Soban 4 054 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 (edytowane) GTA IV i Halo 3 obie gry jak dla mnie przehypowane.GTA 4 nie podeszlo mi z tego wzgledu ze po zapowiedziach oczekiwalem cudu a wyszla tylko dobra gra.Halo 3 z kolei to IMO jedna z najgorszych strzelanek w jakie przyszlo mi grac. Edytowane 31 stycznia 2009 przez Master JIN Cytuj
Gość Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 (edytowane) MGS4- Wydaje mi się, że wypada się zachwycać tą "pół-grą" i stąd taka popularność, bo jako produkt służący do grania, to sprawdza się tak sobie. Fabułę przemilczę. Halo3- wszyscy jadą po tej grze(to ja się pytam, gdzie ten fenomen, jak nikomu ta gra się nie podoba;)), a Butcher już pewnie znieść tego nie może;). Gra jest co najwyżej dobra i... tyle. PES2008-2009- Nie wiem jak można porównywać "toto" z FIFĄ(08/09), nie mówiąc już o graniu w te popłuczyny po dawnym królu piłki kopanej A co do popierdółkowatych tytułów na DSa, to wypowiadają się o nich negatywnie głównie osoby, które w nie nie grały (hi andertejker;)), a ja właśnie mam ochotę w nie zagrać i ocenię czy zdmuchiwanie świeczek jest fajne (jak mi się wydaje) czy też nie (hi andertejker;)). Edytowane 29 stycznia 2009 przez Gość Cytuj
Tołdi 8 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Nie rozumiem wielu rzeczy na tym świecie, np. popularności: - wszystkich ścigałek, przez całe życie grałem w nie z 15 minut i wydaje mi się, że i tak za dużo, a jazdę autem w wersji realnej bardzo lubię. - serii God of War - kompletnie mi nie podchodzi cały klimat tej produkcji, począwszy od designu po, w dużej mierze gameplay. Straszny hype, a są lepsze tytuły w tej samej kategorii. - Simsów i durnych mmo typu WoW- przerażają mnie no life'y, którzy nie pamiętają już jak wygląda słońce, ale w swoich grach są debeściakami, no i bonusowo nie mogę już słuchać pajaców z pracy potrafiących gadać bite 7 godz o WoWie - gier bez fabuły typu wszelkie platformówki czy prostatckie strzelanki - części jRPG, gdzie czytamy ciągnące się w nieskończoność suche dialogi przy statycznych sprite'ach postaci, a potem, staczamy walkę, która na dobrą sprawę nie wymaga od nas żadnej strategii, czy myślenia Cytuj
Lain 107 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Ciekawe czy ktokolwiek z tych nierozumiejących fenomenu MGS'a grał w Metal Gear Solid na PSX'a. Bo moim zdaniem do dziś ta seria jedzie na fali popularności fenomenalnej pierwszej części i dlatego tu nie ma nic do pojmowania. ;] No, jeśli ktoś ocenia grę , a nie miał z nią nigdy styczności bliższej lub dalszej (lub opiera się na opinii innych osób), to kur/wa niezły fail. ;f Cytuj
anubisqwert 0 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 hmm.. W sumie to HALO, Gears of War i Resistance Nie mam pojęcia dlaczego nie mogę przeboleć tych gierek Cytuj
Gość andertejker Opublikowano 30 stycznia 2009 Opublikowano 30 stycznia 2009 A co do popierdółkowatych tytułów na DSa, to wypowiadają się o nich negatywnie głównie osoby, które w nie nie grały (hi andertejker;)), a ja właśnie mam ochotę w nie zagrać i ocenię czy zdmuchiwanie świeczek jest fajne (jak mi się wydaje) czy też nie (hi andertejker;)). źle mnie zrozumiałeś sąsiedzie drogi- ja się nie wypowiadam o nich negatywnie, tylko dziwię się, że aż w takich ilościach się sprzedały i takie jest na to zapotrzebowanie. a to dosyć spora różnica. Cytuj
Gość Orson Opublikowano 31 stycznia 2009 Opublikowano 31 stycznia 2009 Resident Evil 4. Kochałem tę serię :cierpienie: . Podobała mi się konwencja jaką serwował cykl o zombiakach. A z "czwórki" zrobili strzelaninę :cierpienie: . Choć wyszła dobra gra, to dla mnie nie genialna.....tak na 8/10 Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 31 stycznia 2009 Opublikowano 31 stycznia 2009 hmm.. W sumie to HALO, Gears of War i Resistance Nie mam pojęcia dlaczego nie mogę przeboleć tych gierek Bo nie grałeś i masz psxa w domu.. Nie zrozumiem fenomenu Wow. Cytuj
