Zamierzam w wakacje tam jechać z kumplem do pracy na 2,5 miesiące a potem za kase która zostanie po przyszłym oddaniu rodzinie za bilety lotnicze i koszty utrzymania przez nastepne 2 tygodnie zwiedzić reszte kraju. Od niedawna jest możliwość jechać tam bez większego problemu na 3 miesiące z możliwościa przedłużenia do roku.

 

Z tego co czytam to już sie zakochałem w tym kraju

http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,67738,4350313.html

 

a nasz plan 150% to jest poznac tam piekne kochające nowozelandki, przedłużyc pobyt do roku, pobrac sie i spędzić reszte życia na drugim końcu świata

 

Myślal ktoś stąd o wyjeździe do tego kraju albo był, jak to może wyglądać z agencjami pracy. Trzeba juz załatwiać na miejscu czy można już wcześniej coś w Polsce bo pewnie zasada działania tegoż jest podobna jak w innych krajach a ja niestety mam zerowe doświadczenie jesli chodzi o te kwestie ?

ło matko nowa zelandia <3<3<3 tej kraj marzy mi sie od przedszkola normlanie Swego czasu czytałem duzo na temat emigracji tam, tudziez do astralii, i z tego co pamietam to kilka lat temu wproadzono tam jakies utrudnienia jesli chodzi o wize. A wiecie w ktore konkretnie miejsce chcecie jechac i ogolnie jakis plan działania macie juz ?

teraz z wizą jest dużo łatwiej. Gdzie dokładnie, nie wiemy bo to zależy od agencji pracy. Jeśli trzeba będzie załatwić to w polsce to pojedziemy tam gdzie będzie praca już załatwiona. Jeśli tam na miejscu, to pewnie na początku uderzymy do jakiegoś większego miasta. Dlatego chcialem się dowiedzieć jak to jest z tymi agencjami

Nowa Zelandia to i moje marzenie:) Niesamowite miejsce, ktore przynajmniej raz w zyciu chcialbym zobaczyc:)

Z checia bym tam pojechal, rowniez do australii, NZ jest piekna tyle ze pogoda nieciekawa,jak na dluzej to lepiej do Australii

Nowa Zelandia kojarzy mi się głównie jako pierwszy kraj w Colin McRae Rally 1. Chętnie bym się jednak tam wybrał.

Dlaczego chcielibyście tak bardzo jechać do NZ?

nakrecili tam martwice mozgu.

 

Odkopuje aby nowego tematu nie zakładać. Był ktoś z forumowiczów? Wybieram się w następnym roku na ponad 3 tygodnie i zastanawiam się co muszę zobaczyć a co olać. Kraj wcale mały nie jest będę poruszał się samochodem wynajętym. Trochę boję się ruchu na opak ale w Anglii dałem radę i w Japonii się przejechałem raz to i tu się przestawie. Nie chcemy nic zorganizowanego brać cała wycieczka planowana od podstaw samemu. Jak ktoś był chętnie posłucham mądrzejszych w temacie co warto zobaczyć. Mamy kilka swoich typów must see ale dużo atrakcji jeszcze da radę zmieścić. 

 

Co do terminu to albo jesienią w marcu-maju albo ichniejsza wiosną we wrześniu listopadzie. Bilety są w trakcie załatwiania wszystko zależy od tego kiedy żona urlop 3 tyg będzie mogła wziąć. Na pewno nie chcemy latem ani zimą.