poranne bieganie po plaży, ohhhh shiiiiiiiiiiiiiiii.

 

Póki co tempo rzędu 7min na kilometr, ale wystarcza sił na godzinę bezustannego truchtania : )

co jest lepsze na redukcje i wytrzymalosc?

 

klasyczne bieganie, czy trening na biezni na silowni ktory polega na szybkim marszu z coraz wiekszym nachyleniem? bo tak mi jakis koks na silce polecil, ale wole sie upewnic u koksow konsolomaniakow.

to zależy co wolisz, bieganie interwałowe na świeżym powietrzu czy może siłka i karnecik 100zł w plecy na miesiąc. Osobiście preferuję opcje bieganko 1h+ 100x po schodkach góra, dół. Buzka. 

Panowie jesli chodzi o buty co polecacie?

Mam adidasy kupione 9 miesiacy temu za 250zl.Na butach napisane running shoes,ale uj z tym.Wygadaja jak przecietne airmaxy Od  Nike,ale sprawa jest taka,ze te buty to katastrofa jest.

Po 2-3km mam wrazenie jakby do prawej nogi nie mial przeplywu krwii(stopa nie oddycha),bol jest silny.Jak zdejme buty bol nagle ustepuje.Poluzowalem,ale i tak bol w prawej nodze jest.

Rozmiar 46 i buty solidnie pasuja.Nie mam pojecia o co biega.

Może masz zbyt dopasowane buty, buty do biegania mają być do jednego rozmiaru większe niż takie normalne w których chodzisz na codzień.

Ty a o tym to ja nie mialem pojecia.Dzieki za info.

dostalem w prezencie taki polarek termo+koszulke termo z dlugim rekawem, myslicie ze to wystarczy na taka pogode jak jest teraz?

to zależy jaką masz pogodę, bo w Krakowie jest teraz np 7 stopni i ten zestaw byłby idealny

Jak dla mnie, do 5 stopni i bez wiatru, jak znalazł. Czapka na głowę i do boju.

Edytowane 17 stycznia 201411 l przez Pryxfus

dostalem w prezencie taki polarek termo+koszulke termo z dlugim rekawem, myslicie ze to wystarczy na taka pogode jak jest teraz?

 

U mnie średnio bo jest na minusie i pada śnieg.

Edytowane 17 stycznia 201411 l przez Litwin81

wlasnie wyprobowalem, temp -2 i bieglo sie bardzo przyjemnie, cieplo do poczatku do konca. Nie mialem rekawiczek, wiec troche przez rece cieplo uciekalo. 

 

chcialem sprawdzic czas na 5km, ale bieganie po tych zaspach i skakanie z jednego miejsca na drugie nie sprzyjalo dobremu czasowi, wiec odpuscilem.

 

tydzien temu spawdzilem sie na 10km(pierwszy moj taki bieg) czas 49:40- cel zrealizowany, nie chcialem przekroczyc 50min. Jak pogoda sie poprawi chcialbym po 5 sekund z kilometra jeszcze urwac  

 

3km czas 12 min. 

 

to narazie moje wyniki, w zime raczej ich zbytnio nie poprawie, ale trzeba biegac zeby na wiosne nie zaczynac od zera

A ty biegasz dla czasów czy areoby?Ja na 10 km miałem 55 minut,ale w między czasie 1,5 km podbieg w 30 stopniach celcjusza.

 

Ja na 10 km miałem 55 minut,ale w między czasie 1,5 km podbieg w 30 stopniach celcjusza.

Przez resztę km było poniżej 30*C? Nie rozumiem...

Nie,nakreśliłem warunki biegu,jak wiadomo temp ma wpływ na osiągane wyniki.

A ty biegasz dla czasów czy areoby?Ja na 10 km miałem 55 minut,ale w między czasie 1,5 km podbieg w 30 stopniach celcjusza.

 

dla jednego i drugiego. Boje sie otylosci, a czasy mnie interesowaly bo probuje dostac sie do wojska na jednych testach juz bylem i wszystko na 5 z zapasem, wiec jestem przygotowany i troche pewnie zluzuje, choc forma musi byc caly czas

Do woja czasy słabe,powinieneś dać na luzie radę.Tam ciężkie jets tylko jak zaraz po biegu idziesz na drążek i potem brzuszki,bo to w jednym ciągu.

Dzisiaj dostalem achiva za przebiegniecie 50km w Nike+

Teraz juz jestem ktos http://nikeplus.nike.com/plus/achievement/Kazik_Kazikosky/30d32e08-9394-4768-8890-4928ef18b585?external_share_id=b3720245-7b3a-4dce-bd5b-30146bd75112

Oczywiscie przez 6 dni

Waga spadla 1,5kg Jest progress,maly ale cieszy

Edytowane 18 stycznia 201411 l przez KarolFanbojSony

Jak biegałem z Nike+ to najlepszego wyniku gratulował mi Dirk Nowitzki. Jak zrobiłem największy dystans to gratulował mi Lance Armstrong, ale w sumie nie wiem dlaczego, bo nic w żyłe nie na(pipi)iałem przed biegiem...

Jak biegałem z Nike+ to najlepszego wyniku gratulował mi Dirk Nowitzki. Jak zrobiłem największy dystans to gratulował mi Lance Armstrong, ale w sumie nie wiem dlaczego, bo nic w żyłe nie na(pipi)iałem przed biegiem...

On podobno przed biegiem też nic nie brał

Do czasu było 'podobno', potem zmienił zdanie

Brał przed jazdą na rowerze

Nie do końca zrozumiałem, o co Ci chodzi

Pisałeś że nie brałeś przed biegiem,ja napisałem że on też przed biegiem nie brał,tylko przed jazdą

Już nie ważne, nie potrzebnie drążymy temat i wchodzimy w szczegóły

Wyczytałem, że robiąc trening interwałowy, po zakończeniu trzeba jeszcze biec równomiernym tempem przez 20-30 minut. Nie lepiej robić na odwrót, skoro najlepsze spalanie tkanki tłuszczowej jest właśnie po tych 30 minutach?

Po Interwałach robi się rozbieganie dla wyrównania tempa i utrwalenia tego, co się wypracowało. Najlepiej robić 15-20 minut rozbiegania przed i po jeśli celem jest zrzucenie kilogramów.