Opublikowano 28 listopada 201014 l mam pytanie ma ktos podobne problemy jak ja : 1) Okropne lagi -> dzis np goscia zabijalem 3 razy za kazdym razem pojawial sie napis ze zabilem, cofalo mnie i znow az gosc znikl a ja zmarlem magicznie 2) motywy jakby ktos zrobil unbind na klawiszach. Moge chodzic, kucac ale nie moge strzelac, zmieniac broni nic. 3) pojazdy blokujace sie o niewidzialne sciany. np( na arice jadac abramsem z 1 bazy natrafilem w polowie na niewidzialna sciane i nie moglem ani sie ruszyc potem do przodu ani to tylu)
Opublikowano 28 listopada 201014 l właśnie nie, to my jesteśmy ci ogarnięci Akairyuu (zwiad) + altus65 (pojazdy) + actension (medyk) + CrazyDaro (helikoptery + AntiAircraft) obczaj staty wszyscy gramy HC mój best tea. Ja wiem że to jest gra ale trzymanie się tych zasad nie boli a podbija klimat w grze drużynowej. właśnie spoglądam crazydaro na te staty, skromnością nie grzeszysz a jednocześnie wcale nie masz się czym chwalić, ratio 1.25
Opublikowano 28 listopada 201014 l Ratio to sprawa bardzo drugorzedna, Score Per Minute jest wyznacznikiem skill'owosci gracza. Wiadomo, ze heli moze naspuc sporo krwi, ale jest na to rada. Luknijcie na filmik: Chcilabym miec takiego C. Ronalod w ekipie. Po prostu magik!:potter:
Opublikowano 28 listopada 201014 l Ratio to sprawa bardzo drugorzedna, Score Per Minute jest wyznacznikiem skill'owosci gracza. Wiadomo, ze heli moze naspuc sporo krwi, ale jest na to rada. Luknijcie na filmik: Chcilabym miec takiego C. Ronalod w ekipie. Po prostu magik!:potter: Tak naprawde to SPM to wcale tez nie wyznacznik skilla bo sporo osob uzywa teraz c4 wiec SPM bardzo szybko idzie w gore
Opublikowano 28 listopada 201014 l Chcilabym miec takiego C. Ronalod w ekipie. Po prostu magik!:potter: to dodaj mnie do znajomych. dawno nie gralem ta ostatnia bazooka, ale szlo mi tak jak jemu
Opublikowano 28 listopada 201014 l z tego co kojarze po tym patchu szybciej leci teraz rakieta z tej wyrzutni, wiec nie jest sie juz tak dlugo odslonietym.
Opublikowano 28 listopada 201014 l Nic specjalnego, on to nakręcił (jak sam powiedział) po ostatniej łatce, w której zwiększyli szybkość, moc i siłę rażenia AT4. Dlatego wydaje się Wam to takie niesamowite - ponieważ wcześniej tak grać to był naprawdę wyczyn
Opublikowano 28 listopada 201014 l Nie wiem czy ja jestem taki dobry czy tylu noobów zawitało:P kolejny od wczoraj genialny mecz,ale po raz pierwszy ok.30% wszystkich killów(45-5)pochodziło z noża(13 z noża i 1 z wiertarki)
Opublikowano 28 listopada 201014 l jak wy tyle tych nozy robicie w jednej walce to ja tego nie pojmuje max mialem moze 6, a zazwyczaj jeden, dwa. ostatnio co gram to z kolei trafiam na samych kozakow. nigdy nie myslalem, ze potrafie tak glosno krzyknac ku*wa, tydzien temu zrobilem dziure w scianie padem (dopiero co zrobilem remont). czasami chcialbym wrocic do bety, gdzie urzadzalo sie istna masakre najbardziej deprymujace sa akcje jak wyskakuje ci wrog przed nosem, ty pierwszy puszczasz bieg i naciskasz spust, a dziad cie posyla polsekundowa seria do piachu, niech bedzie ze trafil w glowe. musze wyzbyc sie przyzwyczajenia kucania juz w trakcie wymiany ognia, bo zazwyczaj sam wtedy podkladam glowe pod lufe jak leci mi seria na klate. hackenbush kondolencje. Edytowane 28 listopada 201014 l przez maztika
Opublikowano 28 listopada 201014 l Jak sie zaaktualizuje to zobaczycie typa co dostał 5 kos w 1 meczu ja bym się wku....ja biore bieganie(wydaje mi sie że przyśpieszyli je)i kółka robie.
