D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 4 grudnia 2016 Opublikowano 4 grudnia 2016 no ja też bo jeszcze nie mam Cytuj
Kosmos 2 712 Opublikowano 5 grudnia 2016 Opublikowano 5 grudnia 2016 To już profeska, na wiosnę będzie jeszcze lepiej. Gratulacje! 1 Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 5 grudnia 2016 Opublikowano 5 grudnia 2016 (edytowane) dzięki profeska to czas zwycięzcy 33 min jak dobrze pamiętam. Jak zejdę do tych 40 to będzie dobre amatorskie bieganie, bo jednak sporo pracy trzeba w to włożyć. chyba ostatni raz startowałem w dużym mieście, trasa wąska a ponad 400 osób. Jeszcze mogę zrozumieć, że nie było wody po trasie bo dystans nie za duży i chłodny dzień, ale żeby nikt nie podał butelki wody na mecie to jakaś kpina. Yebana warszafka a 5 dych mnie skroili Edytowane 5 grudnia 2016 przez D.B. Cooper Cytuj
kanabis 22 503 Opublikowano 6 grudnia 2016 Opublikowano 6 grudnia 2016 Dobrze ze nie kazali jesc sniegu Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 no i dobra wyskoczyłem dziś na tą dychę i czas poprawiony na 40:16 teraz wiem, że to mój max i w sumie jestem zadowolony. Mógłby trochę mniejszy wiatr wiać, ale idealnie to nigdy nie będzie. Przy okazji wpadł rekord na 5 km 19:57, ale tu byłoby szybciej gdybym nie musiał kolejnych 5 biec na wiosnę będzie lepiej, ale wtedy to już będę na 39 polował 3 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 Kozacko, serio, gratulacje. Trenujesz jakoś interwałami, czy coś? Ja celuje w złamanie 40 minut na maj przyszłego roku. Nigdy nie zszedłem poniżej 46 minut. Przez zimę wzmacniam się, do końca grudnia jeszcze też masowo, a od stycznia wytrzymałościowo już. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 witaj towarzyszu krupek. od września trenuję sztywnym planem, pisanym co tydzień przez pewną osobę. Efekty są np. 10 min urwana życiówka na półmaratonie czy teraz ten wynik na 10km. Biegam głównie na tętno, a trening nie jest jakoś szczególnie wymagający, mogę coś kiedyś skrobnąć. Różnica jest sporo w kilometrażu, bo jak wcześniej robiłem miesięcznie 80-100km to teraz były tygodnie gdzie wpadało 70km, a miesiąc to 200-250. powodzenia w dążeniu do 40 min, ale sporo pracy cię czeka, później już nie da rady urywać czasu z biegu na bieg no i zwykłym klepaniem kilometrów raczej się tego nie osiągnie chyba, że masz murzyńskie korzenie Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 Nie no, wiem, że w jakieś interwały, czy coś trzeba się bawić, ale mnie to w sumie sprawia większą frajdę, niż jednostajne bieganie. Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 Bardzo ładne wyniki panowie. Ja to mam 50min ale na 8,5km i to na bieżni, bez wiatru ( za to bez wentylatorka ). Biegam krótko, bo jakiś miesiąc dopiero ale sprawia mi to więcej frajdy niż np jazda rowerem. Szkoda że nie ma gdzie pobiegać w okolicy. Chyba żebym gdzieś do lasu podjechał ale to znowu czas. Najgorsze że po tym miesiącu boli mnie stopa. Dokładniej śródstopie, dystalna cześć. Mam nadzieje że to zwykłe przeciążenie. Na tydzień sobie bieganie odpuszczę ale jak nie przejdzie to będzie trzeba RTG zrobić. Eh jak kolano i brzuch przestały boleć to teraz to. Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 Może po prostu złe obuwie masz. Ja dziś na piłce myślałem, że się posram z bólu tak mnie część stopy bolała, a wystarczyło poluzować sznurówkę by móc bite dwie godziny biegać za piłką z uśmiechem na twarzy Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 Oby. Mam takie nie sznurowane, wsuwane, na gumce. Ale teraz jak siedzę to też boli . Coby się nie działo to buciki lepsze i tak muszę kupić to fakt. Podobają mi się Nike i Adidasy ale 700zł trochę dużo. Może podróbkę z Chin zamówię . Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 Nie no, wiem, że w jakieś interwały, czy coś trzeba się bawić, ale mnie to w sumie sprawia większą frajdę, niż jednostajne bieganie. akurat długie wolne bieganie jest tutaj kluczem do sukcesu, nie zejdziesz do 40 min bez tego też mi się nie chciało co poniedziałek wychodzić na półtorej godziny w tempie 6:10-6:20/km, a na początku było wolnej tylko teraz już z tętnem zszedłem. To jest budowanie bazy tlenowej bez której nie ruszysz. mushabelly, 700 pln pogięło? zainwestuj w Asicsy za 3 stówki i będziesz zadowolony Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 (edytowane) Z długim wybieganiem też nie mam problemu... ale w okresie letnim, gdy mogę po południu biegać w lesie lub nad morzem, bo po mieście to jest pedał. A po ciemku to się nie zapuszczam w nadmorskie tereny, bo mnie zwierzyna dzika zajedzie. Co do butów, to ostatnio kupiłem Pegasusy II na black friday w Nike Store. Za(pipi)iste są, poprzednie miałem Kalenji, też model z górnej półki, ale różnica jest ogromna. Edytowane 11 grudnia 2016 przez krupek Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 Zrobiłem sobie RTG. Jednak nie złamana. Uff. Jakieś przeciążenie. Bardzo możliwe że złe buty. mushabelly, 700 pln pogięło? zainwestuj w Asicsy za 3 stówki i będziesz zadowolony Te Asicsy to jakiś konkretny model czy co tam będzie w sklepie? Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 (edytowane) ja aktualnie trenuje w Asics gel - cumulus 17, wrzucałem je kilka stron wcześniej. Mam w nich nalatane już jakieś 600 km i mogę je szczerze polecić. Widziałem, że są do wyrwania na necie za trochę ponad 300, nie wiem jak stacjonarnie, a lepiej je przymierzyć. Nie musisz brać konkretnie tego tego modelu na pewno inne z tego pułapu cenowego będą do siebie zbliżone. Możesz zwrócić uwagę na model nimbus, pulse 8 i kayano. Nie wiem ile ważysz żebyś z amortyzacją nie przesadził. Edytowane 11 grudnia 2016 przez D.B. Cooper 1 Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 92-93kg teraz ważę. Ale planuję jeszcze 10kg zrzucić. Może na razie sobie dam spokój z bieganiem, zrzucę parę kg. Stopy będą miały lżej i trochę się zregenerują. Na razie rower będzie musiał wystarczyć. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 Może rozcięgna podeszwowe Ci szwankują, spinają się, czy coś. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 spora waga na bieganie w przypadkowych butach, szkoda stawów. Zrzuć na spokojnie 5kg, kup porządne buty i zacznij od marca jak będzie się przyjemnie na dworze robić. 1 Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 Tak zrobię. Dzięki za rady. Cooper a powiedz jeszcze tak przy okazji czy i jak się rozgrzewasz przed biegiem. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 11 grudnia 2016 Opublikowano 11 grudnia 2016 teraz gdy jest niska temperatura rozgrzewam się chwilę w domu. Bieg w miejscu, wymachy rąk, krążenie tułowia, lekkie przysiady, wspięcia na palce, całość trwa nie więcej jak 4 min aby tylko temperatury trochę złapać i wyjść od razu na bieg. Zawsze i tak wolno trening zaczynam, więc i tak się dogrzeję przed mocniejszym akcentem. jak jest ciepło to najczęściej od razu wychodzę tylko tak jak mówię bardzo wolno zaczynam. jak dziś robiłem wynik na 10 km to już rozgrzewka konkretna z przebieżkami, aż z lekką zadyszką startowałem. Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 12 grudnia 2016 Opublikowano 12 grudnia 2016 Jaki ja głupi jestem . Miałem w szafce Reeboki, prawie nie śmigane. Dokładnie takie: Niebo, a ziemia. Super wygodne. Dziś w nich nie biegałem bo jednak noga boli ale poszedłem na skakankę. Wiem też niedobrze, jak nie gorzej ale nie mogłem wytrzymać. Ból nie był większy niż przed skakaniem. Jednak trzeba uważać w czym się ćwiczy bo można sobie krzywdę zrobić. I tak muszę sobie jeszcze jakieś buciki kupić. Zastanawiam się nad czymś od Nike bo akurat na distance.pl mają -40%. Myślałem nad jakimś modelem z systemem Flyknit albo Free 5.0 ( nie wiem czym się różnią, muszę doczytać ). Normalnie 800-1000zł, a tam teraz za ok 479zł. Też nie mało ale to nie dużo więcej niż podróbki z Chin, a sklep niby pewny i mają mój rozmiar. Sorry że tak się tu rozpisuje ale w realu nie mam z kim pogadać odnośnie biegania . Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 12 grudnia 2016 Opublikowano 12 grudnia 2016 Wstaw zdjęcia tych modeli. Ten drugi model to free run 5.0? Z tego co pamiętam modele free mają słabą amortyzację i dobrą dynamikę, to buty startowe do bicia rekordów i na pewno nie na tym etapie dla ciebie sam bym w nich na codzień nie trenował. Jak chcesz coś z nike popatrz model pegazus 1 Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 12 grudnia 2016 Opublikowano 12 grudnia 2016 Wstawiam tylko jeden, free run 5.0 już odrzuciłem. http://distance.pl/nike-air-footscape-magista-flyknit-816560-005.html Wiem że dla amatora nie ma co brać nie wiadomo czego. Tylko rzuciło mi się w oczy że są po prostu sporo tańsze. Jednak na obydwa ww modele we wrześniu i listopadzie była promocja w oficjalnym sklepie Nike. Były wtedy za około 200zł. Nigdzie mi się nie śpieszy więc poczekam, a nóż znowu się pojawi. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 13 grudnia 2016 Opublikowano 13 grudnia 2016 Sklepbiegowy, sklepbiegacza. Szczególnie ten pierwszy ma teraz fajne promocje. Te twoje strasznie kosmiczne bardziej jak buty do kosza Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.