B0dz1o 3 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 Dolicz sobie singla, n razy więcej mapek w multi i z 1200 pkt za 1943 masz te 60 dolców za BC2 Cytuj
mersi 804 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 ja grając pierwszy raz u kumpla w mw2 byłem na 3 pozycji. Nawet udało mi się 3 typków ze snajpery za jednym strzałem ściągnąć, mam skilla co? Cytuj
firana140 622 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 (edytowane) Tylko, że kiedy zaczynałeś grać w MW2, to 90% nie ogarniało jeszcze wszystkiego. W jaki sposób MW2 ma być łatwiejszy od MW? Że killstreaki? To tylko urozmaicenie, bo naloty i śmigła były już w MW. To samo mogę powiedzieć o BC, czołgi, helikoptery, helikopterki. Średnio to wszystko wyważone. Cod do lamusa, nadchodzi era BC. Zapamiętam to i przypomnę po jakimś czasie. Chłopie, weź mi powiedz gdzie tak dobre klapki na oczy kupiłeś. Też bym chciał tak bardzo wielbić CoDa. Niestety po katastrofie zwanej Modern Warfare 2 już nie mam ochoty wracać do tej serii. Że niby czołgi itp. w BFie porównujesz do killstreaków w MW2? Weź popełnij samobójstwo dla dobra ludzkości. W BFie jest kilka maszynek na mapę i po zniszczeniu MUSISZ CZEKAĆ SPORO CZASU NA ICH ODRODZENIE. W MW2 jak tylko odlatuje jeden Pave low zaraz masz drugiego. Zwłaszcza teraz gdy wyszedł glitch z nieskończonymi paczkami. Że niby chaos tak w BFie tak? No to (pipi). Wolę ten chaos i mieć uczucie że coś się dookoła mnie dzieje, a nie grać w MW2 gdzie pół drużyny kampi/farmi kille do swojej atomóweczki, nikt nie zajmuje/broni celów, jakiś matoł rzuca co chwile EAD, a gdzieś w rogu mapki czai sie dwóch pedałów z Tac. Insertion i nabijają sobie nuki/headshoty. Miałem zamiar do końca ferii wbić 5 prestiż ale po zagraniu w to demko nie chce mi się wracać do "dziełą" IW. Tu przynajmniej dostaje wynagrodzenie za wspieranie ekipy i wykonywanie zadań. Reasumując. Umrzyj, fanboju. PS. Oby CoD nie odszedł do lamusa. Oby wszystkie rozwrzeszczane bahory zostały tam. Jeszcze nie spotkałem się z kimś kto by śpiewał/obrażał kogoś przez headset w tym demie. Edytowane 31 stycznia 2010 przez firana140 Cytuj
Master_Lukas 202 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 ja grając pierwszy raz u kumpla w mw2 byłem na 3 pozycji. Nawet udało mi się 3 typków ze snajpery za jednym strzałem ściągnąć, mam skilla co? No nie ma co, za(pipi)isty jesteś, więcej już nie musisz grać. REPSEKT! Chłopie, weź mi powiedz gdzie tak dobre klapki na oczy kupiłeś. Też bym chciał tak bardzo wielbić CoDa. Niestety po katastrofie zwanej Modern Warfare 2 już nie mam ochoty wracać do tej serii. Że niby czołgi itp. w BFie porównujesz do killstreaków w MW2? Weź popełnij samobójstwo dla dobra ludzkości. W BFie jest kilka maszynek na mapę i po zniszczeniu MUSISZ CZEKAĆ SPORO CZASU NA ICH ODRODZENIE. W MW2 jak tylko odlatuje jeden Pave low zaraz masz drugiego. Zwłaszcza teraz gdy wyszedł glitch z nieskończonymi paczkami. Że niby chaos tak w BFie tak? No to (pipi). Wolę ten chaos i mieć uczucie że coś się dookoła mnie dzieje, a nie grać w MW2 gdzie pół drużyny kampi/farmi kille do swojej atomóweczki, nikt nie zajmuje/broni celów, jakiś matoł rzuca co chwile EAD, a gdzieś w rogu mapki czai sie dwóch pedałów z Tac. Insertion i nabijają sobie nuki/headshoty. Miałem zamiar do końca ferii wbić 5 prestiż ale po zagraniu w to demko nie chce mi się wracać do "dziełą" IW. Tu przynajmniej dostaje wynagrodzenie za wspieranie ekipy i wykonywanie zadań. To się zacznie. Przepraszam, że mam inne zdanie niż Twoje i wg mnie MW2 ma więcej atutów niż BC. Mówisz, że jest kilka maszynek na mapę, super. Gość wsiada do czołgu, wpada na tyły wroga, wali na pałę. Rozwalą go to odradza się i czeka na następny czołg. Co do killstreaków