sosnaa 1 205 Opublikowano 11 lutego 2013 Opublikowano 11 lutego 2013 a robiąc interwały/przebieżki też oddychacie nosem? nawet na długich wybieganiach przy np. 15 kilometrze? chciałbym to zobaczyć. Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 11 lutego 2013 Opublikowano 11 lutego 2013 Ja dzisiaj przebieglem 13.5km i oddychalem tylko nosem (a dokladnie to wciagalem powietrze nosem, wypuszczalem buzia). Tak w ogole to znacie (i czy polecacie) jakies srodki wspomagajace stawy? Bo slabo sie odzywiam a jak bede na(pipi)iac tak jak dzisiaj to obawiam sie ze moge sobie z(pipi)ac stawy (zeby temu zapobiec lykam witaminki, wypilem jeszcze dzisiaj magnez i zamierzam dzisiaj i jutro sie dobrze wyspac - mam nadzieje ze to wystarczy). Cytuj
sosnaa 1 205 Opublikowano 11 lutego 2013 Opublikowano 11 lutego 2013 (edytowane) w jakim tempie zrobiłeś te 13 kilometrów? pytam z ciekawości, bo sam nie umiem biegać oddychając nosem. chyba, że bardzo wolnym tempem, wtedy to jeszcze jakoś dałbym radę. ale przy tempie np 4.5min/km to ni chvja, tylko przez usta. nie dam rady tyle tlenu przez nos dostarczyć. Edytowane 11 lutego 2013 przez sosnaa Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 11 lutego 2013 Opublikowano 11 lutego 2013 (edytowane) Tempo bylo b. slabe - zajelo mi to 1h 40min. Na swoja obrone dodam ze po drodze zaliczylem kilka gorek (ze 2 wieksze i pare wzniesien - moze nie mocno nachylonych ale za to dosyc dlugich po ~ 1km), i pare schodow (w tym jedne takie naprawde wysokie) oraz fakt [chociaz w zasadzie to raczej nie obrona tylko pograzenie ] ze jaram fajki (ostatnia wyjaralem nawet chyba z 30min przed bieganiem). Do zrobienia takiego dystansu w takim tempie jak mowisz, albo chociaz 5min/km to mi niestety jeszcze troche brakuje No ale pojutrze znowu biegam wiec stopniowo bedzie coraz lepiej - mam nadzieje ze nastepnym razem zrobie 14/15km, albo nawet z 10-12km ale za to mocniejszym tempem - takie 6-6.5min/km by mnie satysfakcjonowalo juz.. Ale ogolnie i tak jestem z siebie zadowolony bo malo co nie padlem, ale jednak dalem rade. Teraz pozostaje ciagle przesuwac coraz dalej granice, oraz rzucic te pierd.olone szlugi. Edytowane 11 lutego 2013 przez Yabollek007 Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 12 lutego 2013 Opublikowano 12 lutego 2013 A tak to wiadomo, najlepszy sposób żeby się nie rozchorować, to biegać cały rok, żeby już od jesieni stopniowo przyzwyczajać się do niskich temperatur.Wpis. Zacząłem biegać w maju i nie miałem żadnych problemów z wejściem najpierw w jesień, potem w zimę. Aż sam byłem tym zdziwiony, że żadna choroba się nie przyplątała. Ja dzisiaj przebieglem 13.5km i oddychalem tylko nosem (a dokladnie to wciagalem powietrze nosem, wypuszczalem buzia). Tak w ogole to znacie (i czy polecacie) jakies srodki wspomagajace stawy? Bo slabo sie odzywiam a jak bede na(pipi)iac tak jak dzisiaj to obawiam sie ze moge sobie z(pipi)ac stawy (zeby temu zapobiec lykam witaminki, wypilem jeszcze dzisiaj magnez i zamierzam dzisiaj i jutro sie dobrze wyspac - mam nadzieje ze to wystarczy). Tempo akurat dobre do spalania tłuszczu. Tylko ja nie lubię tak wolno biegać. Glukozamina. Np. Artresan Active: Cytuj
krupek 15 492 Opublikowano 12 lutego 2013 Opublikowano 12 lutego 2013 Jak już w coś inwestować, to najlepiej w preparat łączący glukozaminę i chondroitynę. Jakieś rok temu miałem problem z łokciem, brałem przez 4 tygodnie Trec Joint Therapy i całkowicie przeszło, inne stawy też się wzmocniły, kolana przestały dokuczać. Jeśli szukasz naturalnych sposobów to polecam galaretki i imbir. Cytuj
