Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No tam producenci niektórych się chwalą, że nie zamula i można auto prowadzić spokojnie. Ja zamulenia raczej nie odczuwałem po Allegrze i Claritine, a zawsze pomagało. Raz właśnie startowałem w biegu podczas brania tabletek, chyba 3 lata temu, no nie dało rady, wydolność tragiczna.

Opublikowano

Polecam Loratan, ale już zamienników nie, muszą być takie niebieskie przezroczyste kapsułki, biore od lat i nie zamulają ani trochę.

i-loratan-pro-10-kaps.jpg

Co do wydolności to zdaje sobie sprawę, ale zaciśnięte drogi oddechowe ograniczają ją jeszcze bardziej :potter:

 

Od połowy maja do połowy września praktycznie dzień w dzień biorę, bo inaczej się nie da funkcjonować.

Opublikowano

Ja mam astme alergiczną. Uczulony na wiekszosc pylkow jestem i wlasnie objawia mi się tylko dusznosciami. Bez lekow bym wykitował.

Zawsze przed startem dwa wdeychy Atimosu i jeste jak Marit Bjoergen xD

 

Pytanie mam. 

Pykłem sobie dziś 16 km. Srednie tempo 5:33 i chyba tyle ten polmaraton polece. No moze blizej 5:25, No ale pytanie.

Startuję patrzę na zegarek tempo koło 120, po trzech km podskoczyło już do 160. Wiem, że z nadgarstka to nie do końca to, ale bardziej chodzi mi o spadki wzrosty. No i zwykle jak lece dyszke to cala w tempie 150-160. Na luzie, dlatego nie dowierzam wartościom. Dziś koło 9km poczułem duchotę, patrze 172, zwolniłem o 10 sek na km. I takiego odbloka dostałem po 10km, że szok. Jakbym startował dopiero. Patrzę na zegarek, a tam 120 tempo.

Możliwe to? Ze tak mi zeszło?

Opublikowano (edytowane)

Jeszcze słabo wytrenowany organizm to Ci tętno się nie stabilizuje. No i pogoda, ciepło dziś było.

 

Ja jutro miałem startować 5 rok z rzędu na 10 km u siebie w miescie, ale ta pie.rdolona ospa mnie zamknęła w chacie na mininum tydzień. Załamka i depresja.

Edytowane przez krupek
Opublikowano

Oczywiście chodzi ci o tętno nie tempo :P zawsze jak zaczyna się bieg to trzeba chwile poczekać aż tętno osiągnie poziom "roboczy" dla danego tempa i tymi pierwszymi pomiarami nie ma co się za bardzo sugerować. U mnie trwa to mniej więcej do kilometra i potem są już delikatne wahania. Z tym spadkiem ze 170 do 120 to rzeczywiście dziwne. Według mnie to bład pomiaru. Tempo spada o 10 sekund a tętno o 50, nie realne U siebie jak mam 120 to serio prawie idę, a u ciebie taka wartość po 10km. Dobrze jakbyś sprawdził to sobie na pasku. Kupić jakiś tani lub pożyczyć.

 

Ja póki co latam bez pomiaru bo dołuję się wartościami jakie widzę po przerwie xd

Opublikowano

Oczywiście chodzi ci o tętno nie tempo :P zawsze jak zaczyna się bieg to trzeba chwile poczekać aż tętno osiągnie poziom "roboczy" dla danego tempa i tymi pierwszymi pomiarami nie ma co się za bardzo sugerować. U mnie trwa to mniej więcej do kilometra i potem są już delikatne wahania. Z tym spadkiem ze 170 do 120 to rzeczywiście dziwne. Według mnie to bład pomiaru. Tempo spada o 10 sekund a tętno o 50, nie realne U siebie jak mam 120 to serio prawie idę, a u ciebie taka wartość po 10km. Dobrze jakbyś sprawdził to sobie na pasku. Kupić jakiś tani lub pożyczyć.

