qb3k 946 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 To jest chyba trzecia lub druga misja i nazywa się "No Russian". Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorp1on 8 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Ja bym powiedzial nawet ze bardzo wczesnie Cytuj Odnośnik do komentarza
Mustang 1 719 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 (edytowane) To jest chyba trzecia lub druga misja i nazywa się "No Russian". A no właśnie, Jordan napisał "No more russians" i zupełnie zmienił znaczenie tytułu, który oznacza "nic po rosyjsku". Edytowane 5 Stycznia 2010 przez Wampis Cytuj Odnośnik do komentarza
MrNorbi 38 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Dokladnie czwarta Ale dochodzi się do niej blyskawicznie Cytuj Odnośnik do komentarza
Tien 3 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Pograłem trochę w trybie multi i stwierdzić muszę, że deatchmatche polegają na bieganiu po całej mapie i zabijaniu za pomocą noża każdego napotkanego przeciwnika, używając broni palnej tylko w sytuacjach wyjątkowych... Szkoda, że inni jeszcze nie ogarnęli gameplaya i nadal strzelają zza winka ; -) Cytuj Odnośnik do komentarza
Czezare 1 450 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Trafisz na gosci z jako takim skillem to szybko wylecza Cie z takiego myslenia...Owszem, z nozem mozna biegac, ale na pewno nie na wszystkich mapach... Cytuj Odnośnik do komentarza
.:marioo:. 104 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Owszem z nożem i sprintem pobiegać możesz, ale nie licz na dobre ratio. Ta gra nadal jest strzelaniną. Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorp1on 8 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Jak to nie, wykorzystujac blad gry, biegasz z flara od Emergency, jestes praktycznie 2x szybszy w sprincie, na malych mapkach jestes nozownikiem Cytuj Odnośnik do komentarza
.:marioo:. 104 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Maraton + waga lekka + Komandos + flara = Usain Bolt. Ale co z tego wystarczy na małej mapie dobry shotgun i troche myslenia a taki sprinter i tak często będzie leżał. Ogólnie to następny patent który IW przedobrzyło, mieli przecież jakieś beta testy. W następnej części dodadzą pewnie perk niewidzialność itd. Cytuj Odnośnik do komentarza
Tien 3 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Trafisz na gosci z jako takim skillem to szybko wylecza Cie z takiego myslenia...Owszem, z nozem mozna biegac, ale na pewno nie na wszystkich mapach... Niestety chyba nie wyczułeś samokrytyki w moim poście. Owszem, zdarza mi się kończyć mapy z 30 killstreakami i 12 deathsami (przy wymaksowanej wadze lekkiej, komandosowi itd), ale zazwyczaj wygląda to na polskiego terroryste-berserka. Jednak ja właśnie czerpie wielką frajdę z takiej gry i nikt się nie rzuca bo zawodowo grać w MW2 nie mam zamiaru. Cytuj Odnośnik do komentarza
xtomashx 162 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 przez takich ludzi wlasnie gra traci sens... biega taki jeden z nozem czy shotem i sie cieszy Cytuj Odnośnik do komentarza
JacekW 5 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Ktos to samo moze powiedziec o twoim sposobie grania wiec sie chlopak zastanow co piszesz, a tak naprawde jaki zestaw jest mega skilowy?? m16? m4? rpd? aug? zaden... poprostu cieszcie sie gra i przestancie zgrywac lokalnych wymiataczy bo sie jajka kurcza ze smiechu jak sie czyta jaki to jeden z drugim morderca bez serca 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
.:marioo:. 104 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Każdy gra tak jak potrafi. jeden biega z M16 i próbuje chociaż strzelać i grać, drugi siedzi w rogu mapy i bąki puszcza, trzeci boostuje z kolegą, a czwarty który nie ma aima i nie umie strzelać biega jak sprinter z nożem lub 1887. Dla każdego coś miłego, każdy może pograć, nawet ktoś kto w FPS-y gra zawsze na easy. Po prostu taka to gra, pisane miliony razy casual friendly, i takich właśnie często się w grze spotyka. No offence "nożownicy" Cytuj Odnośnik do komentarza
danielskii 155 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 wezcie mi wytlumacie jedna rzecz - kazdy ciagle na cos narzeka czy jak ktos biega z nozem to zmiencie taktyka i czekajcie, jak ktos czeka i kampi ciagle w tym samym miejscu to macie jeszcze latwiej chyba bo wiecie gdzie siedzi a jak ktos widzicie ze bostuje to zmiencie pokoj...tak jak JacekW mowi przestanicie zgrywac uberskilowcow narzekajacych na casualowcow i ruszcie troche tym czyms miedzy uszami peace brothers & sisters:) Cytuj Odnośnik do komentarza
Jordan23Carolina 11 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 A no właśnie, Jordan napisał "No more russians" i zupełnie zmienił znaczenie tytułu, który oznacza "nic po rosyjsku". Tak, to czwarta misja (wliczając trening). I faktycznie nazywa się "No russian", mój błąd. Jak zobaczyłem początek na YT, to od razu chciałem zagrać - MASAKRA!! takiego czegoś wcześniej nie było. Mnie to bardzo poruszyło, co innego zabijać (możecie się śmiać, ale ja się wczuwam w grę - wiadomo nie do przesady) Grunty, Locusty i inne Zombie, a co innego zabić kilkadziesiąt niewinnych ludzi na lotnisku, kupujących pamiątki czy czekających na odprawę. Żadna inna gra mnie tak nie poruszyła. Nie dziwię się, że zdecydowali wprowadzić cenzurę/pominięcie tej części MW2. Cytuj Odnośnik do komentarza
