kanabis 22 501 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 Ladnie Dabrowski wlasnie wrzucal na fanpejdz ze w grudniu 705km zrobil. Chory czlowiek Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 Chory poj.eb bym powiedział nawet. A ja się chwalę swoimi 300km gdzie on pewnie tyle na mikołajki miał Cytuj
kanabis 22 501 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 Ja najwiecej w miesiacu zrobilem 240 wiec na mnie robisz wrazenie Damian 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 1 lutego 2019 Opublikowano 1 lutego 2019 @D.B. Cooper A w tygodniu jak sobie rozkładasz mniej więcej kilometraż? Ja w środę mocniejszy trening 15 km, to myślałem, że w czwartek rano oczu nie otworzę. Dłuższe wybiegania zdecydowanie zostawiam na weekend, a w tygodniu maks. 15 km. Cytuj
kanabis 22 501 Opublikowano 1 lutego 2019 Opublikowano 1 lutego 2019 Ja robilem cos okolo 10km 3x w tyg pkus dodatkowo 2km jakis przebiezek czy podbiegow a tez na weekend zostawialem wybiegania >16km zeby sobie w niedziele przelezec jak czlowiek Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 1 lutego 2019 Opublikowano 1 lutego 2019 (edytowane) Tak jak pisałem w grudniu, że mi się nie chce, tak mi się zachciało W styczniu przebiegłem 115 km, najwięcej do tej pory w życiu, mega mi się biegało w śniegu, w zadymce, po lodzie, szkoda, że u nas wszystko się już stopiło. Cel na ten rok: nie zardzewieć, nie zajechać się i przebiec łącznie 1000km, żadnych startów w biegach nie planuję. Edytowane 1 lutego 2019 przez Pryxfus 3 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 1 lutego 2019 Opublikowano 1 lutego 2019 Wystartuj, warto. To inne bieganie, masz jakiś cel, rywalizację, innych zawodników. Cytuj
kanabis 22 501 Opublikowano 1 lutego 2019 Opublikowano 1 lutego 2019 Dokladnie no i zawsze fajne medale na pamiatke. Nie zawsze trzeba biec na mega wynik, sam start, otoczka, inni biegacze to fajna sprawa 1 Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 1 lutego 2019 Opublikowano 1 lutego 2019 5 godzin temu, krupek napisał: @D.B. Cooper A w tygodniu jak sobie rozkładasz mniej więcej kilometraż? Ja w środę mocniejszy trening 15 km, to myślałem, że w czwartek rano oczu nie otworzę. Dłuższe wybiegania zdecydowanie zostawiam na weekend, a w tygodniu maks. 15 km. no dokładnie, najdłuższy trening na weekend. Najlepiej przed południem żeby dużo czasu było na regenerację. pokrótce od dłuższego czasu wygląda to mniej więcej tak: pon: lekki trening 1h rozbiegania + siła biegowa(skipy lub wieloskoki) wt: mocny trening, II zakres 8-12 km( 4:30-4:40/km) + trzy serie sprintów minutowych z przerwami 3 min(każda seria szybsza) śr: wolne czw. mocny trening, BNP 2km I zakres, 6km II zakres, 3-4km III zakres, 1km max ( zmieniam to różnie, ważne żeby III zakres nie był dłuższy od II) piąt: wolne sob: 1:30 rozbiegania niedz: długie wybieganie, 18-24km tygodnie podzieliłem na cykle stopniując kilometraż. Długie wybieganie w pierwszym tygodniu to 18km, następny, 21, kolejny 24km i reset znów do 18km żeby się nie zajechać i ten tydzień po 24km trochę luźniejszy jest. Tak samo robiłem z wtorkowym treningiem 8,10,12 km, ale teraz już będę chciał tylko 12km lecieć, ale długie wybieganie nadal będę stopniować. Przy BNP też teraz będę chciał trochę dorzucić. Ostatni tydzień dla mnie był już ciężki, ale dobrze na głowę robi fakt, że kolejny tydzień w miarę lajtowy. No i 18km po 24km mija bardzo szybko Od marca delikatna zmiana, dojdzie szybszy trening 7-10 x 1km. 2 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 2 lutego 2019 Opublikowano 2 lutego 2019 Huee a Karaś w tym tygodniu 39h treningu, w tym 8h i 120 km biegania. Taki to pożyje. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 2 lutego 2019 Opublikowano 2 lutego 2019 Do roboty by poszedł na 8-10 godzin to skończyło by się pajacowanie w lajkrach całymi dniami. No nie tak? 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 2 lutego 2019 Opublikowano 2 lutego 2019 Pewnie na garnuszku u starego jest. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 4 lutego 2019 Opublikowano 4 lutego 2019 Myślicie, że warto mieć 2 pary butów, jedne twardsze do szybszych dystansów do 10 km, robienia tempa, sprintów itd, a drugie do dłuższych wybiegań? Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 4 lutego 2019 Opublikowano 4 lutego 2019 wraz z rosnącym poziomem na pewno warto się zainteresować. Takie asics cumulus, które mam na pewno by nie pomagały przy robieniu treningu typy 400m/400m, choć oczywiście i w nich taki trening można przeprowadzić. Są modele jeszcze bardziej miękkie jak Nike vomero czy asics nimbus. Póki co trening mam taki, że nie potrzebuję "szybszych" butów. W marcu biorę pegasusy i w nich będę robił kilometrówki, a w asicsach dalej wybiegania żeby je dobić. W pegasusach również pobiegnę maraton. Jakbym miał polecić buty do wszystkiego, to właśnie Nike pegasus. Teraz model 35 jest podobno jeszcze bardziej nastawiony na szybsze bieganie, ciągle z bardzo dobrą amortyzacją. po maratonie nie wykluczam, że się rozejrzę za czymś bardziej "startowym" pod dyszkę. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 4 lutego 2019 Opublikowano 4 lutego 2019 No ja mam Brooks Launch, które teoretycznie też są uniwersalne, waga 260g, więc taka pośrednia. Na razie, chyba nie zmieniam. W sklepie biegacza doradzili mi, że jak amortyzacja się w tych nie skończyła jeszcze to żeby się wstrzymać. Cytuj
kanabis 22 501 Opublikowano 4 lutego 2019 Opublikowano 4 lutego 2019 Ja mam startowki z kalenji i polecam. Biegam sobie w nich jak mam zawody 5km albo jakies czterystametrowki. Biega sie w nich zdecydowanie wygodniej takie szybkie tempowki niz w normalnych, odbicie masz jak z golej stopy niemal. Fajna sprawa no i sa leciutkie. Cytuj
kanabis 22 501 Opublikowano 7 lutego 2019 Opublikowano 7 lutego 2019 Wiedzielista ze Mezo to taki biegacz? Calkiem ciekawe https://www.runners-world.pl/ludzie/Mezo-najszybszy-muzyk-i-najlepiej-rapujacy-maratonczyk-w-Polsce,29335,8 5 km – 17:29; 10 km – 35:29; półmaraton – 1:18:54; maraton – 2:48:32. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 7 lutego 2019 Opublikowano 7 lutego 2019 Jak miałem insta to go obserwowałem, bardzo solidny biegacz, tylko trochę karłowaty. Nawet płytę o bieganiu nagrał, ale straszny badziew, uszy krwawią. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 8 lutego 2019 Opublikowano 8 lutego 2019 (edytowane) Nowy rekord Europy w półmaratonie - Julien Wanders 59:13. Poprzedni rekord należał do Mo Farah. BIAŁY LEPSZY OD MURZYNA W BIEGANIU Edytowane 8 lutego 2019 przez krupek 2 Cytuj
kanabis 22 501 Opublikowano 8 lutego 2019 Opublikowano 8 lutego 2019 To go teraz przebadaja od czubka benisa do glowy czy czasem nie ma jakis niedozwolonych ODŻYWEK w organizmie Cytuj
MichAelis 5 618 Opublikowano 9 lutego 2019 Opublikowano 9 lutego 2019 Dziewięcioletni (9lat!) syn mojego kumpla zrobił 5km w 22min. Ojciec robi maraton w 2:20, wiec geny sa. Masakra Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 9 lutego 2019 Opublikowano 9 lutego 2019 Ja zacząłem trenować koszykówkę w wieku 8 lat, ale biegać zawsze nie cierpiałem. No treningi biegowe i kondycyjne to była największa kara. Skończyłem z koszykówką i cyk, zacząłem biegać Młodego jak dobrze pokieruje to może coś tam biegać kiedyś. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 9 lutego 2019 Opublikowano 9 lutego 2019 Fatalna opcja inwestycji w gówniaka. Lata żmudnego treningu, mało interesujący sport ciężki do trenowania. W najlepszym wypadku dojdzie do jakiegoś poziomu i wygra 300zl za zawody w jakimś Ćmiu Dolnym. A gdzie zwrot kasy dla starego za inwestycję? Lepiej niech gra w piłkę, może go wezmą do jakieś Genui to i comiesięczny przelewik dla starego się znajdzie Albo to, albo gry video. Cytuj
MichAelis 5 618 Opublikowano 9 lutego 2019 Opublikowano 9 lutego 2019 Widze ze jakos specjalnie was nie dziwi 22 minuty w wieku dziewieciu lat 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.