S!N 14 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Ja nie liczyłem na nic. Choć wolałbym strój albo konia . Zresztą dla mnie te DLC to są ułatwiacze, więc złote gnaty poczekają na gorsze czasy.
Xjumpaytech 0 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 A tak ogólnie to RDR, jest czymkolwiek powiązane fabularnie z Red Dead Revolver? Przepraszam jeśli padło już takie pytanie , jeszcze nie za bardzo znam wszystkie systemy przeszukiwania forum .
Oldboy 984 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Ponad dwu godzinny czas spędzony z RDR trochę rozczarował i nie dostarczył pokładanych w nim nadziei na dobrą sprawę nic nie powoduje przyspieszenia rytmu serca ani od strony dźwiękowej czy też wizualnej mała uwagę zwrócił tylko light sourcing w czasie nocnych wojaży i to tyle.Do reszty muszę sie jednak chyba przyzwyczaić,obecny brak przyzwyczajeń do nowszych technologi jednak trochę mnie męczy przyp. GTA Oprócz tego mam zastrzeżenia co do poziomu trudności podkręcając wszelkie ustawienia auto na manual wydaje się dość banalna i nie stanowi większego wyzwania podobnie jest z przestojami w akcji czasami skupiając sie na przeszukiwaniu zwłok licząc na zacny ekwipunek odrywa mnie od wymiany ognia, można i po całym zajściu ale nie zawsze zbiega się to w jednym miejscu jak na razie zero plusów i jedyne co mnie stawia w przekonaniu do sprawdzenia co będzie dalej to wysokie oceny w serwisach. GUN zdecydowanie szybciej mnie wkręcił.
Michał102 870 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Zdaje się jest to jedna z tych gier, której należy dać drugą szansę i początek grać na siłę To samo miałem z AC2... z początku gra mnie strasznie nudziła, ale gdy pochłonie nas już wir rozgrywki, to oderwać od konsoli się nie sposób Sam jestem po ok. 2 godzinach gry i też nie jestem jakoś specjalnie zachwycony, ale czuję w kościach, że to się zmieni Co do grafiki, to jest ona na naprawdę wysokim poziomie... szczególnie zwala z nóg szczegółowy i daleko widoczny horyzont oraz kapitalnie zmieniające się pory doby (zachód słońca to mistrzostwo). Cieszy również brak poszarpanych krawędzi, a na to jestem akurat szczególnie uczulony
Słupek 2 143 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 (edytowane) A tak ogólnie to RDR, jest czymkolwiek powiązane fabularnie z Red Dead Revolver? Przepraszam jeśli padło już takie pytanie , jeszcze nie za bardzo znam wszystkie systemy przeszukiwania forum . Nie jest. Choć znając R* to może jakieś smaczki się znajdą; easter eggs odnośnie Revolvera. No ale to nie powiązania fabularne. Edytowane 22 maja 2010 przez SłupekPL
Oldboy 984 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 "Gdy odpalamy nową grę, mamy nadzieję na chwilę dobrej zabawy. I rzeczywiście, jeśli mamy szczęście, odkładamy pada dopiero po paru godzinach, zdziwieni, że minęło tyle czasu. Czasami jednak po prostu gra nudzi. Jeśli w tym momencie wstaniemy od ekranu, być może nigdy już nie wrócimy do danego tytułu. Producenci doskonale zdają sobie z tego sprawę. Niewiele pewnie myli się Peter Molyneux, mówiąc, że na zdobycie uwagi gracza gra ma kwadrans" ~ zródło poly Szczerze mówiąc coś w tym jest.Widocznie RDR wymaga większej i dłuższej uwagi a tym bardziej wiary która czyni cuda
Xymek 62 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Musimy pamietac ze RDR to sandbox...a z sanboxami bywa tak ze to bardziej gracz korzystajac z mozliwosci jakie daje mu gra tworzy sobie tak zwany "fun"...
schabek 5 334 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 A ta prasowanka jest tylko w wersjach na X360 czy z wersjami na PS3 też dodają? No i czy ty masz wersję zwykła czy jakąś limitkę
Czoperrr 5 118 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Główny wątek ukończony w niecałe 12h, przy okazji robiłem misje poboczne jeśli na takie natrafiłem. Gierka miodna, szkoda tylko, że początkowe tereny takie monotonne. No nic, zabieram się za robienie pozostałych rzeczy
Michał102 870 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Musimy pamietac ze RDR to sandbox...a z sanboxami bywa tak ze to bardziej gracz korzystajac z mozliwosci jakie daje mu gra tworzy sobie tak zwany "fun"... Też prawda
schabek 5 334 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Główny wątek ukończony w niecałe 12h, przy okazji robiłem misje poboczne jeśli na takie natrafiłem. Gierka miodna, szkoda tylko, że początkowe tereny takie monotonne. No nic, zabieram się za robienie pozostałych rzeczy 12 godzin wątek główny?! No chyba o(pipi)ieli! W GTA IV przejście historii zabrało mi 22h. Oj żeby tylko multi w RDR nie był klapą bo 12h singla to w takich grach trochę mało.
Hubert249 4 279 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Grę odpaliłem wczoraj po 21 na chwilę bo byłem lekko zmęczony i senny po robocie. Ta chwila trwała ponad 5 godzin z 30 minutową przerwą na wyskoczenie po 2 Żywce na BP. Pierwsza godzina mnie strasznie zawiodła. Nudna, rozwlekła bez mocnego wejścia i strzała w ryj na dzień dobry ale wiedziałem, że te dyszki za coś są . Dalej po prostu brak słów. Misje są fantastyczne grafa czaruje, mistrzowski voice acting to tylko kropla w morzu zalet RDR. Gra roku jak nic.
