Pryxfus 820 Opublikowano 24 marca 2014 Opublikowano 24 marca 2014 rzucilem sobie wyzwanie - 400 km w 1 miesiac. dam rade? Trzymam kciuki za stawy. Daj znać czy dałeś radę. 1 Cytuj
hooki 194 Opublikowano 24 marca 2014 Opublikowano 24 marca 2014 nie jestem żadnym pro biegaczem ale widzę po sobie, że biegać codziennie 10km (czy tam 13km) nie dał bym rady. wszystko fajnie podczas biegu tylko pachwiny na drugi dzień mnie bolą na szczęście golenie przeszły, kolana ok - więc można walczyć dalej. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 24 marca 2014 Opublikowano 24 marca 2014 Pachwiny to raczej zwykłe zmęcznie na wskutek szoku dla organizmu, coś jak zakwasy. Porób jakieś wykroki w boki i w przód po bieganiu i powinno być z bani Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 24 marca 2014 Opublikowano 24 marca 2014 No tak to ująłen po prostu, chodziło mi o ból na wskutek zmęczenia Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 24 marca 2014 Opublikowano 24 marca 2014 Opóźniona bolesność mięśni spowodowana wysiłkiem 1 Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 24 marca 2014 Opublikowano 24 marca 2014 ja od ok.3 tygodni mam ból w łydce, przy kości piszczelowej. nie przechodzi, a biegać trzeba smaruję to żelami do tego typu spraw, ale nic nie daje Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 24 marca 2014 Opublikowano 24 marca 2014 ja od ok.3 tygodni mam ból w łydce, przy kości piszczelowej. nie przechodzi, a biegać trzeba :confused: smaruję to żelami do tego typu spraw, ale nic nie daje Jeżeli to nie rosną mięśnie (niektórzy to nazywają bólem, hej banny ), to daj sobie spokój na kilka dni. Nie ma co się forsować i powiększać kontuzji Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 24 marca 2014 Opublikowano 24 marca 2014 Panowie nie bądźcie pipki, ból jest nieodzownym elementem prawdziwego mężczyzny sportowca Cytuj
hooki 194 Opublikowano 24 marca 2014 Opublikowano 24 marca 2014 miałem tak po miesiącu "startów" - przeszło samo z czasem, bolało ale biegałem btw. właśnie wylazłem z prysznica po powrocie z 20-minutowego biegania z psem. Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 24 marca 2014 Opublikowano 24 marca 2014 no dlatego właśnie biegam, mimo że boli, przestanę dopiero jak ból będzie nie do wytrzymania Cytuj
Rambo7 145 Opublikowano 24 marca 2014 Opublikowano 24 marca 2014 (edytowane) Z tego co pamiętam rambo nawalał sporo km i maratony też tłukł, więc w kombinacji, dajmy na to, jakieś 25km co dwa dni uda mu się dementuje - nigdy nie przebieglem maratonu lubie gry wideo i konsolowojny. wyniki eksperymentu za tydzien. Edytowane 24 marca 2014 przez Rambo7 Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 25 marca 2014 Opublikowano 25 marca 2014 Pierwszy tysiąc kilometrów przebiegnięty :] 4 Cytuj
hooki 194 Opublikowano 25 marca 2014 Opublikowano 25 marca 2014 a to i ja pokażę historię odkąd biegam z nike+ w tym roku plan jest by biegać regularniej 3 Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 25 marca 2014 Autor Opublikowano 25 marca 2014 nike + to trzeba miec ten sprzet do butowy czy wystarczy ajfon w kieszeni? Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 25 marca 2014 Opublikowano 25 marca 2014 Czujnik w bucie, stałe podłączenie do neta lub GPS. Cytuj
hooki 194 Opublikowano 25 marca 2014 Opublikowano 25 marca 2014 ja latam z tym czujnikiem w bucie bo mam starego ipoda Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 27 marca 2014 Opublikowano 27 marca 2014 wybralem sie dzis pierwszy raz na 20km, w sumie to w trakcie biegu postanowilem, ze sprobuje. Czas 1:47:21 tempo 5:22min/km absolutnie nie skupialem sie na dobrym czasie chcialem tylko doczlapac sie do domu. Ostatnie 5 km to byla walka z nogami, buty z lidla i taki dystans to chyba sredni pomysl, chociaz w drozszych byloby raczej podobnie. Biegnac koncowe marzylem o zimnej wodzie ktora mrozila sie w lodowce i o czyms slodkim... wchodzac do domu odrazu zlapalem sie za wode, cukierki, ciastka i jablko organizm tak mi sie tego domagal, ze nie potrafilem sie oprzec, jedzac to wszystko czulem sie jakbym wygral w totka 7 Cytuj
Q-Jot 321 Opublikowano 27 marca 2014 Opublikowano 27 marca 2014 No ja też wracam do biegania i odkryłem, że bieżnia, która kupiłem do biegania jest do du.py nie podobna. Po przebudzeniu chciałem pobiegać wolnym tempem 30 minut, więc 1km na 8km/h, potem 1km 9km/h, znowu 1km na ósemce i następny na dziewiątce... przebiegłem 4km w 32 minuty, a 5 kilometrów w 40 minut. To co to za tempo, ku.rwa z takim pace, którym biegłem w takim razie na tej oszukańczej piźd.zie? 7km//h? Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 27 marca 2014 Opublikowano 27 marca 2014 Jakies rownanie sobie uloz to ci wyjdzie. Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 27 marca 2014 Opublikowano 27 marca 2014 (edytowane) D.B. Cooper gratki, dystans nie w kij dmuchał. U mnie dziś 14 km w 1:14, nowa trasa, parę razy bałem się, że się zgubię bo biegałem po zmroku :] Ale za tydzień, po zmianie czasu, będzie spokojnie można biegać o tej godzinie. Edytowane 27 marca 2014 przez Pryxfus Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 28 marca 2014 Opublikowano 28 marca 2014 Potrzebuje jakiegoś "czegoś" co będzie mi mierzyć dystans który przebiegłem itp. Coś prostego i nie kosztującego milion. Aplikacje na tel odpadają bo mam stary telefon bo jestem staroświecki. Te coś co sie do buta albo w skarpete (fak jeee) wkłada byłoby dobre ale nie wiem jak to działa, wytłumaczy ktoś Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 28 marca 2014 Opublikowano 28 marca 2014 Zegarek z GPSem, a potem zgrywanie trasy na komputer, tanie to to nie jest. Zobacz zegarki Garmin lub Polar. Może być też Nike Plus Sensor wkładany do buta, tyle że on współpracuje z konkretnymi modelami butów Nike. Najtaniej wychodzi jednak telefon z GPSem + apka typu Endomondo, Nike + Running, Runtastic, Runkeeper. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 28 marca 2014 Opublikowano 28 marca 2014 Albo ipod i sensor, bo zegarki to raczej drożyzna. Krokomierze są tanie, ale o kant dupy je rozbić. Cytuj
hooki 194 Opublikowano 28 marca 2014 Opublikowano 28 marca 2014 ja tak zrobiłem, ipod z tym nike+ do buta i buty idzie się zamknąć w około 400zł myślę. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.