Skocz do zawartości

Najprostsze komplety - lista

Featured Replies

  • 1 miesiąc temu...
  • Odpowiedzi 220
  • Wyświetleń 24,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Red dead redemption jest bardzo prosta i przyjemna platynka a trophy na multi to mogli się bardziej wysialić i zrobić cięższe moja ocena 3/10 Mafia 2 nie skomentóje 2/10 Uncharted 1 i 2 ocena 3/10

  • Ja nawet nie wiem, że takie gry są

  • Wiesz - zią myśli, że jak walnie takiego suchego posta to ma +10 do e-penisa wśród e-kolegów. Ewentualnie była to próba prowokacji, aczkolwiek jeśli tak to bardzo marna.

Opublikowano

God of war, to najprostsza platyna jaką do tej pory zrobiłem i szczerze mówiąc trochę głupio mi z tego powodu, że mam ją teraz na liście, bo to tak jak mieć hanne montanne, czy terminatora...

Platyna w god of war 3 jest łatwa, ale przy jedynce, to faktycznie absolutny hardkor.

Edytowane przez mashter

Opublikowano

Ciągle tylko TS, HM i inne, a jest całkiem sporo gier, o których się nie pisze, a także maja łatwe i niespecjalnie czasochłonne dzbany - i wcale nie piszę tu o T6/TR.

Opublikowano
  W dniu 2.12.2010 o 22:53, Sylvan Wielki napisał(a):

Ciągle tylko TS, HM i inne, a jest całkiem sporo gier, o których się nie pisze, a także maja łatwe i niespecjalnie czasochłonne dzbany - i wcale nie piszę tu o T6/TR.

 

np?

Opublikowano
  W dniu 3.12.2010 o 05:22, Toshirou napisał(a):
  W dniu 2.12.2010 o 22:53, Sylvan Wielki napisał(a):

Ciągle tylko TS, HM i inne, a jest całkiem sporo gier, o których się nie pisze, a także maja łatwe i niespecjalnie czasochłonne dzbany - i wcale nie piszę tu o T6/TR.

 

np?

AC II jest łatwą platynką :]

Opublikowano

Jak można pisać, że Triine, GoW czy Assassin's są łatwymi platynkami? Nie są trudne ale 'łatwość' HM, Terminatora czy Burnouta jest raczej inna niż gier wymienionych na początku? Niedługo dla podbicia własnego ego będziecie pisać, że Sigma 2 jest easy tylko czasochłonna. Kupi taki Kowalski_PL Sigme dla szybkiej platynki i dostanie karpika na twarzy. 

Opublikowano

Nigdzie nie napisałem, że stopień trudności platyny w gow jest taki sam jak w Trine, czy AS2. Trine to hardkor w porównaniu z GOW. GOW 1 i 2 (właśnie zrobiłem dwójkę), to na razie najprostsze platyny jakie zrobiłem - zwykłe jaja. No może w dwójce trochę honor ratuje 6 i 7 challenge, ale nie zmienia to faktu, że brak trofeum za hard w obydwóch przypadkach, to po prostu żart. Na szczęście GOW2 jakością gameplayu wynagradza wszelkie braki, to wciąż świetna gra, która momentami urywa banie :)

Opublikowano

Czy ja gdziekolwiek napisałem, że czelendże są trudne? Pisząc, że trochę honor ratuje challenge 6 i 7 w gow2 miałem namyśli, że to najtrudniejsza rzecz do zrobienia z całego gow collection, a że robi się je najwyżej 30 minut, to świadczy to tylko i wyłącznie o poziomie trudności tych platyn ;]

Edytowane przez mashter

Opublikowano
  W dniu 3.12.2010 o 05:22, Toshirou napisał(a):
  W dniu 2.12.2010 o 22:53, Sylvan Wielki napisał(a):

Ciągle tylko TS, HM i inne, a jest całkiem sporo gier, o których się nie pisze, a także maja łatwe i niespecjalnie czasochłonne dzbany - i wcale nie piszę tu o T6/TR.

 

np?

Ice Age 3. Na przykład.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Jeśli szukacie banalnej platyny, to polecam The Sly Trilogy.

 

Pierwsza część zajęła mi ~7h (z pozostałymi dwiema, z tego co się orientuję, jest podobnie).

 

Warto zaznaczyć, że nie musimy się zeszmacić jak w przypadku Hanki czy innego Terminatora - gra nie jest crapiszonem a przednią platformówką :thumbsup:

Edytowane przez stoodio

Opublikowano

W tego typu produkcjach to już standard powoli. Ale żeby aż tak szybko....

