Opublikowano 10 stycznia 200916 l Foo Fighters jest o wiele gorsze nawet od tej Nirvany, która ma jedną świetną płytę (Bleach), jedną dobra (In utero), i jedną taką samą jak większość zespołów z tego okresu (Nevermind) z której najbardziej podobało mi się Something in the Way. Nie lubię Unplugged. Kiedyś chyba wybrali Smells Like Teen Spirit jako najlepszą piosenkę pop-rock. Nie mam źródła, wydaje mi się, że czytałem o tym z rok temu. Więc ... Edytowane 10 stycznia 200916 l przez Osaka
Opublikowano 10 stycznia 200916 l Smells Like Teen Spirit wygrało masę podobnych rankingów, tak samo jak, powiedzmy, Stairway to Heaven. Żadne odkrycie.
Opublikowano 10 stycznia 200916 l To może po sluchaj całej dyskografii FF a nie tylko kawałki do, których sa klipy hę? Co do cover Wipersów, gorszy od oryginału, ale czy to oznacza że zły? I nie mówilem tego poważnie, takie tam przekomarzanie się. możę bym wysłuchał, ale videoklipy które mnie miały do tego nakłonić & promować ich muzykę niesamowicię mnie od nowych kawałków odrzuciły Oni dokładnie wiedzą co mają najlepsze i serwują w videoklipach. ale jak wspomniałem (może są wyjątkiem) mogę się mylić afkorz. "smells like..." jest idalny do pogo, każdy go zna, każdemu się podoba i każdy młody zespół potrafi to zagrać, idealny do coverów, czego więcej potrzeba do idealnej piosenki na każdym koncercie młodych artystóff ? no i koniecznie trzeba roztrzaskać gitarę w ostatniej sekundzie piosenki i resztką sił w płucach dozzgrzytać wykręconą grdyką "a deniaaaaaaaaaaaaaaaaal < cough > , < cough > <pisk rozlatujacych się strun> . [END, udany młodzieżowy koncert] ps tyż przekomarzanie się, dlaczego ? bo mimo że ta piosenka leciała w kazdym "God dammed" radio, w każej telewizji, na kazdym przyjęciu, na kązym koncercie... się nie nudzi. Może dlatego Nirvana jest tak "czczona" jak woda mineralna rankiem po sylvestrze... mmmm'kay...
Opublikowano 10 stycznia 200916 l możę bym wysłuchał, ale videoklipy które mnie miały do tego nakłonić & promować ich muzykę niesamowicię mnie od nowych kawałków odrzuciły Oni dokładnie wiedzą co mają najlepsze i serwują w videoklipach. ale jak wspomniałem (może są wyjątkiem) mogę się mylić afkorz. No mylisz się bo wlaśnie ich najlepsze kawałki to nie te, które są hitami, ale być może po prostu nie czujesz ich i tyle. "smells like..." jest idalny do pogo, każdy go zna, każdemu się podoba i każdy młody zespół potrafi to zagrać, idealny do coverów, czego więcej potrzeba do idealnej piosenki na każdym koncercie młodych artystóff ? no i koniecznie trzeba roztrzaskać gitarę w ostatniej sekundzie piosenki i resztką sił w płucach dozzgrzytać wykręconą grdyką "a deniaaaaaaaaaaaaaaaaal < cough > , < cough > <pisk rozlatujacych się strun> . [END, udany młodzieżowy koncert] Czy aby napewno? Niestety mój dobry znajomy :franc: Edytowane 10 stycznia 200916 l przez _Be_
Opublikowano 11 stycznia 200916 l Chyba chodziło, że w porównaniu z innymi rockowymi songami "Smells ..." jest banalny do zagrania. Podobnie z resztą jak inne tego typu piosenki, nie jest to jakiś wyjątek. Nie trzeba mieć do tego wyczucia Hendrixa, palców Santany i gitary Claptona. Wystarczą dwie łapy. Ale trochę w tym racji. Co z tego, że to prosty utwór ? Może właśnie dlatego tak bawi. Puszczanie go sobie w kółko z empeczy to nie najlepszy pomysł, ale trzeba przyznać, że piosenka na pewno ma kopa. A riff to chyba jeden z najbardziej rozpoznawalnych w historii roken rolla. Można sprawdzić samemu. Wystarczy puścić początek tego utworu komukolwiek, a ten prawie na pewno odpowie "O znam to ! Nirffana !" Zawsze pojawia się też tendencja, że jeśli coś osiąga jakiś bardzo wysoki poziom popularności to i od razu pojawiają się głosy krytyki w stylu "Ale dupa ! Sprzedali się". Dla mnie ta piosenka to fajny odmulacz raz na jakiś czas. Na pewno każdy tego słuchał za dzieciaka, nie ? Edytowane 11 stycznia 200916 l przez Osaka
Opublikowano 19 stycznia 200916 l foo fighters>pixies>nirvana a Grohl już dawno wyleczył się z "kompleksu Nirvany". on poprostu dalej chce istnieć, a ja bym wolał żeby zasnął w muzyczny letarg i się pojawiał tylko czasami na jakiś występach - powiedział o starych dobrych czasach na rozdaniu nagród albo coś. Poprostu ma ten problem że Cobain nie żyje, a on "na nieszczęście" chce żyć i tworzyć dalej (grotesq). podobnych głupot dawno nie słyszałem. Dave zayebiście udzielał i udziela się w wielu projektach.
