Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

banan najpopularniejsza przekąska, czasem batonik musli, ale trzeba uważać by sraka nie złapała podczas biegu. 

Dziś w końcu się na interwały zdecydowałem i nawet nie było źle. Próbowałem po 1 km i stwierdziłem, że zastosuję metodę Coopera - co 100m albo chociaż 500. Ogólnie w założeniu miałem szybko 4:10/km i wolno 5/km. Mniej więcej wychodziło, ale trochę tych sekund brakowało. W niedzielę na zupełnym spontanie i lekkim kacu pobiegłem w zawodach na 5km w których miałem nie startować, a że można było zapisać się przed biegiem i nie chciałem znów całego dnia grać w gierki to pobiegłem. Pykło 21:51, więc jest ok.

  • Plusik 1
Opublikowano

Jakiś czas temu pisałem, że chyba mija moda na bieganie i teraz jeszcze bardziej się w tym utwierdzam. Ostatnio coraz częściej biegam nad morzem i da się zauważyć, że mniej ludzi biega. Dziwne, bo co niby teraz miałoby być w modzie?

Opublikowano

Jakiś czas temu pisałem, że chyba mija moda na bieganie i teraz jeszcze bardziej się w tym utwierdzam. Ostatnio coraz częściej biegam nad morzem i da się zauważyć, że mniej ludzi biega. Dziwne, bo co niby teraz miałoby być w modzie?

Rower ;) Ja dziś 41,5 km

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Mega wspomnienie z dziś:

 

 

Te linki,po których się wywróciłem były pod prądem ;) Czułem się jakby ktoś mnie w bok kopnął.

 

 

Z ostatniej chwili ;]
Zająłem: 314 miejsce na 2800 osób z czasem 01:15:58 - jak na totalny brak przygotowań + pomoc innym nie jest źle ;]
Edytowane przez Litwin81
  • Plusik 3
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zapisałem się z ekipą z roboty na Business Run. Myślałem sobie, że skoro tu głównie będą uczestniczyć programiści i inne grube nerdy, to jak wykręcę spokojnie 4km/20 min to będę bez wstydu wtopiony w tłum.

Spojrzałem na wyniki archiwalne - 4km/13 min xdd

Odkładam butelkę piwa, ubieram dres i idę w teren :(

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Byłem na biegu z akcji "Polska Biega" Do wyboru dystanse 2,5 km i 5,2 km. Czasy na krótszym dystansie były takie, że spokojnie bym się na podium wreszcie załapał, no ale postanowiłem pobiec na 5tkę. Po 2 km 8 minut i kilka sekund a potem meh...skończyło się na 11 miejscu na 28 uczestników. Kilku mnie wyprzedziło. Znowu problem z rozkładaniem sił, a w niedzielę biegnę na 10km. Wierzę, że będzie dużo lepiej. Może nie w klasyfikacji, bo ten bieg będzie dużo lepiej obsadzony, no ale jakiś fajny czas bym chętnie zrobił. Chyba znowu sobie spiszę na ręku targetowe czasy na każdy kilometr, ostatnio zadziałało. Nie wiem od czego to zależy (od odżywiania danego dnia?) ale czasem mam takie dni, że nogi po prostu lepiej i szybciej się odbijają, są dużo lżejsze, a czasami jest arcytrudno. 

Edytowane przez Cosmos
Opublikowano (edytowane)

Wczoraj 54 min,waga 87 kg i wiem jedno,albo schudnę albo dam sobie spokój z dyszką ;) Oczywiście nic nie trenowałem bo po co,jestem taki sprawny ;)

 

13428654_1148586275182451_28043404048449

Edytowane przez Litwin81
Opublikowano (edytowane)

I u mnie bez rewelacji, 49 z kawałkiem to mój najgorszy czas w zawodach. Przy takim upale i terenie i tak dobrze, że dobiegłem. Pierwsze 4-5 km szybko i bardzo dobrze, na czas 46, ale potem biegło się po polach i podbiegach. Gdyby nie punkty z wodą to chyba bym padł jak szmata. Takie temperatury zdecydowanie nie dla mnie. Kogoś tam pogotowie zabrało, mam nadzieję, że tylko omdlenie. Od 8 km już w mieście a tam zayebiście miły akcent - mieszkańcy z wężami ogrodowymi oblewają wodą zawodników ;) Mimo wszystko każdy start mnie cieszy i to jakieś doświadczenie, poza tym bieg charytatywny i pomogłem dziecku. Tak sobie pomyślałem, że w lecie warto kupić plecak z rurką i do wody. Mieści się tam 1,5l -2l. Najlepsze są chyba camelbak, ale są pewnie tańsze odpowiedniki.

Edytowane przez Cosmos
Opublikowano

Robiąc dalej trening pod Business Run, podjechałem dziś do Puszczy Niepołomickiej. Biorę MP3 w kieszeń, żona wsiada na rower i ruszyliśmy. Szlaki tam przecinają się w zasadzie prostopadle, to w głowie ułożyłem chytry plan, że skręcę na skrzyżowaniach 3x w lewo, to wrócę po kwadracie do celu za jakieś 20 min. 

Pomyliłem się minimalnie w obliczeniach i docelowo wyleciałem na drugim końcu puszczy xd. Wróciłem na parking dopiero po 2:15h, to chyba półmaraton mi wyszedł z paroma minutami lekkiego truchtu dla odpoczynku. Boję się jutro rano o moje achillesy :obama:

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Panowie 3 miesiace temu waga 79.8 ciezko  było 3 km ogarnać .Wczoraj waga 67.9 10km czas 55min 20s jak dla mnie zyciowy sukces 

 

Ps: Ludzie mnie nie poznają ciuchy na mnie leza jak na wieszaku itd:)

 

Ps2: Jestem z siebie dumny :) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...