 

  W dniu 26.12.2010 o 23:37, stoodio napisał(a):

Jeśli szukacie banalnej platyny, to polecam The Sly Trilogy.

 

Pierwsza część zajęła mi ~7h (z pozostałymi dwiema, z tego co się orientuję, jest podobnie).

 

Warto zaznaczyć, że nie musimy się zeszmacić jak w przypadku Hanki czy innego Terminatora - gra nie jest crapiszonem a przednią platformówką :thumbsup:

O, wypraszam sobie. Salvation nie jest taki zły, jak powszechnie się sądzi - by było zabawniej, gro osób nań psioczy, a nierzadko mało kto z owego grona grał.

Jasne, do znakomitości także mu daleko, niemniej osobiście grało mi się w niego znacznie lepiej niż w takie End World.

Opublikowano

Z ciekawości kiedyś obejrzałem jakiś gameplay z Terminatora i nawet mi się podobał.

 

A wracając do tematu to N4S HP ma prosty komplet pucharków.

Opublikowano
  W dniu 5.01.2011 o 12:30, Sylvan Wielki napisał(a):

W tego typu produkcjach to już standard powoli. Ale żeby aż tak szybko....

 

  W dniu 26.12.2010 o 23:37, stoodio napisał(a):

Jeśli szukacie banalnej platyny, to polecam The Sly Trilogy.

 

Pierwsza część zajęła mi ~7h (z pozostałymi dwiema, z tego co się orientuję, jest podobnie).

 

Warto zaznaczyć, że nie musimy się zeszmacić jak w przypadku Hanki czy innego Terminatora - gra nie jest crapiszonem a przednią platformówką :thumbsup:

O, wypraszam sobie. Salvation nie jest taki zły, jak powszechnie się sądzi - by było zabawniej, gro osób nań psioczy, a nierzadko mało kto z owego grona grał.

Jasne, do znakomitości także mu daleko, niemniej osobiście grało mi się w niego znacznie lepiej niż w takie End World.

Odpowiedz sobie (uczciwie) na jedno kluczowe pytanie:

Jaki Ci przyświecał cel, kiedy sięgałeś po Terminatora?

Reszta niech pozostanie milczeniem...

 

Nie dajmy się zwariować i nie dzielmy crap'ów na mniej crapiaste i bardziej crapiaste - crap jest crap'em i basta.

Terminator Salvation, to jedna z tych gier, w które asekuracyjnie zagrałem na innym koncie. Wystarczyło mi parę chwil by stwierdzić, że nie będę w to grał, nie ważne jak łatwo zdobyć platynę. Po 100% Mainichi Issho, obiecałem sobie, że już nigdy nie będę na siłę kompletował pucharków (domena Pucharowych Dziwek). Zszedłem z tej ścieżki i nie mam zamiaru wracać - gram dla frajdy a platynkę wbijam jedynie w tych grach, które w mojej ocenie zasługują na poświęcenie im stosownej ilości czasu.

 

Co do tematu, platyna w Dante's Inferno - "banau" :thumbsup:

Opublikowano

Nie można (tz można, ale to mało profesjonalne) oceniać czegoś czego się nie doświadczyło, z czym się nie obcowało. Co byś pomyślał o osobie, która pisze post "GoW III ssie/jest najlepszą grą, nie grałem, ale tak sądzę". Stąd nie wypada psioczyć na Salvation tylko dla samego psioczenia, albo, że gra ma łatwe 100% i tylko przez to ktoś ją kupuje - ale jak ktoś lubi tracić pieniądze i czas na coś do czego obrzydzenie czuje to tylko "pogratulować" takiej osobie.

 

Gdybyś jednak oczekiwał bardziej rozbudowanej odpowiedzi z większą ilością szczegółów:

Pokaż ukrytą zawartość

 

 

Dodam, iż poważnie zastanawiam się nad X Blades. I tak mam już ogromną ilość gier na PS3. Większe, mniejsze hity, a zanim wyjdą kolejne (DS2/Kz3, etc.) nieco minie. Niby też ludzie drwią, że "whorotwata" pozycja. Patrząc na zwiastuny -

Pokaż ukrytą zawartość

- widzę jednak całkiem efektowną grę akcji. Może być ciekawie.

 

Tak Square, HP jest relatywnie łatwy - nieco problemu mogą tylko zlote medale przysporzyć, ale nie oszukujmy się, ich poziom to nie GT5 więc kilkanaście godzin i 100% powinno wpaść.

