Hit, którego fenomenu nie pojmujecie

[pleju 209]

Halo 2 i 3, jedynka była moim zdaniem genialna, w dwójce z(pipi)ali wszystko co się dało, trójeczka trochę lepsza ale i tak zawiodła

Wii-play, sport, music i fitt tego to już całkowicie nie pojmuje:)

[Gość andertejker]

Wii-play, sport, music i fitt tego to już całkowicie nie pojmuje:)

 

a pamiętasz jak się za młodu grało w Dance dance revolution i się podniecaliśmy grą i matą? A wii-play, sport i fit to to samo prawie. tylko, że Ty jesteś wii-hejterem

[Siara_iwj 4 138]

...wszelkie "WIIdziwadla" ...WII Fit, WII Sports, WII Music...kampanie reklamowe obiecuja cuda-niewidy, a naprawde to pic na wode dobry, jak sie chce integrtowac z dziadkami przy konsoli...

 

Guitar Hero...sorki, "symulator" gitarzysty..? Problem nauczyc sie kilku akordow i pobrzdakac samemu..? Eeee...

[BartX 9]

Halo

Gears of War

[pleju 209]

Wii-play, sport, music i fitt tego to już całkowicie nie pojmuje:)

 

a pamiętasz jak się za młodu grało w Dance dance revolution i się podniecaliśmy grą i matą? A wii-play, sport i fit to to samo prawie. tylko, że Ty jesteś wii-hejterem

 

Ano pamiętam ^_^ to było coś nowego, niszowego ale nie sprzedawało się w 15mln egzemplarzy, a poza tym wiesz że wii music jest jedną z moich ulubionych gier

 

No i muszę tu jeszcze dorzucić Pokemony :]

Edytowane 22 stycznia 2009 przez pleju

[MYSZa7 8 959]

Far Cry 2 - przeliczyłem się co do tej produkcji...niestety

 

GTA IV - wszystko git,ale gdzie ten KLIMAT?!

 

Halo 3 - brzydkie i jak dla mnie nie za bardzo grywalne

[Gość _Be_]

Guitar Hero...sorki, "symulator" gitarzysty..? Problem nauczyc sie kilku akordow i pobrzdakac samemu..? Eeee...

O tak napewno każdemu się chce kupować gitare plus wzmacniacz, szukać kumpli do zespołu, szukać jakieś próbowni, poświecać czas na uczenie się kawałków. Stary po to są gry żeby uciec od rzeczywistości, żeby niczego się nie uczyć tylko wziąść pada lub plastykową gitare w tym przypadku i po wymiatać w to co się lubi. To jak byś powiedział

Ace Combat...sorki, "symulator" pilota...? Problem nauczyc się latać i polatać?

 

Nie wiem ja może jestem dziwny, ale większość gier, które doczekały się kultu ( Halo, Gta) mi się podobają. Nie rozczarowało mnie nic, ale może to dlatego, że nie czytam o tych grach, nie oglądam filmików. Wyjdzie to wyjdzie.

 

edit. No dobra Half Life 2 i cały Orange Box mi nie podchodzi. I większość gier od Nintendo.

Edytowane 22 stycznia 2009 przez _Be_

[Dud.ek 2 058]

Seria Halo - przehypowane

KOTOR - zwykły rpg w świecie star wars.

 

Jak coś innego przyjdzie mi do głowy to dopisze

[Dark AlexX 0]

Wii i wszystko co związane z tą konsolą - nie wiem jak może kogoś to jarać. o,O

 

Counter Strike - pecetowcy chyba mają kompy za słabe i tylko to im wchodzi - może dlatego takie popularne to jest. o,O

 

Jeszcze Halo - multi jest cholernie nudne (odpalę dwa mecze i nie chce mi się już grać), kampania na jedno podejście z nudnym i bez charyzmy bohaterem (markus fenix, czy niko jedzą go na śniadanie), stanowczo przereklamowana, a dycha dla trójki w PSXE to jakieś nie porozumienie (jeszcze dycha za grafe o_________________O ).

 

DOA - nienawidzę tej serii, tekkeny są dużo lepsze i wszystkie bijatyki biją na głowę. 8)

 

I nie wiem czemu się uparliście na Half Life, seria wymiata i jest jedna z lepszych jakie powstały, może za dużo zagadek jak dla Was.

[Boomcio 4 144]

Seria MGS . Pierwsze części ( z tą z**baną kamerą ) - uff , jak można w takiego smuta grać ... kamera psuła wszystko, a i historia jakaś średnich lotów . Dopiero Subsistence dało się jakoś przejść, co zrobiłem pod presją wszelkich recenzji m in w psx extrimie .Za czwórkę nawet się nie brałem.

 

Devil May Cry .Bajeczka dla podstarzałych dzeciaków .Główny bohater metroseksualny-szczególnie fryzurka , mega śmieszne gadki-szmatki , skakanie , machanie , a kamera jak wyżej: do d u p y .

 

te tytuły nie ruszyły mnie pomimo ogólnego szumu .Cenię sobię swobodę w grach , a tej tutaj akurat brakło .

[Gromi 10]

God of War , Mass Effect , Call of Duty...

