Gooral 9 Opublikowano 1 listopada 2009 Autor Opublikowano 1 listopada 2009 No właśnie, czas wielki zacząć dyskusję o samej grze i o tym co nam może ciekawego zaproponować i jak się rozwinie historia o Szarych Strażnikach. Może ja pierwszy. Z dotychczasowych informacji o fabule wynika, że frakcja do któej należymy to odpowiednik takich widm z Mass Effecta lub rycerzy Jedi z gwiezdnych wojen. Czyli zakapiory tworzące swego rodzaju zakon stworzony do obrony świata/królestwa lub walki na pierwszej linii frontu gdy wojna wybuchnie. Widząc co Zeschuk i Muzyka stworzyli w Mass Effect wiem, że obecnie bijąca z fabuły prostota jest jedynie powierzchowna. Ta firma jest w ostatnich latach w znakomitej formie więc jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że otrzymamy wysokiej jakości erpega z dziesiątkami godzin wciągającego gameplay'u i ze świetną historią. Rzekłem Pie.rdolicie że aż głowa boli. Są dwie sprawy odnośnie grafiki: piękno i estetyka. Mylicie te pojęcia. Niektórym styl i ogólna estetyka zastępują shadery, tesselację, dynamiczne cienie całego otoczenia i tekstury w ULTRA-MEGA-OJAPI***OLE-HD. Zejdźcie w końcu z tego toru dyskusji, bo nie o to chodzi w tej grze. Nikt jej przecież nie promował na graficznego Uncharted 2 killera No oczywiście. Wiem, że w tej grze nie chodzi o wysoki poziom oprawy graficznej i dlatego bez kozery krytykuję jej faktycznie niską jakość. A oni mi pier.dolą, że nie powinienem krytykowac lub że oni mają inne zdanie na ten temat lub, że (ostatnie wytłumaczenie) "Teksturki może sa i słabe ale design jest za.(pipi)isty". No (pipi)a i jak przejść obojętnie wobec bezczelnego "obracania kota ogonem". Jak (pipi)a można mieć inne zdanie na temat czegoś bezwględnego czyli JAKOŚCI oprawy graficznej? Kielich - nie lubię gadać o czymś co jest oczywiste. Raz wspomniałem o mankamencie tej gry i dyskusja jaka się wywiązała, przez ciebie, jest nienaturalnie długa i coraz bardziej jałowa. Dlatego też, z mojej strony to koniec prób przekonywania do swoich racji. Nie będę przeciez udowadniał że nie jestem jeleniem. Przekonyuwanie ludzi do rzeczy oczywistych nie jest moim hobby i ostatni raz się tym parałem bo mnie to najzwyczajniej w świecie zmęczyło. Na koniec napiszę, że oprawa techniczna tej gry czyli jakość poszczególnych elementów składających się na grafikę (Myślałem, że to jest dla każdego oczywiste, że jeśli mówię brzydka grafika to nie mam na myśli designu, którego ocena jest faktycznie kwestią gustu) jest słaba przez co gra wygląda brzydko. Jak na grę wydawaną w 2009 roku wręcz ochydnie. To jest fakt i nie ma tu miejsca na twoje: "A mi się podoba". Podobać ci się może design lokacji, modele ubrań postaci występujących w grze czy inne pierdoły, których atrakcyjnośc, fajnośc zależy od gustu patrzącego. END OF STORY Cytuj
KIELiCH 81 Opublikowano 1 listopada 2009 Opublikowano 1 listopada 2009 (edytowane) Ja kupiłem w Empiku preordera na limitkę za 50zł i tym samym zdobyłem unikalną Obrączkę Pamięci i Talizman Dzikiego Wilka. :-P Cholera, daję się łapać na te wszystkie marketingowe chwyty... Preorder złożony, "Utracony tron" przeczytany, Dragon Age Journeys ukończone... Mam nadzieję, że gra okaże się tego warta. Za 50 zł - nie kumam A co do obrączki i talizmanu oni mają to już w sklepach na stanie i mimo, że niby ma być dla tych co zamówili na stronie, pracownik Empku obiecał mi tą kartkę z kodem do zakupu "normalnej" limitki dać mi przy kasie jako gratis Już jest dla mnie odłożony "END OF STORY" - bardzo się cieszę Edytowane 1 listopada 2009 przez KIELiCH Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 1 listopada 2009 Autor Opublikowano 1 listopada 2009 No ja myślę, że się cieszysz A na marginesie nie kumam wydawania dodatkowego hajsu na limitki gier na które się napaliliście. ALE TO KWESTIA GUSTU więc spoko loko Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 (edytowane) Ja sobie odpuszczam limitkę. 100 zł różnicy to za dużo zdecydowanie, za 130 mam trzecią Forzę. Ale biorę w dniu premiery Utracony Tron warty przeczytania? Edytowane 2 listopada 2009 przez Albert Wesker Cytuj
milekp 78 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Wie ktoś może coś o wcześniejszej wysyłce? Bo zastanawiam się nad kupnem w sieci (taniej ale przyjdzie po weekendzie) lub w sklepie "stacjonarnym" (drożej ale gram przez weekend). Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Ja biorę w sklepie internetowym, ale odbiór osobisty Australijski IGN ocenił grę, dostała 8.4. Ocena obniżona za grafikę i dźwięk, gameplay wyśmienity, długośc ogromna Cytuj
