Suavek 4 727 Opublikowano 26 listopada 2009 Opublikowano 26 listopada 2009 Uncharted 2, grałem w jedynkę i po 15minutach (ciach)Nigga, please... Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 27 listopada 2009 Opublikowano 27 listopada 2009 Tzn hype na jakąkolwiek gre jest ZŁY, taka prawda xd. Uncharted był dla mnie bardzo fajną grą, i tyle - nie napalałem się na myśl o dwójce i olewałem temat, aż do premiery samej gry - bawiłem się jedwabiście, ale szczerze zwisa mi to czy gra jest "głośnym hitem" czy też niedocenionym cichaczem. Cytuj
Soban 4 090 Opublikowano 27 listopada 2009 Opublikowano 27 listopada 2009 Shadow of the colosus Nie mam pojęcia co ludzie widzą w tej grze bo to najzwyczajniejsze (pipi).Historia to chyba w smerfach jest ambitniejsza.Pusty świat,nudne walki.Postaci "gdakają" a nie mówią.Klimatu w tym dla mnie zero,a i nic nie motywuje do dalszej gry.Na plus to chyba tylko design kolosów bo reszta jest po prostu obleśna pod względem technicznym.Dodam,że na koniu się jeszcze fajnie jeździ...góra 10 min jest fajnie. Cytuj
Fab3r 4 Opublikowano 9 grudnia 2009 Opublikowano 9 grudnia 2009 Little Big Planet Z początku fajne, z czasem nudne. A tworzenie poziomów skopane niesamowicie. CoD:MW2 (oraz 1) Nudna. Trochę ciekawych momentów, jednak ogólnie pozachwycać się efektami, przejść raz i sprzedać. Cytuj
Gość Opublikowano 9 grudnia 2009 Opublikowano 9 grudnia 2009 Co, o html'u tez powiesz że jest skopany, bo nie umiesz się nim posługiwać? Cytuj
Fab3r 4 Opublikowano 9 grudnia 2009 Opublikowano 9 grudnia 2009 @Grigori http://www.psxextreme.info/topic/50051-littlebigplanet/page__view__findpost__p__2014797 Pisałem w napływie złości, więc jest trochę nieskładnie. Cytuj
Gość Opublikowano 9 grudnia 2009 Opublikowano 9 grudnia 2009 wiem, ja już to czytałem i do tego się odnosi to co napisałem powyżej. Cytuj
Fab3r 4 Opublikowano 9 grudnia 2009 Opublikowano 9 grudnia 2009 A nie jest tak jak piszę? Z zaznaczaniem tylko prostokątem, sklejaniem rzeczy, zachowaniem pistonów, rodów itp, oraz z kamerą? Cytuj
Gość Opublikowano 9 grudnia 2009 Opublikowano 9 grudnia 2009 Ten edytor to jest najlepsze możliwe do wykonania przełożenia programowania na płaszczyznę wizualną. I co najważniejsze - udane. To, że ty nie radzisz sobie z jego obsługą, to nie znaczy że to szmelc. Ale rozumiem z czego ta opinia wynika. Pokazuje się ludziom świetne levele i mówi że można takie zrobić za pomocą dołączonego edytora. Tak, można. Tylko trzeba mieć do tego trochę talentu i samozaparcia do opanowania narzędzia. To, że dostałeś do dyspozycji skalpel, nie znaczy że będziesz umiał przeprowadzić operacje. Cytuj
Fab3r 4 Opublikowano 9 grudnia 2009 Opublikowano 9 grudnia 2009 Z pierwszym zdaniem się jak najbardziej zgadzam. Więc może źle to ująłem. Chodzi mi po prostu o kilka defektów, które zmniejszają wygodę tworzenia, do których trzeba przywyknąć, a ja nie mam cierpliwości robić coś przez 2h, żeby potem się dowiedzieć, że potrzebuję kolejne 2h żeby to przerobić... Dla przykładu - zrobiłem papier toaletowy xP. I zapomniałem pomalować na biało. Zrobiony z duuużej ilości klocków, połączonych krótkimi linami. I nie da się teraz tego pomalować inaczej, niż zmieniając teksturę każdego elementu z osobna. Chyba, że się mylę? Cytuj
