Call of Duty: Modern Warfare 2

[humanno 201]

Jak ci się dobrze gra w 4 to nie zmianiaj bo niektóre udoskonalenia mogą tobą wstrząsnać.

 

zgadzam sie, jesli w 4 gralo ci sie super to 6 kupujesz na wlasne ryzyko. Ale zdanie są podzielone. Ja np gralem zwsze na HC w malych team'ach i w 6 średnio sie odnajduje z tym całym latającym i spadającym co chwila żelastwem.

[Litwin81 1 160]

Właśnie,wczoraj szukałem HC SaD,ale coś znaleść nie moge,jest jeszcze?Grywam tylko HC wiec to by był spory cios.

[paulb 0]

a ja się pożalę, że od ostatniego update-a nie mogę się praktycznie połączyć online, albo wyszukuje bardzo długo 10-15 min. i dołącza do meczów na strasznych lagach, albo przez 30 min. cisza

przed update-m wszystko grało, łącze 4MB dialog

na forum IW tez potwierdzają, że sa takie problemy

[tomci23 55]

a ja się pożalę, że od ostatniego update-a nie mogę się praktycznie połączyć online, albo wyszukuje bardzo długo 10-15 min. i dołącza do meczów na strasznych lagach, albo przez 30 min. cisza

przed update-m wszystko grało, łącze 4MB dialog

na forum IW tez potwierdzają, że sa takie problemy

 

 

Może spróbuj porty po otwierać ja tak zrobiłem i pomogło mam neo 6mb

[Wooyek 1 131]

Właśnie,wczoraj szukałem HC SaD,ale coś znaleść nie moge,jest jeszcze?Grywam tylko HC wiec to by był spory cios.

Jasne że jest, tylko nazywa się to Rykoszet coś tam

Edytowane 9 grudnia 2009 przez Wooyek

[humanno 201]

No to campania poszła uprawiać miłość, 1szy raz gralem ambitnie na veteranie. To chyba ,mimo momentów zniecierpliwienia, dobry wybór, bo zamusza choć troche do zachowania ostrożności przy i tak mocno odmóżdżonej rozgrywce. Ponadto zegar nabił ponad 10h gry, czyli na prawdę sporo razy poległem :] ale przynajmniej nie narzekam ze story padło w 6h hehe. A tak na serio to sporo możnaby zarzucić chociażby grafice, ale sobie odpuszcze. Kampania niby dynamicza... właśnie, chyba troche za bardzo, bo albo zaczynamy misje gdzie po przejsciu 3 m rusza na nas cała wieś/miasto, albo dzieje sie tak dopiero po przejsciu 1/3 danej misji. Wszystko sprowadza sie do posłania do piachu setek przeciwników w kazdej misji, wylatujących z kazdej strony w kazdej chwili. Wszedzie dym, wybuchy i deptanie po dywanie z łusek. Ok rozumiem, to przeciez widowiskowa strzelanka.. ale kurna kiedy zmieniają sie tylko scenerie i kazda jest blizniaczo podobna to jest to nuuuudneee! I taka byla dla mnie ta gra, chcialem skonczyc i tyle. Ironiczne, bo przecież tyyyyle sie dzieje. NIe problem tez dopatrzec sie absurdów i bez sensownych motywów. Ot, taka gra dla amerykanów, niech to mowi samo za siebie.

Edytowane 9 grudnia 2009 przez humanno

[Wooyek 1 131]

Wyszedł patch 1,06 ktoś wie co ma poprawiać?

[rydziu87 5]

Wyszedł patch 1,06 ktoś wie co ma poprawiać?

 

najważniejszego nie poprawił - łączenia drużynowego z serwerami.

czyli możemy przyjąć fakt że pacz niczego konkretnego nie poprawia tak samo zresztą jak poprzednie.

Edytowane 9 grudnia 2009 przez rydziu87

[humanno 201]

"The 1.06 patch fixes things like the javelin glitch, unlimited care package glitch and the ability to exploit geographical locations such as the rocks in Afghan."

[Jakim 1 797]

Czy mi sie nie wydaje czy przy 1.05 taki sam text przeczytałem :O

[Litwin81 1 160]

W ogóle to jakiś rekord ile już łatek wydali od premiery,która była nie cały miesiąc temu.

