bieganie

[D.B. Cooper 3 066]

no co, póki co robię go jak chcę 

[kanabis 22 504]

9 lat to malo by cokolwiek stwierdzic oprocz tego ze odziedziczyl dobre geny i jak widac odpowiednie wlokna miesniowe. Akurat bywalem co roku sedzia pzla na zawodach z kwalifikacjami do zawodow wojewodzkich wiec czesto widzialem jak sie niektorzy rozwijaja z roku na rok. Nie przewidzisz warunkow fizycznych juz doroslego dzieciaka czy beda odpowiednie do biegania dlugodystansowego i tego jak sie rozwinie w okresie dojrzewania. Byl taki przyklad dobrze zapowiadajacego sie dzieciaka, drobniutki, krotki tulow dlugie nogi no jak kenijszyk tyle ze albinos piekna technika biegu. Zawsze awans do zawodow rangi wojewodzkiej. Nagle gdzies zniknal, burza hormonow drastyczna zmiana sylwetki, wzrostu, zmeznial. Dalej biegal ok ale juz bez szans na czolowke zawodow. 

 

Ale wiadomo zawsze jak taki profit w postaci genu daje nam natura to glupota jest z tego nieskorzystac. A jesli dzieciak lubi biegac to wogole  zaje,biscie bo za malolata kompletnie mnie to nie jaralo mimo ze stary biegal. Nudy w chu,j nie to co pileczka albo sciganki na 60m. 

 

 

[kanabis 22 504]

U nas tez biegla niezla malolata

 

11 lat

18:46 na 5km wiec w sumie chyba to sie nazywa dopiero gen

Edytowane 9 lutego 2019 przez kanabis

[D.B. Cooper 3 066]

no ja już bym nie wystartował. Psychicznie nie dźwignąłbym takiej porażki.  

[kanabis 22 504]

Sorki 18 :46 miala. Zedytowalem i wrzucilem wynik. Ale to z 2017 pamietam bo bieglem wtedy ,je,bana szla jak gazela

 

Ale sprawdzilem w google juz w 2018 zeszla ponizej 18 na piatke takze tego

Diament

Edytowane 9 lutego 2019 przez kanabis

[D.B. Cooper 3 066]

widzisz @MichAelis zdążyła by się wysrać i włosy lalce uczesać zanim ten twój 9 latek by dobiegł. 

[kanabis 22 504]

Dobrze ze te 5km nie bylo na pętle bo jakby mnie zdublowala to bym zakonczyl kariere zanim zaczalem na dobre

[kanabis 22 504]

Fajne zdjecie znalazlem u starego. Mistrzostwa wojewodzkie na 800m i stary wygrywa biegnac boso po żużlu bo nie dopuscili go w kolcach

 

A Wiktor nie idzie na trening jak mu sie zegarek rozladuje

 

 

[krupek 15 481]

U mnie w rodzinnym mieście cały czas jest żwirkowa bieżnia na stadionie. Co ciekawe, miasto niecałe 40k mieszkańców, mnóstwo biegaczy, 3 amatorskie kluby biegowe, jeden prawdziwy lekkoatletyczny, a ta bieżnia chyba starsza ode mnie.

[kanabis 22 504]

Wez nic nie mow xD Najlepsze bylo jak ktos wrzucil zdjecie na fb z 1 polmaratonu kurpiowskiego chyba poczatek lat 90 i jak porownac stadion to nic sie nie zmienilo procz wiat xD Jak u nas to zawody zuzlowe moznaby robic beskitu. Taka siara w chu.j tym bardziej ze taka wiocha kolo nas Kadzidło 4tys mieszkancow ma taki sliczny kompleks lekkoatletyczny 

 

Ale niby teraz radnymi sporo sportowcow amatorow zostalo wiec to sie ma zmienic. Wogole w takiej ragusowej lomzy maja stadion taki ze byly rozgrywane mistrzostwa polski w biegu na 10tys metrow

[D.B. Cooper 3 066]

U mnie też jak w lesie. Podobno w tym roku mają robić tartan.

 

I cyk trzydziestka

 

Oj przypomniałem sobie co to ból nóg

 

Tydzień też dobry 87km

Edytowane 10 lutego 2019 przez D.B. Cooper

[kanabis 22 504]

2500 spalonych kalorii

[D.B. Cooper 3 066]

Tak

[kanabis 22 504]

Dzienne zapotrzebowanie przecietnego konsolomaniarza. 

Wlazloby pare monsterkow i pitcow

Niektorzy za tyle staraja sie przeżyc a ty tyle sobie spalasz, no nie wiem troche rozrzutne

[D.B. Cooper 3 066]

oczywiście uzupełniałem w czasie biegu. Jeden żelik wleciał i 2 cukierki+ izo i woda. Nie czułem, że brak mi sił tylko nogi w dupę od 25 km już włażą. Nie wiem co musi być na takim ultra... 

 

to jedna z dwóch zaplanowanych trzydziestek, kolejna dopiero 2 tyg przed maratonem. Tylko mocniejsza bo z wplecionym drugim zakresem. 

[krupek 15 481]

Ja w piątek 20 km robiłem, no i tak po pracy to średnio jednak, pospinany byłem trochę. Jakos szczególnie się nie dojechałem, trochę biodro pobolewa jeszcze.

 

A żelik też sobie zjadłem, bo to potem mniejszy zjazd jest i lepsza regeneracja.

Chyba zrobię jeszcze 25 w lutym, a w marcu 30 jak będą siły i chęci.

[kanabis 22 504]

Wiadomix ja nawet na 16km biore dwusetke z izotonikiem i jakiegos batonika. Po takim czyms az czuje jak moje nogi sa zatankowane i jakbym biegl niemal na swiezo. W lato to wogole izotonik i gdzies w krzakach butla z woda skitrana.

30 km jeszcze nigdy nie przebieglem zreszta. Najwiecej 25

[kanabis 22 504]

 

 

[krupek 15 481]

No nie wiem, skąd ten pomysł.

 

[kanabis 22 504]

W dodatku przeciez ma zone xD to byla beka w chu.j nie dziwie ze te jozwiki sie wkur.wialy. 

Ale co sie Pan Caster doopeczek naogladal w szatni to jego. 

I ciekawe jak z rekordami bo raczej poza zasiegiem kobitek

[kanabis 22 504]

 

Kur.wa prawie jak ja bym sie scigal z Edytką

[krupek 15 481]

No fajnie, że dzis sobie żyjemy jak chcemy, zmiany płci, gender, ale jeszcze trochę i kobiecy sport przestanie istnieć.

[kanabis 22 504]

E tam, zaczna moze bardziej isc w strone sportow do ktorych pasuja. Walka w kisielu, poledance 

 

A o tym wiedzielista? Dopiero co w informacjach na polsacie ogladalem

 

https://sport.onet.pl/lekkoatletyka/kontuzja-yareda-shegumo-wrocil-do-polski-na-wozku/pm0lezx

[D.B. Cooper 3 066]

to ten cały Caster zakwalifikuje się chociaż do finału jak będzie biegać z facetami? Oczywiście jego rekordy powinny być wymazane. 

[krupek 15 481]

Ten Shegumo to ma pecha chłop, smutne. Do Rio jechał walczyć o medal, a doleciał na ostatnią chwilę, bo gdzieś go na lotnisku przetrzymali.