w MW2, jednak żeby nabić Pave Lowa czy coś innego, ktoś musi zabić iluś tam przeciwników. Jak jesteś słaby i typek, który kampi przez cały mecz w jednym miejscu, cały czas Cię zabija, to sorry, ale może wystarczy pomyśleć albo zacząć grać w Vivę Pinatę. Ciekawy jestem po jakim czasie nie będziesz miał z kim grać w BC2. Reasumując. Umrzyj, fanboju. Powiedział "dorosły" człowiek. Również Cię pozdrawiam. PS. Oby CoD nie odszedł do lamusa. Oby wszystkie rozwrzeszczane bahory zostały tam. Jeszcze nie spotkałem się z kimś kto by śpiewał/obrażał kogoś przez headset w tym demie. To poczekaj jeszcze trochę. A na przyszłość, można wyciszać ludzi już w lobby. Może jednak zaznajomić się z grą trochę lepiej. Cytuj
TheBesTia 11 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 (edytowane) Firana- po raz kolejny powtarzam , żeby porównywać tryby gry adekwatnie , a przede wszystkim oddzielać zadaniowe od fragowych , myślisz , że dlaczego takowego nie ma W BC2 ? ---> byłaby taka sama kampa jak w MW2 . No i przykro mi , że nie masz znajomych do gry, a wiadomo , że spotykani ludzie to losowość ,i po raz kolejny przykre , że w MW2 ciągle trafiasz na : "...gdzie pół drużyny kampi/farmi kille do swojej atomóweczki, nikt nie zajmuje/broni celów, jakiś matoł rzuca co chwile EAD, a gdzieś w rogu mapki czai sie dwóch pedałów z Tac. Insertion i nabijają sobie nuki/headshoty." Natomiast w Battlefielda to sami ogarnięci grają... Edytowane 31 stycznia 2010 przez TheBesTia Cytuj
Metoda 1 325 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 To się zacznie. Przepraszam, że mam inne zdanie niż Twoje i wg mnie MW2 ma więcej atutów niż BC. Mówisz, że jest kilka maszynek na mapę, super. Gość wsiada do czołgu, wpada na tyły wroga, wali na pałę. Rozwalą go to odradza się i czeka na następny czołg. Co do killstreaków w MW2, jednak żeby nabić Pave Lowa czy coś innego, ktoś musi zabić iluś tam przeciwników. Jak jesteś słaby i typek, który kampi przez cały mecz w jednym miejscu, cały czas Cię zabija, to sorry, ale może wystarczy pomyśleć albo zacząć grać w Vivę Pinatę. Ciekawy jestem po jakim czasie nie będziesz miał z kim grać w BC2. Nic dodać nic ując Dobra, skończmy już Luk4s dyskusje, bo my noobki z CoDa nie mamy tutaj wstepu, bo tutaj są prawdziwi Wannabee ;] Ps. Kochajmy sie Ps2. Poczkajcie do fulla Ps3. Mam nadzieje, że jak wyjdzie BC2 to wszystkie pr0 pojdą tam i zostaną same nooby, to wtedy może w koncu zajmę tą 1 pozycje w TDM, bo narazie, to mnie zabijają "na śmierć" Ps4. A tak serio, to: Jak kiedys będe miał fulla, to nie omieszkam w niego pograc, bo co jak co, to multi daje troszke radochy Cytuj
rafal_roma 1 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 Trochę śmieszny ten flame, który tutaj się rozgrywa. Porównujecie dwie różne zupełnie gry, do tego jedna z nich to wersja demo, prawdopodobnie na wczesnym buildzie zrobiona. Opanujcie się bo i tak do niczego nie dojdziecie. Battlefield znajdzie swoje grono odbiorców, MW2 swoje. Mnie ma BF, Lukasa MW2 i tyle. Jeden lubi nabijać sobie atomówke inny będzie się jak głupi do UAV pchał w BF. Cytuj
zimzvm 36 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 (edytowane) heh zabawnie jest : ] ja naprawdę sądziłem, że jedynie seria GT może budzić tak skrajne emocje. to już nawet mierny Tekken nie pobudza ludzi do takich flejmów. najważniejsze, że gra daje radę. zacząłem grać nieco w BFBC i przyznam, że to naprawdę znakomite multi jest. w pojedynkę nic się nie osiągnie. jedynie współpraca przynosi wymierne korzyści. najważniejsze, że grając przeciwko generałom nie czuję się jak totalny nub, tylko walczę jak równy z równym. dla mnie to świetny wyznacznik, jak bardzo liczy się współpraca, a jednostka nawet wybitna wiele sama nie wskóra. BFBC2 zdaje się rozwijać ten schemat doskonale, nie udziwniając rozgrywki zbędnymi śmieciami w stylu kill streaków. Edytowane 31 stycznia 2010 przez zimzvm Cytuj