standby 1 725 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Hoho będzie idealny szpil na święta, jak ktoś już dostanie to niech napisze co i jak Licze na możliwość tworzenia swojej postaci jak to miało miejsce w grach tej firmy Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Zależnie jaką postac stworzysz, gra będzie miała inny przebieg. W recenzji piszą, że to nie ściema i jest sześc różnych ścieżek. Miodzio Cytuj
Trzcina 11 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 (edytowane) To sie tyczy tylko prologu. (pierwszych pare godzin gry lub kilka% calej historii, jak kto woli ) Wyjsciowo jest 6 backgroundow na ktore mozna sie zdecydowac. Human Noble, Mage, City Elf i Forrest Elf (w skrocie ) oraz Dwarf Noble i Dwarf Commoner. Kazdy z nich ma inne rozpoczecie, ktore bedzie prowadzic do tej samej przygody, ale jak w kazdej z gier Bioware bedzie duzo wyborow ktore w mniejszym lub wiekszym stopniu wplywaja na przebieg gry. Stad tez sie wziela nazwa 'Origins'. Mozliwosci tworzenia postaci sa jak zawsze w grach Bioware, niestety DA jest tutaj mocno ograniczone. Wyglad coprawda mozna edytowac bardzo, bardzo, ale juz cala reszta jest malo zroznicowana. 3 klasy, z ktorych kazda moze sie potem rozwijac w 4 specjalizacjach. Rasa no i wlasnie background. Potem mozna ustawic sobie punkty atrybutow, i obejrzec skille/talenty. Obejrzec poniewaz nie da sie tam nic zmieniac. Edytowane 2 listopada 2009 przez Trzcina Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Ciekawa sprawa z tymi kolekcjonerskimi edycjami co empik sprzedaje. Na stronie pisze że gra dostępna od 6.11 a jak zamówisz to w twoich zamówieniach pisze wysyłka 12.11 Coś mi się tu nie podoba i chyba pójdę w piątek do sklepu i kupie zwykłą wersję Cytuj
KIELiCH 81 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Limitki powinni mieć w sklepach Empik razem ze zwykłymi (tak mi powiedziano w sklepie) - na infolinii ogólnej Empiku powiedzieli mi, że 2-5 dni trwa realizacja zamówienia przedpremierowego i jest ono realizowane od dnia premiery licząc (sic!) + należy doliczyć 2 dni na transport, stąd taka data chyba...Dlatego też odbiorę bezpośrednio w sklepie, bez zamawiania przez stronę, lepiej dogadać się ze sprzedawcą - ja trafiłem na młodego i kompetentnego na szczęście Gooral - "A na marginesie nie kumam wydawania dodatkowego hajsu na limitki gier na które się napaliliście. ALE TO KWESTIA GUSTU więc spoko loko" - Ja też nie kumam i robię to 1szy raz, mam nadzieję, że nie będę zawiedziony, generalnie czasem można zaszaleć Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 No tak, ale przez telefon jest 280, a przez stronę 15 zeta taniej. Zamówiłem już przez stronę Empiku Cytuj
KIELiCH 81 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Spoko, mam nadzieję, że przez te 15 zł nie będziesz czekał o tydzień dłużej na przesyłkę...Ja się przestraszyłem trochę takiej opcji Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Odbieram w salonie osobiście. Jeżeli nie będzie w tym dniu to biorę zwykłą Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 ja podobnie jeżeli nie wyślą mi do piątku anuluje zamówienia i ide do pierwszego lepszego MM po zwykłą Dodatki dodatkami ale grać trzeba Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 A widzieliście sesję Doroty Gardias-Skóry jako Morrigan w CKM? ;-) Ktoś pytał, czy warto przeczytać "Utracony tron" - myślę, że tak. To oczywiście żadne arcydzieło, ale jest całkiem ciekawym wprowadzeniem do świata Dragon Age. Niewielki spoiler odnośnie "Utraconego tronu": Opowiada historię przyszłego króla Fereldenu (w grze na tronie zasiada już jego syn) i krwawych walk o władzę w państwie, w którym rozgrywa się akcja Origins Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 2 listopada 2009 Autor Opublikowano 2 listopada 2009 (edytowane) Gardiasowa? Mmmm... ogieńdym. W CKMie powiadasz, że jest. Muszę w takim razie looknąć na nią w tymże piśmie. Edytowane 2 listopada 2009 przez Gooral Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Chyba w tym samym numerze jest lepszy motyw - Megan Fox :potter: Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 2 listopada 2009 Autor Opublikowano 2 listopada 2009 Recka od autralijskiego IGNu: http://xbox360.ign.com/articles/104/1040929p2.html Apropo niedawnej wymiany zdań: 7.5 GraphicsMissing the polish and quality of recent RPG heavies, Dragon Age: Origins ...well, has a great personality but isn't going to win any beauty pageants. Has its moments, though - just often enough. Tak więc bez pier.dolenia panowie, bez pier.dolenia. Mówiłem, że wszyscy widza jak gra wygląda. Cytuj
