Skocz do zawartości

Rekordy w graniu


Kosmos

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rodzinne spotkanie przy Wormsach, mniej więcej 12 godzin non stop.

 

No i nieprzerwane pojedynki na deski w Tony Hawk 2 z braciszkiem po 10 godzin dziennie w wakacje, sikanie do butelek included.

Opublikowano

Swego czasu w wakacje przejechałem wyścig 24 godzinny w GT4. Zacząłem grać o 12 w południe skończyłem o tej samej godzinie dnia następnego. Nie powiem, hardkor był. W nocy siedział kumpel ze mną to chociaż można było pogadać. Przerwy były tylko na siku i jakieś posiłki w między czasie. Miska kanapek, tigery i jazda. Potem spałem do nocy, oczy mnie bolały. Jednak duma była niesamowita ;)

Opublikowano (edytowane)
fifa 99- 8-9 godzin, bardzo dawno temu

 

niech zgadne, w 1999 roku?

no raczej :)

 

Pamiętam chyba w 60...którymś numerze PE w hyde parku były rekordy zgredów najwięcej miał Kleju 40 godzin

Edytowane przez Hide999
Opublikowano

W sumie:

NBA 2K7 - ok. 100H

NBA 2K8 - 300H, z czego 12H bez przerwy, w wakacje, wstałem o 8.00 za napalstwem w oczach włoczyłem X-a i skończyłem ok. 21.00. Przerwa 2x na sikanie i raz obiad.

NBA 2K9, do tej pory ok. 100H, ale mam jeszcze ok. 9 miechów do premiery NBA 2K10 ;).

 

RE4 - 6H

GTA4 - 4H

God Of WAR 2 - 3H.

 

Takie granie jest strasznie męczące, ale daje dużo satysfakcji.

Opublikowano (edytowane)

Ostatnio ukonczylem Devil May Cry 4 w 2 dni wiec jakies 8h na dzien,ale jestem pewien ze nieraz bylo wiecej.Co innego ze takie granie jest bezsensowne i meczace.

W sumie to rownie ciekawy byl by temat o godzinach spedzonych na graniu/dziennie/tygodniowo.

Edytowane przez theGrimReaper669
Opublikowano

Nie wiem czy bylo to moje najdłuższe posiedzienie przy konsoli, ale kiedys usiadlem do fajnala dziesiatki ok godz 22:00, a skonczylem o 7:00. Bez watpienia jedna z najpamiętniejszych nocek spedzonych na giercowaniu.

 

Opublikowano (edytowane)

To wy cos, ekhem, slabe te rekordy macie xD Pamietam, ze dlugo cisnalem w wakacje 2007, w mmo, a dokladniej Conquer Online. Siedzialo sie wtedy do 7 rano, co 40 sekund wlaczajac monitor, zeby stigmowac archera i przy okazji jak najbardziej zminimalizowac mozliwosc nakrycia przez mamusie spiaca w pokoju obok ^^ Wpadlo wtedy pewnie z kilkanascie godzin, nie pamietam dokladnie, liczac bardzo zachowawczo, ze gralem od 20 to 11 godzin... ale najprawdopodobniej w dzien tez gralem, tak wiec rekord sie zwieksza. Nie, nie jestem nerdem... bylem XD

Edytowane przez Zephi
Opublikowano (edytowane)
To wy cos, ekhem, slabe te rekordy macie xD

Pewnie nie chcą się przechwalać, boją się być rozpoznawani jako najwięksi nerdowie forum :P.

 

Generalnie staram się trzymać od grania z daleka, bo wiem że jak przysiąde to pada nie puszczę. Ostatnio przy Personie 3 katuje minimum 9 godzin dziennie :>. Eh dużo lepsze człowiek napisałby "rekordy" ale to są takie rzeczy z gatunku "których się nie pamięta", a przynajmniej nie są dla mnie takimi przeżyciami :P.

Edytowane przez Dr.Czekolada
Opublikowano

Oh jednak moje obawy były słuszne że jestem maniakiem a przynajmniej byłem. Pewnie znacie gre World of Warcraft , jeździłem do kumpla stawiałem laptopa i pruliśmy przez 3 tygodnie od 11 do 4-5 nad ranem czyli około 18 h na dzień czyli 378 h w 3 tygodnie. Ale spoko zasilały nas 2 żabki(sklepy) (jego matki i ojca) więc te redbulle itp też latały. Po 3 tygodniach już totalne zmęczenie. Lecz to nas nie oderwało, oderwało nas nasze własne toważystwo po 21 dniach mieliśmy siebie dość.

Opublikowano

Grając w ICO kiedyś tak się dziwnie zasiedziałem, że zacząłem grać wieczorem, wpadłem w trans i z zachwytu wyrwał mnie dopiero blask wschodzącego słońca.

 

Ale to był wyjątek, tak to starałem się nie grać więcej niż 2, 3 godziny bo potem czułem się zamulony.

Opublikowano

Kiedy tylko o 10 rano dostalem w lapy "Legend of Mana" ( czekalem na ta gre bite 2 miesiace, czytajac po raz tysieczny recke i ogladajac obrazki) to PSX'a wylaczylem na 2-gi dzien ok 8. I najlepsze ze spalem tylko 4h i wstalem wypoczety :) i gralem dalej.

 

Byla jeszcze 3-dniowa sesja z Cod4 ( multi). Akurat bylem na 2-tygodniowym L4 i nie moglem wychodzic ;)

 

 

Opublikowano

Ja to mialem taki przypadek jak męczyłem z kumplem Diablo na PSX :D

Nie mieliśmy karty pamięci to konsola cały czas była włączona... I tak przez półtora tygodnia chodziła i cały czas graliśmy na zmianę (były wakacje), aż w końcu przeszliśmy... No i oczywiście, na filmiku końcowym konsola złapała zawias i była lipa z przechodzenia (filmiku nie widzieliśmy hehe) Teraz można sie śmiać ale wtedy to byliśmy ostro wkurzeni ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...