Skocz do zawartości

Red Dead Redemption PS3


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Gratuluję! Mi jeszcze troszkę zostało do 100%. Ale prędzej czy później wbije platynke, online już dawni skończony teraz tylko powypelniac challenge , outfity I mini gierki :) no ale to już sama przyjemność.

 

Btw pytanie. Wykonałem misję last enemy shall he destroyed I została mi się misja remember my family , ktora jednak nie pojawia mi się na mapie. Czy powiniem graf dalej czy juz teraz zacząć się przejmowac?

 

 

Jeśli dobrze pamiętam to musisz podjechać na stacje kolejową w blackwater i tam będzie stranger

 

Edytowane przez mate5
Opublikowano

100% w tej grze to prawdziwa przyjemność, ale jedna rzecz mnie wku'rwiała okrutnie a mianowicie 'five finger fillet' w meksyku co za zło.

Opublikowano

100% w tej grze to prawdziwa przyjemność, ale jedna rzecz mnie wku'rwiała okrutnie a mianowicie 'five finger fillet' w meksyku co za zło.

Też mi trochę napsuło to krwi :D Ja sobie rozpisałem kombinację i przy klepaniu nawet nie patrzyłem na ekran.

Opublikowano

A ja za ch.uj nie mogłem zrobić wszystkich hideoutów w ciągu 24 minut :D Chyba jestem cienki bolek, ale dałem spokój, nie chciałem się wkur.wiać i psuć sobie pozytywnego wrażenia z całej gry, którą uważam za najlepszą grę w jaką grałem na PS3 i jedną z najlepszych w ogóle, z wywieszonym jęzorem czekam na jakiekolwiek info o sequelu ;)

Opublikowano

100% w tej grze to prawdziwa przyjemność, ale jedna rzecz mnie wku'rwiała okrutnie a mianowicie 'five finger fillet' w meksyku co za zło.

Też mi trochę napsuło to krwi :D Ja sobie rozpisałem kombinację i przy klepaniu nawet nie patrzyłem na ekran.

Tak wiadomka, ale gdybym o tym nie wiedział (a przez parę dni nie wpadłem na pomysł, żeby w necie lookać) to bym chyba pada rozj'ebał.

 

@Wiki

Przecież to banał bierzesz horse pillsy i smigasz od kryjówki do kryjówki.

Opublikowano

Ja rowniez mam 100% w RDR i przyznaje, ze bylo kilka trudniejszych i monotonnych momentow. Five finger filet byl trudny i troche dlugo zajelo mi jego przejscie (niestety nie pomyslalem o rozpisaniu kombinacji na kartce), ale w koncu sie udalo, poza tym misje Wanted robione po kolei moga wprowadzic monotonie, wiec warto wplesc je pomiedzy inne zadania i zaczac robic wczesniej, a nie zostawiac na koniec i robic naraz. W Hunter Challenge zabicie niedzwiedzia nozem wydawalo mi sie toalnie przegiete i przyznaje, ze nie jest proste, wiec tutaj tez troche sie meczylem.

 

W Undead Nightmare tez mam 100%, tutaj jednak nie bylo az tylu rzeczy do zrobienia, ale przyznaje, ze np. ubicie couguara lub niedzwiedzia pochodnia do latwych nie nalezy - jest jednak na to dobry sposob, wiec nie trzeba sie az tak meczyc. Do tego misje Stranded (podzukiwania zaginionych) podobne do Wanted moga byc troche monotonne jesli robi sie je naraz - pod koniec troche mi ich zostalo, wiec w koncu i tak musialem robic wiecej naraz.

Opublikowano

Ubicie niedźwiedzia czy pumy za pomocą nożna z pozoru wydaje się trudne. U mnie skutkowało osłabienie delikwentów postrzałami jakimś słabym rewolwerem i dopiero potem wyskoczyć na nie z nożem.

Opublikowano

uganianie sie za wszystkimi Zubrami tez było fajne... ze 3 dni szukałem tego brakującego.

kozak giera, narazie najmilej ja wspomina ze wszystkich gier R* na o t w a r t y m terenie.

Opublikowano

Dobra, mam pytanie - ta gra po kilkunastu godzinach rozwija się jakoś mocno w kwestii gameplayu?

 

 

konkretniej, np. po wpadnięciu w końcu do tego fortu i zabicie tego "kumpla" z przeszłości

 

 

Bo póki co, oprócz jednej, dwóch, misji mnie znudziła : / Lubię te klimaty, wszystko mi w miarę pasuje(choć jest za łatwo, gram bez autocelowania), chyba nastawiłem się na cud po ilości pozytywnych opinii. Inne gry od R wsysam jak młody pelikan a RDR - póki co - nie.

Opublikowano

Dla mnie z kolei fabuła mogłaby nie istnieć. Nie chodzi o to, że jest zła (u Rockstara nie ma szans). Poprostu tak mnie wciągnęły te polowania na zwierzątka :D niestety konsola mi padla i mam przymusową przerwę... Ale wogóle w tej grze klimat rządzi. Grafa, otwarty świat, muzyczka, jazda koniem, smaczki westernowe (pojedynku etc.), no poprostu mistrz bez dwóch zdań.