Opublikowano 28 listopada 201014 l Ja przedwczoraj też miałem fajny mecz nabiłem coś koło 30 - 6 na Valparaiso jako atakujący. Coś jakoś chciałem pograć reconem i wbiłem przy okazji 3 nemezis'y na raz cieszyłem się przy tym jak dziecko ,a pół godziny później w tył głowy YLoD wbił mi swoją maczete.... Dzięki Maztika Edytowane 28 listopada 201014 l przez Szalona Małpka
Opublikowano 28 listopada 201014 l No dzięki Sony za YLOD-y i akcje serwisową moja "60"3 razy padła w ciągu 2 lat
Opublikowano 29 listopada 201014 l właśnie nie, to my jesteśmy ci ogarnięci Akairyuu (zwiad) + altus65 (pojazdy) + actension (medyk) + CrazyDaro (helikoptery + AntiAircraft) obczaj staty wszyscy gramy HC mój best tea. Ja wiem że to jest gra ale trzymanie się tych zasad nie boli a podbija klimat w grze drużynowej. właśnie spoglądam crazydaro na te staty, skromnością nie grzeszysz a jednocześnie wcale nie masz się czym chwalić, ratio 1.25 Z ratio u mnie nie za dobrze bo nie gram dla fragów potrafię walnąć więcej punktów kluczowymi 2 czy 3 killami niż ktoś ganiający po brzegu mapy za fragami. Spójrz ile mam wygranych gier stary. Pozatym na takich planszach jak valpariso czy isla inocentes nie wysiadam z blackhawka co powiesz o be the best przy 3 killach tylko latając albo drugie miejsce bez killa 0-1 czy jakoś tak. Fragowanie zostawiam ekipie ja zajmuje się stwarzaniem taktycznej przewagi jeśli wiesz co mam na myśli. Pytanko - czy grasz na normalu? jeśli tak to nawet nie masz pojęcia jaką rzeźnię jest w stanie zrobić ci przeciwnik na HC Edytowane 29 listopada 201014 l przez CrazyDaro
Opublikowano 29 listopada 201014 l Theme w klimacie wietnamu do ps3/x360/pc http://blogs.battlefield.ea.com/battlefield_bad_company/archive/2010/11/26/vietnam-hardware-8-junglify-your-desktop.aspx Edytowane 29 listopada 201014 l przez zaq123456
Opublikowano 29 listopada 201014 l Crazydaro --> hardcore to porażka zrobiona dla fanów Call of Duty Jeżeli cie bawi brak radaru oraz kampiące fjuty które z drugiego końca mapy ściągają cię 3 pestkami z m60 to sobie w ten tryb graj.
Opublikowano 29 listopada 201014 l Zabawne ale tryb HC jest malo hardcorowy. Wiekszym hardocorem jest przetrwac na mapie kiedy widzi cie cala druzyna przeciwnika, niz pozostac anonimowym na HC. Zlikwidowac ten tryb, bo coraz mniej ludzi jest na serwerach. Wczoraj pustkami w nocy swiecilo.
Opublikowano 29 listopada 201014 l Crazydaro --> hardcore to porażka zrobiona dla fanów Call of Duty Jeżeli cie bawi brak radaru oraz kampiące fjuty które z drugiego końca mapy ściągają cię 3 pestkami z m60 to sobie w ten tryb graj. Wszystko co tutaj napisane to prawda na temat trybu HC. Popieram w 100%
Opublikowano 29 listopada 201014 l Jak dla mnie HC to jedyny sensowny tryb,to ma być wojna i jak nie umiesz wyszukać typa który ciebie ściąga to jesteś pipka Nie ma nic bardziej lamerskiego niż zaznaczanie typów.
Opublikowano 29 listopada 201014 l ja jestem fanem normal - uważam, że zaznaczanie typów to podstawa strategii i daje szansę na popis drużynom zwiadu. Mam wrażenie, że nawet jewst to bliższe realiom - w dzisiejszych czasach konflikt wygra ten, kto ma więcej informacji i to ona jest główną bronią. Grałem na HC i wkurza mnie to, że ginę od typa skitranego w krzakach. Ulatuje cała magia BFa.
