Skocz do zawartości

patent, który psuje Wam całą grę...


Gość Orson

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

- chaotyczna lub idiotycznie umiejscowiona kamera (vide MGS3:SE)

- przekombinowane sterowanie (vide RE4)

- zbyt częste checkpointy/opcja quick save podczas gry, przesadnie ułatwia to rozgrywkę

- handicap w wyścigach, żenada totalna

Gość Orson
Opublikowano
- przekombinowane sterowanie (vide RE4)

 

 

 

RE 4 miał przekombinowane sterowanie? :o

Opublikowano

1. z(pipi)ane sterowanie

2. brak możliwości zmiany ustawień kamery

2. brak możliwości skipowania cut scenek

3. brak możliwości pauzowania cut scenek (czasem ktoś mi wlezie do pokoju,przeszkodzi w graniu ("blablabla") i nic nie wiem z fabuły bo mi filmik przeleci) <_<

 

aaa i wnerwia mnie niesamowicie brak mapy w niektórych grach

Opublikowano

Mnie irytują przeciwnicy w Far Cry 2. Ta cała murzynlandia przeciwko graczowi. Odbiera to przyjemność ze zwiedzania świata gry. Nie dość że co 2 minuty ktoś Cię goni i to w ogromnej ilości, to jeszcze ustrzelić czarnucha nie jest łatwo. Pozatym ginie się po kilku strzałach które padają niewiadomo skąd.

Opublikowano

Wkurzający jest patent stosowany w jRPG, że jak chce się zdobyć jakiś cenny przedmiot to mamy na to jedną szanse, jak miniemy, to po zawodach i musimy grać od nowa. Głupota.

Opublikowano
RE 4 miał przekombinowane sterowanie? :o

Mam tu na myśli przede wszystkim brak możliwości jednoczesnego chodzenia ze strzelaniem, chociaż obracanie kamerą też jest bardzo niewygodne. Może źle to ująłem, sterowanie nie tyle jest przekombinowane co po prostu cholernie archaiczne i nieprzemyślane.

Gość Orson
Opublikowano
Wkurzający jest patent stosowany w jRPG, że jak chce się zdobyć jakiś cenny przedmiot to mamy na to jedną szanse, jak miniemy, to po zawodach i musimy grać od nowa. Głupota.

 

 

Może właśnie dlatego przedmiot ten jest cennym przedmiotem?

 

 

Gość _Milan_
Opublikowano

yebane dialogi ktorych nie mozna ominac, tylko trzeba czekac az po tekscie pojawi sie w chmurce x, by przeskoczyc ... do nastepnej kwestii.

Vide patapon, i te pierdz,ielone minigry, mam ochote rzucic psp przez okno jak pan drzewo mi po raz setny opowiada o bolu glowy ;///

no co za kretyn nie zauwazyl podczas testowania ze to jest wkur,wiajace?

 

 

Opublikowano

taki patent jak CoD 3. Brak możliwości skippowania scenek nawet jak grasz po raz drugi ;/. Musisz obejrzeć cut scenkę, nie możesz jej ominąć. Kij z tym, że już ją widziałeś 400 razy :pinch:

Opublikowano
yebane dialogi ktorych nie mozna ominac, tylko trzeba czekac az po tekscie pojawi sie w chmurce x, by przeskoczyc ... do nastepnej kwestii.

Vide patapon, i te pierdz,ielone minigry, mam ochote rzucic psp przez okno jak pan drzewo mi po raz setny opowiada o bolu glowy ;///

no co za kretyn nie zauwazyl podczas testowania ze to jest wkur,wiajace?

 

gratuluje, ja po 10 etapach olałem te kawałki drewna

 

brak pauzy w KAŻDYM momencie, nawet w trakcie cut-scenki

brak możliwości skipowania rozmów/scenek, np. po ch,uj mi to jak przechodzę grę 2gi raz?

Opublikowano
yebane dialogi ktorych nie mozna ominac, tylko trzeba czekac az po tekscie pojawi sie w chmurce x, by przeskoczyc ... do nastepnej kwestii.

Vide patapon, i te pierdz,ielone minigry, mam ochote rzucic psp przez okno jak pan drzewo mi po raz setny opowiada o bolu glowy ;///

no co za kretyn nie zauwazyl podczas testowania ze to jest wkur,wiajace?

 

gratuluje, ja po 10 etapach olałem te kawałki drewna

 

brak pauzy w KAŻDYM momencie, nawet w trakcie cut-scenki

brak możliwości skipowania rozmów/scenek, np. po ch,uj mi to jak przechodzę grę 2gi raz?

No z tymi pauzami w czasie cut-scenek to racja;/ Pamietam jak przechodzilem MGS3. Zaczynala sie cut-scenka i ktos pukal do dzrzwi. Matka otwierala i typ czekal na mnie 30 minut xD

Gość Orson
Opublikowano
Albo obiad w czasie zakończenia MGS3? MA-SA-KRA.

 

Pojechałeś. Myslisz o jedzeniu w takiej chwili? :wtf:

 

 

Ale fakt- przydałaby się mozliwość pauzowania cut scenek.

 

Opublikowano
Wkurzający jest patent stosowany w jRPG, że jak chce się zdobyć jakiś cenny przedmiot to mamy na to jedną szanse, jak miniemy, to po zawodach i musimy grać od nowa. Głupota.

 

 

Może właśnie dlatego przedmiot ten jest cennym przedmiotem?

 

Ale to wymusza na tobie granie z poradnikiem by otrzymac miecz Merlina 2000 bo nawet bys nie widzial o jego istnieniu.

