MichAelis 5 617 Opublikowano 23 maja 2017 Opublikowano 23 maja 2017 Styka mi wiatrówka z Lidla z lekko za krotkimi rękawami była po 50zl. Już 3 zimy tak przeleciałem, pod spodem polar. Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 23 maja 2017 Opublikowano 23 maja 2017 Słuchawki na kablu trzeba odpowiednio ułożyć i nie ma problemu. Ja montuje tzw OTE. Czyli kabel nad uchem zawijam. Telefon jest w kieszeni spodni i nigdy nic mi nie wypadło. Raz telefon upuściłem to wisiał na kablu. Słuchawki wciąż w uszach mocno siedziały. Jakieś na bluetooth też mam ale nie używam. Nie chcę kolejnych fal tuż przy łbie. Polecam tanie słuchawki z Chin. Sam mam KZ ZST, Urbanfun, Memt X5. Wszystkie świetne. Do sportu nic więcej nie potrzeba. Do ZST można kabel bluetooth dokupić. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 23 maja 2017 Opublikowano 23 maja 2017 Sie tak obkupisz na bogato Michal to cie opier.dola i pobija kiedy na treningu xd Nawet ci skarpety kalenji nie zostawia Cytuj
MichAelis 5 617 Opublikowano 23 maja 2017 Opublikowano 23 maja 2017 Tylko buty widoczne no i zegarek, reszta bieda ;) Będę się uczuł spierdalać Cytuj
MichAelis 5 617 Opublikowano 27 maja 2017 Opublikowano 27 maja 2017 Zobaczcie na to, znowu sytuacja jak ostatnio. Tylko tym razem biegłem mocno biedatempem. 5;40-5:50 całe 10 km. Wystartowałem jedynie szybiciej co widać na wykresie pierwszy km, niebieska linia. Postem ustabilizowałem się. Na koniec, zacząłem się nudzić już, zimno zaczęło się robić(7km-9km), patrzę na tętno(szary wykres) a tam 120. Wcześniej ciągle około 150. W tempie 5:20 mam 165 zwykle mam. 9km przyspieszyłem, żeby się ogrzać i tętno skoczyło do 150, ta dziura w tętnie przed 8km, to zegarek zdjąłem, żeby go poprawić, bo myślałem, że znowu bład pomiaru. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 27 maja 2017 Opublikowano 27 maja 2017 No takich skoków nie powinno być i u mnie takie coś jeszcze się nie przytrafiło. Na pewno nie jest to spowodowane konkretnym egzemplarzem bo dużo jest recenzji i opinii użytkowników o niedokładnych pomiarach. Może trzeba mocniej zegarek docisnąć? Chociaż pewnie już próbowałeś. Minus jest też spory przy bieganiu w zime bo na bluzke nie założysz jak chcesz pomiar. U mnie w końcu dobrze przepracowany tydzień, 4 treningi około 50 km. Rozbiegania i jeden mocny akcent 60 min biegu z narastającą prędkością, tempo 5:00/km i co 10 min przyśpieszenie o 10s, 4:10/km przez 10 min to już było ciężko, padłem na ryj po tym. Widać jeszcze braki są. Dziś 15km rozbiegania też były ciężkie po tym treningu. Jutro jeszcze drugi basen i tydzień można zamknąć. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 27 maja 2017 Opublikowano 27 maja 2017 też macie problemy z endomondo? biegam sobie w parku wokół stawu, kółko koło 1km więc spoko, ale czasami pokazuje mi że zapierdalam wskroś stawu, potem cofa mnie w inne miejsce i pokazuje wtedy kwiatki typu że zapier.dalam 40km/h :/ Cytuj
MichAelis 5 617 Opublikowano 27 maja 2017 Opublikowano 27 maja 2017 GPS sie (pipi)i w telefonie, nie endomondo. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 28 maja 2017 Opublikowano 28 maja 2017 Gps chu.jowy. Jak mialem poprzedni tel to mi je,blo raz ze przebiegalem przez budynki i wyszedl taki rekord zyciowy na kilometr ze go dopiero w tym roku po 3 latach o pare sekund pobilem Teraz zero problemow. Nawet w domu czy na klatce lapie bez najmniejszego zajakniecia sygnal kiedy w poprzednim tel byly z ttm problemy i dooiero na ppwietrzu cos sie dzialo. 1 Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 28 maja 2017 Opublikowano 28 maja 2017 poszperałem w necie i okazało się że miałem włączone GPS tylko z satelity, bez wspomagania przez dane komórkowe, co jest dokładniejszą opcją musze wypie.rdolić ten wczorajszy trening bo kilometra w 1,53 minuty to nigdy nie pobiję Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 28 maja 2017 Opublikowano 28 maja 2017 Jak Twój trening został przesłany do sieci to Nike już się Tobą interesuje, żebyś maraton poniżej 2h zrobił. 2 Cytuj