[Arkady 1 030]

Szósta, jest nieźle, do końca roku dobiją może do dziesiątki. IW, licze na was

 

Swoją drogą, jak nie poprawili wyszukiwania meczy tak dalej trzeba sie użerać, zagranie w kilka osób to nie lada wyczyn, 3 godziny grania z czego 1/3 to lobby.

[humanno 201]

Dość usilnie staram sie przekonać do nowego multi. Nawet przychodzi mi to coraz latwiej [czyt. coraz wiecej czasu na to marnuje]. Staram sie zachować ostrożność mając na uwadze lekkie uzaleznienie od mw1 na pc :tongue: Pelna radocha przychodzi po dobrym zapoznaniu sie z mapami, w tej kwestii musze jeszcze troche pozwiedzać, ale mam takie odczucie ze jak na 12 to jest troche tłoczno, respawny moze nie są beznadziejne ale bywa tak ze po przebiegnięciu kilku m zza pleców wybiega juz wróg. Chociaż co bardziej boli to ilość i skuteczność nalotów i helikopterów/harrierów. Heli potrafi u(pipi)ć kilka razy pod rząd zaraz po respawnie. Grając w mw1 wezwanie heli to było coś, szacun :] a tutaj pełno jakiegoś dziadostwa lata.

 

Musze nadmienić jeszcze 1 drzazge w oku MW2. Mianowicie konsolowi gracze, sorry, wiem ze są gracze i "gracze", sam jestem zwolennikiem konsoli nad pc, ale przy takiej grze online to chyba muszę westchnąć do czasu gry na blaszaku. Granatnik na porządku dziennym, czy to hc czy normal. Bez skrupułów biegają pajace z tą noobowską zabawką. Nie chce zaczynać tematu "jaka broń jest dla noobów a jaka dla za(pipi)istych pro graczy", bo czytając w mw1 czat podczas rozgrywki [pc] to usmiać sie mozna było - praktycznie wszystko bylo dla noobów :biggrin: . Ale 1 recz była oczywista, granatnik od początku do końca nie był tolerowany, przynajmniej na hc gdzie zawsze gralem. Kazdy kto wyskoczyl z czymś takim od razu wiedział ze źle zrobił po przeczytaniu opinii na swój temat. A jak tu pojechać kogoś przez headseta skoro min. 1/3 graczy z tym popier.la? Każdy gra jak lubi ale czasami należy dodać .."niestety"

[Litwin81 1 160]

Wczoraj miałem mistrzostwo,resp i po sekundzie w to miejsce nalot

[Jakim 1 797]

Luz, mnie 3 razy sprzątnął Pave-Low z czego 2 razy zaraz po respie. Nawet 2 metrów nie przebiegłem i nawet nie zdażyłem go ze stingera ściągnąć.

[Litwin81 1 160]

Myślałem ze respy pod lufą czołgu to tylko w BF:BC2

[rydziu87 5]

mnie najbardziej martwi że po zabiciu nie słychać ani nas ani przeciwnika - z miłą chęcią puścił bym wiązankę fucków kolesiowi który przed chwilą zabił mnie z granatnika lub javelina -_-

[humanno 201]

Luz, mnie 3 razy sprzątnął Pave-Low z czego 2 razy zaraz po respie. Nawet 2 metrów nie przebiegłem i nawet nie zdażyłem go ze stingera ściągnąć.

 

heh, 2 m, ja nie zdążyłem mrugnąć okiem jak 3 raz z rzedu ginąłem w ulamku sec po resp, myślałem ze coś sie przycięło. Myśle ze 3-5 sec przed resp to optimum, bo czasami głupawka sie wkrada.

[Litwin81 1 160]

Znowu zaczeło mnie wkurzać ze moje kule nie dochodzą celu,gdy ten minimalnie szybciej mnei zabija.Dodatkowo ten głupi perk ze jak giniesz 4 razy z rzędu to możesz poczołgać sie a później normalnie wstajesz,ostatniosporo fragów przez to straciłem,udało mi się kolesia ściąć jak biegł,nie udało mi się go dobić a on po mojej śmierci wstał i grał dalej.

