Lumpexy

[Gość _Be_]

Wiocha, ale fajna wiocha.

[Yacek 852]

Nie bylbym tego taki pewien.

[Plugawy 3 682]

w lumpiexie w moim miescie można było znaleźć nawet gry na psxa na wage :o dzieciarnia sie rzucała ponoc. Nie chodziłem do tego typu sklepów, ale mam jednego fajnego longsleeva, który jakoscią przebija ubranka z reserved, czyli jest ok;)

[Kame 20]

Ojj, jakby obok mnie sprzedawali gry na wagę, to nie tylko dzieciarnia rzucałaby się ^_^, nawet jakbym nie grał, to można nieźle opchnąć.

W Lumpeksach nigdy nie byłem. Jak większość z was zawsze myślałem, że można tam kupić tylko stare ciuchy dla babć, ale po tym co napisaliście, po ostatniej wizycie mojej cioci, która ma znajomą w tych sklepach i obejrzeniu programu na tvn Style o modzie, gdzie zaczepili modną panią na ulicy, a okazało się, że prawie wszystko kupiła za lumpeksu w sumie za 10 funtów, oprócz torebki i butów (400 funtów), muszę tam iść i wyrwać jakieś okazję. Nigdy, specjalnie ubraniami sie nie przejmowałem, naleze do tych, którzy jeżdżą raz do roku do bigstara, ale skoro można wyrwac coś modnego, z klasą i tanio w sklepie za rogiem... Dzięki za zmianę punktu widzenia na owe sklepy.

Za jakiś czas pewnie dam sprawozdanie z łowów.

[Kame 20]

bo nie poprostu, dlaczego ci nie smakuje watróbka? bo ci nie smakuje bo nie i koniec, poprostu nie bo nie trudno to wytlumaczyc, ale wiesz cos w tym moze byc co napisales bo u nas w rodzinie i podejrzeam ze jak w wiekszosci rodzin, kiedys nosilo sie ubrania po bracie, kuzynie itd moze nie po siostrze bo w kiecke sie nie dalem nigdy wcisnac ale moze to z tego wynika, poprostu nie lubie nosic czyis rzeczy i poki tego nie musze robic i poki mnie stac na nowe to sie tym nie przejmuje.

 

edit: sory ze sie tak spinam, ale ten sylwester mnie doprowadza do szalu juz nienawidze nic organizowac

 

 

Po tym co piszesz, nie tylko w tym temacie, można wywnioskować, iż jesteś jakiś chyba zagubiony.

 

Z tym noszeniem gaci po tacie to też nie lubiłem, ale zawsze można dostać coś naprawde dobrego, i co nie założysz bo nie ten zapach? Ktoś już napisał, że pralki już skonstruowali, a z takimi schizami jakie Ty masz to się walczy, aby je zdławić do zera.

[wielad 0]

bo nie poprostu, dlaczego ci nie smakuje watróbka? bo ci nie smakuje bo nie i koniec, poprostu nie bo nie trudno to wytlumaczyc, ale wiesz cos w tym moze byc co napisales bo u nas w rodzinie i podejrzeam ze jak w wiekszosci rodzin, kiedys nosilo sie ubrania po bracie, kuzynie itd moze nie po siostrze bo w kiecke sie nie dalem nigdy wcisnac ale moze to z tego wynika, poprostu nie lubie nosic czyis rzeczy i poki tego nie musze robic i poki mnie stac na nowe to sie tym nie przejmuje.

 

edit: sory ze sie tak spinam, ale ten sylwester mnie doprowadza do szalu juz nienawidze nic organizowac

 

 

Po tym co piszesz, nie tylko w tym temacie, można wywnioskować, iż jesteś jakiś chyba zagubiony.

 

Z tym noszeniem gaci po tacie to też nie lubiłem, ale zawsze można dostać coś naprawde dobrego, i co nie założysz bo nie ten zapach? Ktoś już napisał, że pralki już skonstruowali, a z takimi schizami jakie Ty masz to się walczy, aby je zdławić do zera.

 

 

po co? jakos mi to w zyciu nie przeszkadza stac mnie na nowe ubrania wiec nie jestem zmuszony nosic po kims, taka poprostu fobia co ja poradze na to moze to trzeba leczyc ale jest to zbyt blahe i glupie zeby sie tym przejmowac.

 

 

ps: zagubiony to ja bede dopiero od 21 styczna gdy rusza LOST

Edytowane 15 stycznia 2009 przez wielad

[Kame 20]

Jak Cię stać na nowe ubrania i masz fobie ubran z drugiej ręki to po co piszesz w tym temacie? Pewnie nawet w lupeksie nie byłeś.