Gość Opublikowano 9 grudnia 2009 Opublikowano 9 grudnia 2009 No nie da. Ale przynajmniej nie trzeba go obklejać naklejkami jak Ty to ująłeś wcześniej. Wiadomo że nie jest to narzędzie idealne, ale musi być też maksymalnie proste w obsłudze, więc coś za coś. Jednak je też dostrzegam jego braki w postaci kilku potencjalnie przydatnych funkcji. Cytuj
kold 8 Opublikowano 20 grudnia 2009 Opublikowano 20 grudnia 2009 Nie pojmuje fenomenu Wii... Konsola, ktora sprzeda sie w setkach milionow sztuk tylko dlatego, ze jest "rodzinna" zabawka, raptem na kilka sesji. Swoj sukces zawdziecza naiwnosci i zasobnosci portfeli ludzi z zachodu, ktorzy sa gotowi wydac kilkaset baksow aby pomachac pilotem przypominajacym grzechotke z kolyski w niby bejsbol. Polowa ludzi, ktorzy kupili Wii jest zapewne nawet nieswiadoma tego, ze na ten sprzet istnieja jakies inne gry poza Wii Sports. Mowie tu o kiepskim stosunku ilosci sprzedanych gier do konsol. Cytuj
peacekeeper119 6 Opublikowano 20 grudnia 2009 Opublikowano 20 grudnia 2009 (edytowane) Również nie pojmuję fenomenu Wii... i simsów... i second life... I to wszystko, do wszystkiego się można przekonać. Edytowane 20 grudnia 2009 przez peacekeeper119 Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 23 grudnia 2009 Opublikowano 23 grudnia 2009 Wii to konsola z potencjałem i naprawdę kilkoma dobrymi grami (co jak co, ale jest firma, która chyba każdą grę ma mega grywalną i jest nią właśnie Nintendo), niestety białe maleństwo ze śmiesznym pilotem padło ofiarą casualu i zalewu crapów (w jeszcze większym stopniu jak DS). Cytuj
Gość Opublikowano 23 grudnia 2009 Opublikowano 23 grudnia 2009 Zgadzam się z raven raven, co do tego, że Wii ma potencjał. Gorzej, że samo Nintendo (jako producent i właściciel marki) nie potrafi go wykorzystać. Przynajmniej w rozumieniu staromodnego gracza. Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 23 grudnia 2009 Opublikowano 23 grudnia 2009 Zara. Piszesz tak, że Nintendo - jako wydawca jak rozumiem - ma każdą grę mega grywalną? Czyli wszystkie first i second party? No to nie chcę Cię smucić, ale nie jest na tym polu wyjątkowe - tak samo ma Sony i MS. Może źle się wyraziłem, bo w sumie masz w tej kwestii rację. Miałem na myśli to, że Nintendo jest mistrzem w wydawaniu mega miodnych gier. Mówcie co chcecie, ale dla mnie ikoną rozrywki video i symbolem po prostu świetnej zabawy jest Mario czy Link, nie Master Chief czy Kratos czy Sackboy. Nie mówię tu o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, ani nie porównuję gatunków, chodzi mi tutaj o sam miód płynący z zabawy i uniwersalność oferowanych produktów (przy Marianie bawią się dobrze zarówno 3-latki jak 103-latki). Cytuj
Gość Pawlo_PL Opublikowano 24 grudnia 2009 Opublikowano 24 grudnia 2009 Co do tematu: Halo, MGS, HL, BioShock, MMORPG Cytuj
phase 0 Opublikowano 10 stycznia 2010 Opublikowano 10 stycznia 2010 Nie pojmuję osób zachwycających się Dragon Age: Origins. Toż to crap niesamowity przecież :| Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 10 stycznia 2010 Opublikowano 10 stycznia 2010 Bez przesady, Dragon Age crapem nie jest. Jest bardzo dobrą grą, a jak ktoś nie grał w Baldursy/KotORa/Mass Effect to nawet świetną. Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 23 stycznia 2010 Opublikowano 23 stycznia 2010 Mario... Jak można w to grać. Nie wiem jak ta gra osiąga takie wyniki. To jakaś manipulacja jest. Nie możliwe jest aby tak dużo ludzi kupowało tą szmirę. Nowe Mario prześcignęło Uncharted2 w wynikach sprzedaży. What the fuck? Nie bez znaczenia jest też baza użytkowników Wii. Biorą pod uwagę liczbę graczy i fakt, że nowe Mario jest już 5 grywalną grą (poprawcie mnie jeśli się mylę). Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 23 stycznia 2010 Opublikowano 23 stycznia 2010 Zakładam, że nie posiadasz Wii i nie posiadałeś żadnej konsoli Nintendo? Cytuj