 

Ja póki co latam bez pomiaru bo dołuję się wartościami jakie widzę po przerwie xd

 

No jasne, że tętno. W tabele za mocno się wpartrzyłem i mi się słowa powaliły xd

Też myślę, że błąd pomiary, ale było to prawie przez 3km i jak przycisnąłem to wróciło na 160.

Opublikowano

Nie ma szans zeby ci tak spadlo tetno. U mnie tez cos zaczal swirowac raz pulsometr. Ttlko na odwrot ja zwalnialem wrecz sie zatrzymywalem a tetno roslo xd Moim zdaniem zeby te pomiary miaky sens to naprawde dobry sikor, naprawde dobry pulsometr na klatke z dobrym bluetoothem. Inna opcja to raczej ciekawostka.

Opublikowano

Ja mam zwykły pasek na klatkę Polar H7 i daje radę. Na telefonie jest apka i już. Chociaż do biegania to telefon może być niewygodny. Ale są takie na ramię pokrowce. Dodatkowo może być problem z chińskimi telefonami. Na LeTV LeMax 2 nie działa :/ za to sprzęty na siłowni same go wyłapują i np na bieżni się wyświetla puls. Mi tam więcej nie trzeba.

Opublikowano

A z tym kolanem już lepiej?

nie z kolanem, a z kolanami. Oba tak miałem załatwione

 

W tamtym tyg zrobiłem 3 biegi po 30 min, w tym 3 po 60 min. Nie ma tego bólu co był. Podczas biegu chyba moģę zaryzykować, że jest dobrze. Coś tam delikatnie czuje po, teraz jestem dwa dni od biegu i jest dobrze. Póki co to żaden trening tylko przyzwyczajenie organizmu do wysiłku i przyszły tydzień pewnie będzie podobny.

 

Tętno to mam takie jakbym dopiero biegać zczynał, mam badzieje że szybko wróci do normy.

 

Swój czujnik kupiłem za około stówę oryginalny garmina. Łaczy się przez ant+ nie wiem czy tylko garmin z tego korzysta czy inne marki też

Opublikowano

Eazymut.pl ale nie widzę teraz, trzeba zadzwonić bo mają w zestawach z zegarkami. To model hrm1.

 

Niestety Wiktor, miał być półmaraton potem zdecydowałem, że polece dychę, teraz jednak rezygnuję całkowicie. Życiówki nie będzie, a wystartować aby wystartować to mi się nie chce. Nie chciałbym umrzeć gdzieś na trasie bo i tak biegłbym na maxa pomimo braku przygotowania.

Opublikowano

Są Kalenji takie wąskie na samego smarkfona i klucze, też na pas. Używam i polecam. Chociaż ja go na biodrze nie mogę mieć, bolą mnie jądra od tego xd muszę to pod żebrami ściskać.

Opublikowano

Właśnie przyszły moje pegazusy 33, porównywałem je z Ascisami cumulus 17 co były polecane. Wiadomo biegać się nie dało, ale jak leżą itd wybrałem zdecydowanie Nike. Tam nie mogłem rozmiaru dobrac, bo połówek nie było. 46 za małe 47 za duże.
ALE do czego dążę.

Obie pary przymierzałem w outlecie, i generalnie wyglądały słabo, tzn nie robiły na mnie wrażenia, jakoś specjalnie wygodne też nie były. Poszedłem do zwykłego sklepu zobaczyć je jeszcze raz i serio to są inne buty oO. Jakość wykonania przede wszystkim, dwie klasy niższa. Z tego względu zamówiłem je na nike.com za 325, a nie za 320 w outlecie. Cena regularna 460. Potwierdzam teorię o chujowości outletow. Maja tam produkty innej kategorii, odrzuty czy jak to zwał.

(nie generalizuję, ale ja bym się naciął )

Opublikowano

No nowe butki robią. Wyleciałem jak szatan, z dychy 5 km w tempie 5:00. Niepodobne do mnie. Nic mnie tak nie nakręca do biegania jak nowy sprzęt xD Czaję się teraz na jakieś słuchawki czadowe, bo z kablem mi wypadają i będę miał komplet.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...