orion50 632 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Bez kitu. Mocna rzecz. Ja tak samo miałem opory przed trzymaniem spustu. A na końcu misji ładnie się wkurzyłem ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza
qb3k 946 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Ja tam siekałem ich aż miło. Fajna zabawa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorp1on 8 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 danielskii - to jest gra nie majaca wytyczonej sciezki gameplay, kazdy mecz jest inny. MW2 ma nie polegac na zabawie w "najbardziej poszukiwanego" - skupisz sie na zdjeciu kampera ale zawsze mozesz dostac w plecy od kogos innego - gdzie tu zabawa? Co do misji No Russian - na mnie nie wywarla zadnego wrazenia emocjonalnego - to jest poprostu gra. W GTA4 rozjezdzacie ludzi smiejac sie przy tym jak leca dzieki Euphori, w Carmagedonie zabijaliscie psy/zombie/ludzi dla zabawy by dostac wiecej czasu, w Postalu sikaliscie, laliscie benzyna ludzi a potem rzucaliscie zapalniczke by bylo fajnie. Ludzie dalej chodza na i tworza Pile a nitk nie robi afery ze kogos zabijaja wymyslna tortura (nie ogladalem tego nigdy, jedynie slyszalem). Jesli umiecie odroznic VR od rzeczywistosci to jest z wami dobrze, jesli was to porusza to chyba czas zmienic gatunek gier. Jak widze w TV/NET dzieci, ludzi, zwierzeta pokrzywdzone przez los czy przez innych ludzi to bardziej mnie to rusza niz zabijanie wirtualnych ludzi Cytuj Odnośnik do komentarza
orion50 632 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Nie potępiam tej misji, moim zdaniem dobrze, że dali takie coś. Cytuj Odnośnik do komentarza
milekp 78 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Ja tam siekałem ich aż miło. Fajna zabawa. Ja próbowałem ich ochronić i rozwalić Makarowa z koleżkami ... ale się nie dało Cytuj Odnośnik do komentarza
danielskii 155 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Scorpion to dostaniesz w plecy czy bedzie z tego tragedia? to ustawcie sie grupa znajomych i grajcie prywaty/ jak nie ma sie znajomych to zmien lobby etc etc. Tez gram w ta gre zapewne jestem casualem ale nie bede narzekal na sposob gry innych graczy - tak jak mowie jak widze goscia czajacego ciagle sie w tej samej pozycji to albo ide i pare razy go tam zdejme na 90% przestaje tam siedziec albo poprostu omijam tamte miejscowke albo wychodze z gry jak widze czubow bostujacych. Nie bede narzekal na kogos latajacego z nozem czy siedzacego ciagle w tym samym miejscu bo to jego sposob gry i juz i przewaznie na wiekszych mapach takie osoby nie maja szansy gorzej juz na mniejszych typu favela. Sam lubie non stop przemieszczac sie po mapie wg. niektorych biegam na przypal i dlatego mowie niech kazdy gra jak chce - nie podoba mi sie albo zmieniam taktyke w zaleznosci od przeciwnika albo lobby i juz. Narzekac to mozna na Single ze krotki ze papka hamerykanska etc. tu sie zgadzam w 100% ale zawsze mnie smieszylo narzekanie jak graja inni jacy to oni sa zlagowani etc etc Cytuj Odnośnik do komentarza
Tien 3 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 przez takich ludzi wlasnie gra traci sens... biega taki jeden z nozem czy shotem i sie cieszy A co Ty kupiłeś mi tą grę czy płacisz mi za Live'a, że będziesz mi dyktował jak się gra? Cytuj Odnośnik do komentarza
xtomashx 162 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 a powiedzialem ze masz grac inaczej ? ja jakbym chcial latac z nozem to bym sobie w assasina zagral a nie w coda Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorp1on 8 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Multiplayer to nie singleplayer gdzie po zgonie wiesz gdzie przeciwnik jest i odrazu sie na niego nastawiasz. Ma mam zastrzezenia do IW ktory nie dal dedykow na PC bo tam gram, powstalby jakies mody ktore naprawily by uszkodzony tryb MP czy serwery gdzie byli by moderatorzy i kickowali kamperow czy nozownikow, lecz IW przenioslo gre z konsol nie ruszajac nic. SnD czy HQ to tylko wylegarnia kamperow bo tam inaczej nie da sie grac. Mi sie podoba Domination, jest respawn, sa punkty do przejecia jak rowniez przeciwnicy do zabica. Jeszcze tylko 3 tygodnie do fulla BC2 i MW2 zegnaj Cytuj Odnośnik do komentarza
matrix_dk 1 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 (możecie się śmiać, ale ja się wczuwam w grę - wiadomo nie do przesady) Grunty, Locusty i inne Zombie, a co innego zabić kilkadziesiąt niewinnych ludzi na lotnisku, kupujących pamiątki czy czekających na odprawę. Żadna inna gra mnie tak nie poruszyła. Nie dziwię się, że zdecydowali wprowadzić cenzurę/pominięcie tej części MW2. ja też ja kolega przeżywam grę i losy bohaterów i nawet raz w jednej misji prawie się popłakałem taki ze mnie stary mięczak się zrobił. a co do lotniska to misja przełomowa dająca dużo do myślenia i zastanowienia się nad tym z jakim wrogiem mamy do czynienia, mnie nastawiła bardzo bojowo i z wielką qrwą zabijałem wroga w każdej następnej misji Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.