Skocz do zawartości

Battlefield Bad Company 2

Featured Replies

Opublikowano

Dzięki uprzejmości kumpla zagrałem dzisiaj jeden mecz online w hardcore i powiem tylko tyle że straszne kamperstwo :P Tak patrząc jak wygląda pierwsza misja aż żałuje że nie chcą na tym silniku odświeżyć BF1943 :P

  • Odpowiedzi 6,7 tys.
  • Wyświetleń 634,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • beka z tej gry i black opsow. jak sie biegnie w battlfieldzie to tylko tupanie slychac TUP TUP TUP. ta snajperka to jakas porazka. ludzie grajacy w bc2 to noskillowcy ktorzy rekompensuja to sobie mowi

  • To z tego że polska społeczność CoD zdążyła się już zorientować że tryby HC sprzyjają słabszym graczom. Widocznie teraz czas na BF community hehe. Co do tej sytuacji którą podałeś to nie jest to żade

  • dobre dobre - lubię takich kozaków. Ja też mam reguły, tylko trochę bardziej rygorystyczne: - jak grasz ze mną masz obowiązek dobrze się bawić - wolno kląć i opowiadać historie z życia wzięte - jak

Opublikowano

Dzięki uprzejmości kumpla zagrałem dzisiaj jeden mecz online w hardcore i powiem tylko tyle że straszne kamperstwo :P

 

Wiesz na hardcorze ma się 50% życia więc byle strzał ze snajpierki cię zdejmuje-w normalnym trybie trza było zagrać bo hc to w 90% przypadków strata czasu.

Opublikowano

Faktycznie ten AN-94 jest świetny (choć mało popularny w normalnym świecie, gdyż mimo dobrego pomysłu, ma dużo niedoróbek), w zasadzie strzela podwójnymi seriami i odrzuca tylko raz, co praktycznie jest niezauważalne. W zasadzie waham się między tym, a M416, przynajmniej do czasu M16A2. Z tego co wiem zdania są podzielone, i niektórzy zostają przy AN-94 ze względu na mniejszy odrzut, niż w przypadku M16A2 (trzy odrzuty).

Opublikowano

Ja sie pokusilem o TDM na HC. Jako ze bywalo fajnie w MW1 na trym wlasnie trybie. Ogólnie - zero emocji. Nie bylo za wiele osób, ale wpadło kilka odznak. Jednak nie polecam, chyba ze z ciekawosci i wlasnie w polowaniu na jakieś wisorki. HC mi sie podoba, ale w rushu troche wkurzające jak czesciej sie ginie i trzeba pedałować spory dystans do forntu, no i życie - 50% , wku..ienie na reconów + 50%.

Opublikowano

Muszę się pochwalić:)

Jak kiedyś udało się ściągnąć M95 pilota śmigłowca który leciał bokiem, to wczoraj miałem fart nad fartami ze znacznej odległości ściągnąłem UEV ten mały sterowany helikopter ;) czołgiem i nie karabinkiem tylko lufą, oraz w tej samej rundzie zniszczyłem 20 pojazdów i w końcu udało mi się odblokować insygnie zniszczenia 500 wehikułów. :turned:

Edytowane przez marekjw2523

Opublikowano

Jajo zniose zeraz. Przeszukałem i wyburzyłem prawie wszystkie budynki i przetrzepałem okolice i nie moge znaleźć 2 cholernych mcomów kampani, w misji ze spadającym stalitą. Tzn w crack the sky mam, ale w 2ch nastepnych mam po 1. No przeciez tam jest tak niewiele budynków :verymad: jak moge tego nie widziec.

 

ps. zwróciliście uwage ze domy wszedzie sa takie same? Górskie szczyty-pustynia i tu i tu domek z kominkiem... w dzungli chyba troche inaczej wyglądają, bo drewniane.

Opublikowano

Mialem dzisiaj fajna sytuacje jako atakujacy w Port Valdez.

Siedzialem w zburzonym budynku z m-comem i strzelalem z granatnika do drugiego m-coma. Jako, ze bylem niezle ukryty a walilem wykorzystujac opad pocisku, to nikt sie mna nie interesowal. Po jakichs 5 strzalach z granatnika - spotkala mnie fajna niespodzianka. Okazalo sie, ze zburzylem budynek, rozwalilem m-coma (zyskujac za to punkty :D) oraz zabilem dwoch wrogow siedzacych w srodku. Jeszcze jedyne 17 razy i wpadnie trophy :P

 

Dosyc podobna sytuacje mialem tez na arica harbor - druga baza, jestem atakujacym; dla naszej druzyny zostalo jakies 5 ticketow. Wale z granatnika z budynek z m-comem i rozwalam go DOKLADNIE w tej samej sekundzie, kiedy pada ostatni zabity. Sekunda wiecej, a gra by trwala dalej (to byl ostatni m-com w tej bazie), a tak - game lost.

