Opublikowano 21 grudnia 20159 l już wiem czego będę słuchał w najbliższych dniach // trochę taki genericore, ale dam im szansę
Opublikowano 5 stycznia 20169 l Ogólnie nie moja para kaloszy, ale temu albumowi akurat nic odjąć nie mogę. Jedna z lepszych rzeczy, jakie słyszałem w zeszłym roku. A z nowiutkich rzeczy z cyklu "dobre, bo polskie": Cały album - https://witchinghourproductions.bandcamp.com/album/litourgiya Edytowane 5 stycznia 20169 l przez Hela
Opublikowano 6 stycznia 20169 l już wiem czego będę słuchał w najbliższych dniach // trochę taki genericore, ale dam im szansę Oba zespoły super
Opublikowano 10 stycznia 20169 l @up northstar zawsze na propsie Dzis spotify polecilo mi posluchac Clawfingera. Zapomnialem juz jak prosta a zarazem dobra muza to byla <3
Opublikowano 10 stycznia 20169 l Clawfingera zawsze lubiłem oraz szanowałem. Mój ulubiony kawałek to chyba ten: Moc jak skurwiel.
Opublikowano 12 stycznia 20169 l Complete Failure - The Art Gospel Of Aggravated Assault Pittsburgh, wiadomo. Edytowane 12 stycznia 20169 l przez koval
Opublikowano 12 stycznia 20169 l Masorz, nie potrafię ocenić zespołu na pierwszy odsłuch, ale Carnifex na razie meh. Pewnie znasz, ale sprawdź: Ależ to jest sku.rwy.syńsko dobre. :kult: Do tego ten breakdown. Widzę, że koniecznie muszę ich sprawdzić. Ten utwór za to nie znudzi mi się nigdy. 10/10 muzyka, klip, wokal ponad skalą.
Opublikowano 13 stycznia 20169 l Menciu, masz u mnie chlanie jak będziesz w stolycy. Koniecznie muszę ich sprawdzić na żywo. Panowie, a może zamiast tak luźno wrzucać utwory zarzucę coś tematycznego. Chciałby by każdy z nas, jeśli takowe zna, wrzucił kawałki gdzie basiści utworzyli cały klimat. Gdzie to właśnie "baśka" (cheesy, i know) urządza całą piosenkę. Ten, często niedoceniany dla niewyczulonego słuchacza, instrument potrafi zbudować atmosferę wokół utworu. Zarzucę kawałki pierwsze z brzegu, a stopniowo coś z tego wymajstrujemy. I. Lamb of God - Ruin II. Marduk - Limbs of Worship (ależ to cudnie brzdęka) III. Chevelle - Comfortable Liar IV. Behemoth - Blow Your Trumpets Gabriel V. Alice in Chains - Would? Ktoś z Was gra na basie? Macie ulubionych basistów? Taka luźna dygresja: czy też się Wam wydaje, że w djencie i -corze dodatkowe struny przykrywają bas? Edytowane 13 stycznia 20169 l przez WezyrBiałegostoku
Opublikowano 13 stycznia 20169 l Jak lubisz brzmienie z ROM Marduka to polecam rodzimy Stillborn i np. ostatni Genius Ultor. Do głowy przychodzi mi jeszcze Necromantia, gdzie nie było w ogóle użytej zwyczajnej gitary, a przestery poszły na 8-strunowy bas.
Opublikowano 13 stycznia 20169 l ROM to wg. mnie najlepsza płyta Marduka. Z inny które mocno szanuję jest Mgła "With Hearts Toward None". Bas w drugim utworze jest srogi Dla Was, szatany, mam srogi DM z Niemiec: Wokal rozp.ierdala. Edytowane 13 stycznia 20169 l przez WezyrBiałegostoku
Opublikowano 21 stycznia 20169 l ...ojej jakie to fajne. Jeżeli lubisz dobry Progressive polecam to :
Opublikowano 21 stycznia 20169 l Nie czuję takiego "ciepła" jakie bije od Niemców i wnerwia mnie wokal. Może posłucham coś więcej i mnie weźmie.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.