molly 311 Opublikowano 30 grudnia 2008 Opublikowano 30 grudnia 2008 Ja po prostu piszę, że z tego co mi wiadomo to lumpeksy nie sa 'skupem szmat', tak jak to yasiex0r śpiewał, tylko często zdarzają się niezłe perełki, które są na Allegro sprzedawane. :] Nie wiem jak się ludzie czują chodząc w używanych ciuchach, ale przypuszczam, że jakbym nie miał hajsu to nic by mi się nie stało jakbym sam w takich chodził. Cytuj
hdx 86 Opublikowano 30 grudnia 2008 Autor Opublikowano 30 grudnia 2008 Nie napinajmy się na nikogo za własne zdanie. Ja przyznam się szczerze, że kiedyś wręcz wyśmiewałem ludzi, którzy się ubierają w szmateriach. Oczywiście z powodu istniejącego stereotypu, że to sklepy dla biedaków, burdasów itp. Moje zdanie w tej kwestii diametralnie się zmieniło. Są naprawdę "lepsze" lumpeksy gdzie sprzedają niezniszczone ubrania, często dość znanych marek. Wiele osób pomimo tego, że ubiera się w ów sklepach ma własny styl i wygląda o niebo lepiej od tych wszystkich dla których ważny jest jedynie znaczek na ciuchu. Spotkałem się też z opiniami "po co mam kupować w markowych sklepach skoro płacisz 70% ceny za to, że na szmacie znajduje się logo firmy". W sumie zgadam się. Koszt wyprodukowania takiego ciucha jest śmieszny. Szkoda, że tak wiele osób kupuje ubrania tylko po to żeby móc się "polansować" grubym portfelem. PS. Wydaje mi się właśnie, że spora część używanych szmat na allegro jest z Lumpexów. Brat kilka razy zamawiał i w niektórych przypadkach zdarzyło się, że ubranie było wiadomego zapachu. Cytuj
maciekno 0 Opublikowano 30 grudnia 2008 Opublikowano 30 grudnia 2008 Umiem tak rozdzielić pensję żebym mogła pomóc starszym z opłatami, opłacić studia, kupić sobie ciuch i od czasu do czasu gierke. Więc przestań pieprzyć, że niektórzy mają za dużo w (pipi)e. Ja nie wyzywam tych, którzy chodzą w rzeczach z lumpleksu od biedoty, więc Ty spróbuj uszanować tych, którzy nie lubią takich sklepów. To działą w obydwie strony. Wyluzuj, napisałem przecież, że większość a nie wszyscy. Nikogo tutaj nie wyzywam ale prawda jest taka, że najgłośniej krzyczą na nie dla lumpeksów rozpuszczone przez rodziców dzieciaki ;] Cieszę się, że Ty jesteś zaradna ;] Nie pisałem też, że nieubierający się w lumpeksach są gorsi także już się tak nie spinaj, no ;* Cytuj
wielad 0 Opublikowano 30 grudnia 2008 Opublikowano 30 grudnia 2008 (edytowane) maciekno, byłam w lumpleksie, kupowaliśmy ciuchy na przedstawienie na studniówke, bo kolesie z klasy przebierali się za babki. zobaczyłam jak niektóre ubrania są po prostu: dziurawe, brudne, staromodne, wytarte, poprzecierane. No kur/wa, żal. niektóre... ale zapytaj bannego ile wyrwał markowych ciuchów z lumpa i opchnął na Allegro. nie, żebym bronił tych sklepów jakoś specjalnie, ale ten stereotyp, że wszystko brudne, dziurawe i niemodne jest z odbytu wyjęty. no i jeszcze jedno, wielad, jak masz takie myśli, że ktoś się zes'rał wcześniej w te spodnie, to jak jesz w restauracji to masz świadomość, że w Twojej zupie może pływać soczysta ślina kelnera, któremu nie podpasowałeś z wyglądu, a sosik do mięsa może jest wzbogacony obfitą spuchą? ; ) legion tak to nie musial bym nie pic coca coli bo przeciez ktos mogl nasikac do zbiornika, nie kupoac ogorkow w supermarkecie bo ktos moze je oplul, albo jogurtow bo ktos sie do nich spuscil, nigdy nic nie wiesz i dlatego lepiej o tym nie myslec. nie uwazam ze lumpeksy sa dla biedoty bo kazdsy kupuje tam gdzie mu sie podoba. POPROSTU JA PODSWIADOMIE MYSLE ZE KTOS JUZ TO NOSIL I NIE ZALOZE TEGO, TAK JUZ KU.RWA MAM. nie zaloze koszulki mojego ojca, nie zaloze spodenek ktore mi pozyczy kolega poprostu tak mam i tyle Edytowane 30 grudnia 2008 przez wielad Cytuj