[humanno 201]

Znowu zaczeło mnie wkurzać ze moje kule nie dochodzą celu,gdy ten minimalnie szybciej mnei zabija.Dodatkowo ten głupi perk ze jak giniesz 4 razy z rzędu to możesz poczołgać sie a później normalnie wstajesz,ostatniosporo fragów przez to straciłem,udało mi się kolesia ściąć jak biegł,nie udało mi się go dobić a on po mojej śmierci wstał i grał dalej.

 

aaa, wiec to tak, ostatnio ogladalem jakiego gracza ktory wlasnie czołagal sie z "ostatnim bastionem" [tak to chyba bylo nazwane w wersji pl w mw1] po czym wstal i pobiegł co za głupota, mój Boże. Perków jest wiecej ale niektóre bez sensu, serie zgonów tez mi sie nie podobają. Jeszcze coś wczoraj do mnie dotarło, są jekieś "1dnostrzałowce"? Jak G3 albo m14 z mw1?? G3 to byla moja ulubiona broń!! No i jak widze kolesia dwoma z pistoletami maszynowymi to mnie krew zalewa... co to k.r.a Far Cry? Nowy MW poszedl tak w arcade że ja pier.le, czysty casual. Stawiam ze w MW3 będą i mechy i jetpacki.

Edytowane 11 grudnia 2009 przez humanno

[Litwin81 1 160]

Własnie dla mnie to ból że nie ma G3,w dodatku w wersji automatycznej jak w singlu a nie w pojedyńczej jak w multi.Ja gram tylko m4,jak odblikuje kałacha totylko nim,ma powera i poprawiać nie trzeba zbyt często.Ten perk jest bez sensu,myślałem że mozesz sie tylko ostrzeliwać i po jakimś czasie giniesz,a tutaj mija czas,wstajesz i grasz dalej.

[Gattz 217]

to nie jest perk tylko death streak.

 

perk "ostatni bastion" dziala tak: koles pada, moze postrzelac z pistoletu (nawet jesli sie go nie ma), jesli ma pro to moze tez uzywac wyposazenia jak granaty c4 itp a po kilku sekundach ginie od wykrwawienia (mozna przyspieszyc)

 

seria zgonow "finalowy bastion" ktory sie odpala chyba po 4 zgonach z rzedu i znika jesli kogos zabijesz dziala tak: koles pada, moze sobie postrzelac ze wszystkiego co ma, jesli przetrwa okres wykrwawiania to moze wstac i biec dalej, jesli znowu zginie to chyba mu sie juz nie odpala bastion tylko odrazu gryzie piach.

 

wiec nie ma co plakac ze koles ktory i tak nic nie zabija (bo jak zabije to koniec serii zgonow) czasem ucieknie w ten sposob.

 

i zgadzam sie ze wkurza jesli ty wbijesz kolesia w bastion (czyli technicznie go zabiles) a ktos przybiega i go dobija to ty masz asyste a on fraga. powinno byc odwrotnie imo

 

a zamiast g3 (ktore tez uwielbialem na hardcore) i m14 (ktore uwielbialem wszedzie) jest taraz chyba tylko FAL (aka Fail).

Edytowane 11 grudnia 2009 przez Gattz

[Litwin81 1 160]

Może i nie perk,ale jest wkurzający,do tego to że ktoś łapie 4 zgony to nie znaczy że jest słaby,nie raz tak miałem a później się odkuwałem.

[humanno 201]

Brakuje mi jeszcze czegos takiego jak vote for kick, widać na konsoli jest bardzo szeroko pojęte równo uprawienie, czyli jeśli jakiś 15 latek lata wesoło po całej planszy z GL i napier.la bez opamiętania to musisz sie z tym pogodzić choćbyś trafił akurat na fajną ekipe.

[Gattz 217]

Może i nie perk,ale jest wkurzający,do tego to że ktoś łapie 4 zgony to nie znaczy że jest słaby,nie raz tak miałem a później się odkuwałem.

jak nie jest slaby to nie ma ciagle deathstreaku, jak jest slaby to wpada czesto a koles i tak nic nie zabija. tak czy siak nie robi roznicy