 

Reiko - nowy BIA tez to ma... nie mowiac o AC

Opublikowano

- jak już ludzie wspominali brak możliwości skipowania lub pauzowania filmików

-długo wczytujące się ekrany ekwipunku/statusu postaci zwłaszcza kiedy są jakieś zakładki i trzeba przebrnąć przez każdą wczytująca się 10 sekund by dotrzeć do interesującej nas

-strasznie mnie wnerwia też to jak nasz bohater jest niezniszczalny a co chwilę pojawiają się jakieś postacie tylko po to by za chwilę zostać zabitymi na naszych oczach. (np. ostatni shellshock gdzie co checkpoint pojawia się kolejny oddział naszych ratujący nas z opresji by po chwili dać się zmasakrować.

Opublikowano

Może i trochę na siłę, ale nie lubię kiedy gra po pewnym czasie - szczególnie pod koniec - wymaga ode mnie nauki zupełnie innego stylu rozgrywki. Głównie mam tutaj na myśli GTA:SA i misje gdzie pilotujemy samolot (zarówno zabawkę jak i prawdziwy). Nie mogę powiedzieć, że mam koślawe łapy (w Ace Combat 5 zdobyłem rangę S we wszystkich misjach na ACE), ale za cholerę nie mogę ukończyć nawet "nauki latania". Sterowanie jest kompletnie nieprzemyślane i niewygodne, i gra jak leżała od roku tak leży dalej.

Gdyby takie rzeczy były jeszcze opcjonalne (karcianki w RPGach czy inne minigierki), albo też jedynie prostą ciekawostką (pościgi w MGSach) to rozumiem. Ale kiedy jestem pod koniec gry i muszę wszystko rozpracowywać od nowa metodą prób i błędów (GTA:SA bądź końcówka God of War itp) to idzie się wkurzyć.

Gość Orson
Opublikowano

Ja- o ile latanie samolotami opanowałem, tak helikoptera za diabła okięłznać nie mogłem.

Opublikowano

Patent poleający na tym, że(chyba z braku czasu/chęci) ostatnie poziomy w danej grze znacznie odstają jakością od reszty vide "Halo 3" czy "Uncharted Drake's Fortune".

 

Denerwuje mnie też coś takiego jak autoaim(COD WAW) czy też to cholerne automatyczne odnawianie energii życiowej gdy chwilę postoimy w spokojnym miejscu i nie dostaniemy strzału na klatę. Teraz to jest po prostu chyba jakaś moda:/

Opublikowano
Patent poleający na tym, że(chyba z braku czasu/chęci) ostatnie poziomy w danej grze znacznie odstają jakością od reszty vide "Halo 3" czy "Uncharted Drake's Fortune".

 

Denerwuje mnie też coś takiego jak autoaim(COD WAW) czy też to cholerne automatyczne odnawianie energii życiowej gdy chwilę postoimy w spokojnym miejscu i nie dostaniemy strzału na klatę. Teraz to jest po prostu chyba jakaś moda:/

 

Odnawianie życia stało się tak powszechne, że już nie potrafię grać w gry z paskiem życia, 4 real.

 

No i zazwyczaj gry mają najbardziej dopieszczone pierwsze poziomy, widać to na pierwszy rzut oka. Potem zaś im bliżej końca tym bardziej poziomy na jedno kopyto. Ech, terminy...

Opublikowano

Mnie wkurzają tacy bosi na końcu gry. Ostatnio przechodziłem Gears of War i musiałem wpakować w takiego cwela całą amunicję z jednej broni i połowę z drugiej. Do tego latają obok ciebie takie h.uje i jeszcze te krylle. Gosh. Czy producent myśli, że im trudniejszy koniec tym bardziej za.(pipi)iście się bawie?

 

Ja- o ile latanie samolotami opanowałem, tak helikoptera za diabła okięłznać nie mogłem.

Przecież takie latanie w GTA:SA to sama przyjemność. Ja sam czasem odpalałem sobie GTA tylko po to żeby sobie polatać do kiedy nie zacząłem "grać" w symulatory.

 

Opublikowano
Mnie wkurzają tacy bosi na końcu gry. Ostatnio przechodziłem Gears of War i musiałem wpakować w takiego cwela całą amunicję z jednej broni i połowę z drugiej. Do tego latają obok ciebie takie h.uje i jeszcze te krylle. Gosh. Czy producent myśli, że im trudniejszy koniec tym bardziej za.(pipi)iście się bawie?

Imo trudny boss na końcu = uczucie przejścia gry. I jeszcze jakiś dobry filmik końcowy w nagrode i elo. Ostatni boss musi być trudny, a nie jakies szastu-prastu do helikoptera i napisy końcowe, albo dwa ciosy na klate i po typie wtedy mam niesamowity niedosyt.

Opublikowano
Wkurzający jest patent stosowany w jRPG, że jak chce się zdobyć jakiś cenny przedmiot to mamy na to jedną szanse, jak miniemy, to po zawodach i musimy grać od nowa. Głupota.

 

 

Może właśnie dlatego przedmiot ten jest cennym przedmiotem?

 

Ale to wymusza na tobie granie z poradnikiem by otrzymac miecz Merlina 2000 bo nawet bys nie widzial o jego istnieniu.

No dokładnie. Grałem w FFXII bez poradnika. 65h gameplayu, lukłem se na neta, no i się okazało, że najlepszej broni w grze (Zodiac Spear) już nie będę mieć, bo zebrałem jakieś tam skrzynie, no dżizas. A co to ma wspólnego z tą bronią.

W FFXII przynajmniej cut-scenki można pauzować ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...