michal 558 Opublikowano 12 lutego 2013 Opublikowano 12 lutego 2013 to chyba warto popracować nad przeponą, pojemnością życiową płuc itp. jak to robić? podobno mam coś tam krzywe w nosie. Miałem prostowaną przegrodę ale niewiele to dało, do tego jestem astmatykiem (przez alergię je.baną) i nieżyt nosa to u mnie standard na który nie zwracam uwagi. Bieganie miało być czymś co poprawi efektywność płuc. macie jeszcze jakieś sposoby? @_M_? nie wiem czy nie lepszą opcją byłby basenik 2xtyg niż codzienny bieg. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 12 lutego 2013 Opublikowano 12 lutego 2013 nie wiem gdzie to wkleić: Bardzo mało się mówi o wydarzeniu które miało miejsce podczas przełaju w Buraldzie . (2 grudnia 2012) Fernandez Anaya pokazał na czym polega zasada fair-play. Anaya na krótko przed końcem biegu zajmował drugą pozycje tuż za Abelem Mutai. (brąz na IO 2012 na przeszkodach) Na ostatniej prostej Bask zobaczył, że pewny zwycięstwa Mutai pomyłkowo kończy wyścig 10 metrów przed metą myśląc, że już przekroczył linie mety. Oczywiście Fernandez szybko dogania Kenijczyka, ale nie mija go tylko pomagając sobie gestami pokazuje Abelowi linie mety. (pozwala mu oczywiście wygrać)Po wyścigu powiedział:"Nawet gdyby mi powiedziano, że zwycięstwo zapewniłoby mi miejsce w reprezentacji Hiszpanii na najbliższe przełajowe ME tym bardziej bym tego nie zrobił. Uważam, że zyskałem zdecydowanie więcej postępując fair play. To bardzo ważne, że w dzisiejszych czasach taki gest został dobrze przyjęty. "Na początku rozmowy dodał:"Szkoda, że tak mało się mówi o takich gestach. Według mnie powinno się wytłumaczyć dzieciom, że sport nie składa się jedynie z tego co widzą w telewizji: brutalnych kopniaków, napompowanych poz czy palców wbijanych w oczy przeciwników". długodystansowcy mają często fajną psychę, poukładaną, wyrobioną przez setki kilometrów samotnego wybiegania. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 12 lutego 2013 Opublikowano 12 lutego 2013 zawsze wdycham nosem wydycham ustami nie licząc sprintu. przy bardzo wolnym tempie długie wdechy i wydechy, zwiększając tempo skracam je proporcjonalnie. kiedyś jadłem hallsy eukaliptusowe przed treningiem, mega sie po nich oddycha. Cytuj
michal 558 Opublikowano 13 lutego 2013 Opublikowano 13 lutego 2013 a widzieliście filmik gdzie Ronaldo przebiega długość boiska piłkarskiego w 10 sek? Polecam ;] Cytuj
krupek 15 492 Opublikowano 13 lutego 2013 Opublikowano 13 lutego 2013 O ile Ronaldo nie lubię, to zawsze byłem pełen podziwu dla jego warunków fizycznych, w szczególności motoryki. 1 Cytuj
MYSZa7 8 960 Opublikowano 13 lutego 2013 Opublikowano 13 lutego 2013 http://www.youtube.com/watch?v=HlsLGkKCWTMTo ten sprint. W ostatnim meczu z Sevillą po takim sprincie zdobył bramkę. Była to 63 minuta Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 17 lutego 2013 Opublikowano 17 lutego 2013 Dobra, jakis progres jest, zrobilem dzisiaj 14.40km w 1h 32min. W sumie jestem zadowolony bo po przedwczorajszym zolwim "biegu" chcialem miec troche lepsze tempo (bo przedwczoraj zrobilem 20.27km w 2h 52min, wiec nawet nie wiem czy to sie zalicza jako bieg czy jako spacer, lol). Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 17 lutego 2013 Opublikowano 17 lutego 2013 (edytowane) Yaboll, przystopuj może trochę bo z w takim tempie skończysz sezon czerwcu z zaj.ebiście zużytymi kolanami. I nie rób ciągle długich wybiegów, zrób raz w tygodniu bieganie nie daleko ale interwałami np. 40 minut. Działa to tak że biegniesz ileś tam wolno, potem ileś tam szybko a na końcu sekundówki na pełnej (pipi)ie. Zwiększa to wydolność organizmu i jest jedynym sposobem na przesunięcie ściany dalej. poza tym to gratulacje i zazdroszczę formy. Edytowane 17 lutego 2013 przez waldusthecyc Cytuj