molly 311 Opublikowano 30 grudnia 2008 Opublikowano 30 grudnia 2008 maciekno, byłam w lumpleksie, kupowaliśmy ciuchy na przedstawienie na studniówke, bo kolesie z klasy przebierali się za babki. zobaczyłam jak niektóre ubrania są po prostu: dziurawe, brudne, staromodne, wytarte, poprzecierane. No kur/wa, żal. niektóre... ale zapytaj bannego ile wyrwał markowych ciuchów z lumpa i opchnął na Allegro. nie, żebym bronił tych sklepów jakoś specjalnie, ale ten stereotyp, że wszystko brudne, dziurawe i niemodne jest z odbytu wyjęty. no i jeszcze jedno, wielad, jak masz takie myśli, że ktoś się zes'rał wcześniej w te spodnie, to jak jesz w restauracji to masz świadomość, że w Twojej zupie może pływać soczysta ślina kelnera, któremu nie podpasowałeś z wyglądu, a sosik do mięsa może jest wzbogacony obfitą spuchą? ; ) legion tak to nie musial bym nie pic coca coli bo przeciez ktos mogl nasikac do zbiornika, nie kupoac ogorkow w supermarkecie bo ktos moze je oplul, albo jogurtow bo ktos sie do nich spuscil, nigdy nic nie wiesz i dlatego lepiej o tym nie myslec. mi to piszesz? ja podałem taki przykład, bo to Ty masz coś dziwnego w głowie, że nie założysz rzeczy po kimś, to pytam, czy w każdej dziedzinie życia masz takie myśli. ale imo lumpexy to alternatywa dla tych co nei stac na nowe ubrania nie uwazam ze lumpeksy sa dla biedoty bo kazdsy kupuje tam gdzie mu sie podoba. czyli jak? jak dla mnie, to co napisałeś później jest bliższe prawdy, dobrze, że zmieniasz punkt widzenia. POPROSTU JA PODSWIADOMIE MYSLE ZE KTOS JUZ TO NOSIL I NIE ZALOZE TEGO, TAK JUZ KU.RWA MAM. nie zaloze koszulki mojego ojca, nie zaloze spodenek ktore mi pozyczy kolega poprostu tak mam i tyle z całym szacunkiem ale... albo nie. no, czyli już nie brzydzisz się lumpeksów, tylko teraz nawet ciuchów po tacie? no offence, nie chce tutaj wywoływać żadnych większych dyskusji, bo nie chce mi się pisać. Cytuj
wielad 0 Opublikowano 30 grudnia 2008 Opublikowano 30 grudnia 2008 legion naucz sie (pipi) czytac a potem sie czepiaj ok? czy piszac ze lumpeksy to alternatywa dla tych co nie maja kasy napisalem ze sa dla biedoty? czy gdzies napisalem ze jest to zle? sam napisales ze banny wyrywa tam orginaly wiec dlaczego ktos kto nie ma kasy nie ma isc tam i nie kupic jakiegos markowego ciucha, nie mowilem ze tylko biedaki tam kupuja. moze zle slowa uzylem bo po nowe powinienem dodac oryginalne. i po drugie brzydze sie zakladac czegos po kims a nie tylko brzydze sie zakladac rzeczy z lumpeksu, gdzie tu widzisz problem? poprostu tak mam ze nie zaloze rzeczy po kims i tyle. ja widze ze tu wileki problem masz tylko dla tego ze ja nie zaloze rzeczy z lumpeksu, czy ty myslisz ze ja jakis burzuj jestem, tez byl okres ze kasy nie bylo to sie latalo po ryneczkach i byla banan na mordzie jak sie kupilo cos fajnego na ryneczku, ale lumpeksow nigdy nie lubilem i tyle. Cytuj
Blok 6 Opublikowano 30 grudnia 2008 Opublikowano 30 grudnia 2008 to nie kupuj rzeczy w sklepach, o jezu, przecież inni ludzie te rzeczy przymierzają! zakładają na swoje brudne, śmierdzące ciała. nie kupuj tam, to ohydne! Cytuj
wielad 0 Opublikowano 30 grudnia 2008 Opublikowano 30 grudnia 2008 (edytowane) starszne blok straszne bede chodzil nago albo ubieral sie w liscie ktore spadna z drzew, wy to macie problemy chcecie to ubierajacie sie nawet w castoramie, ja rzeczy z lumpeksu nie zaloze wole kupic szmate na bazarze u rumuna. napisalem tylko ze nie zaloze rzeczy z lumpeksu a tu wielka afera sie robi... Edytowane 30 grudnia 2008 przez wielad Cytuj
Blok 6 Opublikowano 30 grudnia 2008 Opublikowano 30 grudnia 2008 no to weź przytocz jakiś argument, bo narazie to jest "nie, bo nie". po prostu jestem ciekawy, skąd u ciebie taka trauma jeśli chodzi o cudze ubrania, w dzieciństwie chodziłeś w kombinezonie po starszej siostrze? ;] Cytuj