Trzcina 11 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Beznadziejna grafika to nie jest grafika na 7.5 tylko na 2 albo 3. Po cos ta skala ma 10 stopni, prawda? 7.5 na 10 to jest DOBRA grafika, a nie beznadziejna. Juz abstrahujac od tego ze pojecie brzydka i slaba nie oznaczaja tego samego. Brzydkie jest i zawsze bedzie subiektywne i tylko w skrajnych wypadkach KAZDY powie ze cos jest brzydkie, np ogladajac Renate Beger, albo gry z NES'a. A tak na marginesie, to po co do tego wracac? Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 2 listopada 2009 Autor Opublikowano 2 listopada 2009 (edytowane) Tak? A zdefiniuj mi jaka musi być grafika na ocenę 2-3 żeby na nią zasługiwała? To po pierwsze a po drugie, przeczytaj dokładnie wszystkie posty traktujące o sprawie a poźniej się wypowiadaj. Słowo brzydka nie zostało użyte przeze mnie na początku tej bezsensownej dyskusji. Po trzecie wracam do tego bo mam taką ochotę. Po czwarte. Eat this: The engine itself has also dated poorly; this is not a beautiful game. In fact, it's routinely plain ? no doubt falling victim to years in development. It's not without artistic merit, of course ? Dragon Age: Origins has some terrific settings late in the adventure that point towards elements being added farther into development. There's a massive disparity between the top-level voice acting and the flat delivery of some of the actors in the game. Granted, every line of dialogue is voiced, some of the characters are so insincere that it's hard to believe it they made it through the recording process without someone insisting on a retake. When it's great, it's great though, and you'll buy into the character play. A jednak można pisać brzydka (czego synonimami są zwroty "nieładna", "niezbyt piekna") i zacofana obok siebie gdy mowa o silnikach graficznych tudzież o jakości samej oprawy! Jak juz raz pisałem nie będę tutaj udowadniał, ze nie jestem jeleniem. O rzeczach oczywistych nie powinno się dyskutować z wiadomego powodu i dlatego przetłumaczę pierwsze zdanie cytowanego przeze mnie fragmentu: "Silnik tej gry jest starej daty; to nie jest piękna gra". Edytowane 2 listopada 2009 przez Gooral Cytuj
Diabeu 1 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 w dzisiejszych czasach to grafa z psx zasługuje na max 3, masz jakiś odnośnik Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 3 listopada 2009 Autor Opublikowano 3 listopada 2009 Dziękuję ci Diabeł za tenże odnośnik Jest bombowy i przydał mi się bardzo. Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 3 listopada 2009 Opublikowano 3 listopada 2009 Gooral, dajże już sobie spokój z tą grafiką. Wszyscy widzą, że Dragon Age nie jest jakimś wizualnym killerem, od kilku stron wszyscy próbują Cię przekonać, że to, czy się grafika podoba, czy nie jest także kwestią gustu, a Ty z uporem maniaka próbujesz udowodnić, że Dragon Age jest zacofany graficznie. TAK, graficznie nie jest to najwyższa liga. Ale też: TAK, może się ten styl/klimat/design po prostu PODOBAĆ. Przykładowo: Mnie się oprawa graficzna wiekowego Icewind Dale podoba bardziej, niż oprawa Neverwinter Nights 2, mimo, że zdaję sobie sprawę, że te dwie gry dzieli technologiczna przepaść. BŁAGAM, niech to już będzie koniec tego tematu, bo rozmowa na temat jednego z najmniej istotnych elementów tego szalenie dobrze się zapowiadającego oldschoolowego RPG jest nie na miejscu. Już lepsza byłaby kłótnia na temat wyższości krasnoludzkiego wojownika nad elfią czarodziejką. A jeśli już przy tym jesteśmy: Zdecydowaliście się już na jakieś origins? Mój groźny, łysy i oczywiście brodaty krasnoludzki szlachcic wojownik już czeka na 6 listopada. (wykreowany w pobranym z oficjalnej strony edytorze - będę grał na PC) Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 3 listopada 2009 Opublikowano 3 listopada 2009 phi ja tam jadę leśnym elfem magiem i wojownikiem człowiekiem . Mam nadzieję że da się 2 na raz bo mam taką tradycję w RPG Bioware / Obsidian że gram złym i dobrym aby jak najwięcej poznać póki mi się chce Krasnoludów nie tykam Lubię ich jako rubasznych kompanów (patrz BG2 i NWN2) ale sam wolę pełno wymiarową postacią grać Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.