Jędrek 3 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Początek jest lekko przynudzający, ale później misje faktycznie dają kopa.
S!N 14 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 A ta prasowanka jest tylko w wersjach na X360 czy z wersjami na PS3 też dodają? No i czy ty masz wersję zwykła czy jakąś limitkę Wersja na X360, zwykła. Prasowanka i kod były osobno wsadzone do koperty BąBlastycznej. Zamówione w Cenedze. Z tego co zauważyłem to Cenega ma w zwyczaju dorzucać jakieś pierdółki do zamówień w ich sklepie. 12h?! Do tego z misjami pobocznymi?! Nie za krótko coś na sandboxa? Używałeś jakiegoś szybkiego podróżowania czy coś w tym stylu? W recenzjach pojawia się 20h na wątek główny.
Hubert249 4 279 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 (edytowane) Ja oprócz zaliczania podstawowych i pobocznych misji po 5 godzinach mam już 25 %. Dodam, że nie biegam jak poparzony od misji do misji i poki co nie korzystam z fast travel. . W sumie na same popierdółki typu black jack, poker, polowania zwiedzanie okolicy czy łapanie bandziorów z listu gończego poświęciłem dobrą godzinkę. Gra jest niestety łatwa, ciężko tam zginąć mając zapas leczniczych napojów,w gorących momentach dead eye też ułatwia sprawę jak cholera . Zobaczymy jak będzie ale fabułą raczej nie starczy na 20 godzin. Wiadomo, że te karty i rodeo w końcu się znudzą . Edytowane 22 maja 2010 przez chris85
Antares 20 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Mówicie, że warto nabyć? Dodam, że lubię westerny, cholernie podobało mi się Call of Juarez a GTA4 bardzo mi się podobało (aczkolwiek nie przebije Vice City).
Słupek 2 143 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 No to co się w ogóle pytasz. To GTA na Dzikim Zachodzie ;] Btw odnośnie czasu. To jest ostatnia rzecz o którą się boję. 100 % w GTA4 nabiłem po około 90 godzinach. A skoro tu jest więcej do roboty, więcej się dzieje itd to tym bardziej się nie boje ;]
Dahaka 1 861 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 (edytowane) Ja mam nabite z 10 godzin i jeszcze nie mam wykonanej nawet połowy głównych misji, a jest ich w sumie 57, więc dość sporo. Doliczyć do tego unikalne (czyli nie te, co się losowo generują) misje poboczne, to myśle że z 70-80 będzie. 25 - 30 godzin wystarczy, żeby wbić 100% Edytowane 22 maja 2010 przez Dahaka
Xjumpaytech 0 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 (edytowane) Ja po 38h w GTA IV miałem 50%. Tylko, że bardzo dużo jeździłem, jak miałem gorszy dzień o robiłem rzeź itd. Jeśli tylko 12h tutaj jest to kupuje Alan Wake , bo łatwiej dostać i niższa cena, a też przejdę w 11h . Ale mam nadzieję, że jednak będzie u mnie tak jak z GTA IV. Jak jest w RDR? Też jest monotonnie? GTA IV przeszedłem przez to właśnie tylko pół, bo misje pojedź tam i zabij mnie znudziły. Edytowane 22 maja 2010 przez Xjumpaytech
Michał102 870 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Heh... leże i kwiczę http://www.youtube.com/watch?v=ekjTmxvV3WI&feature=player_embedded Przekomicznie to wygląda
Just Boro 2 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Witam wszystkich - 1szy post na forum. RDR dostałem już 20 Maja dzięki naszej wybornej poczcie. Gierka jest ogólnie przekozacka. Polecam każdemu chociaż przyznam że co oczekiwałem to dostałem. A mianowicie GTA na dzikim wschodzie. Jedynym mankamentem to moim zdaniem za mało interakcji w świecie gry - np. w barze można się tylko napić lub zagrać w pokera - nic pozatym . Równierze nie ma interakcji w banku - pierwsza moja myśl jaką miałem jak zobaczyłem bank to żeby go obrabować w zimnej krwi - byłem gorzko zawiedziony gdy po zabiciu bankiera nie można otworzyć sejfu ani wziąść pieniędzy z półek (absurd). Tak samo brakuje w tej grze sexu - John Marston to typowy lejdis man, gra jest od 18 więc moim zdaniem R* mógłby się trochę wysilić. Gorąco polecam i znów do gry wracam
estel 806 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Brak seksu jest wytłumaczony tym, że Marston owszem czarujący i kulturalny, jest jednocześnie wierny swojej żonie.
Just Boro 2 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Nie przeszedłem jeszcze gry w całości ale z tego co widzę to coś się kręci pomiędzy Johnem a Bonnie. Już sobie wyobrażam zakończenie - żona z dziećmi zamordowana, happy ending z Bonnie EDIT- faktycznie estel, zwracam honor w sprawie seksu.
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Brak seksu - ale molestować kobiety na lasso to można ().
Bartg 5 468 Opublikowano 22 maja 2010 Opublikowano 22 maja 2010 Nie ma co narzekac na dlugosc, GTA IV tez mozna bylo przejsc w 10-11 godzin lecac na jana do przodu, tutaj pewnie jest tak samo.
Rekomendowane odpowiedzi