Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie jestem żadnym pro biegaczem ale widzę po sobie, że biegać codziennie 10km (czy tam 13km) nie dał bym rady.

 

wszystko fajnie podczas biegu tylko pachwiny na drugi dzień mnie bolą ;) na szczęście golenie przeszły, kolana ok - więc można walczyć dalej.

Opublikowano

Pachwiny to raczej zwykłe zmęcznie na wskutek szoku dla organizmu, coś jak zakwasy. Porób jakieś wykroki w boki i w przód po bieganiu i powinno być z bani ;)

Opublikowano

ja od ok.3 tygodni mam ból w łydce, przy kości piszczelowej. nie przechodzi, a biegać trzeba :confused: smaruję to żelami do tego typu spraw, ale nic nie daje

Jeżeli to nie rosną mięśnie (niektórzy to nazywają bólem, hej banny ;)), to daj sobie spokój na kilka dni. Nie ma co się forsować i powiększać kontuzji

Opublikowano (edytowane)

Z tego co pamiętam rambo nawalał sporo km i maratony też tłukł, więc w kombinacji, dajmy na to, jakieś 25km co dwa dni uda mu się

 

dementuje - nigdy nie przebieglem maratonu  :sweat: lubie gry wideo i konsolowojny.

 

wyniki eksperymentu za tydzien.

Edytowane przez Rambo7
Opublikowano

wybralem sie dzis pierwszy raz na 20km, w sumie to w trakcie biegu postanowilem, ze sprobuje. Czas 1:47:21  tempo 5:22min/km absolutnie nie skupialem sie na dobrym czasie chcialem tylko doczlapac sie do domu. Ostatnie 5 km to byla walka z nogami, buty z lidla i taki dystans to chyba sredni pomysl, chociaz w drozszych byloby raczej podobnie. Biegnac koncowe marzylem o zimnej wodzie ktora mrozila sie w lodowce i o czyms slodkim... wchodzac do domu odrazu zlapalem sie za wode, cukierki, ciastka i jablko organizm tak mi sie tego domagal, ze nie potrafilem sie oprzec, jedzac to wszystko czulem sie jakbym wygral  w totka  :) 

  • Plusik 7
Opublikowano

No ja też wracam do biegania i odkryłem, że bieżnia, która kupiłem do biegania jest do du.py nie podobna. Po przebudzeniu chciałem pobiegać wolnym tempem 30 minut, więc 1km na 8km/h, potem 1km 9km/h, znowu 1km na ósemce i następny na dziewiątce... przebiegłem 4km w 32 minuty, a 5 kilometrów w 40 minut. To co to za tempo, ku.rwa z takim pace, którym biegłem w takim razie na tej oszukańczej piźd.zie? 7km//h?

Opublikowano (edytowane)

D.B. Cooper gratki, dystans nie w kij dmuchał.

U mnie dziś 14 km w 1:14, nowa trasa, parę razy bałem się, że się zgubię bo biegałem po zmroku :] Ale za tydzień, po zmianie czasu, będzie spokojnie można biegać o tej godzinie.

Edytowane przez Pryxfus
Opublikowano

Potrzebuje jakiegoś "czegoś" co będzie mi mierzyć dystans który przebiegłem itp. Coś prostego i nie kosztującego milion. Aplikacje na tel odpadają bo mam stary telefon bo jestem staroświecki. Te coś co sie do buta albo w skarpete (fak jeee) wkłada byłoby dobre ale nie wiem jak to działa, wytłumaczy ktoś

Opublikowano

Zegarek z GPSem, a potem zgrywanie trasy na komputer, tanie to to nie jest. Zobacz zegarki Garmin lub Polar.

Może być też Nike Plus Sensor wkładany do buta, tyle że on współpracuje z konkretnymi modelami butów Nike.

Najtaniej wychodzi jednak telefon z GPSem + apka typu Endomondo, Nike + Running, Runtastic, Runkeeper.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...