Edytowane przez Sylvan Wielki

Opublikowano
  W dniu 26.12.2010 o 23:37, stoodio napisał(a):

Jeśli szukacie banalnej platyny, to polecam The Sly Trilogy.

Pierwsza część zajęła mi ~7h (z pozostałymi dwiema, z tego co się orientuję, jest podobnie).

 

Warto zaznaczyć, że nie musimy się zeszmacić jak w przypadku Hanki czy innego Terminatora - gra nie jest crapiszonem a przednią platformówką :thumbsup:

 

Stety lub jak kto woli niestety z następnymi częściami nie jest podobnie (tzn na pewno nie jest tak z dwójką).

 

Obecnie gram w SLY 2 mam na oko połowę gry (gram na 100%) i mam na liczniku 14 h (trofea 40%). Wynik niesamowity jak na platformówkę, teraz już nie robi się takich gier...

Edytowane przez balon1984

Opublikowano

Oto moja lista:

 

Prince of Persia - Trofea za przejście gry poniżej 12 godzin i nie pozwoleniu zginąć Elice wiecej niż 100 razy wpadły po pierwszym przejściu, a się nawet nie starałem odrobinę, nie ma żadnych trudnych trofeów.

 

Alone in the Dark - żadnego trudnego trofeum, jedyne nad którym się namęczyłem to to w którym trzeba było stworzyć wszystkie możliwe do stworzenia rzeczy, tylko przez to że musiałem sie najeździć w poszukiwaniu butelek i innych pierdół

 

Avatar: The Game - Jedynie trofea Online mogą sprawić problem, ale wystarczy znaleźć kogoś kto pomoże ci w zdobyciu ich, a na trofeum, polegające na stoczeniu 150 meczy online też jest łatwy sposób i można to zrobić samodzielnie ;)

 

Battlefield 1943 (PS Store) - Gra jest świetna, wystarczy grać, grać, grać, wszystko samo wpadnie, nawet nie zauważysz kiedy stoczysz 100 meczy ;)

 

Dante's Inferno - Brak trudnych trofeów, platyne zdobyłem w ciągu 24 godzin, trzeb atylko na internecie znaleźć lokacje wszystkich monet i artefaktów, bo kilka jest na prawde dobrze ukrytych.

God Of War Collection - W pierwszej części trudnym trofeum jest to za przejście Challenge of the Gods, w dwójce nie stwierdzam trudnych trofeów

 

Harry Potter and the Half blood Prince - Nic trudnego, ale zbieranie tych małych tarcz było strasznie irytujące

 

Ratchet and Clank: Crack in Time - Osobiście nie miałem najmniejszych problemów z tą grą jej trofeami, ale syszałem że dużo ludzi ma problem z zdobyciem 10 000 punktów w mini gierce My Blaster Runs Hot.

 

Uncharted 1 i 2 - 2 była łatwiejsza, z wielką przyjemnością zdobyłem tam platynę, w jedynce przez 2 chaptery myślałem że zjem telewizor z nerwów ale jak to mówią, próbuj aż ci się uda.

Edytowane przez _One_

Opublikowano

Czyli sprawa wygląda bliźniaczo, jak przy GoW III. O ile dobrze pamiętam to ostatnia odsłona jest czasowo zbliżona właśnie do poprzedniczki (mowa o Sly, zresztą z GoW jest tak samo).

PoP także ma łatwe 100% tyle, że trzeba dreptać dwukrotnie.

Opublikowano

Jeszcze nie zdobyłem ( ale już niewiele mi zostało ) - wydaje mi się z tego ci widzę, że Asasyn 2 jest łatwy do zebrania platyny.

Jeszcze nocka i koniec :)

Opublikowano

Chciałem jeszcze przypomnieć, że w Tomb Raider Underworld platyna jest banalna do zrobienia. Troszkę męki przy szukaniu tych kryształków, a reszta wchodzi jak nóż w masło. Od razu na hardzie grać.

W sumie Worms 2: Armageddon to samo, tylko trza mieć kumpla online do małej pomocy (chociaz te trofea z osłem armageddonem i inne najtrudniejsze pierwszego dnia fuksem wpadły :D).

Opublikowano

Call of Duty Black OPS - toż to śmiech i jawne prostactwo w porównaniu do tego jak wymagające było ostatnie dzieło Treyarch, czy chociażby CoD Classic...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.