Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Słyszałem, że dużo biegaczy praktykuje cukry proste po bieganiu, więc pytam ni

Dojrzaly banan to tez cukry proste ni :reggie:

 

I nie zawiera spowalniajacych trawienie cukrow obrzydliwych utwardzanych tluszczow jak snockers :reggie: :reggie:

Opublikowano

A to nawet lepiej, bo ponoć jak się węgle za szybko trawią to w tłuszcz idzie :obama:

 

No a takie łakotki są ok po bieganiu, czy za dużo glutenu? Tera co tydzień w piłkę gram i przydałoby się coś zjeść w drodze do domu. Ostatnio właśnie łakotki wcinam i żadnych bólów, zakwasów nic. Normalnie rewelacja. A Karmowski bcaa polecał, kiedyś kupiłem, teraz się z tego śmieję hehe

Opublikowano

Nie to nie jest lepiej, wegle proste zmieniaja sie w sadlo kiedy nie zostana odpowiednio szybko wykorzystane przez organizm, a po bieganiu organizm ich potrzebuje jak najszybciej wiec dodawanie tluszczy zaraz po bieganiu to nieporozumienie. I to dodanie tluszczu i spowolnienie wchlaniania zaraz po biegu moze sprzyjac sadlu

Opublikowano

no jak to tak po bieganku bez czekoladki czy batonika? Zawsze jak wracam to od razu do lodówki po coś słodkiego. Czasem kostka czekolady, czasem pół tabliczki. 

 

i co to mi się odkłada a nie idzie od razu na uzupełnienie energii? 

Opublikowano

Uzupelnianie a spalanie dalej to roznica. Po bieganiu jeszcze dlugo organizm spala kcal z posilku , ale glikogenu to raczej tluszczem z batonika nie uzupelniasz.

Opublikowano

Uzupelnianie a spalanie dalej to roznica. Po bieganiu jeszcze dlugo organizm spala kcal z posilku , ale glikogenu to raczej tluszczem z batonika nie uzupelniasz.

Musiałbyś zobaczyć co jedzą maratończycy (amatorzy ale w tej grupie też są osoby biegnące po dobre czasy) przed i po starcie. Dzień przed biegiem pizza to prawie rytuał tak samo słodycze. Cel? Właśnie uzupełnić glikogen zarówno wątrobowy jak i mięśniowy. To samo po wysiłku banany, czekolada, słodycze kostki cukru nie ma znaczenia, organizm wszytko przerobi na energie.
Opublikowano

to co jest najlepsze na uzupełnienie glikogenu?

 

Pytam raczej z ciekawości bo lubię słodkości

 

 

nie czuje gdy rymuje

 

Cukry proste , najlepiej przyswajalnym jest wiadomo glukoza, ogolnie bardziej mialem na mysli to ze to co wymieniles jest po prostu niezdrowe a nie jakies mega zle. Ogolnie cukier jest okej z tym ze tluszcz jest niepotrzebny. Im mniej go tym lepiej.

Kes mylisz pojecia zdrowotnosci a skutecznosci.Ja wiem jak wyglada i co to jest ladowanie weglowodanami. Sam to stosowalem przed startami z bardzo dobrym skitkiem. To tak jak z dieta ketogeniczna, jest bardzo skiteczna ale niekoniecznie zdrowa.

Opublikowano

Czasem po biegach zorganizowanych jest zayebiste żarcie. W Lublinie często biegi sponsoruje firma od makaronu albo włoska restauracja. Pycha, każdy dostał dwie karteczki na odbiór żarcia. Jedno ledwo zmęczyłem. Było do wyboru z mięsem i wegańskie. Wegańskiego nie dałem już rady. Kolejny powód by pobiegać w zawodach. 

Opublikowano (edytowane)

W Krakowie na połówce bity był rekord Guinnessa za największą miskę makaronu. Po biegu wyżerka dla startujących i wszystkich chętnych. Spodziewałem się rozgotowanych kluch ale był bardzo dobry z dużą ilością miesa. Ciekawe ilu studentów i bezdomnych przyszło specjalnie na makaron :P

 

@kanabis rozumiem Cię bardzo dobrze u mnie po bieganiu smoothie z banana szpinaku i kiwi :lapka:

Edytowane przez kes
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

 

a ja się zastanawiam jak owe badania wypadają przy Raramuri nazywancyh Tarahumara. Są to ludzie którzy mają długą śr. życia i biegają prawie cały rok. Zwierzynę na która polują dosłownie zamęczają biegnąc za nią i potrafią bez odpoczynku pokonać odcinek do 700km!!

 

Kto by pomyślał, że klikając w taki głupi link można się dowiedzieć czegoś ciekawego. Ciekawi mnie jakby ludzie z tego plemienia wypadli na olimpiadzie.

Opublikowano

O tych tarahumara opowiadal mi kiedyś koles z pracy, fanatyk maratonow. Tez mnie zaskoczyło, ze są humanoidy potrafiące zmeczyc w biegu antylope.

 

Geny czy trening? :mog:

Opublikowano

To i to. W Australii jest jakiś coroczny bieg na kilkaset kilometrów. Biorą udział sami profesjonaliści etc. aż kilkanaście lat temu zjawił się pewien wieśniak, który stwierdził, że weźmie udział. Prosi biegli szybkim tempem po kilka godzin dziennie czy coś, a ten wieśniak całyczas bez przerwy. Wygrał biegnąc w kaloszach xd Więc jakby ktoś chciał to wytrenować też się da :D

Opublikowano

startowałem dziś na 10 km i w sumie pierwszy raz nie cieszę się z rekordu życiowego, 40:59. Rekord pobity o 40 sekund. Chciałem w końcu złamać 40 min i byłem na to przygotowany, ale warunki na trasie nie pozwalały na bicie rekordów. 80% trasy to topniejący śnieg, no ciężko się po tym biega. Jest spory niedosyt i chyba w tygodniu wyjdę sam powalczyć bez żadnych zawodów.

  • Plusik 7

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...