Gość Orson Opublikowano 31 stycznia 2009 Opublikowano 31 stycznia 2009 Bo nie grałeś i nie masz PC w domu Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 31 stycznia 2009 Opublikowano 31 stycznia 2009 (edytowane) To fakt, pisałem posta z komórki Nie, no taki temat to i klikam. Mój kumpel jechał na jakiś pirackich serwerach, ostatnio go spotykam i mówi, że jest je.bnięty bo kupił oryginalną wersję i płaci teraz co miesiąc bodaj 120 złociszy. A tyle wódki i piwa by się mogło polać No fakt, pewnie go słabo słuchałem bo ni to ziębi ni grzeje. Edytowane 31 stycznia 2009 przez il capitano Cytuj
arqueek 0 Opublikowano 31 stycznia 2009 Opublikowano 31 stycznia 2009 chyba 40pln, nie 120. Walek Cytuj
Diabeu 1 Opublikowano 1 lutego 2009 Opublikowano 1 lutego 2009 Ciekawe czy ktokolwiek z tych nierozumiejących fenomenu MGS'a grał w Metal Gear Solid na PSX'a. Bo moim zdaniem do dziś ta seria jedzie na fali popularności fenomenalnej pierwszej części i dlatego tu nie ma nic do pojmowania. ;] co jest takiego fenomenalnego w mgs na psx? totalny przeciętniak z kretyńską fabułą ludzie to chyba czochrają się dla zasady bo rewelacji czy rewolucji w tym nie ma i nie było Cytuj
Turas 0 Opublikowano 1 lutego 2009 Opublikowano 1 lutego 2009 Trzeba przyznać że w serii MGS główną rolę odgrywa reżyserka (Kojima). Fenomenalnie buduje nastrój. Co do gier których fenomenu nie rozumiem to było to od zawsze Halo. Ostatnio Super Mario Galaxy, nie wiem, nie rozumiem, nie czaję - dla mnie masakra. Denerwują mnie, żeby nie powiedzieć dosadniej, te wszystkie achy i ochy w stosunku do tej gry. Co ludzie tam widzą? Skakającego pajaca, który wydaje chore dźwięki. Cytuj
Mikes 65 Opublikowano 1 lutego 2009 Opublikowano 1 lutego 2009 Wpis, ta gra jest (pipi)owa, jak grałem w 3 i nie dało sie podniesc broni a zeby wysypac wszystkie przedmioty trzeba bylo podnosic typa 5 razy zastanawiałem się co w tej grze ejst takiego fajnego. Jedyny plus to piosenka z endingu, lol Cytuj
White 23 Opublikowano 1 lutego 2009 Opublikowano 1 lutego 2009 (edytowane) Diabeu, jeśli przyznasz że walka z ninją, motyw z Psycho Mantisem, moment ze Sniper Wolf, czy końcówka gry nie wrzuciły Ci ciar na plecy, to... ok, prawdziwie nie pojmujesz fenomenu MGS'a. Takich emocji nie dostarczała wtedy raczej żadna gra, a nawet MGS2-MGS4 to moim zdaniem marne popłuczyny w porównaniu do fenomenalnej pierwszej części. Albo po prostu wyrosłem. Edytowane 1 lutego 2009 przez White Cytuj
mortis 2 Opublikowano 1 lutego 2009 Opublikowano 1 lutego 2009 halo halo i jeszcze raz halo ;/ rzucilem te gre w cholere juz w pierwszej misji moj brat wytrzymal troche dluzej ale nigdy przenigdy nie dotkne tej gry juz Cytuj
kijek 3 Opublikowano 1 lutego 2009 Opublikowano 1 lutego 2009 W ogóle o co biega: 1. Z wszystkimi slasher'ami. Ninga Gaiden, DMC czy God of War. Gierki ok, ale ile mozna skakać po ograniczonych miejscówkach i wciskać szaleńczo te same kombinacje tylko po to żeby zdobyć nowe. Wiem, wiem pewnie w nieskończonośc, bo te gierki nie dostawałyby dyszki ;] Mnie nie przekonują 2. Nie grałem, więc nie wiem, ale na razie nie rozumiem wszelkich wyścigów nintendo typu Mario Kart. Czy to zasługa niesamowitego modelu jazdy, fotorealistycznej graliki, efektownego systemu zniszczeń czy po prostu łeb Mario i Pacmana jest taką frajdą?? Cytuj
Zephi 0 Opublikowano 1 lutego 2009 Opublikowano 1 lutego 2009 Nie pojmuje fenomenu Halo. Gralem w to co prawda niewiele, ale juz pierwsza misja mnie odrzucila: laserki, biegajace dziwne cos, skakanie na 6 metrow - no thx. Multi troche nadrabia - gralem z kumplem DM na splicie i calkiem fajnie sie strzelalo, ale nadal srednio mi sie to podoba. Pewnie niedlugo zmusze sie pograc w to dluzej, w koncu te kilkaset latwych gs piechota nie chodzi. Nie rozumiem czemu wszyscy w tym temacie przyczepiaja sie do GTA4. Moim zdaniem gra jest rewolucyjna. Model jazdy, Euphoria, duza mapa, roznorodnosc terenow, wiele smaczkow - jesli to nie jest dla was rewolucja w serii, to ja nie wiem czego wy sie spodziewaliscie... PS. fenomen danej gry czesto ciezko wytlumaczyc, niektore sa po prostu fajne i wciagaja, jak WoW i... Tibia, tak, eat me now ;D mjeheh Cytuj