Opublikowano

cud jest tam jak najbardziej, widocznie nie załapałes klimatu tylko tak jak roger liczysz kaktusy na pustyni ;p

 

czy bedzie rozwoj gameplayu? będą różne ciekawe misje ale będą też przeplatane bardziej typowymi. nie dostaniesz żadnych super zdolności w każdym razie

 

wtop sie w świat i w klimat, wiekszość ludzi to nawet potrafila godzinami szwendać sie na koniu i oglądac zachody słońca, może akurat do ciebie to nie trafilo

Opublikowano

Dobra, mam pytanie - ta gra po kilkunastu godzinach rozwija się jakoś mocno w kwestii gameplayu?

 

 

konkretniej, np. po wpadnięciu w końcu do tego fortu i zabicie tego "kumpla" z przeszłości

 

 

Bo póki co, oprócz jednej, dwóch, misji mnie znudziła : / Lubię te klimaty, wszystko mi w miarę pasuje(choć jest za łatwo, gram bez autocelowania), chyba nastawiłem się na cud po ilości pozytywnych opinii. Inne gry od R wsysam jak młody pelikan a RDR - póki co - nie.

Pewnie znudziły cię te misje na ranchu McFarlane'ów. Ale nie martw się jak tylko dojedziesz do Armadillo misje nabiorą rozpędu.

Opublikowano

Zależy co robił na tej farmie. Jeżeli tylko misje z wątku fabularnego to już dawno jest w Armadillo ale jeśli szlajał się po okolicy, zbierał zioła, polował na okoliczną faunę, podziwiał widoki to spokojnie jeszcze trochę mu zostało roboty na ranchu

Opublikowano

Już dawno liznąłem Armadillo, ogólnie to już jestem "po" tym mieście. I nadal nic ... nie wiem, w takim GTA IV chyba miałem większe możliwości co do free roamingowego siania pospolitej rozpierduchy. Misje mi tak nie wadziły, klimat zdecydowanie bardziej mi przypasował. Sam nie wiem, jak już pisałem, dawno nie miałem takiego zmieszania wobec gry. Może dam jej szansę w "wolnej od innych pozycji" chwili, chociaż wątpię, że taka nastąpi, przy moich zaległościach.

Opublikowano (edytowane)

Już dawno liznąłem Armadillo, ogólnie to już jestem "po" tym mieście. I nadal nic ... nie wiem, w takim GTA IV chyba miałem większe możliwości co do free roamingowego siania pospolitej rozpierduchy. Misje mi tak nie wadziły, klimat zdecydowanie bardziej mi przypasował. Sam nie wiem, jak już pisałem, dawno nie miałem takiego zmieszania wobec gry. Może dam jej szansę w "wolnej od innych pozycji" chwili, chociaż wątpię, że taka nastąpi, przy moich zaległościach.

 

Kiedyś się dziwiłeś jak mogłem rzucić Bioshocka po paru godzinach, kwestia gustu i tyle. RDR jest jest moją ulubioną grą i myślę, że jeśli ktoś nie był oczarowany po pierwszych 30 minut i właśnie wspaniałych misjach na farmie Mcfarlene to już mu się ta gra raczej nie spodoba.

 

Zgodzę się z tym, że jest za łatwo, a tryb hardcore jest tylko w tej pudełkowej kompletnej edycji. Kiedyś nawet zapytałem Rockstar support czy jest jakakolwiek szansa na wypuszczenie DLC z tym trybem to dostałem taką odpowiedź:

 

 

Hello ***********,

Thank you for contacting R* Games Support and for your question.

We appreciate the fact that you are interested in our games and recommend staying tuned to @RockstarGames on Twitter and http://www.rockstargames.com/newswire/ for all announcements related to upcoming games.

Cheers,

Brad P.

 

:D

Edytowane przez mate5
Opublikowano

RdR nie jest najlepszą gra gennneracji, ale na pewno się broni wszystkim co ma. Ja miałem podobnie klnąc i narzejayącv po armadilo, ale siem żech przekonał i nawet ponad połowę trofeów zdobyłem. Dodatek.osobna gra Undead Nightmre udany jak mało który. Nie lubię R*, ale ta gra jest na prawdę dobra.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Raczej bez problemu (sam pykam na Xie, ale na ps3 w było w plusie więc wiadomo).

Gość mate5
Opublikowano

Jeśli nie chcesz grasz grać na hardcore poza gang shootouts to w każdym trybie pograsz

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Dzięki jakiejś Boskiej interwencji dałem tej grze drugą szansę, poszło kilka misji, zmiana terenu i wsiąkłem. Delektuje się klimatem, grafiką(te zmiany pogodowe - stanąłem na skarpie wielkiego kanionu, w tle panorama ogromnej rzeki, a słońce powolutku zachodziło za horyzont <3 ), a przede wszystkim fabułą i postaciami. Chcę zobaczyć jak to wszystko się skończy : )

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...