Opublikowano

Nie podoba mi się sytuacja, w której są ostatnie tickety dla atakujących, podkładasz bombę pod ostatniego (z 2) m-coma, super, super tyka i nagle game lost, bo zabrakło ticketów :confused:, mogliby wprowadzić w takich sytuacjach blokadę respawnów dla zabitych atakujących (po wyczerpaniu biletów).

Opublikowano

Próbował ktoś przyczepić C4 do UAV? :) Tak mnie naszło, że byłaby to ciekawa zagrywka - okleić go C4, wlecieć prosto na któryś odkryty M-com i zdetonować ;)

Opublikowano

Drużynowy turniej



Battlefield Bad Company 2

 

Battlefield-Bad-Company-2.png

 

Moi drodzy!

Padł pomysł zorganizowania mini turnieju drużynowego/klanowego Battlefield Bad Company 2.





Nie mam na myśli tutaj nic na kształt ligii. Ot, chcemy zebrać trochę graczy, zebrać w jakąś zorganizowaną kupę (przynajmniej zawsze będzie z kim grać) i trochę się powyżywać. Zrobimy prosty regulamin, które opisywać będzie tylko podstawowe kwestie związane z trybami i punktami i...GRAMY :thumbsup: Szukam zarówno klanów/drużyn jak i pojedynczych graczy, którzy chcą wziąć udział w turnieju - kilku pojedycznych graczy to już formalnie prawie drużyna. Liczymy na to, że uda się zebrać kilka drużyn od 6 do 12 graczy i pograć zarówna w RUSH jak i CONQEST. Narazie zbieramy info czy jesteście czymś takim zainteresowani, czy też lepiej olać sprawę :unsure: Wymagamy tylko chęci do dobrej zabawy i dobrego humoru :whistling:

 

Jeżeli ktoś z Was jest zainteresowany, to proszę uderzcie do mnie na PSN: kozbinio lub napiszcie do mnie poprzez forum PSX EXTREME. Pomysłem opiekuje się również fiszi a patronuje mu PS3LIGA.PL; Możecie też wpisywać się tutaj: Turniej BF:BC2 lub w dziale ONLINE.

 

Damy sobie tydzień czasu na zebranie ekipy i jak będzie nas więcej niż 1 drużyna to jedziemy

Edytowane przez waldusthecyc

Opublikowano

Wszyscy chwalą się niesamowitymi akcjami w swoim wykonaniu. To teraz pochwalcie się największymi wpadkami, o których wolelibyście zapomnieć. Może ja zacznę.

 

Port Valdez, atakujemy, ostatnia baza. M-Com w baraku wysadzony, ostro obrywamy, udaje mi się zdobyć helikopter wroga zaczynam latać wokół budynku z ostatnim M-comem, moja ekipa powoli dołącza się do mnie i ostrzeliwuje wroga. Ticketów coraz mniej, coś mi się pochrzaniło z gałkami, jak zostały tylko 4 to wyleciałem za mapę, panicznie próbowałem wrócić, wszyscy wyskoczyliśmy do wody ale nie dało się wyjść bo tam jest takie wysokie zbocze. Giniemy w czwórkę i przegrywamy całą bitwę. Ale mi było wstyd, dobrze, że nikt nie miał HS, przyznałbym sobie za to specjalną nagoodę -1000 punktów.

Edytowane przez Pryxfus

Opublikowano

Po rozwaleniu m-coma nadszedł spóźniony mortar, i przez D 2.0 zabiłem około 6 swoich.

Opublikowano

no wreszcie dyskusja dla mnie...

1) po pierwsze - rozłożenie ładunków C4 dookoła mojego m-cmu jako broniący. Czekałem aż wpadnie tam ekipa atakujących żeby podkładać, nacisnąłem FIRE i... M-COM poszedł w piz*u!

2) po drugie: przez dobrą minutę stałem z drugim kolesiem na wzgórzu. podszedłem za nim, dawałem mu amunicję, kryłem go...a tu się po dobrej minucie okazało, że to koleś z przeciwnej drużyny. odwrócił się i sprzedał mi kosę

Opublikowano

Hahah to drugie dobre

 

Ja takich akcji nie miałem ( tzn. pewnie miałem ale nie pamiętam ), pamietam tylko dwie akcje z heli ( bo oprócz UAV niczym nie umiem latac ;D) i raz zabiłem siebie i kolesia, a raz spadłem na budynek z m-comem...

