Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

No ja też powoli zaczynam , i robię tak jak chłopaki mi mówili trucht , szybki marsz na razie nie przesadzam  z dystansem , ale , myślę ,że za 2 miesiące będzie już widoczna poprawa kondycji. W sumie ciężko jak się zaniedbywało przez lata ogarnąć , ale jak już się wbije w systematyczność to będę na dobrej drodze , basenik wrzucam od przyszłego tygodnia dodatkowo. Mam nadzieje ,że po tych dwóch miesiącach przygotowań będę w stanie przebiec jedno kółko wokół mojego osiedla bez zatrzymywania (4 km ) średnim tempem. Pewnie do września nie mam szans zrzucić tych 15 kg , które wystawiłem sobie za cel , ale jestem dobrej myśli jeśli w ogóle coś się ruszy ... 

Edytowane przez andy2107
  • Plusik 1
Opublikowano

Ja jak zaczynałem biegać w kwietniu to miałem problem, żeby przebiec 10 minut bez zatrzymania, a teraz za mną już pierwszy start w półmaratonie, a za dwa tygodnie kolejny.  :) 
W międzyczasie zniknęło prawie 20 kilogramów, więc jest to jak najbardziej wykonalne, powodzenia.

  • Plusik 1
Opublikowano

No ja też powoli zaczynam , i robię tak jak chłopaki mi mówili trucht , szybki marsz na razie nie przesadzam  z dystansem , ale , myślę ,że za 2 miesiące będzie już widoczna poprawa kondycji. W sumie ciężko jak się zaniedbywało przez lata ogarnąć , ale jak już się wbije w systematyczność to będę na dobrej drodze , basenik wrzucam od przyszłego tygodnia dodatkowo. Mam nadzieje ,że po tych dwóch miesiącach przygotowań będę w stanie przebiec jedno kółko wokół mojego osiedla bez zatrzymywania (4 km ) średnim tempem. Pewnie do września nie mam szans zrzucić tych 15 kg , które wystawiłem sobie za cel , ale jestem dobrej myśli jeśli w ogóle coś się ruszy ... 

 

Z dietą i regularnym  treningiem zrzucisz spokojnie. 

Opublikowano (edytowane)

Przypominam o forumowym teamie, ogólnie endomondo i kilku aktywnych znajomych to fajna motywacja https://www.endomondo.com/teams/16970294

 

A tu ciekawy blog biegowy Jacka Federowicza http://www.runners-world.pl/forum/index.php?/blog/145/entry-1312-mi%C4%99dzy-stop%C4%85-a-butem/

Edytowane przez Cosmos
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

A ja niedawno 100km w tym roku przebiegłem. Może dużo, może mało, nie wiem, ale jestem z siebie dumny ^_^. Przedwczoraj jeszcze była życiówka na 5km, 25:45, ale na koniec myślałem, że zdechnę. Standard dla mnie to jakieś 27-28.


(100 km oczywiście łącznie)

  • Plusik 2
Opublikowano

Dzięki dzięki :) W tym roku jeszcze planuje przebiec półmaraton świętych mikołajów w moim rodzinnym mieście, raczej spokojnie bez presji na dobry wynik, a w 2015 przede wszystkim dokończyć koronę polskich maratonów. I pomyśleć że raptem 3 lata temu zacząłem regularnie biegać ;)

Opublikowano

Gratulacje Kes!

Napisz coś więcej o swoim trenowaniu, takie wyniki robią wrażenie.

 

Kiedy nie przygotowuje się do startu biegam spokojnie 3-4 razy w tygodniu zazwyczaj krótkie dystanse 5-10 km, dłuższe wybiegania >20 km rzadziej tylko kiedy mam ochotę. Przed zawodami szukam planu treningowego i staram realizować się go w 100%. Do wiosennego maratonu przygotowaywałem się wg planu rozłożonego na 20 tygodni, w każdym zazwyczaj 5 wybiegań o różnej długości i intensywności od 8 do nawet 34 km na kilka tygodni przed startem. Do tego różnego rodzaju interwały, podbiegi, treningi ze zmianą tempa. W praktyce wyszło to tak, że po 15 tygodniach przebiegłem półmaraton warszawski i miałem już serdecznie dość biegania. Za dużo treningów, zbyt długi okres przygotowawczy plus ciągle małe doświadczenie złożyło się na spore zmęczenie i co gorsza znudzenie bieganiem. Dość powiedzieć że w każdym z tych 4 miesięcy zrobiłem grubo ponad 200 km. Zapisałem się na silownie i w ostatnim miesiącu głownie robiłem trening siłowy biegając 2-3 razy/week. Okazało się że była to dobra decyzja bo przed debiucie w maratonie miałem spory głod biegania. Udało się przebiec w niezłym czasie i dobrym samopoczuciem, na tyle dobrym że 3 dni później wróciłem na siłownie ;) Przed jesiennym maratonem poznańskim bogatszy o doświadczenie i przede wszystkim znajomość własnego organizmu skróciłem czas przygotowania do 14 tygodni, i już bez problemu udało się go wykonać, czego rezulatatem był dobry wynik i znaczna poprawa rekordu. Z każdym startem uczę się czegoś nowego i staram się wyciągac własciwe wnioski, niestety frycowe trzeba zebrać. Teraz wiem że oprócz treningu równie ważna jest dobra dieta i wypoczynek bo bez tego daleko się nie zajedzie. 

  • Plusik 1
Opublikowano

skręcony staw skokowy, stopa spuchnięta jak u słonia no i pobiegane ;/  ch.uj z tysiąca km do końca roku i  ch.uj z półmaratonem. 

 

Przewalone, w czasie treningu czy po prostu głupi ruch?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...