Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

trochę ociężały po świętach, ale w końcu mogłem przetestować prezent,  8km na odmulenie po obżarstwie :) Super gadżet, ale na pewno nie niezbędny no i drogi, sam bym pewnie nie kupił, albo wybrał coś tańszego chociaż wszystkie te zegarki swoje kosztują. Trochę mnie już denerwowała opaska na rękę z telefonem, po pewnym czasie ręka mi drętwiała jak za mocno ścisnąłem, a jak za lekko to zsuwała się. Teraz trzeba rozejrzeć się za słuchawkami bezprzewodowymi bo telefonu już  nie zabieram ze sobą.

 

28308309a14b0f22med.jpg

  • Plusik 6
Opublikowano (edytowane)

Też się śmiałem że pedały dopóki sam nie przetestowałem leginsów. GOTY komfort, zimą ciepło. Jeśli ktoś strasznie się wstydzi, że kut.asa widać to może sobie krótkie spodenki założyć.

Edytowane przez Cosmos
Opublikowano (edytowane)

Zaczynam przygodę z bieganiem, bo kondycja u mnie zerowa. 

Zrobiłem 5km w 39minut szybkim krokiem, bo bieganiem bym tego nie nazwał jeszcze. Jednak biorąc pod uwagę moją awersję do cardio i fakt, że nie ćwiczyłem nic ostatnie 3-4 lata - uważam to za sukces. 

Pierwszy cel to zejście do 30 minut.

Edytowane przez Hela
  • Plusik 1
Opublikowano

Adidas supernova glide boost, co prawda nie poniżej 200, ale za 250 można je znaleźć. Zrobiłem w nich już ponad 2000 km i nadal świetnie się spisują, tylko trzeba lubić dość "miękką" amortyzację.

Opublikowano

idź do sklepu, przymierz i kup te najwygodniejsze w budżecie.

 

pobiegaj po sklepie, tutaj dobrze iść do decathlonu bo możesz biegać pół dnia i sprawdzić czy but jest ok.

Opublikowano
Opublikowano

z tymi butami jest tak, że najlepsze buty do biegania jakie miałem to adidasy kupione w hali urania w olsztynie na stoisku gdzie sprzedawali odpady ze sklepów za mniejszą kase.

najprostsze do biegania, dałem ze 150 zł, mega wygodne, lekkie, później kupiłem asicsy za 280 zł, w sklepie ok, po kilku kilometrach bolące stopy, buty lezą w szafie.

Opublikowano

Jak zmieniałem buty z kalenji (tych za 59zł - też polecam btw) na adidasy, to przez pierwsze dwa tygodnie za każdym razem po kilku kilometrach czułem ból w piszczelach (a w sklepie pobiegałem kilkanaście minut po bieżni i było ok) i zastanawiałem się już jak się ich pozbyć, dopiero po jakimś czasie ustąpiło (nogi się przyzwyczaiły?)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Jak tam przygotowania do sezonu ? Dziś w bardzo wielu miastach bieg tropem wilczym. Myślę, że jeszcze można się zapisywać.

 

no właśnie wróciłem z tego biegu. Nie chciałem powtórzyć błędu z poprzedniego biegu gdzie wyprułem pierwszy kilometr 3:50 a później wszyscy mnie wyprzedzali i z każdym kilometrem słabłem. Chciałem trzymać od początku do końca 4:20 i udało to się zrealizować. 4:19 średnie tempo, czas 43:07, więc nowa życiówka. 8 miejsce na 50 osób. Cieszę się że pobiegłem z głową i w miarę z równego tempa. 

Opublikowano

Ja już odpuszczam starty. Za dużo jest już imprez biegowych w Polsce. Dzisiaj każde większe miasteczko musi mieć swój bieg a często nawet maraton gdzieś ulecial klimat biegowego święta. Poza tym ludzie startują często kompletnie nieprzygotowani, maszerujac przez większość dystansu bo z biegiem to nie ma nic wspólnego. Do tego dochodzą coraz większe opłaty za udział a pakiety z roku na rok skromniejsze.

No i w sumie swoje wybiegalem, teraz więcej frajdy sprawia mi siłownia, a bieganie tylko rekreacyjnie.

 

Tak czy inaczej powodzenia wszystkim ;)

Opublikowano (edytowane)

U mnie ten bieg jest tylko na 5 km. 

@kes pełna zgoda, ja też już nie jeżdżę wszędzie bo jest tego za dużo, wiosną i latem chyba nie ma miesiąca by w weekend w okolicy coś się działo. Z jednej strony to fajnie, bo jest wybór, ale z drugiej startują ludzie, którzy nie kończą dystansu. Pamiętam jak jakiś czas temu jeździłem po 50 km żeby sobie pobiec i to było prawdziwe święto. Także teraz sobie dawkuję.

Edytowane przez Cosmos
Opublikowano

Nie rozumiem narzekania, że w biegach startują ludzie nieprzygotowani. Jeśli tylko ustawiają się w odpowiedniej strefie startowej, to nie widzę problemu, że ktoś sobie przeczłapie maraton w 5h.

Zgadzam się co do opłat startowych, dlatego w tym roku wystartuje w dwóch, może w trzech półmaratonach. Jeśli ktoś lubi krótsze dystanse to w większości większych miast są organizowane bezpłatne biegi na 5 czy 10 km typu parkrun, polecam.

Opublikowano

No, ale w tym problem, że się właśnie nie ustawiają w odpowiednich strefach. Jednak, wydaje mi się, że bieganie traci na popularności ostatnio, coraz mniej ludzi się widzi na ulicach.

Opublikowano

We Wrocławiu wszystko w normie, biegaczy dzisiaj sporo o 9 rano gdy cisnąłem na rowerku, ja oczywiście ubrany jak amator w dresik i czapka na głowie a tu laseczka krótkie spodenki i heja. W sumie zawsze się widzi kogoś, kto biega, podziwiam i szanuję tych, co biegają przed robotą - jak jadę o 6:30 to widzę mnóstwo takich hardkorów.

Opublikowano

Cosmos ty nie robiłeś dychy w jakieś 41-42 min zaraz po zakupie nowych butów? to Takie 5 km na luzie powinieneś zrobić poniżej 20 min, tak sądzę :P ja dziś przy biegu na 10 km 5 zrobiłem w jakieś 21:20

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...