wielad 0 Opublikowano 30 grudnia 2008 Opublikowano 30 grudnia 2008 (edytowane) bo nie poprostu, dlaczego ci nie smakuje watróbka? bo ci nie smakuje bo nie i koniec, poprostu nie bo nie trudno to wytlumaczyc, ale wiesz cos w tym moze byc co napisales bo u nas w rodzinie i podejrzeam ze jak w wiekszosci rodzin, kiedys nosilo sie ubrania po bracie, kuzynie itd moze nie po siostrze bo w kiecke sie nie dalem nigdy wcisnac ale moze to z tego wynika, poprostu nie lubie nosic czyis rzeczy i poki tego nie musze robic i poki mnie stac na nowe to sie tym nie przejmuje. edit: sory ze sie tak spinam, ale ten sylwester mnie doprowadza do szalu juz nienawidze nic organizowac Edytowane 30 grudnia 2008 przez wielad Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 31 grudnia 2008 Opublikowano 31 grudnia 2008 wczoraj chcialem tu wtracic swoje 3 grosze, no ale zawiesila mi sie opera no i chu,j powiem tylko tyle, ze czasem oplaca sie przejsc, najlepiej gdy jest 'nowy ' towar, albo 'wszystkoz a 2 zł' czasem cos znajde i sprzedam kilka/kilkanascie razy wiecej albo i czasem sobie cos znostawie <lol2> elo Cytuj
Figlarz 1 272 Opublikowano 31 grudnia 2008 Opublikowano 31 grudnia 2008 Ja byłem raz w "szperaczu" i kupiłem sobie zaje.bistą koszulkę Umbro, która, nawiasem mówiąc, jest moją najwygodniejszą koszulką. Zapłaciłem bagatela 2 zł. I jestem w ci.ul zadowolony. I jest mi z tym dobrze :] Mój znajomy się ubiera w takich sklepach. Patrząc na marki ciuchów, powiedziałbym, że nosi fortunę na sobie. Z tego co wiem, to dużo skejterskich brandów można napotkać. Cytuj
kapell 0 Opublikowano 31 grudnia 2008 Opublikowano 31 grudnia 2008 Jako ,że na forsie nie śpię od czasu do czasu odwiedzam ww sklepy.Tak się składa ,że obok mnie otworzyli taki dyskont , oto co udało mi się w nim wyrwać: polówka i kurtka Lacoste , spodnie Calvin Klein , spodenki nike ; umbro , kowbojki za 15 zł które opchnąłem za 100 zł.Prócz kurtki i kowbojków ceny nie przekroczyły 10 zł.Czasami można tam znaleźć również jakieś gadżety np kartę pamięci do n64. Teraz coś dla sceptyków.Kiedyś znalazłem dość ciekawe spodenki adidas z siateczką w środku (takie jakby gacie) , patrze a tam dracha . Dzięki za uwagę Cytuj
hdx 86 Opublikowano 31 grudnia 2008 Autor Opublikowano 31 grudnia 2008 Szczerze mówiąc nie miałem pojęcia, że tyle osób tak otwarcie mówi o tym, że lumpexy to nic wstydliwego. Nieźle. W ciuchach można często znaleźć jakieś egzotyczne pieniądze więc polecam patrzeć po kieszeniach Ja generalnie chcę się zaopatrzyć w jakieś wy(pipi)cze koszulki skejtbordowe (a tych się dużo trafia) i ew. spodnie. U mnie też znajdę inny stuff typu kasety VHS (kiedyś starsi przynieśli mi jakieś skatevideo!). Raz kupiłem bardzo stary aparat, kupiłem za 10zł, a sprzedałem 3 razy drożej. Cytuj
Figlarz 1 272 Opublikowano 8 stycznia 2009 Opublikowano 8 stycznia 2009 http://uroda.onet.pl/1525202,0,1,1,1,0,mod...ge,artykul.html O, proszę jaki artykuł na Onecie znalazłem Cytuj
Gość el becetol Opublikowano 13 stycznia 2009 Opublikowano 13 stycznia 2009 Prawda jest tak że na polskim rynku tylko w lumpach mozna znalezc cos ciekawego. Wielad rzyga na mysl o lumpeksach, ja rzygam na mysl o reserved i newyorkerze i innych fabrykach klonów. Z lumpa mam kilka(naście) za(pipi)istych bluz adidasa, kilka par dickiesów i tyle... a adidas robi najlepsze bluzy w historii bluz, a dickies najlepsze spodnie w historii spodni. Ani tego ani tego nie dostane w galeriach handlowych. Cytuj
Mati 6 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 tak samo jak garniak z ss. no trudno, takie zycie.. Cytuj
_Kamaz_ 7 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 IMO nie wolno tak generalizowac, ze bluza adasia to wiocha, jest duzo fajnych Cytuj
Wojtusior 1 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 oldskulowe bluzy adasia to przecież klasyka, jest sporo fajnych modeli, ale na allegro jeszcze więcej wiejskich Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 Moze to byc klasyka na miare znalezionego Bugatti w stodole, albo jan pawel II mogl je nosic. Niczego to nie zmienia ;p Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.