[wielad 0]

jak sie nie znasz na ciuchach i kupuijesz raz w roku w bs to po co sie udzielasz w tym grupowcu? i tak nic nie kupisz z poleconych rzeczy tutaj bo wolisz pojechac i kupic sobie sztruksy w BS

[Yasio da rial madafaka 0]

jak sie nie znasz na ciuchach i kupuijesz raz w roku w bs to po co sie udzielasz w tym grupowcu? i tak nic nie kupisz z poleconych rzeczy tutaj bo wolisz pojechac i kupic sobie sztruksy w BS

 

...rzek wielad, ktory nosi koszulke 'amatorska gwiazda porno' oraz zestaw ciuchow prosto z H&M

[Yaxa 1]

jak sie nie znasz na ciuchach i kupuijesz raz w roku w bs to po co sie udzielasz w tym grupowcu? i tak nic nie kupisz z poleconych rzeczy tutaj bo wolisz pojechac i kupic sobie sztruksy w BS

 

...rzek wielad, ktory nosi koszulke 'amatorska gwiazda porno' oraz zestaw ciuchow prosto z H&M

 

Haha ubiegles mnie z tym

[Kame 20]

jak sie nie znasz na ciuchach i kupuijesz raz w roku w bs to po co sie udzielasz w tym grupowcu? i tak nic nie kupisz z poleconych rzeczy tutaj bo wolisz pojechac i kupic sobie sztruksy w BS

 

Czytaj uważnie.

[QBH 246]

jak sie nie znasz na ciuchach i kupuijesz raz w roku w bs to po co sie udzielasz w tym grupowcu? i tak nic nie kupisz z poleconych rzeczy tutaj bo wolisz pojechac i kupic sobie sztruksy w BS

 

jakby mieli sie tu udzielac ci co sie znaja na ciuchach i maja jako taki gust to bylbys swiadkiem konwersacji max 3 osob.

[Kame 20]

Otóż to wieladku, nikt nie jest doskonały i z poczuciem tak wyszukanego, wręcz przygniatającego doskonałością stylem jak Ty.

[wielad 0]

Otóż to wieladku, nikt nie jest doskonały i z poczuciem tak wyszukanego, wręcz przygniatającego doskonałością stylem jak Ty.

 

widze ze mas zjakis kompleks i na sile prubujesz tu wcisnac post za postem narazie nic nie pokazlaes w tym temacie godnego uwagi, nie zwrocviles niczyjej uwagi poza trym ze napisales ze buty sa pedalskie, nie wrzuciles swojego fita, jedyne co umiesz powiedziec to "powiedzial co wiedzial". skoncz bo kiepski jestes, nie chce uzywac slowa zalosny.

[Kame 20]

Otóż to wieladku, nikt nie jest doskonały i z poczuciem tak wyszukanego, wręcz przygniatającego doskonałością stylem jak Ty.

 

widze ze mas zjakis kompleks i na sile prubujesz tu wcisnac post za postem narazie nic nie pokazlaes w tym temacie godnego uwagi, nie zwrocviles niczyjej uwagi poza trym ze napisales ze buty sa pedalskie, nie wrzuciles swojego fita, jedyne co umiesz powiedziec to "powiedzial co wiedzial". skoncz bo kiepski jestes, nie chce uzywac slowa zalosny.

 

 

Tak, masz dużo racji, jak już wcześniej przyznałem, a mam nadzieje, że doszedłeś już do tego, choć na razie nie jestem pewien, moje wypowiedzi w stosunku do ubrań nie są jakieś strasznie potrzebne, to się tyczy oczywiście nie tylko mnie, ale i Ciebie, take it easy, bo serce Ci wysiądzie, masz swoje lata. Jesteś już trochę na tym świecie, często się wypowiadasz na tym forum, pewnie się wypowiadałeś na innych forach i musiałeś zauważyć, iż jakieś 70%, może więcej wypowiedzi jest bezsensownych, pozbawionych głębi, często nawet nie mających nic wspólnego z tematem. To jest normalna postać rzeczy, wynikająca z natury człowieka. Prawie każdy chce brać udział w życiu, to nie tylko musi być traktowane jako egzystencja na płaszczyźnie realnej, międzyludzkiej w pełni tego słowa znaczeniu, ale i na płaszczyźnie internetowej, która ma duże znaczenie, ale nie powinna mieć znaczenia większego od tzw. "reala". Myślę, że bez żadnego problemu przytoczyłbym przynajmniej 10 Twoich wypowiedzi, które nie wnoszą nic do dyskusji, choć tego nie zrobię, bo nie chcę marnować więcej czasu. Dlaczego napisałem, że tamte biało-złoto buty są pedalskie nie będę już tłumaczył, bo to już przeszła sprawa, a i tak pewnie kontynuowałbyś nerwice, a po co?

Widzisz, zauważyłem nagle coś bardzo ciekawego. No, coś godnego uwagi, kurcze, sam sobie zaprzeczasz, czy to nie jest żałosne? Mam nadzieje, że sam dojdziesz do tego o co mi chodzi w tym zdaniu, to proste. Pamiętaj, trzeba się rozwijać.

Kompleks? Nie, nie mam takiego kompleksu, chyba, że mi to udowodnisz, a to będzie bardzo trudne, wręcz niemożliwe. Kompleksy i inne problemy to Twoja postać chyba raczej ma, o pierwszym już poniekąd pisałem, mam nadzieje, że dojdziesz do tego, jeżeli chodzi o drugi problem, to pisałeś o tej niechęci zakładania po kimś ubrań, ej, a może Ty taki strasznie sterylny problem jeszcze masz, o mamy nagle trzeci . Kurczę, aż doprowadziłeś mnie do uśmiechu, dzięki .

