Kosmos 2 712 Opublikowano 28 grudnia 2008 Opublikowano 28 grudnia 2008 Czyli ile i w co graliście najdłużej z przerwami tylko na kibel i jedzenie Cytuj
kudos 0 Opublikowano 28 grudnia 2008 Opublikowano 28 grudnia 2008 w życie gram non-stop , przerwy ino na sranie i jedzenie Cytuj
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 28 grudnia 2008 Opublikowano 28 grudnia 2008 Raz mi się zdarzyło grać cały dzień, tj. od pobudki do snu. Chyba z 18h to było. Ale to w leniwy, wakacyjny dzień było. Cytuj
hdx 86 Opublikowano 28 grudnia 2008 Opublikowano 28 grudnia 2008 Podejrzewam, że około 8 godzin. Za czasów gnoja jak się bardzo jarałem PSX'em. Cytuj
ogqozo 6 549 Opublikowano 28 grudnia 2008 Opublikowano 28 grudnia 2008 Rekord to chyba pobił ten facet, co umarł przy Starcrafcie po 50 godzinach non-stop. Lee Seung Seop się nazywał. Cytuj
TeBe 142 Opublikowano 28 grudnia 2008 Opublikowano 28 grudnia 2008 Moja najdłuższa sesyjka to była gra w ISS Pro Evolution na PSX'ie z kuzynkiem. Babcia pojechała do szpitala, a my mieliśmy się zaopiekować mieszkaniem, więc jak przyszliśmy koło południa jednego dnia, to skończyliśmy grać koło 9tej rano następnego dnia Cytuj
Kwapi 1 Opublikowano 28 grudnia 2008 Opublikowano 28 grudnia 2008 "Casualowo" bodajże 6 godzin GTAIV, chociaż kiedyś jak grałem w HoMMIII mogło być tego ciut więcej. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 28 grudnia 2008 Opublikowano 28 grudnia 2008 (edytowane) tez chyba 6 godzin i tez w gta4. od 12 jak kurier z xboxem wpadl to do 18 i jeszcze potem od 23 do 5 rano Edytowane 28 grudnia 2008 przez Damian312 Cytuj
Gość Opublikowano 28 grudnia 2008 Opublikowano 28 grudnia 2008 ze 30-32h w Final Fantasy IX. Jeść nie musiałem, bo byłem w szpitalu i dostawałem papu przez kroplówke. Cytuj
wielad 0 Opublikowano 28 grudnia 2008 Opublikowano 28 grudnia 2008 jakies 18h w guild warsa pewnego zimowego dnia i nocy Cytuj
ojejcu 86 Opublikowano 28 grudnia 2008 Opublikowano 28 grudnia 2008 Kilkanaście godzin w Tibię aż przyszła stara. Niestety niechcący zarobiła krzesłem. Cytuj
SiuSiu 16 Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 jakies 18h w guild warsa pewnego zimowego dnia i nocy hehe skąd ja to znam Czerwone Berety niech spoczywają w pokoju Cytuj
Manor 645 Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 ile to nie pamiętam, ale najdłuższe sesje miałem chyba w ISS pro evo 2. pamiętam jak siedziałem z poradnikiem i godzinami trenowałem wolne, albo przechodziłem 2 sezony w Master League w jeden dzień. Cytuj
Carleone 31 Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 Gra Turismo 2 na PSX, męczyłem dniami i nocami. Może jeszcze FIFA 2002 ale też nie pamiętam ile czasu w to grałem. Cytuj
Gość andertejker Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 grało się kiedyś bardzo dużo, boże ile życia na tym zeszło. najdłuższa sesja to trwała z 19 godzin z kumplem, chyba GTA3 i Tekken Taga męczyliśmy wtedy. a ile fajek zeszło to ja nie mogę. Cytuj
C1REX 16 Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 Rekord to chyba pobił ten facet, co umarł przy Starcrafcie po 50 godzinach non-stop. Lee Seung Seop się nazywał. Z kumplami kiedyś graliśmy dwie doby w ISSa. Tylko przerwy na kibel, jedzenie i robienie jedzenia + ogromne ilości kawy. Troje z nas nie spało ponad 50 godzin. Jeśli ktoś umarł po 50 godzinach braku snu, to musiało być z nim coś nie tak. Ludzie w sytuacjach krytycznych potrafią nie spać 7 dni. A jak ktoś cierpi na bezsenność, to jeszcze dłużej. Cytuj
ghost. 60 Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 Podejrzewam ze tam chodzilo o 50 godzin nieodchodzenia od kompa, bez przerw na jedzenie/picie/toalete/sen, bo 50 godzin bez snu to przy odrobinie wysilku pewnie sporo ludzi potrafi osiagnac. Cytuj
Kathleen 5 Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 Całonocne ciuranie w drugą Lare i Icewind 2. Oj, dawno temu... Cytuj
Gość Grzehoo Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 W pewien wakacyjny wieczór (miałem może 13 lat) włączyłem Gran Turismo i grałem do późnego wieczora następnego dnia. Tylko parę razy chodziłem do kibla, raz nawet obiad zjadłem. Wyszło 25 godzin grania w sumie. Maksymalnie przy konsoli bez żadnych przerw siedziałem 8 godzin (wyścig długodystansowy w GT4). Chciałbym kiedyś zaliczyć wyścig dwudziestoczterogodzinny, ale to chyba nierealne marzenie ;]. Cytuj
Kosmos 2 712 Opublikowano 29 grudnia 2008 Autor Opublikowano 29 grudnia 2008 heroes 3- 11 godzin:) fifa 99- 8-9 godzin, bardzo dawno temu Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 11 godzin - pierwsza cywilizacja. Cytuj
Musiol 188 Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 FIFA 2000 - 23 godziny bez przerwy, miałem 11 lat, teraz nie potrafię wysiedzieć ponad 4h nonstop. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 (edytowane) 35godzin. Halo3,CoD4 Edytowane 29 grudnia 2008 przez InFiDeL Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 (edytowane) 24 godziny przy Winning Eleven 6 - najlepszej odsłonie którą wypluło Konami. Grzesiu owszem da radę w grze Le Mans. Była na PSX, DC bodaj. Edytowane 29 grudnia 2008 przez il capitano Cytuj
Gość Grzehoo Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 No wiem, na DC można było zapisać w pit-stopie, ale chodzi mi o zaliczenie tego za jednym posiedzeniem ;]. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.