Opublikowano 19 stycznia 200916 l foo fighters>pixies>nirvana No weź nie żartuj. Lubię Foo Fighters, ale gdzie im do gigantów.
Opublikowano 19 stycznia 200916 l Pixies niżej od Foo Fighters ? No proszę, Foo Fighters to typowo "radiowy" zespół. Można posłuchać na wakacjach podczas jazdy samochodem. Więcej nie przejdzie.
Opublikowano 20 stycznia 200916 l No, ale że jak ? Straszny nie jest, ale na pewno nie bije Pixelów czy zaćpanego ryja Cobaina. Z ciekawości wygooglowałem. http://www.bravo.pl/news/dave-grohl-grillu...kla/ida,116509/ Brał narkotyki czyli jednak niezły z niego rokenrolowiec !!! Edytowane 20 stycznia 200916 l przez Osaka
Opublikowano 20 stycznia 200916 l Być może nie bije choć z tej trójki najbardziej lubie właśnie Fooczis. To nie mów, że to zespół radiowy. Że mają parę hitów to wiesz... myśle, że to nie adekwatne słowa.
Opublikowano 29 czerwca 200915 l Hehe, właśnie tłukę na nowo. (pipi), że komercja czy jakiś inny wymysł. In utero to mistrzostwo. Jeden z najlepszych rockowych albumów jakie powstały.
Opublikowano 30 sierpnia 201014 l Dżizas - to temat o Nirvanie - chcecie gadać o Foo Fighters to piszcie w temacie o FF - i koniec problemu ; ] Co do dyskusji - ktoś napisał "SLTS jest banalne do zagrania", za to kto inny napisał, że to "oklepana, prosta itp. piosenka). I co z tego? Mimo wszystko Nirvana osiągnęła sukces i nikt wtedy nie pytał Kurta dlaczego robi takie "proste" piosenki. Były proste, łatwe i przyjemne - wpadały w ucho. Nie ma co krytykować bo sam Kurt przyznawał się do tego, iż CHCIAŁ od początku swojej kariery pisać takie właśnie proste, popowe kawałki. Ot, co.
Opublikowano 1 września 201014 l Jak macie się teraz z tego wyśmiewać to na ch*j piszecie w tym temacie? Nie podoba wam się muzyka - wasz problem, idźcie słuchać green gayów i linkin parków
Opublikowano 1 września 201014 l Nirvana jest zespołem dla 14-latków którzy myślą że są lepsi od innych bo słuchają 'grundżu' i w ogóle są tacy alternatywni. ale "Lithium" lubie ;p Edytowane 1 września 201014 l przez mate5
Opublikowano 2 września 201014 l linking park już mi się znudził, jestem na etapie funeral for a friend i fall out boy
Opublikowano 2 września 201014 l Być może nie bije choć z tej trójki najbardziej lubie właśnie Fooczis. To nie mów, że to zespół radiowy. Że mają parę hitów to wiesz... myśle, że to nie adekwatne słowa. Dżizas - to temat o Nirvanie - chcecie gadać o Foo Fighters to piszcie w temacie o FF - i koniec problemu ; ] Ostatni post o Foo Fighters był ponad półtora roku temu temu. Sądzę, że gdyby chcieli o nich rozmawiać toby nie zakończyli dyskusji :potter:. Edytowane 2 września 201014 l przez Junkhead
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.