Xenosaga: Episode I

[diesvindu 0]

Witam

 

Po namowach osób z forum postanowiłem pograć w ten tytuł. Zabierałem się do niego od początku posiadania PS2, jednakże sam początek gry strasznie mnie odrzucał. Tym razem nie było inaczej, ale zawziąłem się i powiedziałem sobie, że pogram chociaż nieco dłużej. Jaki był tego efekt? Ano taki, że gra spodobała mi się System walki jest fajny (duży plus), jednakże postacie już nie do końca, a amerykański dubbing daje się we znaki (głos i sposób mówienia Shion [']). Mimo wszystko z czasem idzie się przyzwyczaić do tych minusów Fabuła w pełni rekompensuje nie dociągnięcia w kwestii dubbingowej. Na chwilę obecną jestem pod koniec pierwszej części i utknąłem. W związku z tym mam pytanie do Was.

 

Mianowicie utknąłem w

Nephilim. Wrogowie zadają mojej trójce bohaterów po 250-300dmg, gdzie ilość hp mojej drużyny wygląda następująco: Shion (670 - 25lvl) , Jr. (720 - 26lvl), KOS-MOS (820 - 26lvl). Ilość VIT (domniemam, że to odpowiada za DEF'a) to: 66,77,77. Pytanie jest następujące, czy jest jakiś sposób na to, aby ograniczyć otrzymywane obrażenia? (kupiłem najnowsze armory postaciom) Czy jestem mimo wszystko skazany na levelowanie postaci?

 

[sakiu 83]

Ja już niestety nie pogram w jedynkę, chyba że kupię drugie PS3 z BC ale USA.....ps2 zdechł, zdążyłem przejść ep 2 i 3 tylko ;p wg mnie 3 była zajepista, dwójka taka sobie...

 

ah są swimsuit w 1? ;p w trójce cały team w nich biegał xD <3 shion

Edytowane 31 grudnia 2008 przez sakiu

[Figaro 8 275]

Ta fabuła... Wszyscy ją tak chwalą ale za co? Za liczne zwroty akcji, za dynamiczne i epickie momenty czy za nudne, ładnie rozrysowane dialogi? ;p

[Aramis 10]

Trafiłeś w sedno, bo za wszystko co wymieniłeś;].

 

Zwroty akcji zwykle nieźle ryją beret, a to co się dzieje przez całe episode 3 przechodzi już ludzkie pojecie i szczena leży na podłodze jeszcze długo po napisach końcowych.

 

Fabuła jest i dynamiczna (oj czasami jest gęęęęsto;]) i jak najbardziej epicka (największa, najlepsza, najbardziej na dopalaczu historia opowiedziana na PS2 amen).

 

Dialogi są świetne, głównie za sprawą fenomenalnych postaci.

 

Opowieść mogąca śmiało konkurować z tą z Xenogears.

Edytowane 5 stycznia 2009 przez Aramis

[sakiu 83]

Zgadzam się, X3 to dla mnie król rpg na ps2, nawet P3 mi tak nie wryła się w pamięć....gdyby nie to, że mi ps2 padło to jeszcze bym grał w X3

 

Jedyna gra, która może zdetronizować X3 to P4 jak tylko wyjdzie w PALu i będę w nią zagrywać się już na PS3 ;p

[krilluch 2]

Xenosaga to zecydowanie najlepsze RPG na PS2. Podpisuje sie pod tym, co powiedzial Aramis. Saga moze smialo konkurowac z Gearsem. Obie maja rewelacyjne fabuly. Jedynka jest swietna, dwojka juz nieco mniej (acz zakonczenie wynagradza wszystkie "cierpienia") a trojka to moje ulubione RPG na PS2. Szkoda, ze seria nie sprzedala sie najlepiej (albo chociaz tak dobrze, by zrobic kolejny sequel). Choc z drugiej strony to moze i dobrze, bo potoczyloby sie jak w przypadku Final Fantasy - szkoda slow.