Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U mnie miało być lekko w tym uv run a walczyłem o życie ;) bo biegłem trasą na ktorej 9 miechów temu zerwałem więzadło i to po ciemku ;) w 30 min zrobiłem 3,3 km.Śmieszne było że uczestnicy podchodzili pod strome góry a ja wbiegałem bo tylko wtedy ciało dociążało nogę,za to z gorki oni zbiegali a ja asekuracyjnie hamowałem.

 

35n0ht2.jpg

Opublikowano (edytowane)

drugi raz z rzędu. Powinna być oddzielna klasyfikacja. Wiadomo, że też ma przeje,bane, a zwłaszcza pod górkę. Jednak z górki może się rozpędzić i odpoczywać. 

Chociaż musi to być mocny gość, bo nic nie słychać żeby inny jeżdżący na wózku był wysoko w klasyfikacji.  

Edytowane przez D.B. Cooper
  • Plusik 1
Opublikowano

W sobotę z rana poszedłem, po piątkowych paru piwach ;) , pobiegać w lesie z zamiarem spalenia tego co wchłonąłem dzień wcześniej. I jakoś tak dobrze mi się biegało, że wybiegałem półmaraton :D Na początku nie wiedziałem jak będzie, ale jak złapałem rytm, to nie chciało się kończyć. Pierwszy raz, od nie pamiętam kiedy, pobiegałem bez muzyki, ale w takich warunkach żal było wrzucać coś na uszy. Oczywiście kryzysy były, szczególnie jak wybiegłem na słońce i musiałem tak zrobić z 5 km, ale mnie wtedy wyssało. Nareszcie poczułem na następny dzień porządne zakwasy, moje zwyczajowe 8-10 km przestało mnie ostatnio męczyć. Piękne uczucie biec sobie dwie godziny bez przerwy, wokół tylko przyroda, nawet jakaś sarenka śmignęła przez ścieżkę.

TFSXTHG.jpg

 

Pytanko do osób biegających takie dystanse. Macie problem z odciskami robiącymi się od przodu na palcach u stóp? Bo mi się zrobiły po dwa na każdej stopie. Nie wiem czy to wina dystansu, złego sznurowania czy jednak źle dobranych butów, Asicsy Gel Puls 9, większe o jeden rozmiar niż normalnie używam do chodzenia.

  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)

W sobotę zrobiłem 60 km i potem poszedłem pobiegać. Jak zacząłem biec to wrażenie jakby coś nogi do ziemi przyciągało, no nie dało się unieść. Wrażenie jakby się ledwo człapało po zaginaniu na szosie, ale finalnie wyszedł trening 60 km biegu w 2:30 z postojami i 10 km biegu na 0:48. Takie łączone treningi dają dużo frajdy i satysfakcji, polecam.

Edytowane przez krupek
Opublikowano

a jednak to nie był maraton

 

Z przykrością jednak informuję, że niestety błąd ludzki na pierwszym kilometrze spowodował, że uczestnicy biegów na najdłuższych dystansach tj. 6 Maratonu Lubelskiego i 3 Biegu Koziołka nie przebiegli atestowanych tras. Zawodnicy pokonali dystanse o ok. 400 metrów krótsze niż zakładane. W związku z tą pomyłką wyniki osiągnięte w niedzielę nie mogą być zaliczane jako oficjalne rekordy życiowe.

Jeszcze raz bardzo przepraszam za zaistniałą sytuację. Praca i wysiłek wielu osób: zarówno biegaczy, jak i organizatorów niestety zostały umniejszone o rezultaty, ale mam nadzieją, że nie o atmosferę i nawiązane przyjaźnie.

W zamian za zaistniałą sytuację uczestnikom ww. biegów gwarantujemy w następnym roku zniżkę za udział w kolejnym 7 Maratonie Lubelskim lub 4 Biegu Koziołka.

 

brawo lublin :dynia:

Opublikowano

Strefy tętna określają intensywność treningu w oparciu o tętno.

Wydolność anaerobowa to tzw. beztlenowa. Zaybiście ciężka do osiągnięcia i to dopiero po wcześniejszym solidnym rozgrzaniu organizmu. W tej strefie książkowo da się znajdować max 2min, w praktyce kilkanaście może kilkadziesiąt sekund. Np. mocne interwały 200 metrowe, ostatnia prosta przed metą.

VO2max to osiągnięcie/przekroczenie twojego tętna maksymalnego. Jeszcze gorzej do niego dojść niż ta wcześniejsza strefa :) Samo wyznaczenie VO2 max jest nie lada wyzwaniem i rzetelnie można je wyznaczyć najlepiej pod okiem specjalisty w konkretnych warunkach.

Patrząc na wyniki to masz  w apce podany zły VO2max (pewnie ok. 160-165, a w rzeczywistości masz ze 190) albo pasek źle mierzy tętno.

 

Ogólnie to dziwne to nazewnictwo masz. Brakuje klasyku jak próg aerobowy (threshold) i próg mleczanowy. Wychodzi na to, że próg mleczanowy to u Ciebie nazwane "umiarkowne", a kto biegał w tej strefie to wie, że z umiarkowaniem nie ma to nic wspólnego :D

  • Plusik 1
Opublikowano
19 godzin temu, maciekww28 napisał:

Apka to mi fit + opaska mi band 1s

Wiem że wyniki z niej to tak pi razy oko, pytałem bardziej z ciekawości 

https://bieganie.pl/?cat=15&id=132&show=1

 

Tutaj masz w skrocie. Ogolnie te zakresy to po prostu wyznacznik jak twoj organizm pracuje w danej chwili. Czy beztlenowo , czy tlenowo, czy jeszcze w strefie radzenia sobie z kwasem mlekowy czy juz nie.

 

A vo2 max to nie to co pisze carles tylko pulap tlenowy, czyli ogolny wskaznik wytrenowania organizmu, okresla maksymalna ilosc poboru tlenu organizmu. Nie wiem dlaczego masz to w zakresach ogolnie jakies z doopy te zakresy w tej apce.

 

Maksymalne tetno to jest HRmax

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...