mclusky 776 Opublikowano 5 czerwca 2014 Opublikowano 5 czerwca 2014 Litwin, dzięki za próbki. Dzisiaj dotarły. Niestety nie wiem czy uda mi się pobiegać bo coś niedobrego stało się z prawą stopą. Nakruwia mnie od 3 dni. Wczoraj odpuściłem bieganie z nadzieją, że dzisiaj przejdzie, ale dupa. Boli z prawej strony i boli bardziej jak stawiam całą stopę na ziemi. Jak nie przejdzie to pójdę do lekarza Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 5 czerwca 2014 Opublikowano 5 czerwca 2014 To zrob godzinny spacer. Cytuj
Kosmos 2 712 Opublikowano 5 czerwca 2014 Opublikowano 5 czerwca 2014 Mam zamiar wystartować w biegu na 5 km i chciałbym osiągnąć jak najlepszy czas. 10 km jest już osiągalne w 51 minut. Jednak na 5 nigdy praktycznie nie biegałem. Jakieś rady, jak rozplanować trasę, jak trenować (mam 10 dni) ? Rekord mam 25 minut, ale to podczas treningu na 10, więc normalnym tempem. Tutaj wyniki tego biegu z kwietnia, jak widać małe różnice i 25 minut to trochę słabo http://inessport.pl/sites/default/files/zalaczniki/Ch%C4%99%C4%87%20na%20pi%C4%99%C4%87%20-%2012.04.2014_wyniki.pdf Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 5 czerwca 2014 Opublikowano 5 czerwca 2014 Moim zdaniem ciężko Ci będzie przećwiczyć się w ciągu 10dni na 5km. To raptem czas na max 3 treningi. Chodzi o inne tempo, pracę serca, oddychanie itp. Przedewszystkim te 4:30 to minimum na 1km, jakie musisz osiągnąć. Kontroluj tempo i patrz na telefon/zegarek/inny licznik, aby wyrobić się w tym czasie. Ost. km na maksa jedziesz. Powodzenia i nie ma co wymagać od siebie za dużo, przy 0,5 swojego dystansu (vide moje ostatnie zawody :-D) 1 Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 5 czerwca 2014 Opublikowano 5 czerwca 2014 sprawdz sie koniecznie na te 5km przed zawodami, bedziesz wiedzial czego sie spodziewac po sobie i jakis odnosnik czasowy bedziesz miec. 1 Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 Cosmos, nie za wiele zrobisz w ciągu 10 dni, może jakieś interwały, jeden lub dwa razy. Ja bym Ci radził odwrotnie niż Grzegorzo, bieg na maksa, może 90-95% do samego początku, na takim dystansie nie ma co kombinować, zaciskasz zęby i napierasz, to w końcu niecałe 25 minut, Możesz też podczepić się pod kogoś szybszego od siebie i starać trzymać sie jego tempo. 1 Cytuj
yaczes 14 482 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 Panowie chyba jednak pozostane zalanym schabem, ostatnio na tenisie źle stanąłem i coś mi chrupło w kostce. Spuchła i napie.rdalała. przeszło. Z tydzien pochodziłem i znowu nagle zaczęła napier.dalać, dzis mam biegać. Nie wiem czy to dobry pomysł Ja od ostatniej fotki nie cwiczylem, nie trzymalem diety i nie biegalem, tylko w kazdej wolnej chwili gralem na nintendo. Te gry sa zbyt dobre Uzaleznilem sie jak za malolata Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 7 czerwca 2014 Opublikowano 7 czerwca 2014 (edytowane) ... i pyk wieczorową porą: 10 km w 49:26, jakoś samo tak wyszło :] http://www.endomondo.com/workouts/353425977/2084573 Edytowane 7 czerwca 2014 przez Pryxfus 4 Cytuj
Dark Serge 80 Opublikowano 7 czerwca 2014 Opublikowano 7 czerwca 2014 Nice! Ja ostatnio w podobnym czasie zrobiłem 8.5km, jeszcze Cie dogonie ;>w ogóle wczoraj był ultramaraton Szczecin-Kołobrzeg, jakieś 140km - hardcore troche takie dystansy cisnąć. Cytuj
Kosmos 2 712 Opublikowano 7 czerwca 2014 Opublikowano 7 czerwca 2014 No i u mnie dyszka pękła, ale znowu 52 minuty...Może za dużo zjadłem i zapchany biegałem. Ale najważniejsze że pobiegłem. 1 Cytuj