[Lukastec 0]

Halo nie lubie wcale, nie wiem dlaczego wszyscy tak to uwielbiaja.

 

Niestety nigdy nie moglem pojac serii Zelda, lubie np. Mario, SSBros. itd, ale Zelda to cos w co grac nie potrafie i nie lubie.

[_Shaman_ 869]

Prawie wszystkie bijatyki (oprócz SSB),

Motorstorm (nic ciekawego),

Patapon (gra na max. 8 - dość oryginalne ale bez przesady),

Bioshock (fabuła, klimat za*ebiste - gameplay przeciętny),

niestety Sonic (dla mnie chaotyczne toto, mało w tym gry w ogóle jest),

The World Ends With You (przereklamowane)

[wielad 0]

Halo 3 - wynudzilo mnie na maxa jako pierwsza moja gra na ixa zniechecila mnie strasznie nie kumam klimatu i hypu

 

Tomb Raider - nigdy nie podeszla mi seria nie trawie lary i jej pixelowych cyckow

 

Half life - jakos sie nie moglem przekonac do tej gry, moze kupie orange boxa i sproboje raz jeszcze

 

pokemon - ....

 

Devil May Cry - jak wyzej klimat

 

Residenty, Silent hile i inne horrory - nie lubie horrorow.

[Redmitsu 991]

Z poczatku nie moglem pojac co ludzie widza w God of War, poki nie zaczelem grac w dluzej na psp. Wtedy zrozumialem ten kult jaka ta gre obejmuje i teraz naprawde mam ochote zagrac w jedynke i dwojke na ps2 No i ofkoz w trojeczke <3

 

Jednak dalej nie moge pojac co ludzie widza w:

 

WoW - gralem w wiele mmorpg ale ten w ogole do mnie nie trafia. Moze dlatego ze nie lubie tych klimatow, jak widze orki i inne elfy to mnie skreca.

 

Halo - gralem na sile w jedynke, zagralem chwile w dwojke i mialem dosc. Stateczki i laserki. Nie dziekuje.

 

Forza - pomimo tego ze jestem fanem GT, to Forzy w ogole nie rozumialem. Pogralem troche i stwierdzam ze gra jest toporna.

[Tokar 8 278]

O, widzę że publicznie kamienujemy Halo, to ja chętnie swoją cegłę dorzucę

 

Design wszystkiego w tej serii przyprawia mnie o pusty śmiech i wprawia zadumę jak przy tak przedstawionym świecie i postaciach ktoś może traktować ten temat na poważnie. Osławione laserki-blasterki, skrzeczące wiewiórki, bronie jak u power rangers, wszystko w konwencji space marines dla 14-latków.

Założenia fabularne uniwersum Halo może i są ciekawe (gdzieś czytałem artykuł na ten temat i można by z tego wyrzeźbić naprawdę niezły kawałek wkręcającego sci-fi), ale twórcy nie potrafią odpowiednio przedstawić wymyślonej przez siebie historii. Beznadziejna reżyseria cutscenek, żenujące dialogi, postaci kompletnie bez charyzmy z zieloną konserwą na czele, patos w najgorszym możliwym wydaniu.

Jeśli chodzi o pozostałe kwestie, to o ile jedynka jako pierwsza pokazała, że konsolowy fpp nie musi odstawać pod kątem technicznym od pecetowych tuzów gatunku o kilkaset lat świetlnych i bodajże jako pierwsza na konsolach dawała możliwość przechodzenia kampanii w co-ope, tak już kolejne części to po prostu zwyczajne strzelanki fpp w ciężkostrawnych klimatach. Do tego H3 jak na wybitnie ważną grę dla XO, mająca gigantyczny budżet, prezentuje się delikatnie mówiąc bardzo przeciętnie.

[Gość]

Seria Halo.. Ze szczególnym wskazaniem na H3. Za cholere nie potrafie skumać co w tej grze takiego boskiego. Hype, hype, hype..

[ogqozo 6 570]

Ciekawe, że jak Halo się pojawiało, to jego konsola nie miała w Polsce oficjalnego dystrybutora, nikt o niej nie słyszał, a większość tych, co słyszała, była pewna, że nic ciekawego to nie będzie, bo to konsola-pecet. Ty chyba nie wiesz, co to jest hype. Osobiście nie jestem wielkim fanem Halo, jak i w ogóle grania sieciowego, ale rozumiem spokojnie, że inni to kochają.

[.:marioo:. 104]

No to i ja dorzucę dwa słowa. Subiektywnie.

 

Cała seria HALO to dla mnie wielka nuda. Jedynie muzyka jest b.dobra.

Laserki, klimat jak z bajki wyświetlanej na Mini Mini. Głowny bohater czyli wielki Master Chief to jakieś nieporozumienie, zero czegokolwiek. Wszystko w tej serii zawodzi, począwszy od grafiki, gameplayu, fabuły poprzez multi a kończąc na wrogach.

 

Zupełnie tego nie pojmuję, i cieszę się że Bungie nie nalezy już do Microsoftu. Być może już więcej tego niczym nie uzasadnionego hypu już nie będzie.