Paliodor 1 811 Opublikowano 23 stycznia 2010 Opublikowano 23 stycznia 2010 Niektorzy powinni powaznie sie zastanowic zanim cos tutaj napisza. Gadanie, ze Dragon Age jest crapem i negowanie hitu jakim jest Mario czasem az mnie zastanawia kim sa wspolczesni posiadacze konsol... W Mario zawsze najwiekszym plusem byla grywalnosc i ten tzw."fun" jaki dawaly poszczegolne tytuly z hydraulikiem. A co sie tyczy DA to jest to przeciez jedna z niewielu ostatnio wydanych gier, gdzie glowne postaci maja jakis charakter, a sama fabula jest bardzo dobra i prezentuje jakis przyzwoity poziom w odroznieniu od Fallout 3 i Oblivion, gdzie stanowi ona tylko jakies tam mizerne tlo do lazenia po ogromnym swiecie. Grajac w DA na nowo poczulem ta radosc z grania w gre rpg, co od czasow Persony 4 mi sie nie przytrafilo... Wracajac do tematu, to nie rozumiem fenomenu CoD:MW2. Przeciez ta gra zrobila furore tylko dzieki reklamie. Bo przeciez chyba nikt przy zdrowych zmyslach nie powie mi, ze gra posiadajaca idiotyczna fabulke,krotki singiel, grafike nie robiaca juz wrazenia, mase skryptow i arcadowe,mainstreamowe, skopane multi moze byc czyms wyjatkowym i zaslugiwac na nagrody GOTY itp. Juz o sprzedazy nie wspominajac. Ta gra to zwykly mission pack, ktory Acti opchalo za cene pelnoprawnej produkcji. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 23 stycznia 2010 Opublikowano 23 stycznia 2010 (edytowane) Ta gra zrobiła furorę dzięki genialnej jedynce. MW2 powinien być darmowym dodatkiem do jedynki Edytowane 23 stycznia 2010 przez gekon Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 23 stycznia 2010 Opublikowano 23 stycznia 2010 MW2 - szkoda mi tych wszystkich,ktorzy z jezykiem na brodzie polecieli do sklepu po gre w dniu premiery.Jestem jeszce w stanie zrozumiec osoby czerpiace radosc z grania w czesc pierwsza.ale ci wszyscy kupujacy ja po raz pierwszy.Szkoda gadac. Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 23 stycznia 2010 Opublikowano 23 stycznia 2010 Metal Gear Solid 3 - dżungla miała być otwarta, tymczasem mamy tam zazwyczaj jedną drogę, izometryczny widok akurat w tym środowisku nie do końca się sprawdził i bardziej przeszkadzał, loadingi pomiędzy poszczególnymi sekcjami dżungli dobijały chyba najbardziej, no i te niby najlepsze walki z bossami w historii gier (by Koso), poza The End, z którym starcie na cierpliwość było czymś naprawdę świeżym, tak reszta to jakieś pajace bez charyzmy (Pejny, Firy, furie), a i starcia z nimi nawet w skali serii są odtwórcze. Denerwował też brak radaru, i co chwilę trzeba było zerkać z widoku FPP, bo normalnie niewiele widać, kamuflaże, które by zmienic trzeba wchodzić co chwilę w opcje, tak samo z farbami. Leczenie też niby miało urozmaicić grę, a bardziej irytowało, gdzie najpierw zaszywaliśmy ranę, a potem dopiero wyciągało się kulę. Na plus fabuła, ale nie zmienia to faktu, że się zawiodłem. 3 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.