Kosmos 2 726 Opublikowano 24 lutego 2013 Opublikowano 24 lutego 2013 Też staram się 1 km w 5 minut. W sumie dopiero zaczynam biegać regularnie, zawsze biegałem co jakiś czas. W tym roku mam trochę motywacji. Endomondo+ dobra muzyczka i daje rade. Tylko żeby ta zima już się skończyła... Cytuj
kanabis 22 640 Opublikowano 1 marca 2013 Opublikowano 1 marca 2013 Dobra, jakis progres jest, zrobilem dzisiaj 14.40km w 1h 32min. W sumie jestem zadowolony bo po przedwczorajszym zolwim "biegu" chcialem miec troche lepsze tempo (bo przedwczoraj zrobilem 20.27km w 2h 52min, wiec nawet nie wiem czy to sie zalicza jako bieg czy jako spacer, lol). Dobre tempo do spalania tłuszczu Cytuj
tomci23 55 Opublikowano 10 marca 2013 Opublikowano 10 marca 2013 Kiedyś biegałem przestałem ale czuje że czas zacząć się ruszać bo mięsień piwny przy 30 się niemiłosiernie odkłada to jak kogo mogę dodać do endomondo żeby mieć jakąś mobilizacje ? Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 11 marca 2013 Opublikowano 11 marca 2013 Wszystkich którzy się tu wpisali kilka stron wcześniej, motywacji nigdy za wiele. Cytuj
Traktorzysta 18 Opublikowano 12 marca 2013 Opublikowano 12 marca 2013 zna sie ktos na butach? musze kupic cos na wiosne, najlepiej jakies przewiewne bo strasznie stopy mi sie poca. nie wiem czy to ma znaczenie ale biegam po lesie glownie. Cytuj
sosnaa 1 205 Opublikowano 12 marca 2013 Opublikowano 12 marca 2013 znaczenie ma to ile masz do wydania. ile ważysz i jaki masz wzrost. i czy jesteś pedauem Cytuj
Milo 56 Opublikowano 12 marca 2013 Opublikowano 12 marca 2013 (edytowane) Moim zdaniem nie da się akurat w tej sprawie doradzić poniewaz każdy ma inna nogę inny gust i wogole,buty trzeba samemu sprawdzić czy pasują nie ma innej możliwości Edytowane 12 marca 2013 przez Milo Cytuj
sosnaa 1 205 Opublikowano 13 marca 2013 Opublikowano 13 marca 2013 (edytowane) dokładnie idź do sklepu sportowego, decathlon może byc jeśli masz w pobliżu. Te ich tanie buty (Kalenji) są ciekawe, sam ich nie miałem ale siostra i dużo ludzi je kupuje i są zadowoleni. przymierz, pobiegaj po sklepie trochę i wybierz najwygodniejsze. Jak masz gdzieś możliwość to możesz "zbadać" sobie nogi, sprawdzić czy jesteś supinatorem, pronatorem czy masz stopę neutralną. taki bajer, może trochę wyciąganie kasy, nie wiem, co byś nie kupił to i tak będzie dobrze. Edytowane 13 marca 2013 przez sosnaa Cytuj
Traktorzysta 18 Opublikowano 13 marca 2013 Opublikowano 13 marca 2013 Mam jakis sklep biegosfera czy cos u siebie w miescie, przejde sie chyba skoro tak doradzacie. Cytuj
rinzen 966 Opublikowano 13 marca 2013 Opublikowano 13 marca 2013 Jak masz gdzieś możliwość to możesz "zbadać" sobie nogi, sprawdzić czy jesteś supinatorem, pronatorem czy masz stopę neutralną. taki bajer, może trochę wyciąganie kasy, nie wiem, co byś nie kupił to i tak będzie dobrze. Też tak myślałem do momentu aż nie kupiłem właściwych butów. Wcześniej szybciej się męczyłem a stopy schodziły dziwnie do środka podczas biegu przez co po krótkim odcinku czułem jakbym biegał bez butów (zero amortyzacji). Sprawdziłem, że moje stopy pronują, wybrałem obuwie amortyzujące wewnętrzną stronę i teraz biega się jak po trawie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.