Aaa, tak sobie nawiąże na koniec, kiepski to twój Avatar jest, taki w stylu pseudozbuntowanych 12 latków.

Pazdro i nie denerwuj się.

 

ps. Na razie nie mogę się wypowiedzieć na temat lupeksów, work in progress, jak ktoś czytał moje poprzednie posty, nawiązujące do tematu.

[Burth 2]

nie macie żadnych lekcji do odrobienia ?

 

Lain - czesc Lain, co tam

[Lain 107]

Bartek, nie wchodź zjarany na forum.

 

 

No elo Źią , nudy ;f

Edytowane 16 stycznia 2009 przez Lain

[Figlarz 1 272]

Piszcie sobie PMki

_________________________

 

Ktoś wie może, gdzie w Katowicach znajdę dobry ciucholand/lumpex/szperacz ?

[okens 541]

Piszcie sobie PMki

_________________________

 

Ktoś wie może, gdzie w Katowicach znajdę dobry ciucholand/lumpex/szperacz ?

Mhm.... chociaz ciucholandy czesto zmieniaja swoje mijesca. Jesli jedziesz tramwajem od Zawodzia w strone centrum, to za kociolem( tym na Zaw.) kawalek( chyba przystanek), jesli dobrze pamietam, za masarnia jeszcze jest naprawde niezly( po schodkach do gory). Jadac jeszcze dalej jest maly targ prawda? Jest tam cos co nazywamy" podkowa"... chodzi o kilka blaszanych bud ustawionych obok siebie... kiedys w jednej z nich byl ciucholand. Kolejny jest idac od Superjednostki w strone Mickiewicza obok sporego parkingu strzezonego... jak cos sobie przypomne dam ci jeszcze znac

[Figlarz 1 272]

Ten obok Superjednostki znam Tam znalazłem tą zajebistą koszulkę Umbro. Resztę, o których napisałeś, muszę sprawdzić. Tzn postaram się

 

A ten na dworcu koło Big Stara ?

[okens 541]

Rzeczywiscie... nazywa sie "defekt" , to bardzo maly sklepik ale kiedys chyba cos tam wytargalem. Wiesz, ciezko oceniac lumpexy bo raz znajdziesz cos naprawde za(pipi)istego( pamietam, ze w jednym znajomy watargal calkiem fajna tobre z hilfigera za piataka :o) raz nie ma nic. Jestes z Myslowic wiec juz ci tlumacze gdzie wysiasc, bo jesli sie nie myle do Kato jezdzisz autobusami( 149, szostki, siodemki, czworki- dobrze pamietam?) lub bana przez Szopki( swoja droga tam tez musza byc lumpexy ale nie mam pojecia gdzie). Nie wiem czy wiesz ktore osiedle to zawodzie, wiec to jest te na ktorym jest Slowian( calkiem fajnie wygladajacy osrodek sportowy, z boiskiem do bali, kosza, tenisa, skateparkiem), kawalek dalej po lewej stronie jest kosciol, jesli wysiadziesz na najblizszym przystanku za kosciolem( jadac autobusem) przejdziesz na ta sama strone po ktorej byl i zaczniesz sie kieropwac w jego strone powinienes trafic na ken o ktorym ci mowilem... naprawde dobra rzecz( przynajmniej kiedys). Cos mi zaczelo switacc, ze na Boniolu w Myslowicach jest chyba jeden ale musze jeszcze pozbierac mysli do kupy

[hdx 86]

http://www.lumpeksy.pl/taxonomy_menu/1/86/50

 

Chociaż nie wiem ile tych adresów jest nadal aktualnych. Niemniej warto sprawdzić.

[Figlarz 1 272]

okens - już 4 lata, codziennie, jeżdżę do Katowic do budy, więc troszkę się znam Przynajmniej na centrum i pobliskich osiedlach. A na Zawodziu to niejedna impreza była W Mysłowicach na dworcu też jest jeden sklep z tania odzieżą, ale nie było mnie tam. Kolega mi kiedyś mówił, że gdzieś koło Punktu44 w K-cach jest zajebisty, piętrowy lumpex. Nie wiem czy jeszcze istnieje, ale podobno można było tam wyrwać niezłe rzeczy.

[Mati 6]

mam dziewczyne mieszkajaca 2 mon od pkt 44, jak chcesz moge sie zapytac :]

a co do katowic do defekt faktycznie czasem ma spoko ciuchy, dorwalem tam wiatrowke z bigstara

poniewaz nadruk znaczka miala tak troche niedoklejony, teraz to sie vintage nazywa ;D

[Figlarz 1 272]

Ale nie chodzi mi akurat o Defekt, tylko ten sklep nad Big Starem. Tam jest napisane "Tania odzież na wagę". W Defekcie ponoć nieźle sobie wołają za niektóre ciuchy.

 

Mati, jakbys mogl, to zapytaj o ten skliep dziewczyny