździłbym bardzo ostrożnie. Poza tym jest opcja z wymianą kierowcy jak co ;] Ale jak teraz myślę sobie, to patrząc na dobrą komunikację lokalną, ale i krajową, to bym sobie poradził i bez samochodu. Jak się robi 2k km rocznie to może przejdzie. I to tylko dom->sklep->szkoła->dom. Dla mnie np urtata prawka na 3 miechu ->spory problem.
Opublikowano 1 marca 20187 l Ano, ja pisałem z mojego punktu widzenia, mieszczę się w 15k rocznie, w trybie "mieszanym".
Opublikowano 1 marca 20187 l Jak złapią to 3 miesiące przedłużą do 6 miesięcy, a jak złapią jeszcze raz to traci się uprawnienia. A jazda gdy utraciliśmy prawo jazdy to już nie wykroczenie, a przestępstwo, także papiery zasr,ane.
Opublikowano 1 marca 20187 l Mi ostatnio zabrali prawko na 3 miesiące. Dwukrotnie przekroczyłem 50 km/h w terenie zabudowanym. Dwukrotnie zawoziłem projekt na ostatnią chwile. Na co dzień nie jeżdżę samochodem, więc jedyną tego konsekwencją jest to że ubyło mi obowiązków w pracy, nie muszę już zajmować kwestiami doręczania i transportu. Całkiem spoko Edytowane 1 marca 20187 l przez asax
Opublikowano 1 marca 20187 l I jak to technicznie jest? Potem pocztą odeślą czy masz się gdzieś zgłosić po odbiór? U kogo w ogóle to prawko trzymają przez te 3 miechy? W wydziale komunikacji czy w komisariacie?
Opublikowano 1 marca 20187 l Trzymają w wydziale komunikacji. Po trzech miesiącach należy się zgłosić osobiście po odbiór i uiścić opłatę 50 groszy xD
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.