rafal_roma 1 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 Mnie też właśnie urzekła w BF współpraca. Motyw gdy z kimś zupełnie nieznajomym współpracuje się to daje naprawdę świetne uczucie, takie którego nigdy w żadnych grach nie doświadczyłem. Takie głupoty jak wspólne naprawianie czołgu, leczenie się, wspólny szturm na atakowaną bazę - niesamowita zabawa. Cytuj
Fenikz 89 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 kurde, demo wyszlo? a mi sie xbox z(pipi)al aaa i nie porownujcie tego chlamu mw do battlefielda, bo juz bf1943 z xbla zjada wszystkie cody na sniadanie (imho) 1 Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 zacząłem grać nieco w BFBC i przyznam, że to naprawdę znakomite multi jest. w pojedynkę nic się nie osiągnie. jedynie współpraca przynosi wymierne korzyści. najważniejsze, że grając przeciwko generałom nie czuję się jak totalny nub, tylko walczę jak równy z równym. Nie zgodzę się do końca z tą opinią, oczywiście, jeśli jest się z bandą kretynów, to mało się osiągnie, ale w BC1 też można grać jako one man army. Przykładowo taki tryb Gold Rush, jeśli nawet w drużynie ma się kolesi sprawiających wrażenie, jakby nie wiedzieli o co chodzi, to na ataku zawsze można wziąć UMP w łapę czy porwać czołg i spróbować przepuścić samodzielny atak na skrzynkę, co nierzadko zakończy się powodzeniem. Współpraca to też za dużo powiedziane, grając z randomowymi ludźmi łatwiej trafić na wyścigi do czołgów czy kolejkę do artylerii, niż osoby chętne do pomocy np. z naprawianiem pojazdu. Trzeba mieć rzeczywiście ekipę, wtedy może być ciekawiej, szczególnie dobre efekty widać wtedy przy lataniu śmigłowcem. Wydaje mi się za to, że dwójka bardziej stawia na tą kooperację, dlatego powinno być jeszcze lepiej. Jeszcze co do generałów - DICE przesadziło z łatwością osiągnięcia tej rangi (oby w BC2 było więcej grania), naprawdę wpada bardzo szybko, więc nie jest w żadnym razie wyznacznikiem skilla. Dlatego nie musisz czuć przed nim i respektu, bo w większości ci kolesie będą słabsi od ciebie. Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 Miałem już nie pisać w tym temacie, ale jak czytam takich gości to się gotuję. Co za bzdury piszesz? Grać tydzień i być tak samo dobrym co ten, który gra pół roku? Na bank w MW2 dostawałeś niezłe wciry i szukasz innej gry, w której być może coś ugrasz. Ciekawe co będzie gdy w BC2 będzie to samo? Będziesz czekał na MoH? Na razie Bad Company 2 zapowiada się słabo, z kiepskim framerate'em, nieciekawą grafiką, chaosem. Jedyne co ratuję tą grę, to dźwięk. Jeśli pełna wersja okaże się grą DUŻO lepszą niż demo, to zwrócę honor fanom BC. Kolego zapraszam na partyjkę w Halo3 lub Lost Planet, jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda skillowa i wymagająca gra.Multi, w którym coś ugram nie szukam, bo mam takich wiele, więc prosze śmieszny kolego nie bulwersuj się.W Coda4 grałem jakiś czas i wyniki miałem więcej niż dobre, w MW2 grałem parę dni u kumpla i praktycznie w każdym meczu byłem sporo na '''plusie'', mordowanie nie sprawiało mi najmniejszych problemów, a autoaim w tej grze jest po prostu żeniujący.W takim tempie to następne MW będzie ograniczało się do wciskania spustu, bo gra będzie sama za nas celować.Kolesie z mojej listy, którzy na codzień grali tylko w MW mieli niewiele lepsze wyniki ode mnie, a ja w tą grę grałęm od święta, wię co tu więcej gadać. Druga sprawa to to, że nie czystasz chyba uważnie co napisałem, bo zT wojej wypowiedzi wynika, że ja wychwalałem nowego BFa, podczas gdy tak naprawdę mocno go zjechałem. Cytuj