[Gość Orson]

O, widzę że publicznie kamienujemy Halo, to ja chętnie swoją cegłę dorzucę

 

Design wszystkiego w tej serii przyprawia mnie o pusty śmiech i wprawia zadumę jak przy tak przedstawionym świecie i postaciach ktoś może traktować ten temat na poważnie. Osławione laserki-blasterki, skrzeczące wiewiórki, bronie jak u power rangers, wszystko w konwencji space marines dla 14-latków.

Założenia fabularne uniwersum Halo może i są ciekawe (gdzieś czytałem artykuł na ten temat i można by z tego wyrzeźbić naprawdę niezły kawałek wkręcającego sci-fi), ale twórcy nie potrafią odpowiednio przedstawić wymyślonej przez siebie historii. Beznadziejna reżyseria cutscenek, żenujące dialogi, postaci kompletnie bez charyzmy z zieloną konserwą na czele, patos w najgorszym możliwym wydaniu.

 

 

Dobrze to ująłeś- podpisuję się rękami i nogami. Nie wiem jak zwie się ta rasa popiskujących małych kosmitów, co to przypominają małe krasnale albo w najlepszym przypadku skrzaty ale do gry mającej tworzyć poważne uniwersum zazwyczaj nie przystają. I fakt- scenki przerywnikowe są beznadziejne.

 

Od siebie dorzucę...Shadow of Colossus. Prawda, że została zaprojektowana rękami artysty. Niesamowita stylistyka, niesamowity design leveli, niesamowite walki z kolosami...szkoda, że grywalność (wg mnie of course), czysty fun z gampleyu nie dorównuje artyzmowi. Schemat- jedziesz do kolosa, zabijasz go i to samo przez całą grę. Ponadto- nie wiem czy tylko ja odniosłem takie wrażenie ale świat gry jest strasznie mały....Dla mnie ocena to gdzieś w granicach 8\10

Edytowane 23 stycznia 2009 przez Orson

[zajman 18]

Ja niewiem ogólnie większośc gier nawet z gatunkuów w które nie grywam mi się podoba ale za chiny nie czaje motorstorma , gry która się bardzo podobała całej rodzinie psxextreme czyli zarówno gazetce jak i forum.Dla mnie jest strasznmie lipna i jest jedyna grą której fenomenu nie pojmuje .

[Soniak 3]

Halo 3 - w inne części nie grałem, ale Halo 3 to wielki przereklamowany syf, z grafiką sprzed 4 lat, biegającymi kosmitami i teletubisiowymi lokacjami. Tylko Amerykanie to zrozumieją.

 

Gears of War (seria) - również nie rozumiem fenomenu tej gry. Wszyscy zachwycają się grafiką a jest ona chu... penisowa. 0 interakcji, fabuła nudna do bólu. Hype sztucznie nakręcany min. przez niekompetentne PE i fanów Xboxa 360 (vide Xmisie)

 

Crysis - rzeczywiście grafika jest piękna, może nie tak jak ją zapowiadano ale ryje beret. Fizyka to samo. Co z tego jeśli gra fabuły nie ma, są może ze 2 ładne lokacje a wątek fabularny kończy się w 4,5 (!) godziny.

 

Gran Turismo 5 - pamiętam te wypowiedzi w internecie. Rewolucyjna fizyka i piękna grafika. Prawda jest taka że nadal sterujemy garnkiem, dźwięki te same od 10 lat, a fizyka? raczej jej nie ma. Do tego skryptowani rywale. No i grafika. Plastikowa, sztuczna i niedopracowana. Forza 2 w tym temacie rządzi.

 

Counter Strike - syf i śmieć. Odmóżdża ludzi. Prawdopodobnie jedynymi graczami są jakieś lumpy i 12 letni plebs.

 

Call of Duty (seria) - sztywna grafika, chamsko skryptowane akcje, odtwórcze i nudne. Brak odpadających kończyn. Czwórka wprowadziła powiew świeżości ale i tak jest do bólu nudna.

 

Łorld of Łarkraf - bez komentarza.

 

Jak sobie coś przypomnę to dopiszę

 

[Yap 2 795]

Niemal wszystko z gatunku RPG. Kuźwa, nie pojmuję pakowania postaci, dialogów z byle kim i innych. Action RPG jeszcze jako tako po japońsku (vide Too Human czy Fallout 3), ale wszelakiej maści Final Fantasy czy inne Persony niech się trzymają z daleka.

[Kwapi 1]

O kurde trzeba zrobić ankiete, strzelam, że wygra Halo (3) miażdżącą przewagą. Ja też dorzucę cegiełkę, bo grałem troche w Halo Combat Evolved i jakieś 15 minut w Halo 3. No ja pierdo.le 10 za grafę? 10 za grywalność? Czy ich coś popier.doliło? Może audio jest fajne, ale ten hamerykański patos i mister zielona konserwa posypani lukrem bijącym od tych kolorowych laserków i skoków na 15 m zabijają przyjemność z gry.

[Gość MasterShake]

halo 3 dostalo 10 za grafike? XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

 

 

orange box - wszyscy sie zachwycaja nie wiem czym, chyba tylko tf2 mi podeszlo