Turas 0 Opublikowano 2 lutego 2009 Opublikowano 2 lutego 2009 Co do GTA IV to dla mnie jest to takie GTA III na obecną generację. Mało "ciekawych" rzeczy, ale przypomnijmy sobie co nastąpiło w GTA:VC, a później w SA. Myślę że i tu będzie podobnie. "Czwórka" to tylko takie wprowadzenie w nową generację. Euphoria - fantastycznie się sprawdza. Narzekania na ta część biorą się według mnie z tego że jest ona bardziej nastawiona na realizm. Nie ma już beztroskiego biegania po mieście z czterema lub więcej gwiazdkami. Nie ma bezpiecznego samochodu czy też biegania po ulicy. Fakt, brakuje mi trochę katany, miniguna czy jakichś wymyślnych pojazdów, ale gra i tak wymiata. Co do ludzi czepiających się schematów jedź-zabij to ich nie rozumiem. Co niby bohater ma robić? Zbierać gwiazdki i skakać po budynkach? Z niecierpliwością czekam na kolejną część, po cichu licząc na powrót Vice City i lat 80. Kolejna gra , której fenomenu nie zrozumiem to wszelkiej maści Donkey Kongi vs. coś tam, oraz DoA. Cytuj
Diabeu 1 Opublikowano 2 lutego 2009 Opublikowano 2 lutego 2009 Diabeu, jeśli przyznasz że walka z ninją, motyw z Psycho Mantisem, moment ze Sniper Wolf, czy końcówka gry nie wrzuciły Ci ciar na plecy, to... ok, prawdziwie nie pojmujesz fenomenu MGS'a. Takich emocji nie dostarczała wtedy raczej żadna gra, a nawet MGS2-MGS4 to moim zdaniem marne popłuczyny w porównaniu do fenomenalnej pierwszej części. Albo po prostu wyrosłem. ciar nie było, od gier oczekuję czegoś innego a nie patosu i mielenia ozorem na temat życia i wartości;] aha, a sniper wolf miała krzywe cyce Cytuj
adi 189 Opublikowano 2 lutego 2009 Opublikowano 2 lutego 2009 W ogóle o co biega: 2. Nie grałem, więc nie wiem, ale na razie nie rozumiem wszelkich wyścigów nintendo typu Mario Kart. Czy to zasługa niesamowitego modelu jazdy, fotorealistycznej graliki, efektownego systemu zniszczeń czy po prostu łeb Mario i Pacmana jest taką frajdą?? Słowo kluczowe "grywalność" .Wystarczy przymknąć oko że nie jestesmy twardym madafaką, a okaże się że właśnie mineło kilka godzin Cytuj
Ryo-San 1 756 Opublikowano 2 lutego 2009 Opublikowano 2 lutego 2009 fenomen to zbyt wielkie slowo aby uzywac go przy niektorych tytulach - tak wiec nie tyle co fenomenu co czasami zupelnie nie jestem w stanie pojac zbiorowej halucynacji w jaka popadaja recenzenci wystawiajac (IMHO) mocno zawyzone oceny zwyklym przecietniakom. Ostatnim takim przykladem jest (IMO) słabiutki, płytki i nic nie wnoszący do gatunku Dead Space - ktory zostal przez niektorych okrzykniety jedna z najlepszych gier 2k8 (LOL). Dumnie zapowiadany survival horror, ktory jest w stanie wystraszyc gora pieciolatka, strzala sie chyba caly czas do tego samego przeciwnika, a cala reszta jest rownie pieknie spaprana. Gdyby wystawiac grom ocene za monotonnosc to owszem DS to mocna 9tka - ale tak 6 z plusikiem i do widzenia. a jezeli mowimy o fenomenie w pelnym slowa tego znaczeniu to chociaz bym sie wspial na wyzyny i uruchomil wszystkie zwoje w swoim mozgu to nie jestem w stanie zrozumiec ocen Halo 3 - fajny mission pack co prawda, ale zeby pakowac od razu "dychy" - rozboj w bialy dzien. "Piekne" zwienczenie trylogii? w takim razie niech kazda gra z trojka w tytule dostaje "dyche" - co by bylo po rowno;] Cytuj
Canaris 304 Opublikowano 2 lutego 2009 Opublikowano 2 lutego 2009 Dumnie zapowiadany survival horror, ktory jest w stanie wystraszyc gora pieciolatka, strzala sie chyba caly czas do tego samego przeciwnika, a cala reszta jest rownie pieknie spaprana. grałeś wogóle w to ??? bo jak dla mnie to całkiem porządny horror , może nie jakieś cuda na kiju ale potrafi porzadnie wystraszyć szczególnie jak sie gra w słuchawkach i po nocy . Do tego ciekawy interfejs , fajne pomysły z grawitacja i próżnią i ciekawa fabuła ( odkrywcza to ona nie jst ale fajna i trzymająca w napięciu ) . Spokojnie zasługuje na 8+/10 . Cytuj
Ryo-San 1 756 Opublikowano 2 lutego 2009 Opublikowano 2 lutego 2009 grałeś wogóle w to ??? oczywiscie, ze nie gralem - ot tak sobie wszedlem w temacik i na chybil trafil zjechalem wlasnie DS :potter: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.