_Red_ 12 021 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 (edytowane) W niedziele porobilem jakies 5km interwałow i dzis jak srodstopie boli, az prawie przewrocilem sie wstajac lewą nogą z łóżka :( Chyba od 15 lat nie mialem kontuzji biegowej, gdy tłuklem sie w trampkach za 19 zl po asfalcie. #bul #30+ #yakubu Edytowane 30 maja 2017 przez _Red_ 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 No ja już po swojej kontuzji wiem, że stopy trzeba porządnie rozciągać, bo akumulują się tam wszystkie błędy techniki biegu, wady postawy i brak mobilności w innych częściach ciała. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 A u mnie zayebiscie, fantastyczna atmosfera na polmaratonie kurpiowskim, fantastyczna organizacja, bufety po drodze, w cholere kibicow, Przemek Dabrowski jako pierwszy z naszej kurpiowskiej ziemii wygrywa polmaraton z wynikiem 1:08:12 Basen za darmo dla biegaczy, wygralem pilke do nogi adidasa ktora beda grac u ruskich, ojciec statuetke dla najstarszego uczestnika dziesiatki. No chyba najfajniejsze zawody na jakich bylem, no i medal jubileuszowy dziesiaty do kolekcji :D Ps:Ale kazdy byl pod wrazeniem bo Przemek tak zapier.dalal jak wbiegal na ostatnie 400m na stadion a wygladal jakby mogl na lajcie przebiec drugie tyle kozak forma. No i pogoda nie pomagala zbytnio bo w sloncu bylo dobre ponad 30 stopni xd Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 A Ty biegles Wiktor? Czy jako cheerleader wspierales ojca Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 Coś skubaniec gada o atmosferze i bufecie wynikiem się nie chwali xd Cytuj
Kosmos 2 712 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 Gratuluję samego przebiegnięcia tego kozak dystansu. 1:08 ku.rwa cyborg. U mnie gość miał 1.17 to patrzyłem z podziwem. Cytuj
MichAelis 5 617 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 1;08 Ja celuję w 1:55 i będę happy BARDZO. W niedziele poszedłem na bieganie, chciałem wybiec na 16-18km i 5 km nie mogłem przebiec, na 6km musiałem się zatrzymać i dopiero potem jako tako ruszyłem, skonczyłem na 9km. Załamałem się, chyba nigdy nie musiałem się zatrzymać, a wtedy nie dałem rady. Nie wiem co to, 30 stopni czy przetrenowanie :( Odpoczywam tydzien i lecę w piątek sprawdzić co jest, ale już się sram Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 (edytowane) ile ja takich treningów zaliczyłem, że miałem ochotę się zatrzymać usiąść na du.pie i szepnąć je.bać to :) nic się nie dzieje, może przetrenowanie, chociaż ja bym jednak zwalił na temperaturę. Pierwsze takie upały, organizm nie jest przyzwyczajony i ogólnie lepiej teraz trenować wieczorem. Z tym tygodniem przerwy to jednak bym się wstrzymał, teraz ma być lekkie ochłodzenie, idź wieczorem sprawdź jak będzie. Szkoda teraz się wytrącać z cyklu. o, pięknie się zachmurzyło, zaraz będzie można iść zrealizować trening. Wczoraj 15km dziś też coś koło tego będzie. Edytowane 30 maja 2017 przez D.B. Cooper Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 Bo w taką pogodę to już trzeba trochę podporządkować styl życia do biegania. Przede wszystkim, nawodnienie, minimum 2,5 l płynów dobrze nawadniających w ciągu dnia przed bieganiem. Ja właśnie wróciłem, pierwszy trening odndwóch tygodni, trochę pompek w domu i 7 km w 40 minut, czyli nic tak naprawdę. Wdrażam organizm po ostatnich przebojach chorobowych. Powietrze bardzo ciężkie, duszno, wilgotno, mało ludzi biegało, ale o tak dużą radość, że w końcu mogłem potrenować. Cytuj
MichAelis 5 617 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 Dwa i poł tygodnia koledzy zostało do połmaratonu. Stresuję się, te emocje. Jakieś rady? 1 Cytuj
kultywator 2 083 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 3 dni przed żadnej aktywności fizycznej. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 1 dzień w zupełności wystarczy na reset, nawodnienie i carbo loading. Cytuj
MichAelis 5 617 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 Festiwal piwa jest tydzien wcześniej, to mój jedyny problem. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 30 maja 2017 Opublikowano 30 maja 2017 Ja bieglem dyszke nie polmaraton chlopcy jak cos i mialem 58 minut wiec czym mialbym sie chwalic biegnac drugi raz w zyciu bieg na takim dystansie xD Prosze sie nie smiac bo bedziemy zaraz bicepsy pokazywac. Ale zapisalem sie na jesieni na polmaraton, to duzo znaczy bo jeszcze wiosna nawet nie myslalem o takim dystansie. Dyszek sie cykalem xd 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.