MaZZeo 14 193 Opublikowano 31 stycznia 2010 Opublikowano 31 stycznia 2010 Ja tam chyba za długo gram w Battlefieldy różniste, bo dla mnie pomoc dla kompana ze squadu/drużyny to podstawa i bynajmniej nie chodzi tu o te durne punkty. Nie ma co porównywać Battlefielda do CoD'a bo ten pierwszy od zawsze stawiał na rozgrywkę opartą na współpracy i dążeniu do jakiegoś celu przy okazji wykorzystując pojazdy. CoD to niestety rozgrywka jak Quake - fajna, jednak na dłuższą metę nużąca. Na żadnego z CoD'a nie poświęciłem więcej niż miesiąc, góra dwa. W BFy na PC gram od 2006, z małymi przerwami. I niech mi tu nikt nie wyskakuje z S&D w CoDzie - to jest dobre, ale do szału doprowadzały mnie takie nołlajfy, co to każdą mapę znają i wiedzą gdzie rzucić granat na początku rundy... w CoD2/CoD4 to jest na porządku dziennym. Pozostaje potem siedzenie i oglądanie innych przez około minutę. Nudne to. a MW2 to jedna wielka kpina, gdzie wszystko jest noob friendly. Gdyby w tej grze nie było tego całego metalowego chłamu nad głową i gdyby chociaż połowa map prezentowała jakiś poziom grywalności (Estate, Favela, Rundown, Rust - co za kretyńskie mapy) to MW2 byłoby ze 2razy bardziej miodne. Cytuj
.:marioo:. 104 Opublikowano 1 lutego 2010 Opublikowano 1 lutego 2010 Dałem demu drugą szansę, i ta gra JEST NIEGRYWALNA. Przestańcie kity tu wciskać że niby trzeba grać dla drużyny itd. Bo tu nie chodzi o taktykę ale o cały gameplay który kuleje. Grając w BC, BC2 czy nawet 1943 mam nieodpartą potrzebę wyłaczenia konsoli. A to chyba nie o to chodzi prawda? Cały system sterowania, poruszania się postaci, aimingu to coś dla mnie tak archaicznego, że gdy PC-towcy mówią o grach i niemożności grania na padzie od razu mam przed oczami serię Battlefield, a w szczególności Bad Company. I tak ...Modern Warfare 2 to jest (pipi), zglichowane, przesadzone w wielu aspekatch i nijak ma się do genialnej czwórki. Ale ta gra daje jakiś tam fun, i jest miodna. Najbardziej obawiam się tego że za multi w nowym Medal of Honor odpowiadają też chłopaki z DICE, no to sobie nie pogram, bo większość nie widzi wad ich pracy, więc nie zmienią systemu. Cytuj
zimzvm 36 Opublikowano 1 lutego 2010 Opublikowano 1 lutego 2010 (edytowane) jedni wad nie widzą, inni wyszukują ich na siłę... nie wiem, co gorsze. na dłuższą metę chyba jednakowo złe. niektórzy ludzie po prostu nie potrafią grać i pracować w zespole, stąd nie zobaczą niczego dobrego w BFBC2, podobnie jak i w innych BFach. pewne predyspozycje wynikają z natury danej osoby i jak bardzo by się starała nijak tego zmienić nie może. @Wampis co do 'one man army' - wychodzę z założenia, że nie ma rzeczy niemożliwych. ale w tej grze nawet przy chaotycznej grupie przeciwników, jednej osobie będzie naprawdę cholernie ciężko dać im radę. typowe 'i herkules dupa...' Edytowane 1 lutego 2010 przez zimzvm Cytuj
Gość Pawlo_PL Opublikowano 1 lutego 2010 Opublikowano 1 lutego 2010 Dałem demu drugą szansę, i ta gra JEST NIEGRYWALNA. Przestańcie kity tu wciskać że niby trzeba grać dla drużyny itd. Bo tu nie chodzi o taktykę ale o cały gameplay który kuleje. Grając w BC, BC2 czy nawet 1943 mam nieodpartą potrzebę wyłaczenia konsoli. A to chyba nie o to chodzi prawda? Cały system sterowania, poruszania się postaci, aimingu to coś dla mnie tak archaicznego, że gdy PC-towcy mówią o grach i niemożności grania na padzie od razu mam przed oczami serię Battlefield, a w szczególności Bad Company. I tak ...Modern Warfare 2 to jest (pipi), zglichowane, przesadzone w wielu aspekatch i nijak ma się do genialnej czwórki. Ale ta gra daje jakiś tam fun, i jest miodna. Najbardziej obawiam się tego że za multi w nowym Medal of Honor odpowiadają też chłopaki z DICE, no to sobie nie pogram, bo większość nie widzi wad ich pracy, więc nie zmienią systemu. Z jednym się zgodzić muszę, aiming jest skopany(mało precyzyjny imo). Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 1 lutego 2010 Opublikowano 1 lutego 2010 Zależy od podejścia, mi akurat aiming i brak autoaimingu pasuje, w tej grze nie wystarczy najechać celowniczkiem mniej w ''światło'' przeciwnika, wcisnąć spust i zdać się na pomoc autoaima, tu trzeba jednak przyłożyć sie do celowania, do tego dochodzi odrzut broni, przez co trzeba strzelać krótkimi seriami z wzięciem poprawki na odległośc w jakiej przeciwnik się znajduje.Dla wielu ludzi tego typu stzelanie jest plusem, dla innych może byc minusem.Dla mnie jest to akurat wielki plus, w całym morzu minusów jakie dałbym nowemu BFowi. Cytuj
Xeul 1 Opublikowano 1 lutego 2010 Opublikowano 1 lutego 2010 Nowy BF jest swietny i tyle. GT - Brzosiu jak ktos chce pograc w teamie. Cytuj
[InSaNe] 2 478 Opublikowano 1 lutego 2010 Opublikowano 1 lutego 2010 (edytowane) "Niegrywalna", "brzydka grafika" itd. :D Niektórym się w dupach poprzewracało. Gra szczególnie nabiera rumieńców, jak sie gra z np. trzema ludkami z friend listy i współpracując, a nie lata po krzakach i gdzie popadnie nabijając kille. Edytowane 1 lutego 2010 przez [InSaNe] Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 1 lutego 2010 Opublikowano 1 lutego 2010 Zgdzam się w 100%.Dobra komunikacja to podstawa, wczoraj grałem z kumplami z listy w składzie i musze powiedzieć, że robiliśmy niezłą rzeźnię, przejmowaliśmy co się dało i mordowaliśmy wspólnie czym się dało, nie ma to jak wsiąśc razem do czołgu i robic totalną rozpierduchę.Nowy BF jest w dalszym ciągu grywalny, jednak zdania nie zmieniam co do tego, że jedynka była lepsza. Cytuj
tomci23 55 Opublikowano 1 lutego 2010 Opublikowano 1 lutego 2010 Ale Ty oceniasz że jedynka była lepsza po ograniu jednego trybu i jednej mapy o_O ? Twórcy zapewniają że poziom graficzny pełnej wersji będzie lepszy http://www.gram.pl/news_8QvlJOy7_Battlefield_Bad_Company_2_jeszcze_ladniejsze.html Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 1 lutego 2010 Opublikowano 1 lutego 2010 Po prostu na tą chwilę takie jest moje zdanie, szczególnie przez różne udziwnienia, typu brak paska energii, brak paska przegrzewania się broni i działek, przez słabszą grafikę, tragiczną mapę i parę innych rzeczy których nawet nie chce mi się wymieniać.Do tego boję się, że te wszystkie ulepszenia do klas i pojazdów mogą okazać się pietą achillesową tego tytułu, chociaż też nie musi tak być.Pożyjemy zobaczymy, zazwyczaj w tej branży pełna wersja nie różni się zbytnio od finalnej wersji, więc stąd moje obawy i ocena. Cytuj
wojnar 1 892 Opublikowano 1 lutego 2010 Opublikowano 1 lutego 2010 Jakby ktoś miał niepotrzebnego keya na bete PC to chętnie przyjmę. Pograłem w demko u kumpla na x'ie i nawet nawet, chętnie obczaje na swoim sprzęcie. Cytuj
TeBe 142 Opublikowano 2 lutego 2010 Opublikowano 2 lutego 2010 Mi jak najbardziej demko podchodzi, cisnę już dwa dni Chętnie zagram w teamie z Polakami. Dziś koło 22:30 zaczynam sesyjke. Dodawajcie do znajomych - TeBe PL Cytuj
garam 0 Opublikowano 2 lutego 2010 Opublikowano 2 lutego 2010 Za pierwszym podejściem demko nie przypadło mi do gustu. Prawdopodobnie dlatego, że wziąłem żołnierza (czy jak tam się ta klasa nazywa - karabin szturmowy + granatnik), którą to klasę wybieram praktycznie w każdym shooterze. Za drugim jednak spróbowałem medyka oraz snajpera i moje zdanie o grze diametralnie się zmieniło, gdybym jeszcze trafił choć raz na jakiś polski team to pewnie mógłbym przesiedzieć przed telewizorem cały dzień. Malkontentom polecam więc wypróbowanie wszystkich klas PS. szukam ludzi do gry Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.