mj 13 Opublikowano 22 grudnia 2009 Opublikowano 22 grudnia 2009 nie zdarzylo sie jeszce, zeby gaz przedluzyl zycie silnika wiec osobiscie do dobrego, szybkiego auta bym go nie wrzucil. ew. jakies duze vany, pickupy w zaleznosci od intensywnosci eksploatacji. Cytuj
wilku00034 11 Opublikowano 23 grudnia 2009 Opublikowano 23 grudnia 2009 Wymontuj katalizator i śmigaj bez. Gaz chyba i tak nie zanieczyszcza powietrza. To jest właśnie trochę błędna opinia. Gaz bardziej zanieczyszcza środowisko niż benzyna. Katalizatora pozbędę się jak już nie będzie spełniał swojej funkcji Cytuj
ojejcu 86 Opublikowano 23 grudnia 2009 Opublikowano 23 grudnia 2009 Okazuje się jednak, że zanieczyszcza mniej, co nie znaczy, że wcale. Mój błąd. Cytuj
wilku00034 11 Opublikowano 23 grudnia 2009 Opublikowano 23 grudnia 2009 Ostatnio czytałem jakiś mONdry artykuł w którymś z pism motoryzacyjnych i mimo że teoretycznie gaz jest czystszy to jednak w spalinach znajdują się jakieś gazy które są gorsze od spalin benzynowych. Ile w tym prawdy szczerze mówiąc nie wiem... Cytuj
ojejcu 86 Opublikowano 24 grudnia 2009 Opublikowano 24 grudnia 2009 Szczerze[j] mówiąc, mam to w dupie. Środowisko jest właśnie po to, by je zanieczyszczać. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 3 czerwca 2012 Opublikowano 3 czerwca 2012 Widzę,że temat już kilka lat temu ucichł. Chyba najwyższy czas,by go odświeżyć. Dzisiejsze ceny paliw są wręcz horrendalne,a obecna technologia gazowania aut stoi na naprawdę wysokim poziomie. Nie wiem co prawda na ile zmieniła się od 2009,ale jest b.dobrze. Szczególnie dziwi mnie jak mocne auta potrafią dziś jeździć na gazie. Sam jestem w posiadaniu wolnossącego 4.2 o mocy 280km z gazem i zero problemów. Ale ten filmik: pokazuje,że auta 400+ też są w stanie spokojnie poruszać się na gazie. Zawsze wiedziałem,że gaz jest bardziej kaloryczny od benzyny. Ponad 100 oktanów to nie w kij dmuchał, to przecież więcej od 100-oktanowej VPower. Jednak kaloryczność gazu zależy od jego temperatury i ciśnienia (benzyny tylko od ciśnienia). http://sportaudi.pl/viewtopic.php?t=2029&postdays=0&postorder=asc&vote=viewresult Tu temat pokazuje ile posiadaczy S4 B5 jeździ na gazie. Przypominam,że silnik to biturbo,a większość ma ponad 300/350km pod maską. Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 4 czerwca 2012 Opublikowano 4 czerwca 2012 No dobra, jazda na gazie to oszczędność, ale śmieszy mnie robienie z tego ósmego cudu świata. Rozumiem, dlaczego ludzie się na to decydują, ale ja bym swojego auta tak nie okaleczył. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 4 czerwca 2012 Opublikowano 4 czerwca 2012 Nigdzie nie napisalem,ze gaz to wspaniala rzecz. Ja po prostu zauwazam fakty. Cytuj
MeL 34 Opublikowano 9 czerwca 2012 Opublikowano 9 czerwca 2012 Gaz czy nie gaz. To jest pytanie. Miałem kiedyś Peugeota 1.1 + LPG. Lałem za 40 zł robiłem 300 km Teraz leje za 300 zł jeżdżę 480 km Zmieniłem zdanie o gazie jak mój kumpel zaczął montować gazy. I mnie namawiał, a ja ostro, że nie bo auto sprzedam niedługo. Auta nie sprzedałem i jeździ mi się dobrze. I żałuję, że nie założyłem. Teraz jak będę zmieniał auto to kupuję duży silnik i gaz. A wracając do aut o dużej mocy i gazie. Mój kumpel zbudował już 2 Porsche Cayenne w tym Turbo, Legnuma Twin Turbo i wszystko śmiga. Cayenne Turbo S ma prawie 600 kucy i startuje w wyścigach na 1/4. Utrata mocy jest max do 1%. Więc co to jest? Fakt, że za taką zwykłą instalację ( pracują na STAG ) trzeba pewnie ze 3 koła wyłożyć. Nie mówię o wydumkach typu Porsche. W przyszłości chętnie łyknę S4 i do tego gaz. Albo S3 A czy silnik się szybciej zużywa? Na pewno trzeba bardziej dbać bo gaz pali się w wyższej temp. Dlatego zajechane silniki, które latały na gazie puszczają na uszczelkach bo te uszczelki się kruszą. Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 9 czerwca 2012 Opublikowano 9 czerwca 2012 Ostatnio znajoma montowala do w swoim accordzie 2.0 Jakis taki wlasnie stag za 2500zl po znajomosci. Jakies czestsze przeglady, jakis zbiorniczek z lubrykantem do zaworow, gaz w nowych instalacjach sie odpala na podstawie czujnika temperatury i przekroczenia ilus tam stopni wiec dalej sie troche smiga na benzynie + w zime pewnie ciagle benzyna bo sie auto nie zagrzeje wiec nie, ni ch uja zebym zalozyl gaz. Stacje mnie na benzyne i tlumaczenie, ze na gazie bym zrobil obecnie 2x wiecej km to do mnie nie przemawia. Jak mam jechac cala europe to ja przejade placac za benzyne i mnie serce nie zaboli. Cytuj
Nightmare90 25 Opublikowano 10 czerwca 2012 Opublikowano 10 czerwca 2012 Każdy ma swoje zdanie, ale nie zgodzę się z tą zimą brat ma 407 coupe 3 litrową benzyne stag 300 i w zimie przełącza się po około 2-3 km a w lato wystarczy odpalić auto i poczekać minutke, żadnej przegazówki itp. Instalacja założona za 2599zl i nie ma żadnych problemów, zresztą auto się sukcesywnie wymienia po kilku latach a nie jeździ jednym całe życie. Właśnie nie rozumiem jak ktoś zakłada do fiata punto 1.2 gaz i potem pałuje bo myśli że i tak tanio wyjdzie, albo zakłada do seicento i chce przelatać tak 10 lat myśląc że się nic nie zdu.pczy. Sam posiadam Vectra B 1.8 i ani myślę przerabiać na gaz pomimo spalania na poziomie 9-11l. Spalanie Puga: 16-20 litrów w zależności od ciężkości nogi, po założeniu gazu 16-20 lpg więc jest różnica. A i dla osób które myślą że to i tak dużo to powiem tylko że to auto waży 1700kg i posiada 6 stopniowy automat.. Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 10 czerwca 2012 Opublikowano 10 czerwca 2012 Nie w każdym aucie przełącza się tak samo. Do salonowego Fiata Ducato albo cytryny Jumpera 3.0 HDI trzeba kartony na chłodnice dawać bo auto sięnie rozgrzewa w zime przy dużych mrozach, jak inne auta zreszta. Wiec te 2-3km to akurat sciema. Wymienianie auta po kilku latach i od nowa montowanie instalacji za prawie 3k zawyzajaca cene to szalu nie robi. Nagle z portfela znika 3000zl, i w ciagu 2-3 lat dopiero sie zwroci wiec to takie kombinowanie na sile aby po 3 latach w koncu sie zwrocilo i kolejne 3 lata przejezdzic juz z korzyscia na czysto. Do tego 'delikatnosc i wrazliwosc' instalacji a normalny silnik producenta spokojnie zrobi 400k km bez zepsucia jesli wszystko sie na czas serwisuje wiec dla mnie gaz odpada. Cytuj
Nightmare90 25 Opublikowano 10 czerwca 2012 Opublikowano 10 czerwca 2012 Benzyniaki się grzeją szybciej niz jtd czy hdi, nie chodzi mi o to żeby ktoś mi wierzył czy nie, ale auto faktycznie przełącza się po około 3 km jest to spora v6-ka więc i się dość szybko nagrzewa. Jeśli dużo jeździsz to spokojnie te 2500-3000zl się będzie powoli amortyzowało. Chociaż do spokojnego i oszczędnego przemieszczania się po mieście to bardziej opłaca się brać TDI 1.9 lub serie GreenLine. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 10 czerwca 2012 Opublikowano 10 czerwca 2012 U mnie to jest tak,ze nie szukam oszczednosci,a po prostu nie daje z siebie wyciagac takich sum za paliwo. Chyba mi Yacek nie powiesz,ze ceny paliw sa ok? To auto i tak kupilem juz z gazem,sam bym go nie zalozyl. Do innych aut leje tylko 98,a przy przebiegach +90k km/rok UE i tak dostaje swoj haracz ode mnie. I to z nadwyzka. Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 10 czerwca 2012 Opublikowano 10 czerwca 2012 (edytowane) Ale ja nie twierdze, ze ceny paliw sa ok, tylko ze jak paliwo bylo po 4,85 to gaz byl po 2zl, a teraz paliwo jest po 5,8 a gaz po 3zl wiec tu cena paliwa nie ma zadnej roli. Dalej jest taki sam stosunek. Na ceny paliw nie mam wplywu i szkoda mi czasu na narzekanie bo i tak nic nie zmienie wiec place i jezdze - po co mam tupac nozka, dla zasady ? Jezdziłem tydzien tym accordem na gaz i tak: Zbiornik zamiast kola zapasowego, 35l. 30l wchodzi gazu. Pali okolo 10l wiec co 300km tankowanie czyli juz na trasie jadac ze znajomymi na zawody musimy sie specjalnie zatrzymywac aby zatankowac junkersa. Do tego wrazliwosc instalacji, te przelaczania sie i tu uwaga: jak jezdzilem fiatem palio na gaz z jakas prosta instalacja to jak wlalo sie te 10l benzyny to lezala ona w baku pol roku. Przy nowej instalacji jednak znacznie czesciej trzeba dolewac. Do tego te wszystkie lubrykanty, ktore tez trzeba uzupelniac i dla mnie jednym slowem za duzo pier dolenia sie z tym. Jak bede biedny i nie bedzie mnie stac aby lac benzyne to wtedy moze zainstaluje gaz ale poki co nie jestem - i tak musze jezdzic i tak, i tak musze tankowac wiec do 'domowego' auta bez sensu to zakladac, a firmowe sa na rope. Edytowane 10 czerwca 2012 przez Yacek Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 11 czerwca 2012 Opublikowano 11 czerwca 2012 Ja zawsze wychodziłem z założenia, że jak znajdzie się auto zagazowane w dobrym stanie, to można wziąć, ale ładowanie 2,5k do auta, którego się pozbędę w 2, maksymalnie 3 lata, mija się dla mnie z celem. Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 11 czerwca 2012 Opublikowano 11 czerwca 2012 A ja z uzywek jak widze po znajomych to zawsze cos z uzywanem gazem nie tak i trzeba cos regulowac, robic itp. Kupujac zagazowanego to i tak w wiekszosci kupuje sie przelatane bo ludzie tez durni nie sa i nie sprzedaja aut ze swiezo rocznym zamontowanym gazem bo liczyc w wiekszosci wypadkow potrafia i sie to nie oplaca. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 18 czerwca 2012 Opublikowano 18 czerwca 2012 już pisałem w statusie: mega zdziwienie gdy podjechałem na śniadanie na BP a tam piękny Prosiaczek Cayenne tankuje gaz ciekaw jestem ile tam instalacja dukatów pochłonęła... Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 18 czerwca 2012 Opublikowano 18 czerwca 2012 Piękny Porsche Cayenne? Wystarczająco litościwe byłoby nazwanie go niebrzydkim. ;] A tak poza tym nie widzę w tym nic dziwnego. Mam wrażenie, że - przynajmniej na pomorzu - kupowanie kilkuletniego Cayenne staje się najmodniejszym sposobem na udawanie "grubasa". Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 18 czerwca 2012 Autor Opublikowano 18 czerwca 2012 Piękny Porsche Cayenne? Wystarczająco litościwe byłoby nazwanie go niebrzydkim. ;] bardzo ladny samochod Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 18 czerwca 2012 Opublikowano 18 czerwca 2012 mi też się podoba. jest bardzo wygodny, bardzo szeroki (5 walizek obok siebie! lol) wygodnie zawieszone siedzisko kierowcy powoduje że można wygodnie podróżować, zapas mocy jest. fajne auto i zdecydowanie poza moim zasięgiem. Ja lubię takie auta, moim skromny marzeniem jest RANGE ROVER w jednej z fajniejszych wersji - piękna bryka. ale na gaz bym jej nigdy nie przerobił... Cytuj
Gość szpic Opublikowano 18 czerwca 2012 Opublikowano 18 czerwca 2012 (edytowane) mi też się podoba. jest bardzo wygodny, bardzo szeroki (5 walizek obok siebie! lol) wygodnie zawieszone siedzisko kierowcy powoduje że można wygodnie podróżować, zapas mocy jest. fajne auto i zdecydowanie poza moim zasięgiem. Ja lubię takie auta, moim skromny marzeniem jest RANGE ROVER w jednej z fajniejszych wersji - piękna bryka. ale na gaz bym jej nigdy nie przerobił... swego czasu bylo nawet slychac w tv o aukcji na allegro ze ktos sprzedaje to auto przerobione na gaz. Nic tylko pogratulowac: Edytowane 18 czerwca 2012 przez szpic 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.