Red Hot Chili Peppers

[Mordechay 680]

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/488898,Red-Hot-Chili-Peppers-w-lipcu-w-Polsce-Bilety-na-gwiazdke

Anyone?

[xtik 261]

Pozwolę sobie na niezły odkop, dzisiaj wypuścili pierwszy nowy kawałek od 5 lat, premiera płyty 17 czerwca (na winylu, cd i kasecie).

Ogólnie to średnio, żeby nie powiedzieć że słabo. Pare razy przesłuchałem i kompletnie mi nie podchodzi ten utwór. Jakieś organki i klawisze ala koldgej, Flea samym basem nie uciągnie całej płyty.

 

 

[Masorz 13 196]

Takie słodkie pierdzenie, ale słucha się całkiem nieźle.

[Absolem 1 036]

Super płytka,wymaga raczej kilku podejść ale potem ciężko przestać słuchać.

 

Kilka razy naprawdę mocno się uśmiałem:

 

Edytowane 22 stycznia 2017 przez mars75

[Absolem 1 036]

Frusciante ponownie w składzie 

 

[xtik 261]

no i to mi się podoba, czekam z niecierpliwością na nową płytkę! Fajnie jakby jeszcze koncert wleciał w Polszy  dawać kurw.aaaaaaa

 

[Absolem 1 036]

Nowy utwór , dokładnie tego się spodziewałem. Jak to dobrze że John wrócił na swoje miejsce.

 

[Figaro 8 213]

jezu, jaki staruszek. piosenka brzmi jak karykatura RHCP.

[ogqozo 6 549]

Koleś ma kurwa SZEŚĆDZIESIĄT LAT i wygląda lepiej niż ja, nie wiem no jak się z tym czuć.

[Boomcio 4 045]

7 minut temu, ogqozo napisał:

Koleś ma kurwa SZEŚĆDZIESIĄT LAT i wygląda lepiej niż ja, nie wiem no jak się z tym czuć.

A jak wyglądasz

 

 

W dniu 4.02.2022 o 19:40, Absolem napisał:

Nowy utwór

 

Coś pięknego. Brzmienie sprzed lat, ciary wchodzą. Oj wchodzą.

W dniu 4.02.2022 o 20:01, Figaro napisał:

jezu, jaki staruszek. piosenka brzmi jak karykatura RHCP.

 

W jakim sensie? Ja tu słyszę właśnie stare, dobre red hot.

[Masorz 13 196]

Bardzo fajny numer, czekam motzno na kolejne single.

[Absolem 1 036]

Nowy album świetny, troszkę melancholijny als spójny i całościowo pięknie wchodzi. Każdy utwór mi się podoba i ciężko wskazać faworyta. Frusciante to niezbędna część składu i znakomity muzyk co słychać na każdym kroku. Czekam na wersję winylową żeby nacieszyć się pełnym brzmieniem. To czego oczekiwałem dostałem i z czystym sumieniem mogę stwierdzić że chlopaki zawsze w formie. 

[xtik 261]

Unlimited Love przesłuchane parę razy, ale jeszcze nie siadło mi do końca. Tak z pięć kawałków naprawdę zajebistych, reszta albumu ciężko stwierdzić. Czuć oczywiście oldschoolowy klimat, Frusciante robi robotę. Zobaczymy jak koncertowo dadzą radę. 

https://youtu.be/-hWzduNqlmA

 

Edytowane 6 kwietnia 2022 przez xtik

[Soban 4 052]

Ta płyta jest za długa po prostu. Jakby ją skrócić o połowę to by była zajebista, a tak jest ok z plusem.