Opublikowano 29 listopada 201014 l Ja chyba przegralem jakies 100h na normalu zanim przesiadlem sie na HC. Wlasciwie to nie d\wiem dlaczego tak pozno, dobrze mi sie gtralo na normalu, ale ta odporność na obrażenia to byloa dla mnie zbyt irytujące, teraz nie potrafie juz grać na normal. Zaznaczenie przeciwników jak dla mnie jest ok, zedydowanie wkieksza wtopa to killcam - "ej kto mnie zabił! aaaa! tu jesteś".. dostałeś kulkę i sie nie zorientowałes z ktorej strony - no to sorry. Przeciez zawsze jest czerwony marker po którym widać z ktorej storny padają strzały. Poza tym jesli pominie sie fakt ze killcam zdradza pozycje uciążliwych frag-hunterów snajperów to zdradza tez pozycję np. skradających sie do mcoma assult'ów a to juz torche nie fair bo znacznie ułatwia sprawe obrońcom. Ale, przeciez co komu odpowiada, po to są 2 tryby żeby ludzie nie narzekali i mogli wybrac to co im bardziej odpowiada.
Opublikowano 29 listopada 201014 l Amen Humanno. Na HC mam szanse z PMem na 3 medyków w dystansie 10m jeśli strzelam celnie (zdarzało się), na HC nie gra się samemu, na HC najważniejsza jest informacja od kolegi z drużyny, nie irytują mnie kamperzy bo jeśli takowy się trafi to leci info do kolegi i albo kulka albo kosa, na HC to taktyka jest istotna można się podkraść i zaatakować na swoich warunkach. BC wogóle nie jest dla fanów CoD dlatego że przytłaczająca wielkość map jest dla nich nie do ogarnięcia. Widziałem nie raz ludzi po przesiadce. Leci taki kilometr z buta żeby dostać kulkę w połowie drogi i nie pomaga tłumaczenie chodź teamem, podwiozę cię albo zrzucę z hawka.POWTARZAM JESZCZE RAZ NA HC NIE DA SIĘ GRAĆ BEZ SKŁADU NA HS. Mam pakę około 30-40 kolesi z którymi gram już od KZ2. Zdarza się że gram na 3składy friends na 3 składy friends. Jeśli ktoś jedzie na Rambo Chucka Norrisa to dostarcza tylko fragów tym ogarniętym. Litwin musimy pograć kiedyś brzmisz mi sensownie Edytowane 29 listopada 201014 l przez CrazyDaro
Opublikowano 29 listopada 201014 l zawsze jak wchodze w bfbc2 stats to mam mega stare statystyki. http://bfbcs.com/stats_ps3/Maztika 26 lvl, a obecnie mam 38 jakos. mozna cos z tym zrobic, bo siga chcialem wlepic tez. edit. nieogarniety jestem, trzeba bylo dac update po prostu lol. Edytowane 29 listopada 201014 l przez maztika
Opublikowano 29 listopada 201014 l Masz upadte w prawym górnym roku,ale tak patrze że już masz 37 lvl.Ja jestem dumny z jednego,że mimo 50 lvl nie ma typów co by mi założyli więcej niż 3 kosy,poza tym w większości jestem w stanie się zrewanżować tym samym,to nie tak że w HC typ który ściaga jest nie widoczny,to wymówka ludzi którym nie chce się go szukać,albo po stzrałce z której strony strzelał,albo jak upadasz martwy kamera go pokazuje,albo jak kamera orbituje u góry przed respem jesteś w stanie go namierzyć. Edytowane 29 listopada 201014 l przez Litwin25
Opublikowano 29 listopada 201014 l Masz upadte w prawym górnym roku,ale tak patrze że już masz 37 lvl.Ja jestem dumny z jednego,że mimo 50 lvl nie ma typów co by mi założyli więcej niż 3 kosy,poza tym w większości jestem w stanie się zrewanżować tym samym,to nie tak że w HC typ który ściaga jest nie widoczny,to wymówka ludzi którym nie chce się go szukać,albo po stzrałce z której strony strzelał,albo jak upadasz martwy kamera go pokazuje,albo jak kamera orbituje u góry przed respem jesteś w stanie go namierzyć. raz miałem motyw, że typ ściagnał mnie ze snajpy jak spadałem na spadochronie resp początkowy, wpieniony napisałem do niego że idę po jego blachy. Pięć minut później były moje. Po pewnym czasie jesteś w stanie z dokładnością do metra określić pozycje snajpa nawet po dźwięku strzału który przeleciał ci koło głowy a co dopiero po zgonie.Dlatego jeśli gram snajperem to fast sprint + magnum ammo i po zabiciu 3-4 gości zmieniam miejsce ale tak żeby widzieć też moje stare na wypadek gdyby ktoś tam podszedł. Edytowane 29 listopada 201014 l przez CrazyDaro
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.