Opublikowano

Gram jako obrońca Port Valdez został ostatni M-COM w tym baraku atakującym zostało tylko kilka biletów i pewnie za jakąś minute albo dwie wygralibyśmy, ale udaje im się go uzbroić trwa silna wymiana ognia po której zostaje jedynym który jest na tyle blisko żeby zdążyć dobiec i rozbroić ładunek, wiec szybko podbiegam wciskam kółko na padzie i... podnoszę M60 medyka który tam poległ. Straciłem przez to jakieś dwie sekundy których mi zabrakło podczas rozbrajania, przegraliśmy a ja myślałem że mnie coś trafi. W sumie zdarzyło mi się coś takiego parę razy ale ten przypadek był wyjątkowo frustrujący.

Opublikowano

Z takich akcji to miałem 2. Przy czym obie na Port Valdez, za pierwszym razem jako broniący przy m-comie w biurze (drugi rzut) wsiadłem do czołgu i przez ogólne podziurawienie budynku masakrowałem przeciwników, którzy tam się próbowali przedostać, aż tu w końcu budynek nie wytrzymał i j@b! na m-com i dwóch towarzyszy. A za 2 razem przy wycofaniu się (również jako broniący) do 3 "bazy"- tam gdzie jest lądowisko z Apachem wsiadłem razem ze squadmenem i lecimy na przeciwnika, latamy latamy..., jakiś czołg w bija pomiędzy obydwa m-comy. Myślę sobie to robimy Wietnam, nurkuję wypuszczam rakiety i okazuje się, że tak się napaliłem, że podniesienie lotu jest niemożliwe i wylądowałem na kontenerach i może to nie byłby jeszcze jakiś szczególny przypał, gdyby nie to, że po oczywistej ewakuacji zachciało mi się powrotu do helikoptera leżącego na swoim śmigle, który zaraz wybuchł :whistling:.

 

PS z kilka razy zdarzyło mi się, że jakiś cwaniak/idiota chciał mnie zabić nożem/pistoletem ale jakimś fartem odwróciłem się i delikwenta 1/delikwenta 2 ubiłem.

Edytowane przez Shakal

Opublikowano

No cóż biegnę za kolesiem, który jest ode mnie jakieś 2 metry, wyciagam pistolet i chce go nim ubić bo brakuje mi jednego killa do gwiazdy, wywaliłem cały magazynek, a koleś się odwrócił i ze stoickim spokojem mnie wykończył:).

 

Innym razem biegłem wysadzic M-COMa w wagonie, ale widze, że obok siedzi snajper wiec pomyślałem, że miło byłoby go ubić nożem, zaszedłem go od tyłu, a on wstał i podszedł troche w lewo żeby lepiej przycelowac i oczywiście nietrafiłem go nożem, co wydarzyło się aż 3-krotnie!!! po tym wszystkim wybiegł jakiś medyk i mnie ubił.

Edytowane przez ImperatorPL

Opublikowano

No animacja noża jest zbyt długa i wystarczy że kolo lekko się ruszy i wychodzą dziwne akcje.

Opublikowano

No animacja noża jest zbyt długa i wystarczy że kolo lekko się ruszy i wychodzą dziwne akcje.

 

 

Wiesz ja zrobiłem backstaba kolesiowi który był dobrych 5 metrów przede mną - MAGICZNY NUSZ TZONIE ; D

Opublikowano

No animacja noża jest zbyt długa i wystarczy że kolo lekko się ruszy i wychodzą dziwne akcje.

true, true

ja już przez to przeklinałem, a dopiero co zacząłem grać ;p

Opublikowano

No animacja noża jest zbyt długa i wystarczy że kolo lekko się ruszy i wychodzą dziwne akcje.

 

 

Wiesz ja zrobiłem backstaba kolesiowi który był dobrych 5 metrów przede mną - MAGICZNY NUSZ TZONIE ; D

Ja raz zabilem kolesia nozem przez sciane budynku :P Na white pass siedzialem w srodku, a przez okno widzialem przeciwnika stojacego tuz przy oknie - pomyslalem, ze sproboje: zabilem go przez sciane, koles sie musial niezle zdziwic.

Opublikowano

W tej gierce jest bug na bugu, ale i tak zawsze gra sie miodnie. Jeden z moich najlepszych zakupów w historii. Dawno takiej przyjemności z grania nie miałem :).

Opublikowano

Panowie a mozecie mi wyjaśnić jakim sposobem mam zakonczyć gre żeby skill level nie został pomniejszony?

 

Czekałem do konca rundy, musiałem wyjść i taki klops...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.