mclusky 776 Opublikowano 8 czerwca 2014 Opublikowano 8 czerwca 2014 Test butów do 200 zeta z Decathlonu http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/56,105612,16070499,Buty_do_biegania_z_Decathlonu_do_200_zl__TEST_.html#Cuk Moje bieganie narazie zawieszone. Teraz nawet trudno się chodzi. Stopa w okolicach kostki nabrała kolorów. Jutro może wybiorę się do lekarza Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 8 czerwca 2014 Opublikowano 8 czerwca 2014 Zrób terapię szokową,kilka cykli zimnych okładów z gorącymi,rozszerzysz naczynia krwionośne,dostarczysz więcej substancji odżywczych i przeciwzapalnych.Mi tak coś pomogło jak naderwałem prostownik,wypij sobie przed tymi zabiegami białko. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 9 czerwca 2014 Opublikowano 9 czerwca 2014 W niedziel dąłem rade tylko 7 kilosów, za poznow wyruszyłem bo o 9 i juz pod konuiec myslałem ze zemdleje tak napier.dalało slonce. Ale powiem wam ze to endomondo to super zabawka. Motywacja niezła. Juz nie moge sie doczekac jak bede śróbował międzyczasy Motywacja wieksza nawet od nazwania mnie przez kazuba "parówką" Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 9 czerwca 2014 Opublikowano 9 czerwca 2014 Endomondo daje rade! 1 Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 O 9 duże słońce,to co mówić jak biegałem o 13 Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 No, głupi pomysł. Wstydz sie liti, jestes nieodpowiedzialny Cytuj
_Red_ 12 021 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 Kiedys w upalnym majorkowym sloncu (studencki wyjazd na robote, a nie ze sie chwale) sie biegalo po kilkanascie km w ciagu dnia, ale woda za paskiem i 15kg mniej robilo swoje:) Teraz wracam z 2tyg urlopu, duzo spacerowalem, ale zero biegow i treningu silowego. Mam nadzieje, ze nadwerezona lydka i sciegno juz sie zregenerowaly i nie strzela mi po kilometrze truchtu Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 Ja miałem pobiec w biegu Świętojańskim,ale przez pracę zapomniałem i mimo iż bieg 20 czerwca to już się zapisać nie można. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 Ja też zrezygnowałem, muszę doprowadzić stopę do porządku, żeby w lipcu i sierpniu solidnie pracować przed sezonem Cytuj
Dark Serge 80 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 Kurde dopiero teraz odkryłem w Szczecinie spoko opcje - Wieczorne bieganie w Szczecinie - co tydzień zbiera się ekipa i ciśnie trase ok 8km, wszyscy razem. Mimo, że trasa nie jest długa, a poziom zawodników jest różny - od mega amatorów po prosów, to klimacik zacny jest. Żadnych pomiarów i spin tylko bieg, dobra opcja. Dzisiaj biegło ~250 osób, polecam (y) Cytuj
Kosmos 2 712 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 Kurdę, zatrzymałem się dziś na chwilę by odebrać telefon. Mięśnie nóg zaczęły boleć i się od tej chwili bardzo ciężko biegało...Nie wiedziałem, że chwilowa przerwa aż tak negatywnie wpływa na dalszy bieg. No ale przynajmniej mam nauczkę. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 11 czerwca 2014 Opublikowano 11 czerwca 2014 Dzisiaj pękło 11km. Biegło sie niemal idealnie ale nastepnym razem wybiore sie jeszcze te pół godzinki wczesniej, bo jednak pod koniec juz słonko łądnie napier.dalało. Tak o 7 mysle ze pora idealna Cytuj
hooki 194 Opublikowano 11 czerwca 2014 Opublikowano 11 czerwca 2014 ja wczoraj pierwszy raz spróbowałem lekkiego mieszania tempa, co 5 minut na 1 minutę przyspieszałem mocno - zmęczyłem się na pewno bardziej (nie wiem czy potrzebnie), tempo średnie bez zmian w porównaniu do "normalnego". bo po takim przyśpieszeniu potem schodziło w dół. Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 11 czerwca 2014 Opublikowano 11 czerwca 2014 A ja biegalem sobie wczoraj, tradycyjnie, dookola bloni, dzis rowerkiem zrobilem w sumie chyba z 6-7km, moze niewiele, biorac pod uwage, jak bedac u siebie w domu cisne po 40-50km, ale ciesze sie, ze mam mozliwosc i motywacje do cwiczen dzis moze jeszcze zrobie rundke dookola bloni, ale nie wiem, czy nie bedzie tego za wiele... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.