Skocz do zawartości

Red Dead Redemption PS3


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie wiadomo, ale zaraz bedzie wiaodmo;p

 

w strojach do multi jest ten zombiakowy marston z plakatów

 

 

w sunglu narrator jest podobny do trailerów, specyficzny głos :>

Opublikowano

lol chyba nie bedzie to wielki spoiler jak powiem że rodzina marstona juz w pierwszym filmiku "ma pecha" ? XD

 

i fajnie ze odrazu mozna przebrać martona w płaszcz (duster coat z singla) , albo w piżame ;p ale płasz lepszy XD

Opublikowano

na razie mam 7 strojow, (ponczo, płaszcz, z singla, nowa piżama) w tym kilka nieodblokowanych

 

ale najlepsze jest to że juz pierwszy wjazd do blackwater ma 10 razy wiecej klimatu niż cały dead rising 2!!!!

Opublikowano (edytowane)

Jestem po kilku misjach, wiadomo nie napiszę nic odkrywczego więc krótko: TO CO SIĘ DZIEJE URYWA WSZYSTKO ;].

 

Ja pier..., OMFG ale cudo o rzesz. Ci co narzekali na brak zróżnicowanych misji w podstawce to tutaj chyba w końcu będą zadowoleni. Fuck dosłownie wszystko się zmieniło, ile nowości, ile rzeczy do ogarnięcia. Rockstar zmienił pododawał wszystko nowe począwszy od napisów w menu a kończąc nawet na muzyce (mega klimatycznej).

 

Ważna sprawa JEST TRUDNO. Zombiaków w sekundę robi się od cholery, są szybcy, są agresywni no masakra (na razie mam tych zwykłych i już grubasów). Zabić można ich póki co tylko headshotami albo spalić pochodnią (są nawet finishery z pochodnią). Nowe challenge, nowe stroje wszystko nowe ;] a to dopiero początek. Już teraz wiem, że za 36 złoty (lub 28) dostaliśmy dodatek godny pełnej gry tym bardziej patrząc na ostatnie produkcje które trwają po 4 godziny.

 

Tylko szkoda grać w dzień, ja gram jeszcze chwilę i czekam do wieczora aż będzie ciemno ;]. Klimat jeszcze podskoczy o kolejne +1000 ;p.

 

A co do fabuły:

 

 

również masakra, biedna Abigail i Jack, a Profesor haha...

 

Edytowane przez SłupekPL
Opublikowano

25% dopiero, WTF? :confused:

 

Racja, Slupek, najlepiej grac wieczorem. Niestety bede musial sie ratowac zaslonietymi roletami i mrokiem w pokoju w dzien, bo w tym tygodniu prace mam na wieczor i nici z takiego grania. Musze grac w poludnie ;/

 

Co do samego dodatku to dawno nie wydawalo sie takiej kasy z takim przeswiadczeniem ze sa to slusznie ulokowane pieniadze.

 

Licze teraz na zapowiedz kolejnych DLC tego kalibru. Data w zasadzie niewazna, cena pewnie bedzie i tak podobna, ale tylko chce zapowiedz, ze to nie ostatni taki dodatek do RDR.

 

In Rockstar we trust ;)

Opublikowano

Ha, Słupek pamiętasz jak w temacie o RE6 mówiłem że tylko przyspieszenie gry i headshoty mogą znowu dać frajdę z wyżynania zombiaków? I tu właśnie tak jest, mistrzostwo. Ja również miałem nie grać w dzień ale chyba nie dam rady się powstrzymać tym bardziej że na noc do roboty a pogoda dziś taka piękna -pochmurna i pada od rana. :thumbsup:

Opublikowano (edytowane)

Ha, Słupek pamiętasz jak w temacie o RE6 mówiłem że tylko przyspieszenie gry i headshoty mogą znowu dać frajdę z wyżynania zombiaków? I tu właśnie tak jest, mistrzostwo. Ja również miałem nie grać w dzień ale chyba nie dam rady się powstrzymać tym bardziej że na noc do roboty a pogoda dziś taka piękna -pochmurna i pada od rana. :thumbsup:

 

DOKŁADNIE, dokładnie o to chodzi.

Naprawdę to by był dobry kierunek RE6, mega przyjemnie strzela się do zdechlaków sadząc im tylko heady.

Tym bardziej kapitalnie je zrobili w RDR - jak na brak doświadczenia R* z zombiakami to imo wyszło im kapitalnie.

 

Szybkie, liczebne, silne, straszne ;].

 

A właśnie nowe zombiaki mi doszły takie jakby splicery.

 

Mało tego dochodzi kolejne utrudnienie, mamy mało amunicji trzeba trzepać każde zwłoki. Nie miałem jeszcze więcej amunicji niż 5-6 naboi ;].

 

Kolejna sprawa typowa w stylu R* ale zwróćcie uwagę na nią. Mianowicie ocalali i teksty, dialogi jakie między sobą prowadzą czy z nami to po raz kolejny mistrzostwo.

Dam w spoiler:

 

 

Typiara którą spotykamy w sklepie która daje nam pochodnię. Padłem, najpierw opowiada o ojcu które był rzekomo dobrym człowiekiem po czym za chwilę zaczyna wymieniać, że pił, że miał kochanki, że olał żonę ale był dobry proszę pana - haha. Dalej ocalała rodzinka na dachu i zwariowana żona która wszystkich wini potem Ci ocalali co chcą nas zabić jakie teksty tam padają. Rozwaliła mnie kłótnia pomiędzy tymi babkami żeby za chwilę jedna drugiej wypomniała, że dobrze, że jej mąż zmarł...

 

Może teraz wyda się to pie.przenie ale jak zagracie sami zobaczycie ;].

 

 

Właśnie znalazłem, ujeździłem pierwszego KONIA APOKALIPSY ;].

Edytowane przez SłupekPL
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...